-
1. Data: 2007-01-04 19:36:22
Temat: Czy jest spadkobiercą ? czy nie ? ---- dylemat !
Od: bubu <bubupl^cyfrajeden^@wupe.pl>
Witam !
Jest dylemat!
Przed wielu laty ojciec umierając zapisał wszystko kochanicy.
Odbył się Sąd, który po kilku latach przyznał wszystko zgodnie z
testamentem, a dwóch jego dorosłych synów pozostało z niczym, nie
wystąpili nawet o zachowek (Matka zmarła wcześniej - postępowania
spadkowego po niej nigdy nie było).
Teraz ma się odbyć sprawa w Sądzie o odszkodowanie po dziadku za mienie
pozostawione na wschodzie - sprawa założona przez bezdzietnego Stryja,
który zgłosił obu synów swego brata jako uczestników postępowania.
Czy obaj bracia mają prawa do dziedziczenia po Dziadku ? Ojcu?
w świetle przegranej onegdaj sprawy - czy to jest nowa zupełnie odrębna
sprawa.
Sprawa spadkowa po dziadku odbyła odbyła się kilkadziesiąt lat temu i
ustawowo dziedziczyło po nim trzech synów (dzisiaj żyje tylko jeden -
właśnie ten Stryj)
Czy dziedziczenie przez wnuka po dziadku jest dziedziczeniem ustawowym ?
(niedawno była sprawa odwrotna - okazało się, że Babcia nie dziedziczy
po wnuczce mieszkania - rodzice zginęli tragicznie w wypadku
samochodowym, a wnuczka w szpitalu po kilku godzinach - wyrokiem SN
mieszkanie przepadło na rzecz skarbu państwa).
Pozdrawiam i będę wdzięczny za odpowiedź ! (zwłaszcza ci synkowie)
Bubupl
-
2. Data: 2007-01-05 09:48:49
Temat: Re: Czy jest spadkobiercą ? czy nie ? ---- dylemat !
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "bubu" <bubupl^cyfrajeden^@wupe.pl> napisał w wiadomości
news:enjl0k$8t$1@atlantis.news.tpi.pl...
moze sie myle, ale w testamencie zapisujesz jedynie majatek doczesny, a
nie dziedziczenie
wiec sprawa o odszkodowanie jest calkowicie nowa sprawa i kochanka nic do
niej miec nie powinna, ale to takie moje czysto "chlopskie" rozumowania
-
3. Data: 2007-01-05 11:13:18
Temat: Re: Czy jest spadkobiercą ? czy nie ? ---- dylemat !
Od: bubu <bubupl^cyfrajeden^@wupe.pl>
szerszen napisał(a):
> moze sie myle, ale w testamencie zapisujesz jedynie majatek doczesny, a
> nie dziedziczenie
> wiec sprawa o odszkodowanie jest calkowicie nowa sprawa i kochanka nic
> do niej miec nie powinna, ale to takie moje czysto "chlopskie" rozumowania
i tu właśnie tkwi ten dylemat !!! (Jak to potwierdzić ?)
Pozdrawiam
Bubupl
-
4. Data: 2007-01-05 12:35:00
Temat: Re: Czy jest spadkobiercą ? czy nie ? ---- dylemat !
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "bubu" <bubupl^cyfrajeden^@wupe.pl> napisał w wiadomości
news:enlbtd$d3l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> i tu właśnie tkwi ten dylemat !!! (Jak to potwierdzić ?)
a czy sprawa spadkowa po waszym ojcu byla przerpowadzaona?
bo z tego co piszesz to biliscie sie glownie o zapis testamentu
-
5. Data: 2007-01-05 13:04:27
Temat: Re: Czy jest spadkobiercą ? czy nie ? ---- dylemat !
Od: bubu <bubupl^cyfrajeden^@wupe.pl>
szerszen napisał(a):
>
> Użytkownik "bubu" <bubupl^cyfrajeden^@wupe.pl> napisał w wiadomości
> news:enlbtd$d3l$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> i tu właśnie tkwi ten dylemat !!! (Jak to potwierdzić ?)
>
> a czy sprawa spadkowa po waszym ojcu byla przerpowadzaona?
> bo z tego co piszesz to biliscie sie glownie o zapis testamentu
to akurat nie dotyczy mnie, tylko kolegów
a z tego co wiem, to tak odbyła się (kilka lat temu - trwała 4 lata)
ale dotyczyła tego co ich ojciec wtedy posiadał, nie wszedł nigdy w
posiadanie niczego pozostawionego na wschodzie, bo takie były
uwarunkowania historyczne - teraz to się zmienia i jest to nowa sprawa.
Sprawa spadkowa po dziadku kolegów odbyła odbyła się ok 30 lat temu i
ustawowo dziedziczyło po nim trzech synów (dzisiaj żyje tylko jeden -
właśnie ten Stryj który założył sprawę o odszkodowanie za mienie
pozostawione na wschodzie i zgłosił obu synów nieżyjącego brata jako
spadkobierców)
Problem jest czy utracili prawa spadkowe na zawsze ? czy w świetle nowej
sprawy mają je nadal? (ich ojciec nie wszedł nigdy w posiadanie
niczego pozostawionego na wschodzie bo takie były uwarunkowania
historyczne, a więc spadkowi podlegało to co wtedy miał)
Pozdrawiam
Bubupl