-
1. Data: 2011-02-24 13:51:24
Temat: Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi standardowe w budownictwie?
Od: Marcin Aston <m...@a...pl>
Witam,
zleciłem prace wykończeniowe mieszkania osobie, która z kolei wynajmowała
podwykonawców (ułożenie terakoty, glazury, paneli, montaż armatury,
doprowadzenie punktów świetlnych itp.) Ponieważ nie wiedzieliśmy dokładnie
jaki zakres będą obejmować prace zleceniobiorca nie chciał przedstawić
kalkulacji - w rezultacie nie zostyała ustalona cena za usługę.
Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi standardowe (nie
wymagające skomplikowanych rozwiązań technologicznych)?
-
2. Data: 2011-02-24 13:56:33
Temat: Re: Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi standardowe w budownictwie?
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-02-24 14:51, Marcin Aston pisze:
> Witam,
> zleciłem prace wykończeniowe mieszkania osobie, która z kolei wynajmowała
> podwykonawców (ułożenie terakoty, glazury, paneli, montaż armatury,
> doprowadzenie punktów świetlnych itp.) Ponieważ nie wiedzieliśmy dokładnie
> jaki zakres będą obejmować prace zleceniobiorca nie chciał przedstawić
> kalkulacji - w rezultacie nie zostyała ustalona cena za usługę.
> Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi standardowe (nie
> wymagające skomplikowanych rozwiązań technologicznych)?
Na szczęście nie.
--
spp
-
3. Data: 2011-02-24 14:29:31
Temat: Re: Czy istnieje jakis przepis prawny no
Od: "Massai" <t...@w...pl>
spp wrote:
> W dniu 2011-02-24 14:51, Marcin Aston pisze:
> > Witam,
> > zleciłem prace wykończeniowe mieszkania osobie, która z kolei
> > wynajmowała podwykonawców (ułożenie terakoty, glazury, paneli,
> > montaż armatury, doprowadzenie punktów świetlnych itp.) Ponieważ
> > nie wiedzieliśmy dokładnie jaki zakres będą obejmować prace
> > zleceniobiorca nie chciał przedstawić kalkulacji - w rezultacie nie
> > zostyała ustalona cena za usługę. Czy istnieje jakiś przepis
> > prawny normujący ceny za usługi standardowe (nie wymagające
> > skomplikowanych rozwiązań technologicznych)?
>
> Na szczęście nie.
Co nie zmienia faktu że w spornych i wątpliwych sytuacjach, jak np.
wykonana na gębę bez wyceny usługa, i po fakcie domaganie się przez
wykonawcę pierdyliarda złotych, sąd może ustalić racjonalną kwotę w
oparciu o ceny obowiązujące na rynku.
--
Pozdro
Massai
-
4. Data: 2011-02-24 14:54:57
Temat: Re: Czy istnieje jakis przepis prawny no
Od: mvoicem <m...@g...com>
(24.02.2011 15:29), Massai wrote:
> spp wrote:
>
>> > W dniu 2011-02-24 14:51, Marcin Aston pisze:
>>> > > Witam,
>>> > > zleciłem prace wykończeniowe mieszkania osobie, która z kolei
>>> > > wynajmowała podwykonawców (ułożenie terakoty, glazury, paneli,
>>> > > montaż armatury, doprowadzenie punktów świetlnych itp.) Ponieważ
>>> > > nie wiedzieliśmy dokładnie jaki zakres będą obejmować prace
>>> > > zleceniobiorca nie chciał przedstawić kalkulacji - w rezultacie nie
>>> > > zostyała ustalona cena za usługę. Czy istnieje jakiś przepis
>>> > > prawny normujący ceny za usługi standardowe (nie wymagające
>>> > > skomplikowanych rozwiązań technologicznych)?
>> >
>> > Na szczęście nie.
> Co nie zmienia faktu że w spornych i wątpliwych sytuacjach, jak np.
> wykonana na gębę bez wyceny usługa, i po fakcie domaganie się przez
> wykonawcę pierdyliarda złotych, sąd może ustalić racjonalną kwotę w
> oparciu o ceny obowiązujące na rynku.
>
Niekoniecznie sąd. Chyba KC coś mówi o cenach zwyczajowo przyjętych za
tego rodzaju dzieło/zlecenie.
p. m.
-
5. Data: 2011-02-24 15:04:32
Temat: Re: Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi standardowe w budownictwie?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Marcin Aston wrote:
> Witam,
> zleciłem prace wykończeniowe mieszkania osobie, która z kolei
> wynajmowała podwykonawców (ułożenie terakoty, glazury, paneli, montaż
> armatury, doprowadzenie punktów świetlnych itp.) Ponieważ nie
> wiedzieliśmy dokładnie jaki zakres będą obejmować prace
> zleceniobiorca nie chciał przedstawić kalkulacji - w rezultacie nie
> zostyała ustalona cena za usługę.
> Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi
> standardowe (nie wymagające skomplikowanych rozwiązań
> technologicznych)?
BUachachachacha...
dobre doskonałe...
boskie normalnie...
-
6. Data: 2011-02-24 15:05:22
Temat: Re: Czy istnieje jakis przepis prawny no
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
mvoicem wrote:
> (24.02.2011 15:29), Massai wrote:
>> spp wrote:
>>
>>>> W dniu 2011-02-24 14:51, Marcin Aston pisze:
>>>>>> Witam,
>>>>>> zleciłem prace wykończeniowe mieszkania osobie, która z kolei
>>>>>> wynajmowała podwykonawców (ułożenie terakoty, glazury, paneli,
>>>>>> montaż armatury, doprowadzenie punktów świetlnych itp.) Ponieważ
>>>>>> nie wiedzieliśmy dokładnie jaki zakres będą obejmować prace
>>>>>> zleceniobiorca nie chciał przedstawić kalkulacji - w rezultacie
>>>>>> nie zostyała ustalona cena za usługę. Czy istnieje jakiś przepis
>>>>>> prawny normujący ceny za usługi standardowe (nie wymagające
>>>>>> skomplikowanych rozwiązań technologicznych)?
>>>>
>>>> Na szczęście nie.
>> Co nie zmienia faktu że w spornych i wątpliwych sytuacjach, jak np.
>> wykonana na gębę bez wyceny usługa, i po fakcie domaganie się przez
>> wykonawcę pierdyliarda złotych, sąd może ustalić racjonalną kwotę w
>> oparciu o ceny obowiązujące na rynku.
>>
>
> Niekoniecznie sąd. Chyba KC coś mówi o cenach zwyczajowo przyjętych za
> tego rodzaju dzieło/zlecenie.
np na podstawie sekocenbud katalog cen inwestycyjnych. :)
-
7. Data: 2011-02-24 15:12:27
Temat: Re: Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi standardowe w budownictwie?
Od: Johnson <j...@n...pl>
spp pisze:
>> Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi standardowe
>> (nie
>> wymagające skomplikowanych rozwiązań technologicznych)?
>
> Na szczęście nie.
>
Art. 628 zd. 2 kpc?
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
-
8. Data: 2011-02-24 15:31:37
Temat: Re: Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi standardowe w budownictwie?
Od: goldi <m...@g...com>
On 24 Lut, 16:12, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> spp pisze:
>
> >> Czy istnieje jaki przepis prawny normuj cy ceny za us ugi standardowe
> >> (nie
> >> wymagaj ce skomplikowanych rozwi za technologicznych)?
>
> > Na szcz cie nie.
>
> Art. 628 zd. 2 kpc?
>
> --
> @2011 Johnsonhttp://db.tt/JzsPUMU
Ale nie ma obecnie przepisów ustalających ceny sztywne, maksymalne,
wynikowe i minimalne (poza pewnymi wyjątkami, które jednak nie dotyczą
tego przypadku, jak np. ceny leków). Przepis art. 628 par. 2 k.c.
odsyła do art. 537 k.c. - 540 k.c., czyli przepisów o cenach
sztywnych, maksymalnych, wynikowych i minimalnych w umowach sprzedaży.
Przepisy te były wprowadzone w okresie szczęśliwie minionym, kiedy to
wiele aktów prawnych (zwykle podustawowych) określało tego rodzaju
ceny, zwłaszcza w tzw. obrocie uspołecznionym. Obecnie tego rodzaju
cen prawie nie ma, więc praktyczne znaczenie tych przepisów jest
znikome, a na pewno nie pomogą autorowi wątku.
-
9. Data: 2011-02-24 15:34:57
Temat: Re: Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi standardowe w budownictwie?
Od: goldi <m...@g...com>
On 24 Lut, 16:12, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> spp pisze:
>
> >> Czy istnieje jaki przepis prawny normuj cy ceny za us ugi standardowe
> >> (nie
> >> wymagaj ce skomplikowanych rozwi za technologicznych)?
>
> > Na szcz cie nie.
>
> Art. 628 zd. 2 kpc?
>
> --
> @2011 Johnsonhttp://db.tt/JzsPUMU
Żeby art. 628 par. 2 k.c. znalazł zastosowanie, musiałby istnieć jakiś
przepis szczególny, określający sztywne, miminalne, maksymalne lub
wynikowe wynagrodzenie za usługi wykończeniowe. A takiego przepisu nie
ma.
-
10. Data: 2011-02-24 16:25:54
Temat: Re: Czy istnieje jakiś przepis prawny normujący ceny za usługi standardowe w budownictwie?
Od: Johnson <j...@n...pl>
goldi pisze:
> Żeby art. 628 par. 2 k.c.
Doprecyzuje art. 628 § 1 zd. 2 kc
To miałem na myśli. Gdzieś mi § zeżarło.
Przepis mówi że w takiej sytuacji przyjmuje się że "Jeżeli strony nie
określiły wysokości wynagrodzenia ani nie wskazały podstaw do jego
ustalenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że strony miały na myśli
zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju." Czyli ustawa reguluje tę
sytuację. Chodzi o średnie wynagrodzenie. W razie sporu bierze się
biegłego który ma taką śmieszną tabelkę i liczy on ile powinno być.
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU