Zdarzenie mialo na drodze, przy zachowaniu przepisow
ruchu drogowego, doszlo do kolizji z dzikiem,
czy sa jakiekolwiek szanse by wydebic kase za szkode
spowodowana przez zwierzyne od okolicznego kola
lowieckego badz podobnej instytucji?
czy sprawa z gory jest przegrana?

do góry

Użytkownik "...::Krzys::..." <x...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3fc39fef@news.home.net.pl...
> Zdarzenie mialo na drodze, przy zachowaniu przepisow
> ruchu drogowego, doszlo do kolizji z dzikiem,
> czy sa jakiekolwiek szanse by wydebic kase za szkode
> spowodowana przez zwierzyne od okolicznego kola
> lowieckego badz podobnej instytucji?
> czy sprawa z gory jest przegrana?

Raczej przegrana.
Dzik był z sąsiedniego koła;)

Pozdr
Leszek

do góry

Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bq08f2$l7g$1@topaz.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "...::Krzys::..." <x...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:3fc39fef@news.home.net.pl...
> > Zdarzenie mialo na drodze, przy zachowaniu przepisow
> > ruchu drogowego, doszlo do kolizji z dzikiem,
> > czy sa jakiekolwiek szanse by wydebic kase za szkode
> > spowodowana przez zwierzyne od okolicznego kola
> > lowieckego badz podobnej instytucji?
> > czy sprawa z gory jest przegrana?
>
> Raczej przegrana.
> Dzik był z sąsiedniego koła;)

a tak, powaznie
mozna prosic o uzasadnienie?
przepisy?

do góry

Użytkownik "...::Krzys::..." <x...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3fc3a95b@news.home.net.pl...

> a tak, powaznie
> mozna prosic o uzasadnienie?
> przepisy?

Przepisy na co? Nie masz AC to naprawiasz za swoje.

Pozdr
Leszek

do góry

On 2003-11-25 22:26, Leszek wrote:
> Użytkownik "...::Krzys::..." <x...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:3fc3a95b@news.home.net.pl...
>
>
>>a tak, powaznie
>>mozna prosic o uzasadnienie?
>>przepisy?
>
>
> Przepisy na co? Nie masz AC to naprawiasz za swoje.

Być może Twój przedpiszca miał na myśli np.:

Art. 431. [Odpowiedzialność za zwierzęta] § 1. Kto zwierzę chowa albo
się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie
szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też
zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi
odpowiedzialność, nie ponoszą winy.

Koło łowieckie pewnie "posługuje się" dzikiem ;-)

Pzdr: Catbert

do góry

> Zdarzenie mialo na drodze, przy zachowaniu przepisow
> ruchu drogowego, doszlo do kolizji z dzikiem,
> czy sa jakiekolwiek szanse by wydebic kase za szkode
> spowodowana przez zwierzyne od okolicznego kola
> lowieckego badz podobnej instytucji?
> czy sprawa z gory jest przegrana?

Podobno :) tzn.tak slyszalem mozna (bez wiekszych problemow). Nalezy
do "kolizji" wezwac policje, spisa protokol, oni wzywaja lesniczego, ktory
zabierze zwierze :) i (kiedys) wyplaca...pod warunkiem, ze nie bylo znaku A-
18b "Uwaga na zwierzęta dzikie" (wtedy "czuja" sie zwolnieni z
odpowiedzialnosci...)

Wojciech Stopa


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bq0i0j$9nj$1@korweta.task.gda.pl...


> Koło łowieckie pewnie "posługuje się" dzikiem ;-)

Dlatego na wszelki wypadek podałem przykładową odpowiedż z Koła Łowieckiego
" Żubr" ;)))

"Dzik był z sąsiedniego koła;)"

Pozdr
Leszek

do góry