eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy można ukraść skradziony samochód..?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 21. Data: 2017-04-26 00:22:56
    Temat: Re: Czy można ukraść skradziony samochód..?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25-04-17 o 09:54, Marek pisze:
    > On Mon, 24 Apr 2017 20:12:45 +0200, Robert Tomasik
    > <r...@g...pl> wrote:
    >> Nie będę się kreował na znawcę prawa USA, co faktu nie zmienia, że
    >> widzę, że w tym wypadku chodzi o brak konieczności uciekania i
    >> wykazania, że się zrobiło "wszystko", by uniknąć napaści. To w
    > polskim
    >> prawie funkcjonuje "od zawsze". Na podstawie tego prawa nie możesz
    >> strzelać do uciekającego.
    >> W stosowanej u nas konstrukcji prawnej co najmniej od 1967 roku -
    > bo nie
    >> chce mi się szukać wstecz - nie ma słowem o konieczności unikania
    > przez
    >> ofiarę napastnika. Co innego orzecznictwo, ale to się w czasie
    > zmieniało.
    >
    > :-)
    >
    > Prównymanie "first shoot law" i doszukiwanie się jakichkolwiek analogi
    > do Polskiego prawa odbieram jako prowokację allbo przynajmniej mało
    > humorystyczny żart. Szczególnie w obliczu braku (konstytucyjnego) prawa
    > posiadania broni oraz liczby broni palnej na 100 mieszkańców w
    > porównaniu z usa.

    Ależ instytucja obrony koniecznej nie ma nic wspólnego z posiadaniem,
    lub nie broni palnej. Uśmiercić napastnika możesz patelnią przy
    odrobinie wysiłku.

    > Konsekwencją praktyczną (i to wcale nie rzadko stosowaną) fsl w wielu
    > stanach jest po prostu strzał do obcego, który zignorował ostrzeżenie
    > pisemne (tabliczka no trespassing) lub ustne.

    Ale Ty chcesz pisać o obronie koniecznej, czy użyciu do niej broni. Bo
    to dwa zupełnie różne aspekty.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1