eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 11. Data: 2008-02-16 08:29:01
    Temat: Re: Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Fri, 15 Feb 2008 23:30:45 +0100, Szerr napisał(a):

    >> Mieszkam w Szczecinie.
    >
    > Masz prawo, ale w Szczecinie tylko na Wałach Chrobrego.

    I na Pogodnie ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
    =====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====


  • 12. Data: 2008-02-16 09:35:15
    Temat: Re: Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
    Od: "zenek" <m...@z...ze>


    Użytkownik "Arek" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:fp50uj$dra$1@news.wp.pl...

    > Mam więc pytanie. Czy jeżeli podleci do mnie pies bez kagańca(nawet
    > stosunkowo niewielki pies) czy mam prawo kopnąć psa jeżeli zaczyna mnie
    > obszczekiwać i lata mi koło nogi

    Oczywiście , że masz prawo. Osobiście zawsze w takiej sytuacji kopię z całej
    siły. Udaje mi się trafić tylko w 50 % niestety. Za to skutek jest wtedy
    murowany - pies zwiewa, nauczony życia, właściciel krzyczy a ja spokojnie
    pytam czy mam wezwac straż miejską :)

    Pozdro
    zenek


  • 13. Data: 2008-02-16 11:21:23
    Temat: Re: Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
    Od: Pszczółka <r...@n...spam.wp.pl>

    dexth pisze:
    > Użytkownik "Arek" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:fp50uj$dra$1@news.wp.pl...
    > [............]
    >
    >> Czy w powyższej sytuacji mam prawo kopnąć psa?
    >> Mieszkam w Szczecinie.
    >
    >
    > Raczej nie kop psa, pies jest tutaj najmniej winny. Postaraj sie nastepnym razem
    kopnąć właściciela tego psa.
    >
    > pozdr dexth
    Dokładnie! Wina leży po stronie właściciela, a nie pieska. A co do
    kopnięcia pieska - to ja bym się bała, ze dopiero wtedy mnie zaatakuje!
    Warto zgłosić to Straży Miejskiej jeśli to się powtórzy.
    Pozdrawiam


  • 14. Data: 2008-02-16 14:22:35
    Temat: Re: Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
    Od: ".A r t u r." <mc_artur{bez_tego}@op.pl>

    zenek pisze:

    > Oczywiście , że masz prawo. Osobiście zawsze w takiej sytuacji kopię z
    > całej siły. Udaje mi się trafić tylko w 50 % niestety. Za to skutek
    > jest wtedy murowany - pies zwiewa, nauczony życia, właściciel krzyczy a
    > ja spokojnie pytam czy mam wezwac straż miejską :)

    ... a później przewracam się na drugi bok i śpię dalej
    mając nadzieje że jeszcze raz przyśni mi się
    - jakim mógłbym być supermenem gdyby nie te kompleksy :-)


  • 15. Data: 2008-02-16 19:22:40
    Temat: Re: Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
    Od: ".A r t u r." <mc_artur{bez_tego}@op.pl>

    zenek pisze:
    >
    > Użytkownik ".A r t u r." <mc_artur{bez_tego}@op.pl> napisał w wiadomości
    > news:fp77tb$k8v$1@news.dialog.net.pl...
    >> zenek pisze:
    >>
    >>> Oczywiście , że masz prawo. Osobiście zawsze w takiej sytuacji kopię
    >>> z całej siły. Udaje mi się trafić tylko w 50 % niestety. Za to
    >>> skutek jest wtedy murowany - pies zwiewa, nauczony życia, właściciel
    >>> krzyczy a ja spokojnie pytam czy mam wezwac straż miejską :)
    >>
    >> ... a później przewracam się na drugi bok i śpię dalej
    >> mając nadzieje że jeszcze raz przyśni mi się
    >> - jakim mógłbym być supermenem gdyby nie te kompleksy :-)
    >
    > Wiele rzeczy mi można zarzucić, ale nie kompleksy :)
    >


    oj zenek, zenek, przestaw zegarek bo jeszcze nic się nie przyśni :-)


  • 16. Data: 2008-02-16 21:51:20
    Temat: Re: Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
    Od: "Arek" <a...@w...pl>

    > Dokładnie! Wina leży po stronie właściciela, a nie pieska. A co do
    > kopnięcia pieska - to ja bym się bała, ze dopiero wtedy mnie zaatakuje!
    > Warto zgłosić to Straży Miejskiej jeśli to się powtórzy.
    > Pozdrawiam

    Narazie się nie powtórzyło od dośc dłuższego czasu. Co do przemocy to jej
    unikam jak mogę. Zwierząt mi szkoda..., według mnie jak ktoś nie umie się
    zajmować psem lub nie ma dla niego czasu to go mieć nie powinien.., druga
    sprawa, że w mieście nie powinno się trzymać moim zdaniem określonych ras
    psów. Czuję się średnio bezpiecznie jeśli koło mnie sobie spokojnie biegnie
    piesek ważący kilkadziesiąt kilogramów który jednym uściskiem pyska potrafi
    zmiażdżyć kość.

    Jest taka sprawa która mnie irytuej. Część piesków załatwia swoje potrzeby
    gdzie popadnie(raz jak się tramwaj zepsuł i szedłem po trawce to odchody
    były na odchodach, czułem się jak w filmie "Dzień świra":) ). Szkoda, że
    sprzątanie po swoim pupilu nie jest normą u wszystkich posiadaczy psów.

    Pozdrawiam,
    Arek



  • 17. Data: 2008-02-16 22:42:41
    Temat: Re: Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
    Od: "zenek" <m...@z...ze>


    Użytkownik ".A r t u r." <mc_artur{bez_tego}@op.pl> napisał w wiadomości
    news:fp77tb$k8v$1@news.dialog.net.pl...
    > zenek pisze:
    >
    >> Oczywiście , że masz prawo. Osobiście zawsze w takiej sytuacji kopię z
    >> całej siły. Udaje mi się trafić tylko w 50 % niestety. Za to skutek jest
    >> wtedy murowany - pies zwiewa, nauczony życia, właściciel krzyczy a ja
    >> spokojnie pytam czy mam wezwac straż miejską :)
    >
    > ... a później przewracam się na drugi bok i śpię dalej
    > mając nadzieje że jeszcze raz przyśni mi się
    > - jakim mógłbym być supermenem gdyby nie te kompleksy :-)

    Wiele rzeczy mi można zarzucić, ale nie kompleksy :)

    Pozdro
    zenek


  • 18. Data: 2008-02-17 08:14:42
    Temat: Re: Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
    Od: ".A r t u r." <mc_artur{bez_tego}@op.pl>

    Grzeg pisze:
    > Czytam wasze odpowiedzi i dziwię się.
    > Wygląda na to, że 90% ludzi obwiniło by zaatakowanego przez psa człowieka,
    > że się bronił !!
    > Pies ma większe prawa niż człowiek?
    > Pies ma prawo zachowywać się agresywnie, sprawiać wrażenie ataku lub
    > rzeczywiście atakować a człowiek nie ma prawa się bronić?
    > Kto tu jest ważniejszy?
    > Jakiekolwiek zbliżenie się do człowieka i wyrażenie agresji przez psa
    > powinno być już dostatecznym powodem do obrony.
    > Zwłaszcza jeżeli pies puszczony wolno w miejscu publicznym narusza strefę
    > osobistą człowieka.
    > Wg. mnie człowiek ma pełne prawa chronić się przed utratą zdrowia zwłaszcza,
    > że nie mówimy tutaj o wyciągnięciu rewolweru i odstrzeleniu psa.
    > Poza tym właściciel psa chyba ma obowiązek trzymania psa na smyczy i w
    > kagańcu, prawda?
    > Jeżeli łamie przepisy, czy może potem się dziwić, że pies dostanie kopa od
    > broniącego się przed nim człowieka?
    >
    >
    dziwię się że nie dopatrzyłeś się trolowania

    a sfrustrowanym miłośnikom kopania słabszych,
    proponował bym terapie lub kopnięcie herkulesa

    > http://www.szarik.pl/ciekawostki.php?id=9



  • 19. Data: 2008-02-17 09:18:40
    Temat: Re: Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
    Od: ".A r t u r." <mc_artur{bez_tego}@op.pl>

    Grzeg pisze:
    >> a sfrustrowanym miłośnikom kopania słabszych,
    >> proponował bym terapie lub kopnięcie herkulesa
    >>
    >
    > Jeżeli podejdzie do mnie chuderlawy gówniarz i walnie mnie z tyłu kijem
    > bejsbolowym, to nie mam prawa się bronić, bo jest on ode mnie słabszy? Po
    > czym poznasz, że jest on słabszy?
    > Szczerzący na mnie ostre zęby i zbliżający się do mnie pies, chociaż jest o
    > dwie trzecie ode mnie niższy i nie podniesie takiego ciężaru jak ja, nie
    > jest w tym momencie ode mnie słabszy, ale poprzez oznaki agresji stanowi
    > zagrożenie mojego zdrowia.
    > Czy tak trudmo to zrozumieć?
    > Kiedy więc mam prawo się bronić przed psem pokazującym oślinione zęby i
    > zbliżającym się do mojej nogi?
    > Dopiero wtedy gdy pies będzie taki duży jak koń?
    >
    >
    nie masz co bić piany
    jeśli masz równo pod sufitem, na pewno będziesz wiedział co zrobić
    następnie prokurator wytłumaczy ci (tak jak w piosence)
    czy się broniłeś czy znęcałeś.


    a poza tym pewnie mama ci nie mówiła, że jak będziesz kogoś kopał
    - to ci nóżka uschnie.

    pozdrawiam


  • 20. Data: 2008-02-17 10:26:27
    Temat: Re: Czy mam prawo kopnąć psa w niektórych sytuacjach?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota, 16 luty 2008 10:35
    (autor zenek
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <fp6ar6$6c4$1@atlantis.news.tpi.pl>):

    > Oczywiście , że masz prawo. Osobiście zawsze w takiej sytuacji kopię z
    > całej
    > siły. Udaje mi się trafić tylko w 50 % niestety. Za to skutek jest wtedy
    > murowany - pies zwiewa, nauczony życia, właściciel krzyczy a ja spokojnie
    > pytam czy mam wezwac straż miejską :)

    Mówisz, że jesteś tak miły, że wzywasz na siebie samego? No to ja bym
    skorzystał...

    --
    Tristan
    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
    k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1