-
311. Data: 2023-10-04 02:10:10
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-10-03, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 03.10.2023 o 20:07, J.F pisze:
>
>>> Pisałem JFowi. Moim daniem oficer prasowy pisał(a) notatkę i ją plus
>>> zdjęcie wrzucił na stronę "informatyk zakładowy". On pewnie nawet go nie
>>> widziała (albo się nie przyglądała bo po co?) tylko napisała to co jej
>>> powiedzieli policjanci obsługujący zdarzenie. Pytanie czemu ci
>>> policjanci jakoś zapomnieli wspomnieć o drugim samochodzie.
>>
>> Nie wiadomo, czy nie wspomnieli, czy sami jeszcze nie wiedzieli
>
> No jak nie wiedzieli jak na miejscy były dwa - jeden spalony drugi rozbity.
>> czy po prostu do notki nie był jej ten drugi potrzebny -
>> tam nikt nie zginął.
>
> Zwykle piszą o wszystkich które brały udział.
>
>> W kazdym bądź razie z tego nijak nie wynika, ze chcieli cos ukryc.
>
> Nie wynika że musieli chcieć. Wynika że można to podejrzewać. Zwłaszcza
> że potem prokurator też winy BMki nie widział mimo że po sieci latały
> nagrania. Dopiero jak przeniesiono do okręgówki (z jakiego powodu?) to
> ruszyło.
>
> Więc mozesz mieć swoje zdanie - ja mam swoje.
Ryszyło bo się smród narobił jak nacisk poszedł na brak bmw, a pewnie
nikt nie weryfikował pierwotnego komunikatu (jak np. ja :). Ci zaś co
weryfikowali mogli mieć uraz do policji (jak np. Ty :) i rozdmuchali.
Tak, że zgadzam się z JF, ze pewnie nie było intencji ukrycia. Wygląda
bardziej na wypadek przy pracy, niż celowe działanie. Co innego jakby to
była jakaś dłuższa notatka. Mnie osobiście irytuje stwierdzenie, że
kierujacy kiją uderzył w barierkę z niewiadomych powodów, bo to trochę
sugeruje, ze to jego wina. Ale to tylko niezręczność sformułowania.
--
Marcin
-
312. Data: 2023-10-04 02:19:48
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-10-03, Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
> W dniu 03.10.2023 o 23:11, Shrek pisze:
>>> "Nieustalone" to nie to samo co "bez przyczyny".
>>
>> To mniej więcej jak z nieustalonych przyczyn wjechał na przeciwny pas
>> jezdni gdzie doszło do zderzenia czołowego. Sugeruje sprawcę, choć
>> niekoniecznie przyczynę.
>
> Nie sugeruje sprawcę, tylko opisuje zdarzenie. Bo mógł popełnić
> samobójstwo lub ktoś odkręcił śruby koła.
>
> Tak samo z Kią. Opisują zdarzenie.
Formalnie. Wydźwięk jest taki, że sugeruje winę kii. Ta sugestia wynika
z personalizacji, z uzycia formy osobowej, tu "wjechał". Byłoby zupełnie
inaczej gdyby napisać, że doszło do wypadku w którym uczestniczyły kia,
bmw.., zginęy 3 osoby. Bez używania form, które łączą konkretnych
kierujących ze skutkiem końcowym. Ale jak gdzieindziej wspomniałem, MZ
to pewnie po prostu niezręczność językowa.
--
Marcin
-
313. Data: 2023-10-04 02:31:55
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-10-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Tue, 03 Oct 2023 00:07:50 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-10-02, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>>> W dniu 02.10.2023 o 11:21, Marcin Debowski pisze:
>>>
>>>> Ty chyba serio wierzysz, że ktoś kto nie ma tyle wyobraźni, żeby ocenić
>>>> ryzyko popierdalania 300km/h nocą na ruchliwej autostradzie będzie
>>>> kombinował np. z power bankiem lub wyczyniał jeszcze bardziej wyszukane
>>>> rzeczy.
>>>
>>> Ani power bank nie jest potrzebny, ani jakieś wyszukane rzeczy. No i on
>>
>> To był przykład. Nadal nie wiem, dlaczego przyjmujesz, że gość
>> zaplanował to sobie z tak dogłębnymi szczegółami. Oczywiscie technicznie
>> miozna zrobić wiele, ale nie każdy to zrobi. Poza tym po co, skoro mógł
>> wyjechać do Niemiec z wyłączoną komórką i nigdy się już z niej do żadnej
>> siecu nie logować? Jeśli chciał, żeby myslano ze jest w Niemczech to też
>> nie wymaga to żadnych wyszukanych cyrków z wysyłaniem czy podrzucaniem.
>
> Jak chcesz sprawic wrazenie, ze jestes w Niemczech, będąc gdzie
> indziej, to wymaga.
A bo ja wiem? Przeciez nikt tego tak na krzywy ryj nie łyknie. To, że
komórka mu się loguje w Niemczech to wyłacznie dowód, że komórka jest w
Niemczech. Równie dobrze mógłby ją wyłączyć nadal będąc w Niemczech.
>>> nie jechał 300 km/h. Na chwilę obecną chyba nikt nei wie, poza biegłym,
>>> ile on jechał. 300 km/h było w kontekście prędkościomierza tam
>>> zainstalowanego. Zdarza mi się jeździć autostradami i nie ma przejazdu,
>>> bym kilku takich oszołomów nie widział, co pod 200 km/h jadą i spychają
>>> wszystkich.
>>
>> Jak już się czepiasz nieistotnego w sumie punktu, to 253km/h
>> zarejestrowała czarna skrzynka jako predkość w momencie zderzenia. Można
>> założyć, że wczesniej hamował. 300km/h bodajże wynikało z jakiejś
>> analizy z kamerek.
>
> Ta czarna skrzynka mogla by miec predkosc sprzed hamowania,
> czy z paru sekund przed uderzeniem ...
I było tak faktycznie? Zapis jest ciągły czy związany ze zdarzeniami
(np. uderzeniem)?
>>>> Ma tyle do rzeczy, że jest elementem profilowania zainteresowanych
>>>> uczestników całego zamieszania, czyli daje pewne wskazówki co do ich
>>>> wiarygodności.
>>>
>>> W jakim zakresie rodzina sprawcy w ogóle jest zamieszana w zdarzenie?
>>
>> Prawnie (w skutkach) prawdopdobnie w żaden. Ale ja tu bardziej o public
>> relation, nie o prawie.
>
> Teraz moze byc kwestia zachowku i odszkodowania/nawiązki dla ofiar :-)
Od rodziny sprawcy?
>>>>> Tylko, że to ukrywanie, to system wykreował, a nie sam podejrzany. Jemu
>>>>> nawet nie wysłano wezwania, na które mógłby się zgłosić, albo i nie.
>>>> Oczywiście możesz mieć rację, ale nie jestem do końca przekonany.
>>>
>>> Ja też, ale wszelkie niejasności należy tłumaczyć na korzyść
>>> oskarżonego. Moze by się zgłosił?
>>
>> Ja tu plącze aresztowanie z zatrzymaniem, stąd pewnie część
>> nieporozumienia. Ogólnie zgodze się, że jakby go tam zatrzymano na
>> miejscu i jednoczesnie zatajono udział bmw w wypadku to byłoby jeszcze
>> większe kuriozum. Ale niestety ciągle wpisuje się to w logikę próby
>> zatajenia czegoś.
>
> Nadal uwazam, ze krótka notatka "ku przestrodze" moze nie zawierać
> dokładniejszych danych. Szczegolnie jeśli to hipoteza.
> I moze nawet objęta tajemnicą śledztwa ...
No zmieniłem w tej kwestii zdanie po przeczytaniu notatki.
--
Marcin
-
314. Data: 2023-10-04 02:38:25
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-10-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Tue, 03 Oct 2023 00:33:34 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-10-02, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> On Mon, 02 Oct 2023 13:01:11 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>> On 2023-10-02, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>>> On Mon, 02 Oct 2023 10:44:15 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>>>> On 2023-10-02, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>>>>>>>>>> "Według obecnego stanu wiedzy w wypadku uczestniczyły dwa pojazdy [..] i
>>>>>>>>>> bmw, którego rola jest wyjasniana". Chyba ich takie stwierdzenie nie
>>>>>>>>>> przerasta? A czy aresztować powinno wynikać ze wstepnych ustaleń i
>>>>>>>>>> prawdopodobieństwa mataczenia/ucieczki.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Tylko bądź uprzejmy zauważyć, że do chwili publikacji filmiku z kamery
>>>>>>>>> pojazdu jadącego z przeciwka, to nie za bardzo było cokolwiek wiadomo.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Było wiadomo, że uczestniczyły min. 2 pojazdy. Filmiki tylko dostarczyły
>>>>>>>> danych, że bmw mogło mieć w tym wszystkim rolę sprawczą.
>>>>>>>
>>>>>>> Byly dwa rozbite pojazdy w odleglosci ok 200m.
>>>>>>> Z jednego wypadku? Nie wiadomo ..
>>>>>>
>>>>>> Uznałbyś, że z 2ch?
>>>>>
>>>>> 200m? Daleko.
>>>>
>>>> A ile wynosi droga hamowania z 250-300km/h? A ile ta sama droga bez
>>>> jednego koła?
>>>
>>> No ale myslisz, ze bym podejrzewal 300km/h? Albo choc 250? :-)
>>>
>>>>> Mysle, ze spokojnie bym przyjął tlumaczenie, ze kia nagle pas
>>>>> zmienila, i zajechala drogę, kierowca probował omijac, wpadł w poslizg
>>>>> i wpadl na barierke kawałek dalej.
>>>>
>>>> Ale to przeciez nadal ten sam wypadek.
>>>
>>> Niby tak, ale bmw wtedy nic by nie zawiniło :-)
>>
>> To te 200m byłoby bardzo dziwne. Powinno być dużo więcej. No chyba, że
>> nalezałoby przyjąć, że bmw jechało najwolniejszym pasem np. 60km/h.
>
> Poślizg na suchym asfalcie czy betonie? Raczej mniej. 200m raczej
> sugerowałoby duzą predkość ... choc pierwsze zakrety moglyby wydluzyc.
> No i mial jeszcze spory kawałek felgi sfrezowany, co IMHO tez wymaga
> prędkosci ...
Tak jak patrzę po dostepnych kalkulatorach, to dla 200km/h wychodzi z
czasem rekacji 1s pod 300m. Na betonie pewnie więcej. Z 3ma kołami
również. No chyba, że zahamował na barierce.
--
Marcin
-
315. Data: 2023-10-04 02:58:51
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 04.10.2023 o 01:54, Marcin Debowski pisze:
> On 2023-10-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Tue, 3 Oct 2023 17:41:06 +0200, Shrek wrote:
>>> W dniu 03.10.2023 o 12:37, J.F pisze:
>>>>> To wtedy w wypadku uczestniczyło ile samochodów szerloku?
>>>>
>>>> A to wtedy były dwa wypadki :-)
>>>> Byc moze powiązane ...
>>>
>>> Mooooocno naciągane:P
>>
>> Dwie kolizje z barierką, to dwa wypadki :-)
>
> To dlaczego nie ma osobnej notatki policyjnej z tego drugiego? :)
>
Pewnie błędne przekonanie, że każdemu winno się poświęcić osobny wpis.
Robert
-
316. Data: 2023-10-04 04:16:11
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-10-04, Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
> W dniu 04.10.2023 o 01:54, Marcin Debowski pisze:
>> On 2023-10-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> On Tue, 3 Oct 2023 17:41:06 +0200, Shrek wrote:
>>>> W dniu 03.10.2023 o 12:37, J.F pisze:
>>>>>> To wtedy w wypadku uczestniczyło ile samochodów szerloku?
>>>>>
>>>>> A to wtedy były dwa wypadki :-)
>>>>> Byc moze powiązane ...
>>>>
>>>> Mooooocno naciągane:P
>>>
>>> Dwie kolizje z barierką, to dwa wypadki :-)
>>
>> To dlaczego nie ma osobnej notatki policyjnej z tego drugiego? :)
>>
> Pewnie błędne przekonanie, że każdemu winno się poświęcić osobny wpis.
Nie czasami odwrotnie?
Ale podsumowując, bierzemy dowolny wypadek i dzielimy go na n-wypadków
podług np. pojazdów i ich odległosci od siebie, po czym działając w
silnym przekonaniu, że nie wszystkiemu trzeba poświęcić osobny wpis,
informujemy tylko o wybranych pojazdach. Brzmi dobrze.
--
Marcin
-
317. Data: 2023-10-04 06:33:38
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.10.2023 o 23:29, Robert Wańkowski pisze:
>> To mniej więcej jak z nieustalonych przyczyn wjechał na przeciwny pas
>> jezdni gdzie doszło do zderzenia czołowego. Sugeruje sprawcę, choć
>> niekoniecznie przyczynę.
>
> Nie sugeruje sprawcę, tylko opisuje zdarzenie. Bo mógł popełnić
> samobójstwo lub ktoś odkręcił śruby koła.
Ale chyba nie to.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
318. Data: 2023-10-04 06:35:08
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.10.2023 o 02:19, Marcin Debowski pisze:
> Formalnie. Wydźwięk jest taki, że sugeruje winę kii. Ta sugestia wynika
> z personalizacji, z uzycia formy osobowej, tu "wjechał". Byłoby zupełnie
> inaczej gdyby napisać, że doszło do wypadku w którym uczestniczyły kia,
> bmw.., zginęy 3 osoby. Bez używania form, które łączą konkretnych
> kierujących ze skutkiem końcowym. Ale jak gdzieindziej wspomniałem, MZ
> to pewnie po prostu niezręczność językowa.
Za dużo tych niezręczności. Najpierw policja, potem prokuratura i to
wszystko już wtedy jak się dym zrobił i filmiki latały, więc powinni już
uważać co mówią.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
319. Data: 2023-10-04 06:35:44
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.10.2023 o 23:33, Robert Tomasik pisze:
>> No dobra - jak wytłumaczysz że prok rejonowa tydzień po przypisywała
>> winę kiance?
>
> In dubio pro reo - nie było dowodu na to, że winę ponosi kierujący BMW.
I to sprawia że sugerują winę kianki?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
320. Data: 2023-10-04 06:40:22
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.10.2023 o 02:10, Marcin Debowski pisze:
>> Więc mozesz mieć swoje zdanie - ja mam swoje.
>
> Ryszyło bo się smród narobił jak nacisk poszedł na brak bmw, a pewnie
> nikt nie weryfikował pierwotnego komunikatu (jak np. ja :). Ci zaś co
> weryfikowali mogli mieć uraz do policji (jak np. Ty :) i rozdmuchali.
Mogli mieć uraz albo jak zobaczyli film na którym jadący z prędkością
ćwierć mach BMW rozpierdala BMW a w policyjnej notatce nie ma o nim
mowy. Ktoś sprawdził i zrobił się dym. Tydzień po tym prokuratura
rejownowa dalej sugeruje, że BMW jest to ofiarą, i zahaczył o wcześniej
rozbitą kiję. W między czasie podejrzany spierdala bo nikt mu nawet
dozoru nie przydzielił.
> Tak, że zgadzam się z JF, ze pewnie nie było intencji ukrycia. Wygląda
> bardziej na wypadek przy pracy, niż celowe działanie.
Serię wypadków...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!