eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 230

  • 11. Data: 2010-02-16 17:34:12
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>

    Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

    > Powiem tak: "jak Bóg chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera" (albo w
    > ogóle nie daje).

    ..czego sam najwyraźniej jesteś znakomitym przykładem.

    Dobra, idź już stąd - żadnego pożytku z Ciebie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2010-02-16 17:37:26
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>

    > 1. Art. 73 mówi o "zastrzeganiu dla czynności prawnej formy pisemnej" - ja nie
    > wiem, czy ona tu jest zastrzeżona ustawowo, czy nie - i nie ma to większego
    > znaczenia, by była ona wyraźnie zastrzeżona w regulaminie.
    ^^^^^^^
    "bo była"

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2010-02-16 17:38:59
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: Al Kwasone <k...@p...onet.pl>

    Nieco wkurzony napisał(a):
    > `rozwiązanie umowy powinno odbyć się w drodze pisemnej lub
    > faksowej'
    Zgodnie z obowiązującą w Polsce nomenklaturą prawniczą słowo "powinno"
    należy tłumaczyć, że się nie musi - można jak się chce, bez żadnej sankcji.
    AK.


  • 14. Data: 2010-02-16 17:49:46
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>

    Al Kwasone <k...@p...onet.pl> napisał(a):

    > > `rozwiązanie umowy powinno odbyć się w drodze pisemnej lub
    > > faksowej'
    > Zgodnie z obowiązującą w Polsce nomenklaturą prawniczą słowo "powinno"
    > należy tłumaczyć, że się nie musi - można jak się chce, bez żadnej sankcji.

    Nie bardzo to, przyznam, rozumiem - bo według mnie jest różnica pomiędzy:
    "powinno być na piśmie", a: "może być na piśmie, ale wcale nie musi".

    Wygląda na to, że na obecnym etapie niczego tu się nie dowiem - i muszę czekać
    na uzasadnienie wyroku, gdzie - jak się domyślam - będą odwołania do jakichś
    konkretnych przepisów.

    Jeszcze raz zaznaczam, że prawnik Federacji Konsumentów podzielił mój pogląd,
    i że dla mnie sens tego zapisu, jako obowiązku dla obu stron, jest raczej
    oczywisty. Jeśli nie - po co w ogóle wstawiać taki zbędny "ozdobnik"?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2010-02-16 18:25:43
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Nieco wkurzony" <k...@W...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:hlehsu$4f6$1@inews.gazeta.pl...

    Ależ to jest precedensowe orzeczenie :-) Czyli teraz przykładowo klienci
    firm telekomunikacyjnych zamiast pisać wypowiedzenia i wysyłąć je listem
    polconym po prostu będą przestawali dzwonić i płacić rachunki :-) Ja bym
    apelował.


  • 16. Data: 2010-02-16 18:48:13
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

    > Ależ to jest precedensowe orzeczenie :-) Czyli teraz przykładowo klienci
    > firm telekomunikacyjnych zamiast pisać wypowiedzenia i wysyłąć je listem
    > polconym po prostu będą przestawali dzwonić i płacić rachunki :-) Ja bym
    > apelował.

    No właśnie dlatego takie orzeczenie określiłem jako "kuriozalne"; przecież
    regulaminy obowiązują OBIE STRONY. Więc skoro każdy punkt regulaminu, nie
    "zabezpieczony" stosowną groźbą, można spokojnie "olać" - to po co byłyby w
    ogóle jakiekolwiek regulaminy? Nie rozumiem.

    Poddawać się łatwo nie mam zwyczaju - ale muszę zaczekać na uzasadnienie
    wyroku, aby było się do czego odnieść.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 17. Data: 2010-02-16 18:59:30
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Johnson j...@n...pl ...

    >> No przecież napisałem chyba wyraźnie(?), że żadnego "oświadczenia
    >> pisemnego o wypowiedzeniu umowy" WŁAŚNIE NIE BYŁO!
    >
    > Z twojego stanu faktycznego wynikało że sąd przyjął że było
    > (dorozumiane ?) tylko bez zachowania formy pisemnej.
    >

    czekaj, bo jam jest laik.
    Czy ty sugerujesz, ze nasz polski sad uznał wlasnie, ze wypowiedzenie było
    w forimie pisemnej, tylko ze nie zachowało formy pisemnej?


  • 18. Data: 2010-02-16 18:59:36
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Al Kwasone k...@p...onet.pl ...

    >> `rozwiązanie umowy powinno odbyć się w drodze pisemnej lub
    >> faksowej'
    > Zgodnie z obowiązującą w Polsce nomenklaturą prawniczą słowo "powinno"
    > należy tłumaczyć, że się nie musi - można jak się chce, bez żadnej
    > sankcji.

    jestes pewien ze nie dokładnie odwrotnie?


  • 19. Data: 2010-02-16 19:47:41
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Budzik pisze:

    > Czy ty sugerujesz, ze nasz polski sad uznał wlasnie, ze wypowiedzenie było
    > w forimie pisemnej, tylko ze nie zachowało formy pisemnej?

    Nie. Mógł uznać że zostało złożone w innej formie. I tak rozumiem to co
    zrozumiał autor, jak rozumie4m z ustnego uzasadnienia wyroku.
    Ale to tego by kategorycznie coś powiedzieć trzeba znać stan faktyczny,
    którego nie poznamy po autor nie potrafi go sklecić.

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 20. Data: 2010-02-16 19:57:36
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>

    Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

    > > Czy ty sugerujesz, ze nasz polski sad uznał wlasnie, ze wypowiedzenie było
    > > w forimie pisemnej, tylko ze nie zachowało formy pisemnej?
    >
    > Nie. Mógł uznać że zostało złożone w innej formie.

    Regulamin - OBOWIĄZUJĄCY OBIE STRONY - nie przewiduje innej formy.

    > I tak rozumiem to co
    > zrozumiał autor, jak rozumie4m z ustnego uzasadnienia wyroku.
    > Ale to tego by kategorycznie coś powiedzieć trzeba znać stan faktyczny,
    > którego nie poznamy po autor nie potrafi go sklecić.

    Albo przeczytaj sobie mój post rozpoczynający niniejszy wątek raz jeszcze -
    tylko tym razem ZE ZROZUMIENIEM - albo nie zawracaj d...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1