-
1. Data: 2006-12-01 11:04:17
Temat: Czesne i windykacja
Od: a...@p...onet.pl
Witam,
w czerwcu dostałam pierwsze upomnienie listem zwykłym o uregulowanie
czesnego i odsetek. Studia przerwałam w 2004 roku w marcu z powodu
niezaliczenia semestru. Zostałam skreślona z listy studentów 31
marca. Jednakże semestr letni rozpoczyna się 15 lutego, więc
uczelnia zażyczyła sobie płatność za jeden miesiąc (studia
zaoczne, płatność za cały semestr). Od czerwca dostałam jeszcze
dwa ponaglenia, jeden harmonogram spłat ratalnych, a kilka dni temu
wezwanie przedprocesowe, w którym straszy mnie, że gdy poda mnie do
sądu zostanę obarczona wszystkimi kosztami.
Podkreślam, że ŻADEN z tych listów nie jest listem poleconym lecz
zwykłym.
Czy powinnam, tak jak wcześniej przeczytałam kilka porad w podobnych
sprawach, nie przejmować się listami nie poleconymi i czekać
spokojnie na przedawnienie sprawy?
Czekam na odpowiedź lub poradę, za którą z góry dziekuję :)
Pozdrawiam
-
2. Data: 2006-12-01 21:46:21
Temat: Re: Czesne i windykacja
Od: "Qbek" <q...@w...pl>
Wzywa sie do zaplaty tylko po to aby pozwany nie mogł zarzucić
powodowi, ze wszczoł postępowanie procesowe bez powowdu (wiąze sie
to z kosztami procesowymi).
Uczelnie prawdopodobnie ma prawo naliczyć za w/w miesiąc (nie znam
regulaminy wewnetrzne tej uczelni). Uczelnia swoje swiadczenie spelnila
(zajęcia sie odbywaly). Moze zapoznaj sie z mozliwoscią umorzenia tej
kwoty- regulaminy uczelni i jesli jest to mozliwe to wystąp o
umorzenie.
-
3. Data: 2006-12-02 03:08:18
Temat: Re: Czesne i windykacja
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
<a...@p...onet.pl> wrote in message
news:1164971057.014487.136630@80g2000cwy.googlegroup
s.com...
Witam,
w czerwcu dostałam pierwsze upomnienie listem zwykłym o uregulowanie
czesnego i odsetek. Studia przerwałam w 2004 roku w marcu z powodu
niezaliczenia semestru. Zostałam skreślona z listy studentów 31
marca. Jednakże semestr letni rozpoczyna się 15 lutego, więc
uczelnia zażyczyła sobie płatność za jeden miesiąc (studia
zaoczne, płatność za cały semestr). Od czerwca dostałam jeszcze
dwa ponaglenia, jeden harmonogram spłat ratalnych, a kilka dni temu
wezwanie przedprocesowe, w którym straszy mnie, że gdy poda mnie do
sądu zostanę obarczona wszystkimi kosztami.
Podkreślam, że ŻADEN z tych listów nie jest listem poleconym lecz
zwykłym.
Czy powinnam, tak jak wcześniej przeczytałam kilka porad w podobnych
sprawach, nie przejmować się listami nie poleconymi i czekać
spokojnie na przedawnienie sprawy?
Czekam na odpowiedź lub poradę, za którą z góry dziekuję :)
Pozdrawiam
---------------------
Widzę, że uczelnie zaczynają się zachowywac jak firmy windykacyjne.
Dostałaś wpis na semestr letni? Nie.
No to w takim razie powinnaś zostać wyproszona z sali.
To, że ci wykładowca pozwolił zostać to jego dobra wola.
Równie dobrze uczelnia mogłaby chcieć pieniądze, od kogoś kto przyszedł z
ulicy i przesiedział godzinę na wykładzie.
Taka osoba nie ma prawa na tym wykładzie się znajdować.
To, że uczelnia ma poślizgi i nie wyrabia się z wpisami i pozwala chodzić na
waleta to jest jej własna sprawa.
Zgodnie z prawem powinnaś uzyskać zaliczenie semestru i być wpisana na
następny semestr aby móc uczestniczyć w zajęciach.
Skoro uczelnia cię z danego semestru skreśliła to jednocześnie nie może
pobierać za ten semestr opłat.