-
111. Data: 2014-05-18 19:09:34
Temat: Re: Czy Polska to pa stwo prawa
Od: Alojzy Bomba <p...@w...pl>
On 18/05/14 19:04, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 18.05.2014 19:01, Alojzy Bomba pisze:
>
>>> I - jak sam o tym piszesz - "prawo" kanoniczne interesuje tylko tych, co
>>> chcą się tak czy inaczej wiązać z KRK i nikogo więcej (chyba że jako
>>> ciekawostkę).
>>>
>> Tu nie ma żadnej dobrowolności. Zawierasz umowę cywilną z parafią i sąd
>> ci zastosuje prawo kanoniczne w razie sporu jeśli pojawi się kwestia
>> dotycząca osobowości prawnej drugiej strony.
>
> Nie, sąd w razie sporu zastosuje Kodeks Cywilny itepe - kwestia
> reprezentacji ma znaczenie tylko i wyłącznie przy stwierdzaniu strony
> umowy.
>
> Jeśli w toku postępowania okaże się, że dany reprezentant KRK nie miał
> tak naprawdę prawa do zawarcia umowy - różnica jest tylko taka że
> zamiast ścigać KRK jako firmę ścigasz prywatnie tę osobę (ba, może to
> podpaść nawet pod oszustwo).
>
Nie mówimy o skutkach wadliwej reprezentacji. Mówimy o tym skąd sąd wie,
że była ona wadliwa.
Sąd zastosuje kodeks cywilny, konkordat i ustawę o stosunku państwa do
kościoła katolickiego jak i masę innych ustaw. Na ich podstawie oceni
kwestie związane z osobowością kościelnej osoby prawnej korzystając z
prawa kanonicznego. Czyli zastosuje przepisy prawa kanonicznego.
Czytałeś wyrok SN przeze mnie wklejony?
Pytam po raz kolejny: czy znasz prawo prywatne międzynarodowe?
-
112. Data: 2014-05-18 19:10:38
Temat: Re: Czy Polska to pa stwo prawa
Od: Alojzy Bomba <p...@w...pl>
On 18/05/14 19:05, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 18.05.2014 18:50, Alojzy Bomba pisze:
>
>> Swoją drogą wyrażasz się bardzo nieprecyzyjnie. Po co używasz słowa
>> "związek"? Ja pisałem o zawieraniu umów. Posługując się twoim
>
> Bo ktoś, kto chce być członkiem KRK pod "prawo" kanoniczne już podlega.
>
Zawierasz z parafią umowę pożyczki i stajesz się członkiem kościoła
katolickiego?
-
113. Data: 2014-05-18 19:12:51
Temat: Re: Czy Polska to pa stwo prawa
Od: Alojzy Bomba <p...@w...pl>
On 18/05/14 19:09, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 18.05.2014 18:59, Alojzy Bomba pisze:
>
>>> I - jak sam o tym piszesz - "prawo" kanoniczne interesuje tylko tych, co
>>> chcą się tak czy inaczej wiązać z KRK i nikogo więcej (chyba że jako
>>> ciekawostkę).
>>>
>> Może napisz po polsku: prawo kanoniczne dotyczy wszystkich, którzy
>> zawierają umowy z kościelnymi osobami prawnymi. W razie sporu sąd
>> zastosuje prawo kanoniczne. Cały czas pytam się czy znasz prawo prywatne
>
> Nie, sąd zastosuje Kodeks Cywilny.
>
> Bo nawet jeśli się okaże, że dany Facet w Czerni nie miał prawa zawrzeć
> jakiejś umowy, to zmienia się tylko strona sprawy - zamiast określonej
> filii KRK stroną staje się ta jedna osoba fizyczna, która jeszcze może
> zacząć odpowiadać karnie za wprowadzenie w błąd.
>
Się okaże. Jesteś cudowny. Się okaże :DDD
A skąd "się okaże"? "Się okaże" po zastosowaniu przepisów prawa
kanonicznego przez sąd.
-
114. Data: 2014-05-18 19:15:26
Temat: Re: Czy Polska to pa stwo prawa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 18.05.2014 19:09, Alojzy Bomba pisze:
>> Jeśli w toku postępowania okaże się, że dany reprezentant KRK nie miał
>> tak naprawdę prawa do zawarcia umowy - różnica jest tylko taka że
>> zamiast ścigać KRK jako firmę ścigasz prywatnie tę osobę (ba, może to
>> podpaść nawet pod oszustwo).
>>
> Nie mówimy o skutkach wadliwej reprezentacji. Mówimy o tym skąd sąd wie,
> że była ona wadliwa.
Sięgając do 'statutu' firmy "KRK" czyli do "prawa" kanonicznego. A
ponieważ jest do zasadniczo dokument wewnętrzny KRK to "niewierna"
strona umowy może zupełnie go nie znać - zatem jeśli przypadkiem okaże
się, że ktoś z KRK wprowadził w błąd twierdząc, że ma prawo do
reprezentacji w danej umowie, to pięknie podkłada się pod paragraf o
oszustwo.
[ciach]
> Pytam po raz kolejny: czy znasz prawo prywatne międzynarodowe?
Czego nie rozumiesz w mojej odpowiedzi?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
115. Data: 2014-05-18 19:22:06
Temat: Re: Czy Polska to pa stwo prawa
Od: Alojzy Bomba <p...@w...pl>
On 18/05/14 19:15, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 18.05.2014 19:09, Alojzy Bomba pisze:
>
>>> Jeśli w toku postępowania okaże się, że dany reprezentant KRK nie miał
>>> tak naprawdę prawa do zawarcia umowy - różnica jest tylko taka że
>>> zamiast ścigać KRK jako firmę ścigasz prywatnie tę osobę (ba, może to
>>> podpaść nawet pod oszustwo).
>>>
>> Nie mówimy o skutkach wadliwej reprezentacji. Mówimy o tym skąd sąd wie,
>> że była ona wadliwa.
>
> Sięgając do 'statutu' firmy "KRK" czyli do "prawa" kanonicznego. A
> ponieważ jest do zasadniczo dokument wewnętrzny KRK to "niewierna"
> strona umowy może zupełnie go nie znać - zatem jeśli przypadkiem okaże
> się, że ktoś z KRK wprowadził w błąd twierdząc, że ma prawo do
> reprezentacji w danej umowie, to pięknie podkłada się pod paragraf o
> oszustwo.
>
Ale dotyczy to również osób podających się za osoby prawne spółek
handlowych. Ignorantia iuris nocet i w obecnym stanie prawnym w sądzie
cywilnym nie możesz powiedzieć, że jesteś niewierzący i nie znasz
przepisów dotyczących osobowości prawnej kontrahenta. W cytowanym wyroku
SN strona "niewierna" nie uważała za stosowne poznać tych przepisów
przed zawarciem umowy i przegrała sprawę. Po drugie sprawą o oszustwo
nie naprawisz wadliwej reprezentacji.
> [ciach]
>
>> Pytam po raz kolejny: czy znasz prawo prywatne międzynarodowe?
>
> Czego nie rozumiesz w mojej odpowiedzi?
>
Nie było żadnej odpowiedzi na zadane wyżej pytanie.
Możliwe odpowiedzi to "znam" albo "nie znam".
-
116. Data: 2014-05-18 19:38:00
Temat: Re: Czy Polska to pa stwo prawa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 18.05.2014 19:10, Alojzy Bomba pisze:
> On 18/05/14 19:05, Andrzej Lawa wrote:
>> W dniu 18.05.2014 18:50, Alojzy Bomba pisze:
>>
>>> Swoją drogą wyrażasz się bardzo nieprecyzyjnie. Po co używasz słowa
>>> "związek"? Ja pisałem o zawieraniu umów. Posługując się twoim
>>
>> Bo ktoś, kto chce być członkiem KRK pod "prawo" kanoniczne już podlega.
>>
> Zawierasz z parafią umowę pożyczki i stajesz się członkiem kościoła
> katolickiego?
Ty udajesz idiotę?
Pytałeś się, dlaczego używam słowa "związek" a nie tylko "umowa" -
odpowiedziałem, dlaczego: bo ktoś może nie chcieć zawierać żadnej umowy
tylko się zapisać.
Teraz jasne, cz nadal masz jakiś problem?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
117. Data: 2014-05-18 19:40:55
Temat: Re: Czy Polska to pa stwo prawa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 18.05.2014 19:22, Alojzy Bomba pisze:
> Ale dotyczy to również osób podających się za osoby prawne spółek
> handlowych. Ignorantia iuris nocet i w obecnym stanie prawnym w sądzie
> cywilnym nie możesz powiedzieć, że jesteś niewierzący i nie znasz
> przepisów dotyczących osobowości prawnej kontrahenta. W cytowanym wyroku
Ależ mogę, bo "prawo" kanoniczne nie jest publikowane w Dzienniku Ustaw
ani w żadnym innym urzędowo usankcjonowanym źródle.
> SN strona "niewierna" nie uważała za stosowne poznać tych przepisów
> przed zawarciem umowy i przegrała sprawę. Po drugie sprawą o oszustwo
> nie naprawisz wadliwej reprezentacji.
Ale odzyskam pieniądze - księża mają przecież i swój prywatny (i
nierzadko całkiem spory) majątek oraz dochód.
>> [ciach]
>>
>>> Pytam po raz kolejny: czy znasz prawo prywatne międzynarodowe?
>>
>> Czego nie rozumiesz w mojej odpowiedzi?
>>
> Nie było żadnej odpowiedzi na zadane wyżej pytanie.
Bo pytanie nie miało związku z wątkiem.
> Możliwe odpowiedzi to "znam" albo "nie znam".
Nie na pamięć, ale znam. I?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
118. Data: 2014-05-18 19:42:58
Temat: Re: Czy Polska to pa stwo prawa
Od: Alojzy Bomba <p...@w...pl>
On 18/05/14 19:38, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 18.05.2014 19:10, Alojzy Bomba pisze:
>> On 18/05/14 19:05, Andrzej Lawa wrote:
>>> W dniu 18.05.2014 18:50, Alojzy Bomba pisze:
>>>
>>>> Swoją drogą wyrażasz się bardzo nieprecyzyjnie. Po co używasz słowa
>>>> "związek"? Ja pisałem o zawieraniu umów. Posługując się twoim
>>>
>>> Bo ktoś, kto chce być członkiem KRK pod "prawo" kanoniczne już podlega.
>>>
>> Zawierasz z parafią umowę pożyczki i stajesz się członkiem kościoła
>> katolickiego?
>
> Ty udajesz idiotę?
>
> Pytałeś się, dlaczego używam słowa "związek" a nie tylko "umowa" -
> odpowiedziałem, dlaczego: bo ktoś może nie chcieć zawierać żadnej umowy
> tylko się zapisać.
>
> Teraz jasne, cz nadal masz jakiś problem?
>
Tak, mam problem. Dyskutujemy w związku z tym:
> Zawierając umowę z parafią musisz znać przepisy prawa kanonicznego,
> aby być pewnym, że umowa będzie ważna.
Co za bzdura.
Ale OK, niech ci będzie: podaj przykład takiej potencjalnie nieważnej
umowy, którą może z parafią zawierać "niewierny"
Chodziło o umowę, nie o "związek" i nie o abonament RTV.
-
119. Data: 2014-05-18 19:51:05
Temat: Re: Czy Polska to pa stwo prawa
Od: Alojzy Bomba <p...@w...pl>
On 18/05/14 19:40, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 18.05.2014 19:22, Alojzy Bomba pisze:
>
>> Ale dotyczy to również osób podających się za osoby prawne spółek
>> handlowych. Ignorantia iuris nocet i w obecnym stanie prawnym w sądzie
>> cywilnym nie możesz powiedzieć, że jesteś niewierzący i nie znasz
>> przepisów dotyczących osobowości prawnej kontrahenta. W cytowanym wyroku
>
> Ależ mogę, bo "prawo" kanoniczne nie jest publikowane w Dzienniku Ustaw
> ani w żadnym innym urzędowo usankcjonowanym źródle.
Ależ nie możesz bo prawo polskie publikowane w Dz.U. nie wprost do niego
odsyła. Zresztą sędzie wrzuci w lexa problem i wyskoczy mu wyrok
SN przeze mnie wklejony. Powiesz, że nie musisz znać przepisów prawa
kanonicznego a on, że nie musisz również wygrać. W ogóle prawa nie
trzeba znać, ale to może się wiązać z przegrywaniem spraw w sądach.
>
>> SN strona "niewierna" nie uważała za stosowne poznać tych przepisów
>> przed zawarciem umowy i przegrała sprawę. Po drugie sprawą o oszustwo
>> nie naprawisz wadliwej reprezentacji.
>
> Ale odzyskam pieniądze - księża mają przecież i swój prywatny (i
> nierzadko całkiem spory) majątek oraz dochód.
>
Odzyskasz albo nie odzyskasz. Trafisz na biednego proboszcza i tyle.
W tamtej sprawie chodziło o zapłatę 217.000 zł
>>> [ciach]
>>>
>>>> Pytam po raz kolejny: czy znasz prawo prywatne międzynarodowe?
>>>
>>> Czego nie rozumiesz w mojej odpowiedzi?
>>>
>> Nie było żadnej odpowiedzi na zadane wyżej pytanie.
>
> Bo pytanie nie miało związku z wątkiem.
>
>> Możliwe odpowiedzi to "znam" albo "nie znam".
>
> Nie na pamięć, ale znam. I?
>
Ale chyba go nie rozumiesz bo jakbyś rozumiał to pojąłbyś analogię
między kościelnymi osobami prawnymi i koniecznością stosowania prawa
kanonicznego dla oceny np. reprezentacji a obcymi osobami prawnymi
i koniecznością stosowania obcego prawa. Zresztą tak ciężko się z tobą
dyskutuje, że chyba mijasz się z prawdą.
-
120. Data: 2014-05-18 20:49:17
Temat: Re: Czy Polska to pa stwo prawa
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alojzy Bomba" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:5378e02d$0$2165$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>> No to już wiemy, że ty nie jesteś prawnikiem. Statut każdej osoby
>>>>>>> prawnej to rzecz wtórna w stosunku do prawa na podstawie, którego
>>>>>>> daną osobę zawiązano. Jest tak samo wtórny jak umowa sprzedaży
>>>>>>> (taka
>>>>>> No i co z tego?
>>>>> To z tego, że średnio wiesz o czym się tu wypowiadasz.
>>>> Pytam się, co wynika z wtórności statutu.
>>> Konieczność >>
>> Prawo Kanoniczne jest wewnętrznym dokumentem Kościoła Katolickiego i nie
>> ma podstaw do wymagania od osób nie należących do niego, by znały jego
>> treść. Natomiast znajomość jego pozwala na odpieranie wielu argumentów
>> członków tej społeczności, któa przeważnie nie zadaje sobie nawet trudu
>> przeczynia tych dokumentów - o ich zrozumieniu nie wspominając
>> litościwie. Natomiast nie ma ono w zasadzie zastosowania w stosunkach
>> cywilnoprawnych.
> Nie jest wewnętrznym dokumentem Kościoła Katolickiego. Nie od chwili gdy
> na jego podstawie inkorporuje się osoby prawne uznane w polskim systemie
> prawnym. Czytałeś wyrok SN, który wkleiłem na początku?
Nie czytałem. Ale nie został opublikowany w Dzienniku Urzędowym, a to
choćby samo w sobie pooduje, że trudno oczekwiać, by ludzie go
przestrzegali.
> Równie dobrze możesz mówić, że znajomość KSH jest niepotrzebna jak się
> wchodzi w stosunku ze spółkami regulowanymi w KSH. W razie sporu co do
> reprezentacji kościelnej osoby prawnej polski sąd zastosuje stosowną
> część prawa kanonicznego. SN tak zrobił. Tak zrobił również wskazany w
> cytowanych wyroku sąd apelacyjny.
I w mojej ocenie popełnił błąd. Wyrok jest wiążący tylko w tamej sparwie i
nie mam zamiaru go powielać.