-
21. Data: 2003-03-12 13:46:51
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Jozef Zbrodel" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3E6F2ED8.960A1D3E@poczta.onet.pl...
> Apacz wrote:
> >
> >
> > Uwaga panie i panowie to pan Arnold "Przetwarzam" Buzdygan ewentualnie
Pan
> > Biuro o ile sie nie myle :-)))
>
> Kurrrna olek, to faktycznie ten cyc. Czy dobrze rozumiem, że w takim
> razie naszą listę zaszczycił już komplet największych agregatów
> polskiego usenetu? Kogos jeszcze brakuje?
A Ty co tu robisz?? Przecież Twój post to nic innego jak czysty trolling.
--
Pozdrawiam
Leszek
GG 1631219
"Zdrowy rozsądek zostaw w szatni przed
wejściem na salę sądową"
-
22. Data: 2003-03-12 16:09:33
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Apacz" <a...@W...pl>
Użytkownik wrote:
> to oswieccie mnie, bo przyznam sie ze chyba nie mialem zadnej
> przyjemnosci z powyzszym :-)
Poszlo na priv. Zobacz jeszcze oprocz zipa ktorego wyslalem
www.plsocseks.net.pl (jakos taki byl ten adres) dzial liber buzdyganum.
-
23. Data: 2003-03-12 16:13:39
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Apacz" <a...@W...pl>
Użytkownik wrote:
> Kurrrna olek, to faktycznie ten cyc. Czy dobrze rozumiem, że w takim
> razie naszą listę zaszczycił już komplet największych agregatów
> polskiego usenetu? Kogos jeszcze brakuje?
Nie kracz bo jak przyleza to bedzie placz i zgrzytanie zebow. ;-)))
-
24. Data: 2003-03-13 10:44:19
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: Jozef Zbrodel <j...@p...onet.pl>
Leszek wrote:
>
> > Czy dobrze rozumiem, że w takim
> > razie naszą listę zaszczycił już komplet największych agregatów
> > polskiego usenetu? Kogos jeszcze brakuje?
>
> A Ty co tu robisz?? Przecież Twój post to nic innego jak czysty trolling.
>
Nie stressuj się, Leszku, to (jeszcze) nie o Tobie. Na miano
Najwiekszego Agregata Polskiego Usenetu trzeba sobie rzetelnie
zapracować, tu nie ma nic od razu. Na razie się nie łapiesz ;=]
--
Pzdr
J. [WaWa]
Mazda 626 2.2i '93; automatic; LPG; kombi; srebrnoszary metalic
Madzia (nieprzerwanie) rulez ;-)
Mazdotariusze wszystkich krajów łączcie się!
-
25. Data: 2003-03-13 11:17:30
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Jozef Zbrodel" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3E706102.7F569F26@poczta.onet.pl...
> Na razie się nie łapiesz ;=]
Ty również.Co nie zmienia faktu że trollujesz.
Po co śmiecisz jeśli nie masz nic sensownego do powiedzenia?
--
Pozdrawiam
Leszek
GG 1631219
"Zdrowy rozsądek zostaw w szatni przed
wejściem na salę sądową"
-
26. Data: 2003-03-13 12:29:02
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Richard Powers" <d...@N...gazeta.pl>
Prawo w Polsce, to smiech wariata na pustyni.
Jako absolwent jednego z wydzialow prawa w PRL-u, a pozniej absolwent jednego
z wydzialow prawa w USA, mam spore porownanie jesli chodzi o PRAKTYCZNOSC
prawa, oraz umiejetnosc jego interpretacji przez organa przymusu.
Moge z cala pewnoscia stwierdzic, ze system prawa w dzisiejszej Polsce jest
bardzo zly. Tragicznie niespojny i fatalnie intepretowany.
Do dzis tworcy prawa w Polsce uzywaja myslenia stalinowskiego, a w wielu
przypadakach myslenia "dzierzynskiego".
Myslenie owo polega na tym, ze uwaza sie iz panstwo jest nadrzednym w
stosunku do obywatela i moze czynic z nim co mu sie zywnie podoba.
Przepisy prawne w RP lub, jak ja nazywam dzsiejszy twor panstwowy pomiedzy
Odra i Bugiem, PRL-2, sa gorzej niz zle.
Wiekszosc tych przepisow nie ma na celu dobra obywatela.
Ograniczenia wolnosci i szeroka wladza dana organom policji, prokuratury, a
nawet sadom, jest nie do zaakcepotwania w krajach cywilizowanych.
W USA byloby nie do pomyslenia by policjant zatrzymal samochod dla swego
widzimisie. Nie do pomyslenia byloby gdyby policjant chcial wtykac nos do
samochodu kiedy zatrzymal pojazd, ktorego kierowca popelnil jedynie
przekroczenie ruchu drogowego.
Nie majac powodu, nie moze policjant w USA dotknac sie do kierowcy, ani do
jego wlasnosci. Jedynym powodem by tak sie stalo moze byc silne podejzenie,
ze kierowca jest pod wplywem narkotykow lub innego srodka odurzajcego, ktory
zagraza bezpiecznestwu na drodze. A na to ma policja w USA odpowiednie etsty
i srodki.
Inczej nie jest mozliwe by zatrzymal pana jakikolwiek policjant, JESLI NIE
PRZEKROCZYL PAN PRAWA DROGOWEGO lub innego, ktore zagraza bezpieczenstwu na
drodze lub spolecznemu ( jest pan kryminalista uciekajacym przed policja).
Policjant moze otworzyc bagaznik samochodu kiedy stwierdzi, ze posiada pan
przy sobie narkotyki, lub znajdzie otwarta butelke alkoholu w panskim
pojezdzie, w zasiegu swego wzroku. Wowczas moze przeszukac caly samochod.
Ostatnie orzecznie Sadu Najwyzszego USA wywolalo w USA spore zamieszanie
bowiem daje ono policji szersze prawo do przeszukania samochodu bez nakazu
rewizji.
Jakkolwiek prawo owo jest rowniez obwarowane szczegolnymi klauzalmi tak by
nie ograniczalo praw konstytucyjnych obywateli.
W Polsce, obywatel praktycznie nie ma zadnych praw. Policja moze zatrzymac
kogo chce na ulicy i wylegitymowac (jak za starych dobrych czasow SS,
Gestapo, NKVD i MO) Policja w Polsce ma wlasciwie nieograniczona wladze nad
obywatelem.
Jest to niewatpliwie pozostalosc myslenia komunistycznego, totalitarnego.
Inaczej nie potrafie sobie tego wytlumaczyc.
Juz od dawna postulowalem by polskie prawo bylo modelowane na prawie
amerykanskim, by wolnosci obywatelskie byly zagwarantowne przez "Ustawe o
prawach" ( Bill of Rights) tak jak jest to w USA.
Postulowalem rowniez by system sadownictwa w Polsce zaadoptowal system
anglosaski z lawa przysieglych i obieralnoscia sedziow sadow lokalnych
(powiatowych i gminnych jesli takie beda istnialy) aby stanowiska
prokuratorskie byly rowniez obieralne, a kadencja trwala 4 leta.
Wowczas i jedynie wowczas panstwo polskie moznaby nazwac panstwem prawa.
Jak do dzis moge je z cala pewnosci nazwac panstwem BEZPRAWIA.
Richard Powers
Phoenix, Az, USA
T. <c...@w...pl> napisał(a):
> Użytkownik Adam Kondrat <adam_delete@dalete_kondrat.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:b4kasm$jod$...@a...news.tpi.pl...
> > Bagaznik tak. NAtomiast ZTCW nie moze Cie policjant przeszukiwac po
> torbach
> Problem w tym że może. Policja ma prawo przeszukiwać auto i bagaż jeśli
> zachodzi podejrzenie żę dana osoba może przewozić coś nielegalnego. A skąd
> podejrzenie? Odpowiem cytatem z filmu "...a bo mnie się nie podowa wasza
> wredna gęba..." tak więc przepis ten jest na tyle nie ścisły że można go
> wykorzystywac jak się chce.
>
> T.
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2003-03-13 13:01:06
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Apacz" <a...@W...pl>
Użytkownik wrote:
> Leszek wrote:
>>
>>> Czy dobrze rozumiem, że w takim
>>> razie naszą listę zaszczycił już komplet największych agregatów
>>> polskiego usenetu? Kogos jeszcze brakuje?
>>
>> A Ty co tu robisz?? Przecież Twój post to nic innego jak czysty
>> trolling.
>
> Nie stressuj się, Leszku, to (jeszcze) nie o Tobie. Na miano
> Najwiekszego Agregata Polskiego Usenetu trzeba sobie rzetelnie
> zapracować, tu nie ma nic od razu. Na razie się nie łapiesz ;=]
Ejjj bo mi zalosny troll z polonkownicy wyskakuje...
-
28. Data: 2003-03-13 19:59:04
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Richard Powers wrote:
> Juz od dawna postulowalem by polskie prawo bylo modelowane na prawie
> amerykanskim, by wolnosci obywatelskie byly zagwarantowne przez "Ustawe o
> prawach" ( Bill of Rights) tak jak jest to w USA.
> Postulowalem rowniez by system sadownictwa w Polsce zaadoptowal system
> anglosaski z lawa przysieglych i obieralnoscia sedziow sadow lokalnych
> (powiatowych i gminnych jesli takie beda istnialy) aby stanowiska
> prokuratorskie byly rowniez obieralne, a kadencja trwala 4 leta.
>
> Wowczas i jedynie wowczas panstwo polskie moznaby nazwac panstwem prawa.
> Jak do dzis moge je z cala pewnosci nazwac panstwem BEZPRAWIA.
Uważasz, że ława przysięgłych to takie dobre rozwiązanie? Mam
wątpliwości. A co do uprawnień Policji w krajach anglosaskich - wiesz
może jak jest w Anglii? Bo coś mi się zdaje, że nie tak pięknie jak to
opisujesz, a uprawnienia Policji są praktycznie większe niż w Polsce..
KG
-
29. Data: 2003-03-14 10:11:38
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3E70E308.1080809@poczta.onet.pl...
> Uważasz, że ława przysięgłych to takie dobre rozwiązanie? Mam
> wątpliwości. A co do uprawnień Policji w krajach anglosaskich - wiesz
> może jak jest w Anglii? Bo coś mi się zdaje, że nie tak pięknie jak to
> opisujesz, a uprawnienia Policji są praktycznie większe niż w Polsce..
Ale w stanach fajnie jest i basta.
Kuchenki mikrofalowe muszą być opatrzone napisem "nie służy do suszenia
zwierząt" a w macdonaldzie muszą być informacje o tym że kawa jest gorąca. I
jest porządek! Bo skąd przeciętny amerykanin ma o tym wiedzieć jeśli cała
jego edukacja polega na umiejętności "literownia" wyrazów i zapamiętaniu
nazwisk prezydentów;)))
Pozdr
Leszek
-
30. Data: 2003-03-14 20:21:03
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: "Richard Powers" <d...@N...gazeta.pl>
Ani praktycznie, ani teoretycznie nie sa.
Sa szczegolowo zdefiniowane i ograniczaja sie do WYEGZEKWOWANIA MANDATU.
Orzeczenie o winie nalezy do sadu.
Richard Powers
Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> Richard Powers wrote:
> > Juz od dawna postulowalem by polskie prawo bylo modelowane na prawie
> > amerykanskim, by wolnosci obywatelskie byly zagwarantowne przez "Ustawe o
> > prawach" ( Bill of Rights) tak jak jest to w USA.
> > Postulowalem rowniez by system sadownictwa w Polsce zaadoptowal system
> > anglosaski z lawa przysieglych i obieralnoscia sedziow sadow lokalnych
> > (powiatowych i gminnych jesli takie beda istnialy) aby stanowiska
> > prokuratorskie byly rowniez obieralne, a kadencja trwala 4 leta.
> >
> > Wowczas i jedynie wowczas panstwo polskie moznaby nazwac panstwem prawa.
> > Jak do dzis moge je z cala pewnosci nazwac panstwem BEZPRAWIA.
>
> Uważasz, że ława przysięgłych to takie dobre rozwiązanie? Mam
> wątpliwości. A co do uprawnień Policji w krajach anglosaskich - wiesz
> może jak jest w Anglii? Bo coś mi się zdaje, że nie tak pięknie jak to
> opisujesz, a uprawnienia Policji są praktycznie większe niż w Polsce..
>
> KG
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/