A jezeli tak, to jakie i czy mozna to zglosic do prokuratury? Chodzi mi o
Rospude, zeby byla jasnosc... Po dzisiejszych betonowych wypowiedziach tego
cent'lmana po prostu sie we mnie zagotowalo...

Moje pomysly:
- dzialanie na szkode panstwa/interesu publicznego,
- swiadome narazenie budzetu na kary z UE,
- lamanie ustawy o ochronie srodowiska,
-... ?

Generalnie najbardziej mi sie nie podobalo, jak zaczal mowic o "ewentualnych
tajnych interesach, ktore moga byc prawdziwa motywacja tych z Greenpeace"...
Tak jakby nie bylo oczywiste, ze za budowa tej obwodnicy wlasnie tam stoja
bardzo wymierne interesy - albo kwestia odrezerwacenia ziemi, ktora pozniej
mozna rozdysponowac, albo odkryli tam rope (lol), albo nie wiem jeszcze
co... Ale ktos ma na tym bardzo duzo do zyskania. Pytanie tylko - kto i
jak...

A zachowanie Szyszki nie pozostawia wielu pytan. Moze poza tym - czy i z
jakiego paragrafu powinien odpowiedziec... Ot.

Ciekawa jest natomiast dla mnie sprawa tego kardiologa - tak bardzo widac,
ze to zaslona dymna, majaca ukryc sprawe Rospudy ;-)) (S.T.D.).

W kazdym razie zapraszam do dyskusji :-)

Pozdrawiam,

Andrzej

do góry

Użytkownik Tiger napisał:
> Ciekawa jest natomiast dla mnie sprawa tego kardiologa - tak bardzo widac,
> ze to zaslona dymna, majaca ukryc sprawe Rospudy ;-)) (S.T.D.).
> W kazdym razie zapraszam do dyskusji :-)
> Andrzej


A Ty cierpisz na jakieś rozdwojenie jaźni?

Ciekawa jesteś sprawy kardiologa Andrzeju? ;)

Co do Rospudy to akurat stoję po stronie budujących, a że Greenpeace
jest opłacany przez koncerny naftowe to wie nawet przedszkolak.


pozdrawiam
Arek

--

www.eteria.net

do góry

Arek wrote:

> Co do Rospudy to akurat stoję po stronie budujących

A ja w kontekscie wielomilionowych kar, jakie mozemy zaplacic (z
budzetu, czyli z moich pieniedzy) stoje po stronie moich pieniedzy, i
jesli trasa przez Rospude ma uszczuplic moj portfel, to sie nie zgadzam.

Czysto ekonomicznie podejscie, bez sentymentow.


--
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
""""""
"Nie ma prawdziwego socjalizmu bez demokracji. Podobnie
jak nie ma prawdziwej demokracji bez socjalizmu."
Róża Luksemburg (sygnaturka pozyczona w celach testowych)

do góry

Użytkownik Hikikomori San napisał:
[..]
> Czysto ekonomicznie podejscie, bez sentymentow.

Powiedz to ludziom, którzy na tej trasie musieliby nadkładać
kilkadziesiąt kilometrów.
Ani Ty , ani biurokraci z Brukseli, z tłustymi portfelami -
odpowiadający za to, że paliwo jest 2,5 razy droższe u nas niż w USA -
nie będą ponosić tych kosztów, a zwykli ludzie - codziennie.

Dlatego niektórym łatwo się ślinić i zaperzać bo - słowo wytrych -
ekologia.
I potem mamy takie bzdury jak recykling, dopłaty do CO2,
wielokilometrowe objazdy bo droga po prostej naruszałaby siedlisko
jakiegoś robala itd. itp.
Tyle, że to kosztuje krocie obywateli i niszczy konkurencyjność
gospodarki oraz jakość życia ludzi.

Wracając do Rospudy to jeśli to jest zdrowy ekosystem - jak twierdzą co
niektórzy - to wytrzyma tą budowę, a jak nie to i tak w parę lat się
odnowi. Cykliczne klęski są wpisane w naturę.

pozdrawiam
Arek


--

www.eteria.net

do góry

"Arek" <a...@e...net> wrote in message news:erj62p$si$1@news.onet.pl...
>
> Wracając do Rospudy to jeśli to jest zdrowy ekosystem - jak twierdzą co
> niektórzy - to wytrzyma tą budowę, a jak nie to i tak w parę lat się
> odnowi.

Co możemy zaobserwować np przykładzie ginących lub już nieistniejących
gatunków

> cykliczne klęski są wpisane w naturę.

To, że cię natura spłodziła to już samo w sobi jest jej klęską.

do góry

Użytkownik witek napisał:
> Co możemy zaobserwować np przykładzie ginących lub już nieistniejących
> gatunków

Od zarania dziejów zginęły tysiące gatunków i powstały tysiące nowych.
Taka kolej rzeczy.

> To, że cię natura spłodziła to już samo w sobi jest jej klęską.

Spłodzili mnie rodzice a nie natura.

Masz jakiś problem ze mną związany?
Jeśli tak to możemy się spotkać i go rozwiązać w męskiej rozmowie?
Czy też tchórz jesteś i stać Cię tylko na zaczepki jako anonim?

Arek

--

www.hipnoza.info

do góry

Abstrahujac od tego, czy Darwin bylby z Ciebie dumny, czy nie ... I tak 90%
ruchu przez Augustow, to tiry. Jakby je puscic obwodnica, nawet gdyby trzeba
bylo nadrobic te 30-60 km, to i tak byloby im duzo wygodniej, niz tluc sie
przez Augustow, gdzie np. mozna wprowadzic kary za przejazd tirow. A
mieszkancy nie musza nadrabiac zadnych kilometrow - dotychczasowe drogi
nadal tam beda i pojawienie sie obwodnicy ich nie zlikwiduje. Jak bedziesz
chcial gdzies dojechac czyms innym niz tirem - to nadal bedziesz mial
dotychczasowe drogi.

Naprawde, wszystkie argumenty przemawiaja za tym, zeby zrobic te obwodnice
poza dolina Rospudy. A sponsorowane protesty mieszkancow "zrobcie juz te
obwodnice" oraz wystapienia Szyszki pachna mi jakims grubym interesem... I
tylko tyle.

Pozdrawiam,

Andrzej

do góry

Dnia Wed, 21 Feb 2007 22:40:42 -0600, witek napisał(a):

> To, że cię natura spłodziła to już samo w sobi jest jej klęską.

Brr nie wyciągaj, please ;0)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd

do góry

Świeże mięsko:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,39368
78.html

:)
pzdr

do góry

Arek wrote:
> Ani Ty , ani biurokraci z Brukseli, z tłustymi portfelami -
> odpowiadający za to, że paliwo jest 2,5 razy droższe u nas niż w USA -
> nie będą ponosić tych kosztów, a zwykli ludzie - codziennie.

Codziennie ponosimy jakies koszty...

> Dlatego niektórym łatwo się ślinić i zaperzać bo - słowo wytrych -
> ekologia.

Kiedy ja pisalem - ekonomia.

> Tyle, że to kosztuje krocie obywateli i niszczy konkurencyjność
> gospodarki oraz jakość życia ludzi.

gospodarke oraz jakosc zycia ludzi to niszczy akurat obecny rzad...

Poczytaj, wyciagnij wnioski:
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070222/e
konomia/ekonomia_a_3.html

Polecam krotkie komentarze pod artykulem.



--
Prezydent: "Samozatrudnienie to najczystsza paranoja"
http://biznes.onet.pl/0,1490524,wiadomosci.html

Samozatrudnieni: "Prezydent to paranoik".

do góry