-
11. Data: 2002-10-23 13:31:36
Temat: Re: Czy można admina podac do sądu???
Od: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>
> Za to ludze bada mieli zwrot kosztow od niego.
Czemu?
> Czy jak z winy elektrowni
> zabraknie zera i w gniazdku 220V zrobi ci sie miedzyfazowe (ok 360V) to
naprawiasz
> na swoj koszt?
Zalezy od umowy, jaka zostala z nim podpisana.
Na zdrowy rozum, to wcale nie musis on za to odpowiadac skoro Ty to zrobiles.
NIKT za to nie odpowiada - ot - wypadek. PZU zaplaci, jesli sie kto
ubezpieczyl.
> Albo zwinie interes albo sie poprawi.
Jak by popalilo kilkadziesiat PCtow to zwinie interes, ale nie sadze ze
bedzie musial placic za te PCty.
Michal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2002-10-23 13:43:20
Temat: Re: Czy można admina podac do sądu???
Od: "Peterq" <p...@g...pl>
ja gosciowi powiedzialem ze nei zaplace za ten miescia co polowe miesiacu
nie bylo sieci.... nawet wiecej, a on do mnie ze jego to nie ochodzi...jak
on dostanie refundacje od providera (profutura) to i nam da jakis
upust....co to jest do cholery, ten gosc mnie rozwala, a co mnie to obchodzi
czy on se wywalczy, ja nie z nimi mam umowe tylko z nim!!
Pozdrawiam, Peterq
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2002-10-23 13:56:45
Temat: Re: Czy można admina podac do sądu???
Od: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>
> a co mnie to obchodzi
> czy on se wywalczy, ja nie z nimi mam umowe tylko z nim!!
No to mu nie plac i niech to on cie pozywa do sadu.
Michal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2002-10-23 14:01:35
Temat: Re: Czy można admina podac do sądu???
Od: tan <t...@n...o2.pl>
KrzysiekPP wrote:
>>Wiesz, ja mysle, ze sad poszuka rzeczoznawcy.
>>Tak na zdrowy rozum, jesli place za dostawy cieplej wody a z kranu zaledwie
>>kapie woda o temperaturze 30 stopni, to mozna uznac ze dostawca sie nie
>>wywiazuje.
>>Prawda?
>
>
> O ile w umowie masz zapis, ze ciepla woda ma temperature > 20 stopni ;)
> Albo gdzies w ktoryms kodeksie jest definicja cieplej wody ;)
>
> Bo jesli nie, to ja twierdze, ze ciepla woda ma temperature > 0 stopni.
> Udowodnij mi, ze tak nie jest ;))))
>
> Jakie to nasze prawo jest powalone ....
Jakies 1-2 tygodnie temu byla dyskusja na grupie wlasnie
dotyczaca cieplej wody. Ktos podal wtedy jej definicje wraz
z odwolaniem do odpowiednich przepisow czy norm.
Nie jakie to byly przepisy (ustawy, normy...). Jak ktos
chce to niech przeszuka zeszle posty;).
Pamietam natomiast, ze "przepisowa" ciepla woda musi miec
temperature 45-55st.C
pozdrawiam - tan
-------------------------
chcesz do mnie napisac
wytnij "nos." z adresu:
t...@n...o2.pl
-------------------------
-
15. Data: 2002-10-23 14:30:08
Temat: Re: Czy można admina podac do sądu???
Od: "Depilator" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1820acd23dfcffa3989753@news.tpi.pl...
> > Wiesz, ja mysle, ze sad poszuka rzeczoznawcy.
> > Tak na zdrowy rozum, jesli place za dostawy cieplej wody a z kranu
zaledwie
> > kapie woda o temperaturze 30 stopni, to mozna uznac ze dostawca sie nie
> > wywiazuje.
> > Prawda?
>
> O ile w umowie masz zapis, ze ciepla woda ma temperature > 20 stopni ;)
> Albo gdzies w ktoryms kodeksie jest definicja cieplej wody ;)
>
Jest regulacja w którymś tam rozporządzeniu.
> Bo jesli nie, to ja twierdze, ze ciepla woda ma temperature > 0 stopni.
> Udowodnij mi, ze tak nie jest ;))))
>
Patrz wyżej. Poza tym zas, wsp.społ, ustalone zwyczaje itp itd. To nie jest
tak, że Ty sobie cos powiesz.
> Jakie to nasze prawo jest powalone ....
Twoje jego postrzeganie, niewiele mające wspólnego z rzeczywistością, owszem
jest mocno powalone.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
16. Data: 2002-10-23 15:42:42
Temat: Re: Czy można admina podac do sądu???
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> Twoje jego postrzeganie, niewiele mające wspólnego z rzeczywistością, owszem
> jest mocno powalone.
Zaraz znajde dwoch swiadkow, ze pozyczales ode mnie pieniadze.
Domysl sie co bedzie dalej ;-)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi
-
17. Data: 2002-10-24 00:33:44
Temat: Re: Czy można admina podac do sądu???
Od: "Depilator" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1820e1e0bc60890298975b@news.tpi.pl...
> > Twoje jego postrzeganie, niewiele mające wspólnego z rzeczywistością,
owszem
> > jest mocno powalone.
>
> Zaraz znajde dwoch swiadkow, ze pozyczales ode mnie pieniadze.
> Domysl sie co bedzie dalej ;-)
>
Pewnie jestes już bogaty, bo wymyśliłes cudowny sposób na egzekwowanie w
majestacie prawa fikcyjnych długów.
To tak nie działa.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
18. Data: 2002-10-24 10:48:46
Temat: Re: Czy można admina podac do sądu???
Od: "milano" <k...@o...pl>
Użytkownik "Peterq" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ap5om0$7qs$1@news.gazeta.pl...
> witam sprawa wyglada tak, podpisalismy umowe.... miesiac temu na stale
> lacze.... i od miesiaca sa przerwy w dostepie caly czas, raz bylo 4
dni....
> a 50% z tego cos iec chodzi mam po 320bajtow/s...pingo do kazdej strony
nie
> dochodza, a jak sie uda sciagnac maile to jest cud....pytam bo ten cham
nam
> mowi ze jego to nie obchodzi bo w umowie nie gwarantuje nam transferu,
> chcemy go podac do sadu... da sie cos takiego wygrac???
> Pozdrawiam, Peterq
Uslugodawca dostarczyl ci odpowiednie modemy, ktore zestawil na predkosci z
ktora podpisales umowe,
zanim zaczniesz walczyc z uslugodawca, pogadajcie i wescie sia razem za TPSA
bo wina czesto jest "papierowa linia" czyli kable zbutfiale, niech ISP zleci
wykonanie badania, a najlepiej nich sam sprawdzi opornosc a potem reklamowac
lacze do skutku, u nas TPSA wkoncu wymieniala 4 razy 30Km kabla bo ni
spelnial norm :)
powodzenia.
-
19. Data: 2002-10-24 14:52:27
Temat: Re: Czy można admina podac do sądu???
Od: "milano" <k...@o...pl>
Użytkownik "Peterq" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ap690o$2pn$1@news.gazeta.pl...
> ja gosciowi powiedzialem ze nei zaplace za ten miescia co polowe miesiacu
> nie bylo sieci.... nawet wiecej, a on do mnie ze jego to nie ochodzi...jak
> on dostanie refundacje od providera (profutura) to i nam da jakis
> upust....co to jest do cholery, ten gosc mnie rozwala, a co mnie to
obchodzi
> czy on se wywalczy, ja nie z nimi mam umowe tylko z nim!!
> Pozdrawiam, Peterq
Sluchaj nie tak ostro bez sensu, zobacz w umowie zapewne jest podana
maksymalna predkosc zestawienia lacza a nie transmisji danych, teraz to
wyglada tak ze praktycznie nigdzie na swiecie nie gwarantuja transmisji
danych o danej predkosci, moga takowa gwarantowac, owszem ale tylko miedzy
zdefiniowanymi punktami to raz, a dwa za bardzo duze pieniadze.
Czyli np mozesz sobie zlecic zestawienie lacza z gwarantowana
przepustowaoscia ale tylko z domu do biura, lub kolegi.
Oplate jaka za cos takiego trzeba wnisc mozesz zobaczyc w cenniku TPSA.
Natomiast nigdzie na swiecie nikt nie zagwarantuje ci transweru.
My tu mamy 4Mb i 6Mb/s tyle placimy TPSA, ile mamy w 2 oddziale nie powiem
ale tam jest Profuturo, i powiem ci tak ze bywaja okresy gdy transer pliku z
politechniki slaskiej lub innego miejsca, np Mp3 z WP.pl zchodzi 5kb/s !!!!
I co? ano nic! trzeba zacisac zeby zglosic problem do TPSa lub Profutura i
sie czeka.
zadko sie zaza ze ISP jest tu winien, choc swego czasu moj brat mial
doczynienia z takim magikiem ktory nie mial zielonego pojecia o komputerach
i robil takie bledy ze szok.
Ale to bylo dawno gdy ineternet mialo 5 osob na duuuuuzym osiedlu, cos okolo
5 lat temu.
Teraz raczej nie wchodzi to w gre.
-
20. Data: 2002-10-24 22:24:31
Temat: Re: Czy można admina podac do sądu???
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Wed, 23 Oct 2002, Peterq wrote:
>+ ja gosciowi powiedzialem ze nei zaplace za ten miescia co polowe miesiacu
>+ nie bylo sieci.... nawet wiecej, a on do mnie ze jego to nie ochodzi...
Jak dla mnie to on przez *pół* miesiąca "nie świadczył" - i o to
mozna by sie szarpać (jak już pisałem). A o resztę:
[...]
>+ a co mnie to obchodzi
>+ czy on se wywalczy, ja nie z nimi mam umowe tylko z nim!!
...to CO MASZ W TEJ UMOWIE na wypadek "niedziałalnia" ?
Zastrzegłeś że będzie kara umowna 100% - to żądaj.
Nie zastrzegłeś - to nie marudź... niestety.
Pozdrowienia, Gotfryd