-
21. Data: 2005-05-15 16:11:08
Temat: Re: Czy moze nie wydac mi samochodu?
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<j...@i...pl> napisal(a):
> Jasne, wmontuję sobie Twoje radio do swojego auta i będę korzystał z ochrony
posiadania ;))
Mniej więcej tak to działa.
--
Samotnik
-
22. Data: 2005-05-15 17:16:10
Temat: Re: Czy moze nie wydac mi samochodu?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik " 666" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d67rh3$6op$1@news.interia.pl...
> Jasne, wmontuję sobie Twoje radio do swojego auta i będę korzystał z
ochrony posiadania ;))
Oczywiście i nie będę miał prawa rozbić Ci szyby i zabrać tego radia.
Będę musiał skorzystać z odpowiednich procedur prawnych. Czy to
cywilnych, czy to karnych.
Ad rem,to przecież przybyli na miejsce policjanci nawet nie wiedzą, czy
osoba podająca się za właściciela pojazdu jest jego właścicielem. A jak
sprzedała komuś samochód i tamta osoba ma umowę, zapłaciła tylko nie
przerejestrowała pojazdu? Zauważ, ze do warsztatu samochód oddała osoba
trzecia. Policja nie jest od wydawania na miejscu wyroków. Gdyby
zachodziło podejrzenie, ze właściciel warsztatu wszedł w posiadanie
samochodu nielegalnie, to wówczas należało by samochód zabezpieczyć.
-
23. Data: 2005-05-15 18:56:09
Temat: Re: Czy moze nie wydac mi samochodu?
Od: "Karola" <k...@p...fm>
ale to nie zaden warsztat. Chcialabym podpisac z nim umowe, ale powiedzial,
ze nie podpisze (wiadomo - musialby zglosic to do skarbowki).
Nie bede placic na slowo za cos w dodatku za kogos. Jedyny szkopul to ten,
ze samochod jest zatrzymany, importer ma to w nosie i nawet sie nie
kontaktuje z lakiernikiem. Lakiernik stwierdzil, ze skoro on mu nie zaplaci
to ja mam mu zaplacic.
-
24. Data: 2005-05-15 19:11:11
Temat: Re: Czy moze nie wydac mi samochodu?
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Karola napisał(a):
> Jedyny szkopul to ten,
> ze samochod jest zatrzymany, importer ma to w nosie i nawet sie nie
> kontaktuje z lakiernikiem. Lakiernik stwierdzil, ze skoro on mu nie zaplaci
> to ja mam mu zaplacic.
To chyba jedynym rozwiązaniem jest zagrożenie obu panom, że
poinformujesz policję i urząd skarbowy. Aczkolwiek istnieje możliwość,
że w tym ostatnim przypadku sama też możesz ucierpieć (zależy od formy
Twojej umowy z importerem)
M.
-
25. Data: 2005-05-15 21:36:25
Temat: Re: Czy moze nie wydac mi samochodu?
Od: Mieczysław <m...@o...pl>
Dnia Sun, 15 May 2005 21:11:11 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):
>
> To chyba jedynym rozwiązaniem jest zagrożenie obu panom, że
> poinformujesz policję i urząd skarbowy. Aczkolwiek istnieje możliwość,
> że w tym ostatnim przypadku sama też możesz ucierpieć (zależy od formy
> Twojej umowy z importerem)
Chyba to najszybszy sposób załatwienia sprawy, a co do ucierpienia to niby
na jakiej podstawie ?
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk
-
26. Data: 2005-05-15 23:14:31
Temat: Re: Czy moze nie wydac mi samochodu?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Karola" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d6868r$ptn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ale to nie żaden warsztat. Chciałabym podpisać z nim umowę, ale
powiedział,
> ze nie podpisze (wiadomo - musiałby zgłosić to do skarbowki).
Jak Ci już napisałem, to nie ma żadnego znaczenia z punktu widzenia
prawa cywilnego.
> Nie będę płacić na słowo za cos w dodatku za kogoś. Jedyny szkopuł to
ten,
> ze samochód jest zatrzymany, importer ma to w nosie i nawet się nie
> kontaktuje z lakiernikiem. Lakiernik stwierdził, ze skoro on mu nie
zapłaci
> to ja mam mu zapłacić.
To naciskaj importera.