Witam

Dzisiaj spotkała mnie niespodzianka, tylko nie wiem czy miła. Ale
przejdę do rzeczy.
Wynajmuję mieszkanie. Włacisciel mieszkania przebywa stale za granicą,
umowę zawarła moja zona z pełnimocnikiem właciciela, którym jest jego
siostra. Jaikis miesiąc temu do moich drzwi zapukał smutny pan, który
przedstawił się jako egzekutor skarbowy. Pierwszym pytaniem jakie zadał
mojej żonie, która otwarła mu drzwi było: Czy w mieszkaniu znajdują się
jakies wartosciowe przedmioty należące do pana X ? Zanim zdązyłem
właczyć się do rozmowy wyciągnął od niej, że mieszkanie wynajmujemy i
jaką kwotę przekazujemy pełnomocnikowi. Chciał jeszcze jakies inne
informacje na temat własciciela, ale grzecznie poprosiłem go aby opuscił
mieszkanie. Na pożegnanie stwierdził, że nie bedzie juz musiał szukać
pełnomocnika, bo będziemy przekazywać kwotę czynszu do US.
Na tym jednak historia się nie zakończyła. Dzis otrzymałem pismo
adresowane do mojej żony (list polecony), że stała sie dłuznikiem US i
jest zobowiązana do spłaty należnosci pana X w kwocie 1500 PLN + odsedki
należne po dniu wystawienia zobowiązania. Pismo powołuje się na art 89
par. 1 ustawy z dnia 17-06-66 r.
Dla mnie najbardziej kuriozalne jest w tej sytuacji, to że właciciela
mieszkania nie widziałem nawet na oczy i nie wiem czy kasa za mieszkanie
trafia do niego (wątpię) i tak naprawdę umowę mam z pełnomocnikiem a nie
z nim.
Mam w ciągu 7 dni ustosunkować się do tego pisma i odpowiedzieć czy
uznaję wierzytelnosć, czy nie. Prawdę mówiąc nie mam zamiaru spłacać
cudzych długów.
Co powinienem w takiej sytuacji zrobić i czy US nie poszedł na łatwiznę?
Czy jest możliwe np zajęcie wynagrodzenia mojej żony? (chyba w tym
kraju nie byłoby to niczym nienormalnym).
Jak jest możliwe stanie się dłużnikiem US nie mając żadnych w obec niego
zobowiązań?

pozdrawiam

Sylwek

do góry

Sly wrote:
> Na tym jednak historia się nie zakończyła. Dzis otrzymałem pismo
> adresowane do mojej żony (list polecony), że stała sie dłuznikiem US i
> jest zobowiązana do spłaty należnosci pana X w kwocie 1500 PLN + odsedki
> należne po dniu wystawienia zobowiązania. Pismo powołuje się na art 89
> par. 1 ustawy z dnia 17-06-66 r.
> Dla mnie najbardziej kuriozalne jest w tej sytuacji, to że właciciela
> mieszkania nie widziałem nawet na oczy i nie wiem czy kasa za mieszkanie
> trafia do niego (wątpię) i tak naprawdę umowę mam z pełnomocnikiem a nie
> z nim.

Umowę masz z nim, to jego mieszkanie i jemu płacisz czynsz, pełnomocnik
działa tylko w jego imieniu.


> Mam w ciągu 7 dni ustosunkować się do tego pisma i odpowiedzieć czy
> uznaję wierzytelnosć, czy nie. Prawdę mówiąc nie mam zamiaru spłacać
> cudzych długów.

Przecież nie spłacasz cudzych długów ze swoich pieniędzy, tylko z jego.


> Co powinienem w takiej sytuacji zrobić i czy US nie poszedł na łatwiznę

Pewnie możesz powalczyć z urzędem, ale po co i przynajmniej moim zdaniem
nie masz racji.


> Czy jest możliwe np zajęcie wynagrodzenia mojej żony? (chyba w tym
> kraju nie byłoby to niczym nienormalnym).

Nie. Chyba że...


> Jak jest możliwe stanie się dłużnikiem US nie mając żadnych w obec niego
> zobowiązań?

Nie jesteś dłużnikiem US, ten zajął tylko wierzytelność do czego miał
prawo - czyli zamiast właścicielowi płacisz urzędowi, który zalicza to
na dług właściciela. A jeśli będziesz się próbował tego uniknąć to sam
możesz mieć problemy i zajęcie pensji zony może stać się rzeczywistością.

Art. 91. Jeżeli dłużnik zajętej wierzytelności uchyla się od przekazania
zajętej kwoty organowi egzekucyjnemu, mimo że wierzytelność została
przez niego uznana i jest wymagalna, stosuje się odpowiednio przepisy
art. 71b.

Art. 71b. Jeżeli dłużnik zajętej wierzytelności bezpodstawnie uchyla się
od przekazania zajętej wierzytelności albo części wierzytelności
organowi egzekucyjnemu, zajęta wierzytelność albo część wierzytelności
może być ściągnięta od dłużnika zajętej wierzytelności w trybie
egzekucji administracyjnej. Podstawą wystawienia tytułu wykonawczego
jest postanowienie, o którym mowa w art. 71a § 9. Tytuł wykonawczy
wystawia organ egzekucyjny, który dokonał u dłużnika zajętej
wierzytelności zajęcia wierzytelności.

KG

do góry

witam

na moj rozum:
-ustosunkowac sie musisz
-US obrazac nie mozesz- ale mozesz napisac ze glupich to oni moga
-bez wyroku sadowego to oni sobie moga

andy



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

tako rzecze: Kamil Gołaszewski:

> Nie jesteś dłużnikiem US, ten zajął tylko wierzytelność do czego miał
> prawo - czyli zamiast właścicielowi płacisz urzędowi, który zalicza to
> na dług właściciela. A jeśli będziesz się próbował tego uniknąć to sam
> możesz mieć problemy i zajęcie pensji zony może stać się rzeczywistością.
>
> Art. 91. Jeżeli dłużnik zajętej wierzytelności uchyla się od przekazania
> zajętej kwoty organowi egzekucyjnemu, mimo że wierzytelność została
> przez niego uznana i jest wymagalna, stosuje się odpowiednio przepisy
> art. 71b.
>
> Art. 71b. Jeżeli dłużnik zajętej wierzytelności bezpodstawnie uchyla się
> od przekazania zajętej wierzytelności albo części wierzytelności
> organowi egzekucyjnemu, zajęta wierzytelność albo część wierzytelności
> może być ściągnięta od dłużnika zajętej wierzytelności w trybie
> egzekucji administracyjnej. Podstawą wystawienia tytułu wykonawczego
> jest postanowienie, o którym mowa w art. 71a § 9. Tytuł wykonawczy
> wystawia organ egzekucyjny, który dokonał u dłużnika zajętej
> wierzytelności zajęcia wierzytelności.

Czy podstawą do odmowy uznania wierzytelnosci może być, to że rozwiązana
została umowa najmu i nie korzystam już z tego mieszkania, bo się z
tamtąd wyprowadziłem, czy US dale będzie wymagał tej wierzytelnosci od
mojej żony ?

Sylwek

do góry

> Czy podstawą do odmowy uznania wierzytelnosci może być, to że rozwiązana
> została umowa najmu i nie korzystam już z tego mieszkania, bo się z
> tamtąd wyprowadziłem, czy US dale będzie wymagał tej wierzytelnosci od
> mojej żony ?

W tym momencie przestajesz byc juz dluznikiem.

--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi

do góry

andy wrote:
> -bez wyroku sadowego to oni sobie moga

Raczej mogą...

KG

do góry