-
11. Data: 2005-02-11 19:44:13
Temat: Re: Czy Wildstein naruszył ustawę o ochronie danych osobowych??
Od: Janusz <h...@p...com>
Dnia Fri, 11 Feb 2005 16:30:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Gdyby przyjąć tezę, że zbiór zawierał
> dane niejawne, to wówczas stosownie do ustawy byłby ograniczony dostęp do
> niego.
dostep do tej cześci był chroniony ale w końcu ktoś miał do niego dostęp i
wykaz sporządził
> Co najwyżej przestępstwa dopuszcza się wówczas osoba, która go sporządziła nie
> opatrując stosowną klauzulą.
no i oto tym ,którzy udzielali tych wywaidów chodziło.I jeszcze potrzebna
była osoba /która ,zaślepiona ideologią i dlatego przekonana,że dobrze
robi/,rozpowszechni te dane.Tak się stało.
Co do innych wypowiedzi "znawców tematu" na temat motyli i tp.nie będę
zabierał głosu i ich odsyłam do pewnych znanych słów o głupocie i polaku
,który nowy przydomek sobie kupi.
Moim zdaniem w tej sprawie problem wcale nie w Ustawie o ochronie danych
osobowych a dotyczy całkiem czego innego.
JanuszHr
-
12. Data: 2005-02-11 23:45:18
Temat: Re: Czy Wildstein naruszył ustawę o ochronie danych osobowych??
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Janusz" <h...@p...com> napisał w wiadomości
news:11v06mgx91nsf.w2611gjcuwq.dlg@40tude.net...
> dostep do tej cześci był chroniony ale w końcu ktoś miał do niego dostęp i
> wykaz sporządził
Jak chroniony, jak każdy ma prawo w tym katalogu grzebać.
>
> no i oto tym ,którzy udzielali tych wywaidów chodziło.
Nie jestem pewien.
> I jeszcze potrzebna
> była osoba /która ,zaślepiona ideologią i dlatego przekonana,że dobrze
> robi/,rozpowszechni te dane.Tak się stało.
Wiesz, te dane nikomu tak naprawdę nic zrobić nie mogą.
> Moim zdaniem w tej sprawie problem wcale nie w Ustawie o ochronie danych
> osobowych a dotyczy całkiem czego innego.
Skoro Twoje zdanie jest zbieżne w tej materii z moim, to skąd pytanie w
tytule: "Czy Wildstein naruszył ustawę o ochronie danych osobowych??"