-
1. Data: 2009-05-18 12:55:53
Temat: Czy coś mi możezrobić?
Od: "MozeSieUda" <s...@o...pl>
Jakiś czas temu ja jako Sprzedający podpisałem umowę przedwstępną kupna
sprzedaży nieruchomości. Kupujący dostał kredyt, po czym ja rozmyśliłem się.
Kupujący zapłacił już prowizję w banku w wysokości ok 3000zł, której teraz bank
nie chce mu oddać. W tej sytuacji Kupujący żąda tej kwoty teraz ode mnie na
podstawie, że jako nie wywiązałem się z umowy i przez to on stracił pieniądze.
Czy w takiej sytuacji coś może mi zrobić?
Dodam tylko że:
- na umowie nie ma mowy o żadnych zaliczkach i zadatkach
- umowa jest na moją żonę, ja tylko się na niej podpisałem, a mieszkanie jest
wspólne
Pozdrawiam
Dziękuję za wszystkie opinie
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-05-18 13:07:18
Temat: Re: Czy cos mi mozezrobic?
Od: Leszek <r...@p...nospam.pl>
In article <6...@n...onet.pl>, s...@o...pl
says...>
> Jakis czas temu ja jako Sprzedajacy podpisalem umowe przedwstepna kupna
> sprzedazy nieruchomosci. Kupujacy dostal kredyt, po czym ja rozmyslilem sie.
>
> Kupujacy zaplacil juz prowizje w banku w wysokosci ok 3000zl, której teraz bank
> nie chce mu oddac. W tej sytuacji Kupujacy zada tej kwoty teraz ode mnie na
> podstawie, ze jako nie wywiazalem sie z umowy i przez to on stracil pieniadze.
>
> Czy w takiej sytuacji cos moze mi zrobic?
> Dodam tylko ze:
> - na umowie nie ma mowy o zadnych zaliczkach i zadatkach
> - umowa jest na moja zone, ja tylko sie na niej podpisalem, a mieszkanie jest
> wspólne
>
> Pozdrawiam
> Dziekuje za wszystkie opinie
Ale podpisa?e? si? jako ty czy jako ?ona?
-
3. Data: 2009-05-18 13:07:22
Temat: Re: Czy coś mi możezrobić?
Od: BK <b...@g...com>
On May 18, 2:55 pm, "MozeSieUda" <s...@o...pl> wrote:
> Jakiś czas temu ja jako Sprzedający podpisałem umowę przedwstępną kupna
> sprzedaży nieruchomości. Kupujący dostał kredyt, po czym ja rozmyśliłem się.
>
> Kupujący zapłacił już prowizję w banku w wysokości ok 3000zł, której teraz bank
> nie chce mu oddać. W tej sytuacji Kupujący żąda tej kwoty teraz ode mnie na
> podstawie, że jako nie wywiązałem się z umowy i przez to on stracił pieniądze.
>
> Czy w takiej sytuacji coś może mi zrobić?
> Dodam tylko że:
> - na umowie nie ma mowy o żadnych zaliczkach i zadatkach
> - umowa jest na moją żonę, ja tylko się na niej podpisałem, a mieszkanie jest
> wspólne
>
> Pozdrawiam
> Dziękuję za wszystkie opinie
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
To nie byl akt notarialny?
-
4. Data: 2009-05-18 13:20:39
Temat: Re: Czy coś mi możezrobić?
Od: "MozeSieUda" <s...@o...pl>
> On May 18, 2:55 pm, "MozeSieUda" <s...@o...pl> wrote:
> > Jakiś czas temu ja jako Sprzedający podpisałem umowę przedwstępną kupna
> > sprzedaży nieruchomości. Kupujący dostał kredyt, po czym ja rozmyśliłem się.
> >
> > Kupujący zapłacił już prowizję w banku w wysokości ok 3000zł, której teraz bank
> > nie chce mu oddać. W tej sytuacji Kupujący żąda tej kwoty teraz ode mnie na
> > podstawie, że jako nie wywiązałem się z umowy i przez to on stracił pieniądze.
> >
> > Czy w takiej sytuacji coś może mi zrobić?
> > Dodam tylko że:
> > - na umowie nie ma mowy o żadnych zaliczkach i zadatkach
> > - umowa jest na moją żonę, ja tylko się na niej podpisałem, a mieszkanie jest
> > wspólne
> >
> > Pozdrawiam
> > Dziękuję za wszystkie opinie
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
>
> To nie byl akt notarialny?
Nie, to nie był akt notarialny.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2009-05-18 13:28:43
Temat: Re: Czy coś mi możezrobić?
Od: BK <b...@g...com>
On May 18, 3:20 pm, "MozeSieUda" <s...@o...pl> wrote:
> > On May 18, 2:55 pm, "MozeSieUda" <s...@o...pl> wrote:
> > > Jakiś czas temu ja jako Sprzedający podpisałem umowę przedwstępną kupna
> > > sprzedaży nieruchomości. Kupujący dostał kredyt, po czym ja rozmyśliłem się.
>
> > > Kupujący zapłacił już prowizję w banku w wysokości ok 3000zł, której teraz bank
> > > nie chce mu oddać. W tej sytuacji Kupujący żąda tej kwoty teraz ode mnie na
> > > podstawie, że jako nie wywiązałem się z umowy i przez to on stracił pieniądze.
>
> > > Czy w takiej sytuacji coś może mi zrobić?
> > > Dodam tylko że:
> > > - na umowie nie ma mowy o żadnych zaliczkach i zadatkach
> > > - umowa jest na moją żonę, ja tylko się na niej podpisałem, a mieszkanie jest
> > > wspólne
>
> > > Pozdrawiam
> > > Dziękuję za wszystkie opinie
>
> > > --
> > > Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
>
> > To nie byl akt notarialny?
>
> Nie, to nie był akt notarialny.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl- Hide quoted text -
>
> - Show quoted text -
To niech sie buja... Umowa przedwstepna na nieruchomosc - aby miec moc
prawna - musi miec forme aktu notarilanego [tak samo jak umowa
przeniesienia wlasnosci]. Nie ma aktu, nie ma umowy - to jak mogles
sie z niej niewywiazac? :)
Swoja droga - co za bezgraniczny akt naiwnosci, ze strony kupujacego -
w dzisejszych czasach nie podpisac umowy przedwstepnej w formie aktu
notarialnego, w przypadku gdy staral sie o kredyt?? :) :P
-
6. Data: 2009-05-18 13:29:01
Temat: Re: Czy cos mi mozezrobic?
Od: s...@o...pl
> Ale podpisa?e? si? jako ty czy jako ?ona?
Podpisałem się jako ja, dodatkowo podpisała się żona.
Natomiast w samej umowie w części "Umowa zawarta jest między..." podana jest
tylko moja żona i Kupujący.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2009-05-18 13:32:38
Temat: Re: Czy coś mi możezrobić?
Od: "MozeSieUda" <s...@o...pl>
> To niech sie buja... Umowa przedwstepna na nieruchomosc - aby miec moc
> prawna - musi miec forme aktu notarilanego [tak samo jak umowa
> przeniesienia wlasnosci]. Nie ma aktu, nie ma umowy - to jak mogles
> sie z niej niewywiazac? :)
>
> Swoja droga - co za bezgraniczny akt naiwnosci, ze strony kupujacego -
> w dzisejszych czasach nie podpisac umowy przedwstepnej w formie aktu
> notarialnego, w przypadku gdy staral sie o kredyt?? :) :P
Też tak mu mówiłem, a on na to że bankowi wystarczyła taka umowa do przyznania
kredytu bo jest wiążąca. A to że w umowie napisałem że zobowiązuje się sprzedać,
to też nic nie może mi zrobić, bo cały czas powołuje się na ten wyraz
"zobowiązuje się"?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2009-05-18 13:39:31
Temat: Re: Czy coś mi możezrobić?
Od: BK <b...@g...com>
On May 18, 3:32 pm, "MozeSieUda" <s...@o...pl> wrote:
> > To niech sie buja... Umowa przedwstepna na nieruchomosc - aby miec moc
> > prawna - musi miec forme aktu notarilanego [tak samo jak umowa
> > przeniesienia wlasnosci]. Nie ma aktu, nie ma umowy - to jak mogles
> > sie z niej niewywiazac? :)
>
> > Swoja droga - co za bezgraniczny akt naiwnosci, ze strony kupujacego -
> > w dzisejszych czasach nie podpisac umowy przedwstepnej w formie aktu
> > notarialnego, w przypadku gdy staral sie o kredyt?? :) :P
>
> Też tak mu mówiłem, a on na to że bankowi wystarczyła taka umowa do przyznania
> kredytu bo jest wiążąca. A to że w umowie napisałem że zobowiązuje się sprzedać,
> to też nic nie może mi zrobić, bo cały czas powołuje się na ten wyraz
> "zobowiązuje się"?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
Bankowi jasne, ze wystarczyla - bo bank nic nie ryzykuje. Kasuje
oplaty - np. za rozpatrzenie wniosku, wycene itp. itd. A przeciez
zaden bank na tej planecie nie wyplaci kasy na mieszkanie na rynku
wtornym bez aktu notarialnego i zlozonego wniosku o wpis hipo [co sie
czesto robi w samym akcie].
Jak koles nie dostarczy aktu to mu kredytu nie wyplaca, a oplaty sa
bezzwrotne - szybka, latwa kasa dla banku ;-)
Umowa w zaden sposob nie jest wiazaca, zawarto ja w zlej formie.
Przeniesienie wlasnosci nieruchomosci [czy tez umowa przedwstepna]
musi miec forme aktu notrailanego i to bezwzglednie. Koniec, kropka.
Nic Ci nie moze zrobic, zwlaszcza, ze dochodzi do tego fakt, ze umowe
zawieral tylko z jednym wspolwlascicielem, ktory nie mial prawa
samodzielnie dysponowac nieruchomoscia.
-
9. Data: 2009-05-18 13:45:57
Temat: Re: Czy coś mi możezrobić?
Od: "MozeSieUda" <s...@o...pl>
> Bankowi jasne, ze wystarczyla - bo bank nic nie ryzykuje. Kasuje
> oplaty - np. za rozpatrzenie wniosku, wycene itp. itd. A przeciez
> zaden bank na tej planecie nie wyplaci kasy na mieszkanie na rynku
> wtornym bez aktu notarialnego i zlozonego wniosku o wpis hipo [co sie
> czesto robi w samym akcie].
>
> Jak koles nie dostarczy aktu to mu kredytu nie wyplaca, a oplaty sa
> bezzwrotne - szybka, latwa kasa dla banku ;-)
>
> Umowa w zaden sposob nie jest wiazaca, zawarto ja w zlej formie.
> Przeniesienie wlasnosci nieruchomosci [czy tez umowa przedwstepna]
> musi miec forme aktu notrailanego i to bezwzglednie. Koniec, kropka.
>
> Nic Ci nie moze zrobic, zwlaszcza, ze dochodzi do tego fakt, ze umowe
> zawieral tylko z jednym wspolwlascicielem, ktory nie mial prawa
> samodzielnie dysponowac nieruchomoscia.
>
Czy ktoś mógłby jeszcze to potwierdzić,
czy mogę Kupującego śmiało odesłać do sądu z tą sprawą
mając pewność że ją wygram?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2009-05-18 13:46:32
Temat: Re: Czy coś mi możezrobić?
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Mon, 18 May 2009 06:39:31 -0700, BK napisał(a):
> Umowa w zaden sposob nie jest wiazaca, zawarto ja w zlej formie.
> Przeniesienie wlasnosci nieruchomosci [czy tez umowa przedwstepna] musi
> miec forme aktu notrailanego i to bezwzglednie. Koniec, kropka.
Mylisz się. Jest wiążąca ale wywołuje słabsze skutki niż gdyby była
zawarta notarialnie. Nie można żądać wykonania umowy przyrzeczonej, ale
można żądać pokrycia strat wynikłych z jej niewykonania.
> Nic Ci nie moze zrobic, zwlaszcza, ze dochodzi do tego fakt, ze umowe
> zawieral tylko z jednym wspolwlascicielem, ktory nie mial prawa
> samodzielnie dysponowac nieruchomoscia.
To jest problem, którego nie podejmę się rozstrzygnąć. Nie bardzo wiem
jak może być interpretowany ten podpis męża.