-
11. Data: 2004-10-08 15:19:38
Temat: Re: Czy ZUS jest bez winy?
Od: "pablio" <p...@p...wp.pl>
Użytkownik "MarekZ" <m...@w...irc.pl> napisał w wiadomości
news:ck44h1$bud$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Ryszard" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:1243.00000a30.4165850a@newsgate.onet.pl...
> > Prowadzę małą działalność gospodarczą oraz pracuję najemnie.Z tytułu
> > prowadzenia działalności gospodarczej od 1999 roku miałem obowiązek
> > opłacania
> > składek na ubezpieczenie zdrowotne. Nie zapłaciłem składek za 1-5.1999r
> > bądź z
> > przeoczenia,bądź z niewiedzy.Po ponad 6 latach dostałem wezwanie do
> > zapłaty z
> > kolosalnymi odsetkami.Czy to normalne ,ażeby nie wysłać ani jednego
> > upomnienia
> > przez ponad 6 lat i ppotem przystąpić do egzekucji? Jakieś szanse?
>
> No ale zaraz, co wlasciwie dostales. Bo jak opiero decyzje zusu, to ze dwa
> lata spoko sie to poslimaczy po sądach... Chyba ze zlozyles wtedy DRA a
> tylko nie zaplaciles, to wtedy troche gorzej :(. Tak czy inaczej
> przedawnienie jest 10-letnie, z tego prawie 6 lat juz uplynelo. Mozna by
> bylo probowac powolywac sie, ze okres przedawnienia powinien byc taki,
jaki
> byl w chwili kiedy roszczenie stalo sie wymagalne (czyli 5-letni) ale
chyba
> nie ma to oparcia w niczym, to juz by fachowcy sie musieli wypowiedziec.
zmiana do ustawy weszła w życie z dniem 1.01.2004
i wydłużyła okres przedawnienia do 10 lat nawet jeżeli zus nic nie robił
czyli wtopa
>
> Natomiast co do odsetek za zwloke, to mysle, ze jest szansowne ich
> zmniejszenie na drodze sadowej (o ile Ci taka droga przysluguje). I ma to
> oparcie w praktyce orzeczniczej (nie mam akurat pod reka) - to w
przypadku,
> gdybys jednak nie "celowal" w przedawnienie, tylko chcial zaplacic ale
> ewentualnie nieco mniej. Powodzenia!
>
zdaje się odsetki przedawniają się w tym samym terminie co roszczenie główne
IMHO
poprawcie jak jest inaczej
-
12. Data: 2004-10-08 16:43:27
Temat: Re: Czy ZUS jest bez winy?
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "pablio" <p...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ck6b20$lgi$1@news.onet.pl...
> zmiana do ustawy weszła w życie z dniem 1.01.2004
> i wydłużyła okres przedawnienia do 10 lat nawet jeżeli zus nic nie robił
> czyli wtopa
Mialem wrazenie, ze weszla w zycie z dniem 1.01.2003. Pytaniem jest, czy
mozna tak sobie, niejako "wstecz" wydluzyc okres przedawnienia. Cos bylo
chyba w TK podobnego, i chyba niestety orzeczenie bylo ze mozna (dotyczylo
to wprawdzie chyba jakiejs zmiany okresu przedanienia na niekorzysc
oskarzonego na gruncie prawa karnego).
> zdaje się odsetki przedawniają się w tym samym terminie co roszczenie
> główne
> IMHO
> poprawcie jak jest inaczej
W wyroku, ktory mam na mysli, zostaly uznane za sluszne tylko odsetki za
jakis_tam krotki okres. Uznano, ze platnik nie moze ponosic konsekwencji
opieszalosci dzialania ZUS-u, ktory wlasnie domagal sie odsetek po kilku
latach, za te kilka lat, wczesniej nie probujac nawet zawiadomic platnika o
istnieniu zaleglosci.
marekz
-
13. Data: 2004-10-08 20:28:35
Temat: Re: Czy ZUS jest bez winy?
Od: v...@o...pl
już wiem 10 lat-więc bójcie się naszych instytucji
szlag mnie trafia ,ale zapłaciłem fakt za siebie ,ale i poniekąd za chore prawo
ilu jeszcze????
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2004-10-08 22:52:46
Temat: Re: Czy ZUS jest bez winy?
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia 8 Oct 2004 22:28:35 +0200, v...@o...pl naskrobał(a):
> już wiem 10 lat-więc bójcie się naszych instytucji
> szlag mnie trafia ,ale zapłaciłem fakt za siebie ,ale i poniekąd za chore prawo
> ilu jeszcze????
zastanawia mnie sprawa odestek - z tego co sobie przypominam to po 2 latach
się przedawniają ale nie jestem pewien czy ustawa o ub. społ nie zmienia
tej zasady :>
Jak ktoś wisi 5 lat to ma to różnicę rzędu 30% :)
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
15. Data: 2004-10-09 06:23:04
Temat: Re: Czy ZUS jest bez winy?
Od: "pablio" <p...@p...wp.pl>
> Mialem wrazenie, ze weszla w zycie z dniem 1.01.2003.
masz rację mój błąd
>
> W wyroku, ktory mam na mysli, zostaly uznane za sluszne tylko odsetki za
> jakis_tam krotki okres. Uznano, ze platnik nie moze ponosic konsekwencji
> opieszalosci dzialania ZUS-u, ktory wlasnie domagal sie odsetek po kilku
> latach, za te kilka lat, wczesniej nie probujac nawet zawiadomic platnika
o
> istnieniu zaleglosci.
powodzenia i napisz jak coś wywalczysz
-
16. Data: 2004-10-09 11:30:58
Temat: Re: Czy ZUS jest bez winy?
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "pablio" <p...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ck7vvu$72$1@news.onet.pl...
>> W wyroku, ktory mam na mysli, zostaly uznane za sluszne tylko odsetki za
>> jakis_tam krotki okres. Uznano, ze platnik nie moze ponosic konsekwencji
>> opieszalosci dzialania ZUS-u, ktory wlasnie domagal sie odsetek po kilku
>> latach, za te kilka lat, wczesniej nie probujac nawet zawiadomic platnika
> o
>> istnieniu zaleglosci.
>
>
> powodzenia i napisz jak coś wywalczysz
To nie ja walcze, to autor pierwszego postu w watku. W przypadku gdyby zus
probowal cos wyegzekwowac ze mnie, albo zaplacilbym od razu, albo
dociagnalbym do terminu przedawnienia, albo egzekucja okazala by sie
nieskuteczna. O tego rodzaju sprawach warto myslec wczesniej :-). W kazdym
razie ja tez zycze mu powodzenia, nie ma specjalnego sensu poddawanie sie
tego rodzaju egzekucjom, bo to i tak studnia bez dna, i pozwolenie na
wyegzekwowanie takiej naleznosci przede wszystkim opoznia bankructwo fus-u.
pozdrawiam, marekz
-
17. Data: 2004-10-09 15:29:22
Temat: Re: Czy ZUS jest bez winy?
Od: v...@o...pl
> Dnia 8 Oct 2004 22:28:35 +0200, v...@o...pl naskrobał(a):
>
> > już wiem 10 lat-więc bójcie się naszych instytucji
> > szlag mnie trafia ,ale zapłaciłem fakt za siebie ,ale i poniekąd za chore
prawo
> > ilu jeszcze????
>
> zastanawia mnie sprawa odestek - z tego co sobie przypominam to po 2 latach
> się przedawniają ale nie jestem pewien czy ustawa o ub. społ nie zmienia
> tej zasady :>
> Jak ktoś wisi 5 lat to ma to różnicę rzędu 30% :)
wyobraź sobie ,że późniejsze bieżące wpłaty zaliczali w jakiś tam częściach na
pokrycie odsetek a dopiero potem na bieżące należności
ktoś im napisał dobry dla nich program księgujący :(
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2004-10-11 22:31:04
Temat: Re: Czy ZUS jest bez winy?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 9 Oct 2004 v...@o...pl wrote:
[...ZUS...]
>+ wyobraź sobie ,że późniejsze bieżące wpłaty zaliczali w jakiś tam częściach na
>+ pokrycie odsetek a dopiero potem na bieżące należności
>+ ktoś im napisał dobry dla nich program księgujący :(
...a to nie podlega pod "urzędowe" rozliczenie części odsetek
i należności głównej ?? Wg Ordynacji czy jakoś tak - właśnie
"w częściach" na odsetki i na należność ! Ustawowo !
pozdrowienia, Gotfryd
-
19. Data: 2004-10-20 19:49:09
Temat: Re: Czy ZUS jest bez winy?
Od: "Ryszard" <v...@o...pl>
> ...a to nie podlega pod "urzędowe" rozliczenie części odsetek
> i należności głównej ?? Wg Ordynacji czy jakoś tak - właśnie
> "w częściach" na odsetki i na należność ! Ustawowo !
>
> pozdrowienia, Gotfryd
podlega,ale chodzi o to ,że należałoby o tym poinformować płatnika wcześniej
niż po okresie 5 lat i to jest to co mnie bulwersuje
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl