-
41. Data: 2003-05-16 09:04:59
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "ROBBO 2" <r...@o...pl>
Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
> 2. Nie wiem co masz na myśli 'zazadac otwarcia' ?
> Jeśli bagażnik otwiera się za pomocą zewnętrznego przycisku, to NIE
> wydaj mi się, abym miał obowiązek osobiście go otwierać.
Policjant nigdy samodzielnie nie otworzy bagaznika ze wzgledow
bezpieczenstwa.
Pozatym moze nie wiedziec jak otworzyc np w Seacie otwiera sie poprzez logo
znaczka.
> >ale wowczas zostaniesz zatrzymany do wyjasnienia,
> >auto scholowane na parking lub poczekasz na decyzje
> >prokuratora na miejscu.
> Żarty :-D
> Jaka 'decyzja' i od razu prokuratora (nie ma on ważniejszych zadań do
> wykonania ?). Policjant stosuje swoje ustawowe uprawnienia koniec
> kropka i niczego nie bedzie "Holował".
Policjant przy twojej odmowie otwarcia moze zatrzymac auto uznajac ze np
podejrzewa ,ze
zamek bagaznika jest zaminowany.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
42. Data: 2003-05-16 09:36:20
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Kefir" <j...@p...onet.pl> napisał:
>Moze powiedziec "Prosze otworzyc bagaznik".
Powiedzieć może ;-) Poprosić też może ;-)
Odpowiem: bagażnik nie jest zamknięty na klucz.
>a skoro musisz je wykonac wiec nie jako zadanie...
Nic mi nie wiadomo, że muszę. Zacytujesz odpowiedni zapis prawny,
czy tylko jest to twoje prywatne zdanie ?
>nie kazdy bagaznik ma przycisk...
Ale ja pisałem o takim.
>Wowczas, policjant uzyje sily sciagajac panienke z
>bagaznika, zatrzymuje ja do wyjasnienia itd.
1. Może użyć siły
2. Co będzie wyjaśniał ?
3. Spisze jej dane lub ukaże mandatem za utrudnianie i tyle.
4. Wymyślasz nowe tematy ;-P
>Lamane sa twoje podstawowe prawa obywatelskie.
Podaj jakie ?
>Mozna to zrobic w imie ustawy ale trzeba miec powod.
Podałem powód - środek transportu lądowego
>Ta uzasadniona koniecznosc
Jaka konieczność ? Wystarczy powód j.w. poczytaj ustawę o Policji oraz
.rozp. RM w/s legitymowania... z 17.09.1990 r.
>przeprowadza rewizje bo wydaje mu sie ze w tym samochodzie
>przewozona jest bron.
Mylisz 'rewizje' z 'przeglądaniem' bagażu, a o TYM pisano !
P.S. Na przyszłość tnij zbędny tekst (to z netykiety)
Artur Golański
-
43. Data: 2003-05-16 09:54:38
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Kefir" <j...@p...onet.pl>
> 3. Spisze jej dane lub ukaże mandatem za utrudnianie i
tyle.
Nie mam mandatów za utrudnianie, co najwyzej grzywna
wymierzona przez sad. O ile pamietam za utrudnianie
czynnosci co najwyzej wniosek do sadu.
Mandat jest kara administracyjna czy cos w tym guscie. Gdyby
tak rozumowac to za kradziez policjant tez moglby ukarac cie
mandatem
>> Lamane sa twoje podstawowe prawa obywatelskie.
> Podaj jakie ?
np. do prywatnosci
>
>> Mozna to zrobic w imie ustawy ale trzeba miec powod.
> Podałem powód - środek transportu lądowego
>
>> Ta uzasadniona koniecznosc
> Jaka konieczność ? Wystarczy powód j.w. poczytaj ustawę o
Policji oraz
> .rozp. RM w/s legitymowania... z 17.09.1990 r.
Akurat kontrola bagazu, o ile pamietam nalezy do operacji
operacyjno-sledczych zadan policji wiec zarzadzienie o
legitymowaniu to inna bajka
>> przeprowadza rewizje bo wydaje mu sie ze w tym
samochodzie
>> przewozona jest bron.
> Mylisz 'rewizje' z 'przeglądaniem' bagażu, a o TYM pisano
!
byc moze, ale dla czlowieka na poboczu to to samo.
powiedz gdzie lezy granica w tych dwoch czynnosciach, oprocz
slownej
>
> P.S. Na przyszłość tnij zbędny tekst (to z netykiety)
Staram sie, ale czasami zostawiam wiecej dla zrozumienia
mojej wypowiedzi.
Jesli za dlugo, to przezpraszam
ustawe przestudiuje po powrocie do pracy, wiec moze podesle
akapity prawne
--
Pozdro Kefir
-------------------------------------
j...@p...onet.pl
j...@w...pl
(Warszawa)
-
44. Data: 2003-05-16 11:02:30
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "ROBBO 2" <r...@o...pl>
Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:g5c9cv8ngt6gmgb24rnk80tpc4jh09o2j2@4ax.com...
> "Kefir" <j...@p...onet.pl> napisał:
>
> >Moze powiedziec "Prosze otworzyc bagaznik".
> Powiedzieć może ;-) Poprosić też może ;-)
> Odpowiem: bagażnik nie jest zamknięty na klucz.
Zaden policant nie otworzy sam bagaznika. Nie jest idiota.
Zawsze jest polecenie alias prosba o tresci "prosze otworzyc bagaznik".
I to czesto nie wystarczy nacisniecie guziczka trzeba jeszcze wysiasc i
samemu uchylic
Mialem taka atrakcje co prawda na granicy ale procedury sa podobne.
jak masz watpliwosci proponuje to sprawdzic osobiscie a nie pisac cos co nie
jest prawda.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
45. Data: 2003-05-16 12:27:29
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"ROBBO 2" <r...@o...pl> napisał:
>Policjant nigdy samodzielnie nie otworzy bagaznika ze wzgledow
>bezpieczenstwa.
Wybacz, to już problem policjanta. Ma ustawowe prawo do przegladania,
nawet pod nieobecność właściciela, a czy i jak to zrobi to inna rzecz.
>Policjant przy twojej odmowie otwarcia
Ależ ja nie odmawiam - nie jest zamkniety, wystarczy tylko przycisnąć
przycisk. Pytanie czy mam obowiązek (prawny) osobiście wyjść z pojazdu
i własnoręcznie otworzyć bagażnik i dalej, jeśli jest pełen rzeczy, to
także przekładać, przesuwać, by policjant 'łaskawym okiem' raczył go
przejrzeć ?
Artur Golański
-
47. Data: 2003-05-16 12:27:30
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"ROBBO 2" <r...@o...pl> napisał:
>jak masz watpliwosci proponuje to sprawdzic osobiscie a nie pisac cos co nie
>jest prawda.
Widzę, że zaczynasz swój sposób polemiki (jak wlele razy pisałem nie
odpowiada mi on i skończy się jak zawsze)
Ja nie piszę o tym co policjant może powiedzieć, ale o tym co stanowi
prawo i do czego policjant jest upoważniony, a ja zobowiązany.
Dla mnie to policjant może cię poprosić, abyś osiusiał własny samochód
i ty to możesz zrobić - twoja sprawa !
Dla mnie także 'sprawdzanie osobiste' nie dowodzi, że coś jest zgodne
z prawem. Ja chcę je znać i stosować.
Artur Golański
-
46. Data: 2003-05-16 12:27:30
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Kefir" <j...@p...onet.pl> napisał:
>> Podaj jakie ?
>np. do prywatnosci
Jakie łamanie prywatności. Ustawodawca zezwolił na przeglądanie bagażu
i tyle.
>zarzadzienie o legitymowaniu to inna bajka
Żadna 'inna bajka, tylko rozp. w/s trybu legitymowania, zatrzymywania
osób, dokonywania kontroli osobistej oraz przeglądania bagaży i
sprawdzania ładunku przez policjantów (§ 17).
Czytaj również art. 15.1.5 ustawy o Policji.
>byc moze, ale dla czlowieka na poboczu to to samo.
Ja piszę o istniejącym prawie, a nie o 'człowieku na poboczu'
>ustawe przestudiuje po powrocie do pracy,
Polecam, bo dyskusja staje się bezowocna ;-)
>wiec moze podesle akapity prawne
Błagam NIE ! Mam i znam teksty (wystarczy podać nr art.)
Artur Golański
-
48. Data: 2003-05-16 13:18:23
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Kefir" <j...@p...onet.pl>
Artur Golanski wrote:
> "Kefir" <j...@p...onet.pl> napisał:
>
>>> Podaj jakie ?
>> np. do prywatnosci
> Jakie łamanie prywatności. Ustawodawca zezwolił na
przeglądanie bagażu
> i tyle.
Wg. prawa miedzynarodowego masz swoje prawa.
Te prawa moga byc ograniczone, ale tylko innym prawem.
Tak wiec masz [prawo do prywatnosci a moze byc ono
ograniczone przez ustawodawce gdy.... tu musza byc spelnione
warunki.
Co oznacza ze tej prywatnosci nie moze Ci zabrac Policjant,
gdy nie ma do tego prawa w ustawie.
Ustawodawca zas zezwolil na kontrole
"w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia
czynu zabronionego pod groźbą kary" Rozdz. 1 par 1pkt 4
cytowanego przez Ciebie rozporzadenia z dnia 17 września
1990 r.
Czyli nie zawsze bo jestes w srodku komunikacjoi ladowej ale
w tedy gdy......i radze dobrze sie skupic na tym zagrozeniu
kara bo nie mowa jest o mandacie ale o karze w rozumieniu
kpk czyli karach wymierzonych przez sad. Tak samo nie mowimy
tu o wykroczeniach czyli nie moze poddac kontroli kierowcy
czy samochodu bo zle zaparkowal
Tak swoja droga zwroc uwage na slowo Uzasadnionego o czym
pisalem wczesniej. Dla sadu nie jest to to samo co "chcialem
i juz"
Dotego dochodzi jeszcze paragraf 2 o tym co policjant musi
wowczas podac...
Dalej przeczytaj jeszcze rozdz. 4 par 17, pkt. 1 i 3
Przeglądanie zawartości bagażu ...... przeprowadza się w
obecności właściciela bagażu ....., a gdy jest to
niemożliwe - w obecności osoby przybranej przez policjanta.
Osoba przybrana nie moze byc drugi Policjant bo jest
zamieszany w sprawe. Musi byc to osoba postronna
Czyli jesli odejdziesz od samochodu i nie bedziesz chcial
uczestniczyc w kontroli policjant nic Ci nie moze.... Chyba
ze Cie zmusi a to juz co innego
Dalej pozostaje juz tylko pkt 3. ze
"W razie nieobecności właściciela,...., przeglądania
zawartości bagażu .... dokonuje się, gdy z ustaleń Policji
wynika, że zwłoka może spowodować zagrożenie dla życia,
zdrowia ludzkiego lub mienia.
a to tez trzeba udowodnic w sadzie
Do tego dochodzi par 18 o tym ze mozesz zarzadac protokolu
co bedzie poczatkiem do skargi
>> zarzadzienie o legitymowaniu to inna bajka
> Żadna 'inna bajka, tylko rozp. w/s trybu legitymowania,
zatrzymywania
> osób, dokonywania kontroli osobistej oraz przeglądania
bagaży i
> sprawdzania ładunku przez policjantów (§ 17).
Dlatego warto je przeczytac w calosci:)
> Czytaj również art. 15.1.5 ustawy o Policji.
to samo co w rozporzadzeniu mowi o uzasadnionym podejrzeniu
popelnienia czynu zabronionego pod grozba kary wg kpk
ale takrze ust 2. o uprawnieniach osoby kontrolowanej a
szczegolnie pkt. 6 o najmniejszym naruszaniu dobr osobistych
osoby kontrolowanej
i pkt 7 o zazaleniu na czynnosci
Art. 16.1 tak apropo (jak to sie pisze) w razie
niepodporzadkowania sie poleceniom (nazwalem w tedy
zadaniem) moga stosowac srodki sluzace podporzadkowaniu sie
poleceniom.
Przeczytaj rozdzial 3, art.14.3 o respektowaniu godnosci i
ochrony praw czlowieka
>
>> byc moze, ale dla czlowieka na poboczu to to samo.
> Ja piszę o istniejącym prawie, a nie o 'człowieku na
poboczu'
Jak Cie ktos ubrany w mundur wysadzi z samochodu na srodku
drogi, zacznie przegladac rzeczy, robic kipisz w samochodzie
to nie bedzie mialo dla Ciebie znaczenia czy to kontrola czy
rewizja i jakiego tam innego slowa uzyjesz.
>
>> ustawe przestudiuje po powrocie do pracy,
> Polecam, bo dyskusja staje się bezowocna ;-)
Lekcje jak widzisz odrobilem
>> wiec moze podesle akapity prawne
> Błagam NIE ! Mam i znam teksty (wystarczy podać nr art.)
Skoncze na urywkach, moze obszernych ale dla osob ktore
ustawy i rozporzadzen nie maja przed oczami byloby trudno
zrozumiec o czym mowie.
Znudzonych przepraszam
--
Pozdro Kefir
-------------------------------------
j...@p...onet.pl
j...@w...pl
(Warszawa)
-
49. Data: 2003-05-16 16:52:29
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Kefir" <j...@p...onet.pl> napisał:
>Te prawa moga byc ograniczone, ale tylko innym prawem.
A dokładnie ustawą i o tym pisałem !
>Ustawodawca zas zezwolil na kontrole
>"w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia
>czynu zabronionego pod groźbą kary" Rozdz. 1 par 1pkt 4
>cytowanego przez Ciebie rozporzadenia z dnia 17 września 1990 r.
1. Nie ustawodawca, a tu (rozporz.) Rada Ministrów
2. Sęk w tym, że ja NIE potrafię sobie wyobrazić jak mój bagaż
popełnia czyn zabroniony :-))))
*** Wytłumaczysz mi to ?
>Czyli nie zawsze bo jestes w srodku komunikacjoi ladowej
Nie ja tylko bagaż.
>kpk czyli karach wymierzonych przez sad. Tak samo nie mowimy
>tu o wykroczeniach czyli nie moze poddac kontroli kierowcy
>czy samochodu bo zle zaparkowal
Skup się na temacie ! Piszemy o kontroli bagażu.
>Przeglądanie zawartości bagażu ...... przeprowadza się w
>obecności właściciela bagażu [...]
>Czyli jesli odejdziesz od samochodu i nie bedziesz chcial
>uczestniczyc w kontroli policjant nic Ci nie moze....
No... tu już teoretyzujesz. Rzecz dyskusyjna, na jaka odległość musisz
odejść, aby można powiedzieć, że byłeś nieobecny. Jesli nieobecny, to
nie wiesz czy policjant zajrzał do bagażnika i np. nic nie znalazł.
I z tym 'nic nie może' to też gruba przesada. W sumie zdarzenie mało
prawdopodobne i czysto hipotetyczne :-/
>Do tego dochodzi par 18 o tym ze mozesz zarzadac protokolu
>co bedzie poczatkiem do skargi
Żaden problem możesz zażądać. Pojedziesz kilka km do komisariatu,
poczekasz na sporządzenie i co ci da skarga ? Sądzisz, że będzie
kłopot z podaniem uzasadnionego podejrzenia ?
>Dlatego warto je przeczytac w calosci:)
Cieszę się, ze wreszcie przeczytałeś i dyskusja jest rzeczowa, choć
nie do końca na postawiony temat ;-)
>ale takrze ust 2. o uprawnieniach osoby kontrolowanej a
Znów bagaż. Przypominam bagaż, nie osoba !
>Art. 16.1 tak apropo (jak to sie pisze)
A propos ;-D
>Jak Cie ktos ubrany w mundur wysadzi z samochodu na srodku
>drogi, zacznie przegladac rzeczy, robic kipisz w samochodzie
>to nie bedzie mialo dla Ciebie znaczenia czy to kontrola czy
>rewizja i jakiego tam innego slowa uzyjesz.
Tak, jak w ustawie 'przeglądanie bagażu' :-)
>Lekcje jak widzisz odrobilem
Prawda :-)
Nie zapominj o *** :-)
Artur Golański
-
50. Data: 2003-05-19 06:49:11
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Kefir" <j...@p...onet.pl>
>> Ustawodawca zas zezwolil na kontrole
>> "w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia
>> czynu zabronionego pod groźbą kary" Rozdz. 1 par 1pkt 4
>> cytowanego przez Ciebie rozporzadenia z dnia 17 września
1990 r.
> 1. Nie ustawodawca, a tu (rozporz.) Rada Ministrów
Dokladnie taki sam zapis znajduje sie w ustawie wiec to RM
zaporzyczyla go od Ustawodawcy.
> 2. Sęk w tym, że ja NIE potrafię sobie wyobrazić jak mój
bagaż
> popełnia czyn zabroniony :-))))
> *** Wytłumaczysz mi to ?
Nie chodzi o bagaz tylko o osabe wiozaca ten bagaz, lub w
ogole np. jest w okolicach napad na bank, wiadomo ze sprawcy
uciekaja niebieskim fiatem wiec dokonuje sie blokady drogi,
kontroluje pojazdy, a w szczegolnosci niebieskie fiaty.
Przypadek jest uzasadniony, a popelniono czyn zabroniony
kara wiec kontroluje sie pojazdy w zwiazku z popelnieniem
czynu zabronionego ale nie przez kierowce czy jego bagaz ale
w ogole.
>> kpk czyli karach wymierzonych przez sad. Tak samo nie
mowimy
>> tu o wykroczeniach czyli nie moze poddac kontroli
kierowcy
>> czy samochodu bo zle zaparkowal
> Skup się na temacie ! Piszemy o kontroli bagażu.
popraw sobie na kontrole bagazu kierowcy a w tym samym pkt
mowi sie tez o kontroli osobistej
>
>> Czyli jesli odejdziesz od samochodu i nie bedziesz chcial
>> uczestniczyc w kontroli policjant nic Ci nie moze....
> No... tu już teoretyzujesz. Rzecz dyskusyjna, na jaka
odległość musisz
> odejść, aby można powiedzieć, że byłeś nieobecny. Jesli
nieobecny, to
> nie wiesz czy policjant zajrzał do bagażnika i np. nic nie
znalazł.
Nawet jakby znalazl to jest to wlamanie i wowczas taka rzecz
nie moze byc dowodem w sprawie wiec jakie to ma znaczenie.
Zreszta o obecnosci mowi sie wowczas gdzy osoba widzi, i
moze potwierdzic podpiesem lub przynajmniej przysiega
prawdomownosci w sadzie.
> I z tym 'nic nie może' to też gruba przesada. W sumie
zdarzenie mało
> prawdopodobne i czysto hipotetyczne :-/
Czepliwosc:)
>
>> Do tego dochodzi par 18 o tym ze mozesz zarzadac
protokolu
>> co bedzie poczatkiem do skargi
> Żaden problem możesz zażądać. Pojedziesz kilka km do
komisariatu,
> poczekasz na sporządzenie i co ci da skarga ? Sądzisz, że
będzie
> kłopot z podaniem uzasadnionego podejrzenia ?
Poczekaj na to co napisze.
Na poczatku dyskusji twoerdziles ze interesuje Cie PRAWO a
nie widzimisie.
Jesli nie chce Ci sie nigdzie jezdzic to otworz bagaznik i
nie zawracaj glowy.
Jesli chce Ci sie zyc wg. prawa i sie scisle do niego
stosowac to nie opowiadaj o uciazliwosci.
>> Dlatego warto je przeczytac w calosci:)
> Cieszę się, ze wreszcie przeczytałeś i dyskusja jest
rzeczowa, choć
> nie do końca na postawiony temat ;-)
Nie jest to egz. na studiach i dla wszystkich proponuje
troche luzu.
Jesli zaczniemy sie czepiac literowek wowczas zakonczymy
rozmowe jak nasi politycy.....
>
>> ale takrze ust 2. o uprawnieniach osoby kontrolowanej a
> Znów bagaż. Przypominam bagaż, nie osoba !
Bagaz jest Twoj, a Tobie jako osobie ktorej kontroluje sie
bagaz naleza sie pewne prawa. Taka osobe nazywa sie osoba
kontrolowana.
>
> Artur Golański
--
Pozdro Kefir
-------------------------------------
j...@p...onet.pl
j...@w...pl
(Warszawa)