-
11. Data: 2004-10-09 16:51:55
Temat: Re: Czy mozna uniewaznic testament
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Gotfryd Smolik news napisał(a) w wiadomości
>
> >+ Użytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisał
> [...]
> >+ > W testamencie nie ma slowa o opiece dozywotniej nad ta Pania.
> >+
> >+ bo testament niejest miejscem na takie zapisy
>
> W pełni zgoda. NIEMNIEJ... chyba można przyjąć iż testatorka
> założyła że ZAWARŁA taką umowę, i *w razie potrzeby* (odmowy)
> zmieni testement.
> Coś przemawia przeciw ?
>
Jaka zgoda? Testament jest między innymi miejscem na takie zapisy. To nazywa się
polecenie - art. 982-985 kc.
--
JOHNSON :)
-
12. Data: 2004-10-09 20:00:31
Temat: Re: Czy mozna uniewaznic testament
Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:ck94va$njs$1@news.onet.pl...
> > >+ > W testamencie nie ma slowa o opiece dozywotniej nad ta Pania.
> > >+
> > >+ bo testament niejest miejscem na takie zapisy
> >
> > W pełni zgoda. NIEMNIEJ... chyba można przyjąć iż testatorka
> > założyła że ZAWARŁA taką umowę, i *w razie potrzeby* (odmowy)
> > zmieni testement.
> > Coś przemawia przeciw ?
> >
>
> Jaka zgoda? Testament jest między innymi miejscem na takie zapisy. To
nazywa się
> polecenie - art. 982-985 kc.
obawiam sie, ze nie masz racji.
zapis i polecenie podlega wykonaniu najwczesniej po ogloszeniu
testamentu, a wiec po smierci spadkodawcy.
wiec, jak widzisz, nie jest to narzedzie zapewnienia sobie opieki
pozdro
-
13. Data: 2004-10-10 06:11:12
Temat: Re: Czy mozna uniewaznic testament
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik xmarcel napisał(a) w wiadomości news:ck9fur$mp1$1@news.lublin.pl:
>
> obawiam sie, ze nie masz racji.
> zapis i polecenie podlega wykonaniu najwczesniej po ogloszeniu
> testamentu, a wiec po smierci spadkodawcy.
> wiec, jak widzisz, nie jest to narzedzie zapewnienia sobie opieki
>
Mój błąd - nie doczytałem. Myślałem, że chodzi o opiekę nad inną osobą niż
spadkodawca po jej smierci.
--
JOHNSON :)
-
14. Data: 2004-10-11 22:20:24
Temat: Re: Czy mozna uniewaznic testament
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 9 Oct 2004, Johnson wrote:
[...]
>+ > W pełni zgoda. NIEMNIEJ... chyba można przyjąć iż testatorka
>+ > założyła że ZAWARŁA taką umowę, i *w razie potrzeby* (odmowy)
>+ > zmieni testement.
>+ > Coś przemawia przeciw ?
>+
>+ Jaka zgoda?
No już wiemy ze wziąłeś inne osoby pod uwagę :)
A co z meritum ? Czy założenie iż testator(ka) przyjmowała
"należność" świadczenia wzajemnego (za zapis czy spadek testamentowy)
jest nieprawidłowe ?
pozdrowienia, Gotfryd
-
15. Data: 2004-10-12 00:27:15
Temat: Re: Czy mozna uniewaznic testament
Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.60.0410120018390.-372583@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
>
> No już wiemy ze wziąłeś inne osoby pod uwagę :)
> A co z meritum ? Czy założenie iż testator(ka) przyjmowała
> "należność" świadczenia wzajemnego (za zapis czy spadek testamentowy)
> jest nieprawidłowe ?
>
wlasnie chyba nie. Pewny nie jestem, ale kiedys czytalem, ze umowy o
dziedziczeniu sa w polskim prawie zakazane.
moze ktos to potwierdzi/zdementuje?
sam jestem ciekaw
pozdro
-
16. Data: 2004-10-12 05:46:11
Temat: Re: Czy mozna uniewaznic testament
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik xmarcel napisał(a) w wiadomości news:ckf8as$lle$1@news.lublin.pl:
> wlasnie chyba nie. Pewny nie jestem, ale kiedys czytalem, ze umowy o
> dziedziczeniu sa w polskim prawie zakazane.
> moze ktos to potwierdzi/zdementuje?
> sam jestem ciekaw
Są zakazane - art.1047 kc.
Przeczytałem teraz kazus dokładnie :)
Jedyna szansa to art. 945 paragraf 1 pkt. 2 kc - nieważność testamentu z powodu
błędu spadkodawcy bądź też w trybie art. 928 paragraf 1 pkt. 2 kc - niegodność
potencjalnego spadkobiercy z powodu podstępnego nakłonienia do sporządzenia
testamentu określonej treści.
Ale byłby to trudne postępowania, bez gwarancji skuteczności. wszystko zależy od
bardziej szczegółowego stanu faktycznego i możliwości dowodowych.
Tak czy inaczej wszystkie te postępowania dopiero po śmierci staruszki.
--
JOHNSON :)