-
1. Data: 2003-05-30 16:25:33
Temat: Czy mogę reprezentowac firmę żony w postępowaniu przed sądem
Od: "Yggdrasil" <y...@N...gazeta.pl>
Dwa lata temu byłem formalnie pełnomocnikiem firmy (jednoosobowa działalność
gosp.), teraz ta funkcja podobno została zniesiona (czy tak?), ale nadal
pomagam żonie w prowadzeniu firmy, nie będąc formalnie zatrudnionym.
Dwa lata temu to właśnie ja pilotowałem sprawę pewnej klientki (jakoby
przyjąłem od niej pieniądze, wystawiając KP), która teraz występuje do sądu z
roszczeniami. W zgłoszeniu do prokuratury oskarża mnie, nie firmę, ale na KP
jest pieczątka firmowa i sfałszowany podpis żony, nie mój.
Żona teraz urodziła dziecko i nie może jeździć po sądach. Czy może zatem
wyznaczyć mnie na pełnomocnika w toczącym się postępowaniu (sprawa karna, nie
cywilna)?
Czy ma tu znaczenie, że nie jestem i nie byłem pracownikiem?
Jeśli tak, to czy mogłaby mnie zatrudnić np. na umowę-zlecenie
(reprezentowanie firmy w toczącym się postępowaniu)?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-05-31 21:28:58
Temat: Re: Czy mogę reprezentowac firmę żony w postępowaniu przed sądem
Od: "remina" <r...@p...onet.pl>
> Dwa lata temu byłem formalnie pełnomocnikiem firmy (jednoosobowa
działalność
> gosp.), teraz ta funkcja podobno została zniesiona (czy tak?), ale nadal
> pomagam żonie w prowadzeniu firmy, nie będąc formalnie zatrudnionym.
> Dwa lata temu to właśnie ja pilotowałem sprawę pewnej klientki (jakoby
> przyjąłem od niej pieniądze, wystawiając KP), która teraz występuje do
sądu z
> roszczeniami. W zgłoszeniu do prokuratury oskarża mnie, nie firmę, ale na
KP
> jest pieczątka firmowa i sfałszowany podpis żony, nie mój.
> Żona teraz urodziła dziecko i nie może jeździć po sądach. Czy może zatem
> wyznaczyć mnie na pełnomocnika w toczącym się postępowaniu (sprawa karna,
nie
> cywilna)?
> Czy ma tu znaczenie, że nie jestem i nie byłem pracownikiem?
> Jeśli tak, to czy mogłaby mnie zatrudnić np. na umowę-zlecenie
> (reprezentowanie firmy w toczącym się postępowaniu)?
> Jak żona urodziła dziecko, to już nigdzie nie może jaździć? Bez przesady.
Ma męża. A jeżeli będzie trzeba pobrać materiał porównawczy pisma
(sfałszowany podpis) to też za żonę chcesz pisac? Trochę mało informacji
podałeś o sprawie, aby mozna było Ci konkretnie odpowiedzieć w sprawie.
Pozdrawiam.
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-05-31 22:47:10
Temat: Re: Czy mogę reprezentowac firmę żony w postępowaniu przed sądem
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
> roszczeniami. W zgłoszeniu do prokuratury oskarża mnie, nie firmę, ale na
KP
> jest pieczątka firmowa i sfałszowany podpis żony, nie mój.
> Żona teraz urodziła dziecko i nie może jeździć po sądach. Czy może zatem
> wyznaczyć mnie na pełnomocnika w toczącym się postępowaniu (sprawa karna,
nie
> cywilna)?
Halo!
To zaraz - to jest sprawa karna czy cywilna? Wystepuje z roszczeniami
(cywilna
sprawa) czy zlozyla zawiodomienie o popelnieniu przestepstwa i wystepuje
w roli pokrzywdzonego (sprawa karna) ? Jezeli to drugie i ty jestes
podejrzany/oskarzony to to jest TWOJA sprawa i oczywiscie nie ma mowy
o zadnym pelnomocnictwie. Jezeli jednak twoja zona jest podejrzana/oskarzona
to nie mozesz byc pelnomocnikiem - czyli obronca, poniewaz byc nim
moze tylko...adwokat :)
Jezeli sprawa jest cywilna to jako malzonek pozwanego mozesz byc
pelnomocnikiem.
Konrad
-
4. Data: 2003-06-02 16:06:09
Temat: Re: Czy mogę reprezentowac firmę żony w postępowaniu przed sądem
Od: "Yggdrasil" <y...@N...gazeta.pl>
Konrad vel Legislator <g...@p...onet.pl> napisał(a):
> To zaraz - to jest sprawa karna czy cywilna? Wystepuje z roszczeniami
> (cywilna
> sprawa) czy zlozyla zawiodomienie o popelnieniu przestepstwa i wystepuje
> w roli pokrzywdzonego (sprawa karna) ? Jezeli to drugie i ty jestes
> podejrzany/oskarzony to to jest TWOJA sprawa i oczywiscie nie ma mowy
> o zadnym pelnomocnictwie. Jezeli jednak twoja zona jest podejrzana/oskarzona
> to nie mozesz byc pelnomocnikiem - czyli obronca, poniewaz byc nim
> moze tylko...adwokat :)
Sprawa jest karna, złożyła zawiadomienie do prokuratury. Na mnie, bo ja niby
przyjąłem te pieniądze, ale na druku KP, który ukradła, była pieczątka firmy
zarejestrowanej na żonę, z jej nazwiskiem, więc sfałszowała podpis żony.
Rozumuję więc, że ja jestem oskarżonym, a żona ewentualnie bedzie zeznawać
jako świadek. Czy tak?
A gdyby pozwała firmę, czy mogę ją reprezentować przed sądem jako pełnomocnik?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2003-06-02 19:30:02
Temat: Re: Czy mogę reprezentowac firmę żony w postępowaniu przed sądem
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
> Sprawa jest karna, złożyła zawiadomienie do prokuratury. Na mnie, bo ja
niby
> przyjąłem te pieniądze, ale na druku KP, który ukradła, była pieczątka
firmy
> zarejestrowanej na żonę, z jej nazwiskiem, więc sfałszowała podpis żony.
Jezeli Ty jestes podejrzany/oskarzony to oczywiscie to Twoja sprawa i ty w
niej wystepujesz,
zona oczywiscie moze byc ewentualnym swiadkiem. Ty bedziesz sie musial
bronic przed
oskarzeniami prokuratora itp
> A gdyby pozwała firmę, czy mogę ją reprezentować przed sądem jako
pełnomocnik?
>
Tak, bo jestes malzonkiem pozwanego.
Pozdrawiam, Konrad
-
6. Data: 2003-06-02 19:42:59
Temat: Re: Czy mogę reprezentowac firmę żony w postępowaniu przed sądem
Od: "Yggdrasil" <y...@N...gazeta.pl>
Konrad vel Legislator <g...@p...onet.pl> napisał(a):
> Pozdrawiam, Konrad
Dzięki, dobry człowieku :-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2003-06-02 21:29:28
Temat: Re: Czy mogę reprezentowac firmę żony w postępowaniu przed sądem
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
>
> Dzięki, dobry człowieku :-)
>
>
De nada...