eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy mandat musimy przyjąć?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 136

  • 71. Data: 2006-07-18 13:36:17
    Temat: Re: Czy mandat musimy przyjąć?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e9imlp$jub$1@inews.gazeta.pl kam <#k...@w...pl#>
    pisze:

    > Posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił
    > przyrody (czyli m.in.samochodu) odpowiada za szkody wyrządzone jego ruchem
    > na zasadzie ryzyka, a więc niezależnie od swojej winy. Ta ma znaczenie
    > tylko w przypadku zderzenia takich pojazdów - art.436 kodeksu cywilnego).
    > A ponieważ rower pojazdem takim nie jest, w przypadku zderzenia z
    > rowerzystą wina kierowcy nie ma znaczenia i tak będzie odpowiadał. Tak jak
    > wobec pieszego. Od odpowiedzialności zwolnić go może tylko wyłączna wina
    > rowerzysty, osoby trzeciej lub siła wyższa.
    > Inna sprawa to wysokość ewentualnego odszkodowania, tu uwzględniać się
    > będzie przyczynienie się poszkodowanego.
    Przemyśl tę wypowiedź albo ją uściślij, bo może brak precyzji powoduje, że
    czegoś nie chwytam.
    O jakim rodzaju odpowiedzialności piszesz?
    Może najlepiej zilustruj to jakimś przykładem.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 72. Data: 2006-07-18 13:54:38
    Temat: Re: Czy mandat musimy przyjąć?
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Tue, 18 Jul 2006 14:55:42 +0200, Piotr "Gerard" Machej napisał(a):

    > Niektórzy ludzie używają mózgu wychodząc z domu, niektórzy nie.
    > Dla bezpieczeństwa innych najlepiej zakazać wszystkim wychodzić
    > z domu.

    Jeśli przez samo wyjście z domu możesz zrobić komuś krzywdę, to jestem ZA.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 73. Data: 2006-07-18 14:02:24
    Temat: Re: Czy mandat musimy przyjąć?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek, 18 lipca 2006 09:14
    (autor Negatyw
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <e9i1nn$4h6$2@sunflower.man.poznan.pl>):

    >
    > Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    > news:e9h7hd$8gr$1@serwus.bnet.pl...
    >
    >> o czymś, co nie istnieje.
    >
    > Nie isnieje? A na co powołuje się policjant wypisującu Ci mandat - na
    > prawo moralne...? :)


    Jeśli na kodeks drogowy, to można go olać...

    --
    Jego Ponurość Tristan


  • 74. Data: 2006-07-18 14:10:36
    Temat: Re: Czy mandat musimy przyjąć?
    Od: "Piotr \"Gerard\" Machej" <g...@g...com>

    scream napisał(a):
    > Jeśli przez samo wyjście z domu możesz zrobić komuś krzywdę, to jestem ZA.

    A uważasz, że przez samo poruszanie się rowerem po chodniku możesz
    zrobić komuś krzywdę? Czy dopiero przez poruszanie się bezmyślne,
    np. w tłumie lub ze zbyt dużą prędkością?

    Pozdrawiam,
    Gerard


  • 75. Data: 2006-07-18 14:11:41
    Temat: Re: Czy mandat musimy przyjąć?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:0d3vo3-6uu.ln1@ncc1701.lechistan.com Andrzej Lawa
    <a...@l...SPAM_PRECZ.com> pisze:

    > To ja wykażę podobieństwa rowerów i samochodów:
    > -aby się nimi poruszać po drogach publicznych trzeba znać przepisy
    A jak sprawdzana jest znajomość tych przepisów przez kierujących rowerami
    (doswiadczalnie?)

    > -kierowanie jednymi i drugimi "pod wpływem" to przstępstwo
    Niekoniecznie. Może być tylko wykroczeniem. Jesteś nieścisły.
    Zdaje się, że rozróżniane są pojęcia "po spożyciu" i "stan nietrzeźwości".

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 76. Data: 2006-07-18 14:18:56
    Temat: Re: Czy mandat musimy przyjąć?
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Jotte napisał(a):
    > Przemyśl tę wypowiedź albo ją uściślij, bo może brak precyzji powoduje,
    > że czegoś nie chwytam.
    > O jakim rodzaju odpowiedzialności piszesz?

    o odpowiedzialności cywilnej za wyrządzone szkody
    ogólną zasadą jest, że odpowiadasz gdy zawiniłeś powstaniu szkody
    ale są od tego wyjątki
    jednym z nich jest opisany
    przy zderzeniu samochodu z rowerzystą dla odpowiedzialności kierowcy nie
    ma znaczenia czy zawinił

    KG


  • 77. Data: 2006-07-18 14:25:49
    Temat: Re: Czy mandat musimy przyjąć?
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Tue, 18 Jul 2006 16:10:36 +0200, Piotr "Gerard" Machej napisał(a):

    > A uważasz, że przez samo poruszanie się rowerem po chodniku możesz
    > zrobić komuś krzywdę? Czy dopiero przez poruszanie się bezmyślne,
    > np. w tłumie lub ze zbyt dużą prędkością?

    Przeraża mnie Twoja ignorancja. A uważasz, że wymahując naładowanym
    pistoletem można coś komuś zrobić, czy dopiero jak wystrzelisz?

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 78. Data: 2006-07-18 14:26:05
    Temat: Re: Czy mandat musimy przyjąć?
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Tue, 18 Jul 2006 15:11:19 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

    > I jest zakazana. Podobnie jak przekraczanie prędkości i wyprzedzanie
    > jednośladów w odległości poniżej metra.

    I tego należy sie trzymać, i to egzekwować.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 79. Data: 2006-07-18 14:31:54
    Temat: Re: Czy mandat musimy przyjąć?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e9iqnp$5d7$1@inews.gazeta.pl kam <#k...@w...pl#>
    pisze:

    >> O jakim rodzaju odpowiedzialności piszesz?
    > o odpowiedzialności cywilnej za wyrządzone szkody
    Od tej jako kierowca jestem ubezpieczony w zakresie materialnym.

    > ogólną zasadą jest, że odpowiadasz gdy zawiniłeś powstaniu szkody
    Poważnie? Nie sądziłem, że prawo jest aż takie twarde: zawiniłem -
    odpowiadam. ;)))

    > ale są od tego wyjątki
    > jednym z nich jest opisany
    > przy zderzeniu samochodu z rowerzystą dla odpowiedzialności kierowcy nie
    > ma znaczenia czy zawinił
    Znaczy jak mi się np. kolarz wbije w bagażnik bo ja wyhamowałem a on (jadąc
    za mną) nie, to odpowiadam ja a nie on???

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 80. Data: 2006-07-18 14:42:07
    Temat: Re: Czy mandat musimy przyjąć?
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Jotte napisał(a):
    > Znaczy jak mi się np. kolarz wbije w bagażnik bo ja wyhamowałem a on
    > (jadąc za mną) nie, to odpowiadam ja a nie on???

    jak będzie dziesięciolatkiem - tak :)
    jeśli nie będzie można przypisać mu wyłącznej winy - tak

    KG


strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1