-
1. Data: 2004-09-08 08:36:24
Temat: Czy mogę się wycofać?
Od: "Magdalena" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jakiś czas temu miałam mini stłuczkę na parkingu (nie z mojej winy). Facet
uciekł ale ja zapamiętałam kilka szczegółów i wkurzona pojechałam na
policję. Policja go znalazła, dostalam pismo, że sprawę kierują do (chyba)
sądu grodzkiego - dawniej kolegium. No i teraz mam kłopot - straty jakie
poniosłam są praktycznie żadne, samochód jest w trakcie sprzedaży i nie mam
ochoty się z nikim procesować. Czy jest sposób żeby to jakoś odkręcić?
Mam nadzieję, że w miarę jasno napisałam o co mi chodzi. Czekam na porady i
z góry dziękuję.
Magda
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-09-08 08:41:20
Temat: Re: Czy mogę się wycofać?
Od: Dredd<...@...pl>
> Czy jest sposób żeby to jakoś odkręcić?
>
Obawiam się że nie.
Postępowanie w tej sprawie toczy się teraz z urzędu.
Oczywiście możesz oświadczyć że nie chcesz już ścigania sprawcy i mu
wybaczyłaś co Sąd powinien wziąć pod uwagę między innymi przy
wyrokowaniu w tej sprawie ale jedynie poprzez swoje własne
oświadczenie nie jesteś w stanie zatrzymać czy odkręcić tego procesu
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
3. Data: 2004-09-08 09:05:35
Temat: Re: Czy mogę się wycofać?
Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>
> ochoty się z nikim procesować. Czy jest sposób żeby to jako? odkręcić?
Nie odpuszczaj ....
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
4. Data: 2004-09-08 09:11:29
Temat: Re: Czy mogę się wycofać?
Od: "Magdalena Nowakowska" <m...@W...gazeta.pl>
Już mi przeszło a poza tym straty są naprawdę prawie żadne. Szkoda czasu na
sądy.
KrzysiekPP <k...@o...pl> napisał(a):
> > ochoty się z nikim procesować. Czy jest sposób żeby to jako? odkręcić?
>
> Nie odpuszczaj ....
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2004-09-08 10:06:24
Temat: Re: Czy mogę się wycofać?
Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>
> Już mi przeszło a poza tym straty s? naprawdę prawie żadne. Szkoda
> czasu na s?dy.
Jesli sprawa trafila do sądu, to i tak raczej bedziesz musiala tam
pojsc ...
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
6. Data: 2004-09-08 11:21:41
Temat: Re: Czy mogę się wycofać?
Od: SebOLO <p...@b...spamu.o2.pl>
> Jakiś czas temu miałam mini stłuczkę na parkingu (nie z mojej winy).
> Facet
> uciekł ale ja zapamiętałam kilka szczegółów i wkurzona pojechałam na
> policję. Policja go znalazła, dostalam pismo, że sprawę kierują do
> (chyba)
> sądu grodzkiego - dawniej kolegium. No i teraz mam kłopot - straty jakie
> poniosłam są praktycznie żadne, samochód jest w trakcie sprzedaży i nie
> mam
> ochoty się z nikim procesować. Czy jest sposób żeby to jakoś odkręcić?
Jest juz raczej za pozno zeby sie wycofac - machina ruszyla ;)
A na przyszlosc najpierw myslec, a potem po sadach chodzic...
--
..::SebOLO::.. tu był... _____
"Wiedziec, ze sie wie, co sie wie i wiedziec, \o o/
czego sie nie wie - oto prawdziwa wiedza." --ooo--U--ooo--
-
7. Data: 2004-09-08 11:39:42
Temat: Re: Czy mogę się wycofać?
Od: "Galis" <g...@t...pl>
> Jest juz raczej za pozno zeby sie wycofac - machina ruszyla ;)
> A na przyszlosc najpierw myslec, a potem po sadach chodzic...
>
> --
Ale jak ktoś jest zacietrzewiony to tak potem ma.
galis
-
8. Data: 2004-09-08 17:00:28
Temat: Re: Czy mogę się wycofać?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Magdalena" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:chmga8$4bi$1@inews.gazeta.pl...
Ponieważ spowodowanie kolizji z ucieczką jest ścigane "z urzędu", a nie na
wniosek, to niestety wycofać nie można, chyba że napiszesz, że zdarzenia nie
było, ale to zaczyna pachnieć odpowiedzialnością karną dla Ciebie.
-
9. Data: 2004-09-08 18:47:27
Temat: Re: Czy mogę się wycofać?
Od: "Magdalena " <m...@W...gazeta.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Magdalena" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:chmga8$4bi$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ponieważ spowodowanie kolizji z ucieczką jest ścigane "z urzędu", a nie na
> wniosek, to niestety wycofać nie można, chyba że napiszesz, że zdarzenia
nie
> było, ale to zaczyna pachnieć odpowiedzialnością karną dla Ciebie.
>
A gdyby było na mój wniosek? To tylko teoretyczne rozważania... Ciekawa
jestem jak to jest.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2004-09-08 18:48:41
Temat: Re: Czy mogę się wycofać?
Od: "Magdalena Nowakowska" <m...@W...gazeta.pl>
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, wygląda na to, że jednak czeka mnie
rozprawa... Gdyby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł to proszę o radę.
Pozdrawiam, Magda
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/