-
71. Data: 2006-11-23 13:27:07
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Thu, 23 Nov 2006 13:22:22 +0000, Zbigniew B. napisał(a):
> Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma
> społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję (art. 304 § l
> kpk)
To teraz sobie przeczytaj par. 2 cytowanej normy, zastanów się co w par.
1 oznaczają słowa "z urzędu" oraz "społeczny" i wskaż jakie
przestępstwo popełnia ZKwP.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
72. Data: 2006-11-23 13:28:41
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Thu, 23 Nov 2006 13:24:27 +0000, Zbigniew B. napisał(a):
>> Ale gdzie tu przestępstwo?
>
> Ja nie widzę. To przecież Ty gardłujesz, że tu są jacyś ludzie krzywdzeni.
Nie rozróżniasz naruszenia prawa od popełnienia przestępstwa??
>> Nie każde naruszenie prawa stanowi przestępstwo, zapomniałeś?
>
> No, to co to jest? Naruszenie przepisów zagrożone mandatem? Podaj ścisłą
> definicję; przecież ponoć tak dobrze "znasz się na prawie". Ponoć lepiej,
> niż na Linuksie... ;)
Bożemój... mało to przepisów, które czegoś zabraniają, ale nie ma
za to sankcji?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
73. Data: 2006-11-23 13:28:57
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 23.11.2006 m...@g...com <m...@g...com> napisał/a:
>> Według mnie, w omawianym przypadku wyrzucenie ze stowarzyszenia nie jest
>> ujemnym następstwem dla wyrzucanego, spowodowanego jego "korzystaniem z
>> prawa do stowarzyszania się", tylko z powodu łamania przez niego
>> postanowień Statutu - którego przecież zobowiązywał się przestrzegać.
>
> Czyli zgadzamy się że jest ujemnym skutkiem.
>
> Teraz kwestia co spowodowało ten ujemny skutek. Wg. mnie, to że
> powodem jest złamaniem statutu, nie zmienia faktu że powodem jest także
> przynależność do innego związku kynologicznego. Czy nie mam racji?
Nie masz racji usiłując budować taki "łańcuszek wzajemnych zależności", bo w
ten właśnie sposób najgorszych przestępców adwokaci usiłują usprawiedliwiać,
że "w dzieciństwie miał do szkoły pod górkę, i dlatego teraz zabił".
Tak więc pozostaniemy przy tym, że relegowanie następuje w wyniku złamania
statutu - o którego postanowieniach członek był dobrze poinformowany - a
adwokackie chwyty to sobie odpuść. Nie jesteśmy w sądzie. :]
> [...]
>>>
>>> Ale przecież ci "oni" nie mają mocy zmiany ustawowych przepisów, i skoro
>>> ustawa mówi że nie mogą dyskryminować ze względu na przynależność do
>>> innych stowarzyszeń, to nie mogą.
>>
>> No, to nie dyskryminują. Jeśli jesteś filatelistą, należącym do Polskiego
>> Związku Filatelistów - to z całą pewnością nie odmówią Ci członkowstwa w
>> tym związku kynologicznym z tego powodu.
>
> No super. Czyli wystarczy znaleźć chociaż jedno stowarzyszenie do
> którego przynależność nie powoduje skutków ujemnych, żeby było w porządku?.
> To jak z tarasem dla odprowadzających na lotnisko. W Warszawie nieczynne,
> ale jest ok, bo jest czynne we Wrocławiu.
Analogia nietrafiona.
>>> Choćby nie wiem jak bardzo bali się warchołów,
>>> wtyczek, agentów i tajnych współpracowników innych związków
>>> kynologicznych.
>>
>> Cała Twoja (pożal się, Boże...) "argumentacja" opiera się na tym: "a ja
>> chcę należeć do dowolnej liczby związków kynologicznych - i co komu do
>> tego". A ja pytam: a jakie Ty właściwie masz prawo wpraszać się do
>> jakiegokolwiek związku na siłę, z góry gromko pohukując, że postanowień
>> Statutu będziesz przestrzegał tylko tych, które Ci smakują? :]
>
> Takie mam prawo, że te zapisy są nielegalne.
Zgłoś do prokuratora, jeśli naprawdę tak uważasz. Nie chcesz zgłosić, czyli
nic nie chcesz robić w tej sprawie - nie narzekaj, nie jojcz, nie popłakuj.
To i tak nic nie da.
--
Z.
-
74. Data: 2006-11-23 13:29:39
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Thu, 23 Nov 2006 13:22:44 +0000, Zbigniew B. napisał(a):
>>> A może jednak NIE JESTEŚ taki pewien tego, co piszesz? :] Bo jeśli o mnie
>>> chodzi, to ja - tego co piszę - pewien w 100% jestem.
>>
>> Tzn.? Jesteś pewien tego, że to Ty napisałeś, czy jesteś pewien, że
>> piszesz zawsze prawdę, samą prawdę i tylko prawdę?
>
> Żenada.
> Pyskuj sobie dalej.
Właśnie, żenada. Jesteś uodporniony na argumenty (własnych nie
podajesz), czepiłeś się czegoś jak rzep psiego ogona i tyle.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
75. Data: 2006-11-23 13:30:08
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzysze niach) ma do tego prawo?
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 23.11.2006 Olgierd <n...@n...spam.no.problem> napisał/a:
> FCI dopuszcza wyłącznie jedną zrzeszoną organizację w danym kraju.
No, to problem... :] problem tych, którym tak strasznie zależy na tym
papierku.
--
Z.
-
76. Data: 2006-11-23 13:30:42
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: m...@g...com
Zbigniew B. wrote:
> Dnia 23.11.2006 m...@g...com <m...@g...com> napisał/a:
>
>>>> Odmówi prawa członkowstwa w ZKwP, czego nie wolno mu zrobić.
>>>
>>> Wolno, skoro kandydat na członka z góry odmawia przestrzegania
>>> postanowień Statutu.
>>
>
>> Które to postanowienia są niezgodne z prawem.
>
> To _TY_ tak twierdzisz.
>
>> Czy jeżeliby mieli w statucie że jeżeli ktoś się ożeni/wyjdzie za
>> Murzynkę, Arabkę, Żydówkę, to traci członkowstwo w związku, to czy byś
>> twierdził że to jest zgodne z prawem?.
>
> A mają taki zapis w statucie?
Nie mają. A umiesz hipotetycznie rozważyć taką sytuację?.
>
>>> Skoro wstąpili do ZKwP, zobowiązując się tym samym do przestrzegania
>>> postanowień jego Statutu - to cóż dziwnego, że zostaną pozbawieni
>>> członkowstwa, jeśli tego zobowiązania nie dotrzymają?
>>
>> No ale dalej nie widzę różnicy. Przecież hipotetyczny sklep ma
>> jednopunktowy regulamin - "członków ZKwP nie obsługujemy". I to jest wg.
>> ciebie złamanie prawa. ZKwP ma statut, gdzie jest analogiczny zapis. I to
>> wg. ciebie nie łamie prawa. Czym się różni wg. ciebie jedno od drugiego?
>
> Nie, nie ma analogii. Pytałem już: co to znaczy w przypadku ZKwP "nie
> obsługujemy"? Czy ZKwP odmówi wszelkiej, pozostającej w ich dyspozycji,
> pomocy osobie będącej właścicicielem psa, a nie będącej członkiem ZKwP?
Było już w tym wątku to omówione. Pies rasowy staje się nagle kundlem,
przez co jego wartość spada kilkukrotnie.
>
> Bo mi jakoś na to nie wygląda. Mi wygląda na to, że jedyne, czego odmówi,
> to członkowstwa u siebie członkowi organizacji "konkurencyjnej" - i ja się
> temu wcale nie dziwię.
>
> A Ty po co się chcesz pchać w towarzystwo, którego zasady Ci najwyraźniej
> nie odpowiadają? Czemu Ty taki nachalny jesteś?
Bo uważam że mam do tego prawo. Ty uważasz inaczej.
p. m.
-
77. Data: 2006-11-23 13:31:55
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 23.11.2006 Olgierd <n...@n...spam.no.problem> napisał/a:
>>> Nie każde naruszenie prawa stanowi przestępstwo, zapomniałeś?
>>
>> No, to co to jest? Naruszenie przepisów zagrożone mandatem? Podaj ścisłą
>> definicję; przecież ponoć tak dobrze "znasz się na prawie". Ponoć lepiej,
>> niż na Linuksie... ;)
>
> Bożemój... mało to przepisów, które czegoś zabraniają, ale nie ma
> za to sankcji?
A czy tak jest w omawianym przypadku (patrząc na to z Twojego punktu
widzenia)? Czy jest to - według Ciebie - przypadek "naruszenia przepisów,
i niemożności ukarania"?
--
Z.
-
78. Data: 2006-11-23 13:33:56
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Dnia Thu, 23 Nov 2006 13:31:55 +0000, Zbigniew B. napisał(a):
> A czy tak jest w omawianym przypadku (patrząc na to z Twojego punktu
> widzenia)? Czy jest to - według Ciebie - przypadek "naruszenia przepisów,
> i niemożności ukarania"?
Po prostu nie widzę takiego przestępstwa. Nawet przekroczenie
kompetencji dotyczy tylko urzędników państwowych.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
79. Data: 2006-11-23 13:34:16
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 23.11.2006 Olgierd <n...@n...spam.no.problem> napisał/a:
>> Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma
>> społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję (art. 304 § l
>> kpk)
>
> To teraz sobie przeczytaj par. 2 cytowanej normy, zastanów się co w par.
> 1 oznaczają słowa "z urzędu" oraz "społeczny" i wskaż jakie
> przestępstwo popełnia ZKwP.
_JA_ mam wskazać? Według mnie, wprawdzie ZKwP postępuje po cwaniacku, ale
nie łamie prawa. To Ty twierdzisz, że ma miejsce jego naruszenie.
Ja mogę się zgodzić z tym, że ZKwP (w świetle tego, co napisałeś, a czego
nie sprawdzałem) - ma swego rodzaju monopol, i być może byłby to jakiś punkt
zaczepienia. Ale nie omawiany punkt statutu.
--
Z.
-
80. Data: 2006-11-23 13:40:35
Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 23 Nov 2006, Zbigniew B. wrote:
>>> Stwierdziłeś przestępstwo - więc masz obowiązek zawiadomić o nim.
>>
>> Prosimy o przepis. PRZEPIS!
>
> Proście - a będzie Wam dane:
>
> #v+
> Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu
Mam zakładać że wiesz co znaczą słowa "ściganego z urzędu" i że o takim
przestępstwie akurat mowa? Znaczy ja się rozpędziłem ;)
Przypomnij które to... (przestępstwo, ścigane z urzędu) jest tematem.
pzdr, Gotfryd