W wiadomości: news:cgipsb$d77$1@atlantis.news.tpi.pl
użytkownik: *Magda* napisał(a):

> Ło jezu ale namieszałeś.

Bo nieprecyzyjnie się wyraziłaś. Teraz rozumiem :) Niemniej wyjaśnić
tego nie potrafię. Gorzej, tego sama Idea chyba nie potrafi :D
Big Jack

--
//////
( o o) GG: 660675
--ooO-( )-Ooo- *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT13*

do góry

Dnia 25.08.2004, w wiadomości <news:cgipsb$d77$1@atlantis.news.tpi.pl>
Magda napisał(a):

> No i do tego jeszcze nie rozumiem dlaczego analogowa telefonia stacjonarna
> może być traktowana jako usługa powszechna,
> jak wyżej pisze Marcin Kwaśniewski, a komórkowa nie,
> zdaje się, że dostęp do obydwu nie jest obwarowany szczególnymi wymaganiami,
> jak przy udostępnianiu np. łącz 2Mb ISDN.

Dostęp nie, ale dostarczanie usług powszechnych wiąże się dla operatora z
szeregiem obowiązków. Zresztą taka klasyfikacja nie jest wymysłem ani moim,
ani operatorów, ale ustawodawcy (dyrektywy UE, których transpozycja na nasz
rynek zacznie obowiązywać 3 września, również tak stanowią).
Co masz na myśli pisząc o szczególnych wymaganiach w udostępnianiu łączy 2
Mb?


--
Pozdrawiam,
Kwas

do góry

Dnia 25.08.2004, w wiadomości <news:cgia5n$m0u$1@nemesis.news.tpi.pl> Magda
napisał(a):

> Tak czy innaczej, chcę zrezygnować z ich usług.
> Czy to jest normalne, że klient płacący stały abonament czyt. haracz
> płaci za min. połączenia 2 razy więcej niż małolat, który kupi kartę pop?

Wesołe to na pewno dla klienta nie jest, jednak pamiętaj, że dostałaś
aparat, zapewne za 1 zł czy coś w tym guście. Zgadzam się jednak z Tobą, że
jest za drogo, ale to już w zasadzie NTG. ;)

> Nie zapłaciłam rachunku, zablokowałi mi telefony, oczywiście przed upływem
> 45 dni.
> Złożyłam reklamację, dostałam negatywną odpowiedź, ponieważ na dole ich
> pisma była mała
> adnotacja, że czekają na moje propozycje, podam im moją propozycję.
> Zakończyć umowę bez konsekwencji dla mnie (nie minęły jeszcze dwa lata).
> Zapłacę zaległą fakturę i będę się cieszyć tanim POP-em.

Jestem ciekaw, czy Ci się to uda. W tym wypadku jestem raczej pesymistą,
ale życzę powodzenia! :)


--
Pozdrawiam,
Kwas

do góry