-
321. Data: 2009-11-15 21:35:49
Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Sat, 14 Nov 2009 20:52:56 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> Nie, towarem jest oglądanie filmu w kinie. Bez domagania się zawarcia
> żadnych dodatkowych umów,
Bardzo ciekawe. Czesto bywam w kinie i jeszcze w zadnym nikt nie domagal
sie ode mnie zawarcia dodatkowej umowy.
Jest dodatkowa usluga "wyzerka na seansie". Rozumiem, ze chcialbys
korzystac z tej uslugi bez placenia? Tak to nie ma, moj drogi...
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
322. Data: 2009-11-15 21:45:23
Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hdpquq$ts2$1@news.onet.pl...
> Bo Ty z faktu, że "w swoich majtkach mogę wejść do sklepu z bielizną"
> chciałbyś wyciągnąć wniosek "mogę przyjść ze swoim jedzeniem do
> restauracji i tam konsumować". Widzisz absurd?
Jedynym absurdem jest fakt, że mówimy o kinie a nie o restauracji.
To może inny przykład:
Czy hotel/dom wczasowy/sanatorium może zabraniać spożywania
żywności zakupionej poza terenem tegoż, z uwagi na fakt, że sami świadczą
na swoim terenie usługi gastronomiczne?
-
323. Data: 2009-11-15 21:51:27
Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Marcin Wasilewski pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hdpquq$ts2$1@news.onet.pl...
>
>> Bo Ty z faktu, że "w swoich majtkach mogę wejść do sklepu z bielizną"
>> chciałbyś wyciągnąć wniosek "mogę przyjść ze swoim jedzeniem do
>> restauracji i tam konsumować". Widzisz absurd?
>
> Jedynym absurdem jest fakt, że mówimy o kinie a nie o restauracji.
>
>
> To może inny przykład:
>
> Czy hotel/dom wczasowy/sanatorium może zabraniać spożywania
> żywności zakupionej poza terenem tegoż, z uwagi na fakt, że sami świadczą
> na swoim terenie usługi gastronomiczne?
Może może, może nie. Wszystko jest kwestią umowy. Przypuszczam, że
takich zakazów nie ma, ponieważ nie znaleźli by wtedy klientów, a nie
dlatego, że stoją za tym jakieś szczególne przeszkody prawne.
Choć można sobie taki hotel wyobrazić. Aby było bardziej realne -
pokoje za darmo, płacisz tylko za jedzenie. Czy jest jakiś szczególny
powód, aby zakazać tego typu businessu?
--
Liwiusz
-
324. Data: 2009-11-15 22:04:20
Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hdpt51$3rg$1@news.onet.pl...
> Choć można sobie taki hotel wyobrazić. Aby było bardziej realne - pokoje
> za darmo, płacisz tylko za jedzenie. Czy jest jakiś szczególny powód, aby
> zakazać tego typu businessu?
Nie, jednak bilety do kina nie są za darmo, więc....
-
325. Data: 2009-11-15 22:06:23
Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Marcin Wasilewski pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hdpt51$3rg$1@news.onet.pl...
>
>> Choć można sobie taki hotel wyobrazić. Aby było bardziej realne - pokoje
>> za darmo, płacisz tylko za jedzenie. Czy jest jakiś szczególny powód, aby
>> zakazać tego typu businessu?
>
> Nie, jednak bilety do kina nie są za darmo, więc....
Więc nic z tego faktu nie wynika. Czy prawo do wnoszenia jedzenia
jest zależne - wg Ciebie - od ceny biletu?
--
Liwiusz
-
326. Data: 2009-11-16 01:17:55
Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
KRZYZAK pisze:
> Dnia Thu, 12 Nov 2009 00:46:43 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Musisz albo zakazać w ogóle jedzenia na
>> sali, albo wpuszczać z własnym.
>
> Moge tez pozwolic na jedzenie wylacznie jedzenia kupionego u mnie.
>
Tak, i na oddychanie wyłącznie powietrzem zakupionym u ciebie... Idź się
lecz...
-
327. Data: 2009-11-16 01:19:15
Temat: Re: Czy moge wniesc wlasny napój?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
KRZYZAK pisze:
> Dnia Sat, 14 Nov 2009 01:09:18 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Czyli nie może
>> zablokować komuś wejścia na salę kinową.
>
> Oczywiscie, ze moze. Po to tam wlasnie stoi.
>
> P.S.
> Sprobuj mnie nie wpuscic do swojego mieszkania. Nie mozesz mnie zmuszac do
> okreslonego zachowania:)
>
Prowadzisz kino w mieszkaniu? Sklep jeszcze był, o ile pamiętam. Co jeszcze?
-
328. Data: 2009-11-16 01:19:56
Temat: Re: Czy moge wniesc wlasny napój?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
KRZYZAK pisze:
> Dnia Sat, 14 Nov 2009 00:24:58 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Ale ten punkt umowy jest nieważny - dotrze to wreszcie do ciebie?!
>
> Jest jak najbardziej wazny - dotrze wreszcie do Ciebie?
>
Niestety dla ciebie Kodeks Cywilny też obowiązuje na terenie prywatnym.
-
329. Data: 2009-11-16 01:20:48
Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
KRZYZAK pisze:
> Dnia Sat, 14 Nov 2009 20:52:56 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Nie, towarem jest oglądanie filmu w kinie. Bez domagania się zawarcia
>> żadnych dodatkowych umów,
>
> Bardzo ciekawe. Czesto bywam w kinie i jeszcze w zadnym nikt nie domagal
> sie ode mnie zawarcia dodatkowej umowy.
Widać nie zauważyłeś.
> Jest dodatkowa usluga "wyzerka na seansie". Rozumiem, ze chcialbys
> korzystac z tej uslugi bez placenia? Tak to nie ma, moj drogi...
Klauzula niedozwolona.
-
330. Data: 2009-11-16 01:23:21
Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Olgierd pisze:
>> Dlaczego jeden absurd nazywamy po rzeczy absurdem, a inny absurd
>> probujemy tlumaczyc?
>
> Kino prowadzi sprzedaż swoich przekąsek. To chyba dobry powód, by jednak
> wykluczać przychodzenie ze swoim żarciem, co?
>
Należy mieć nadzieję, że nie zaczną sprzedawać butli z powietrzem...