eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzas odpowiedzi na reklamacje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2003-04-01 16:51:08
    Temat: Re: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: "SOTB" <k...@z...pl>

    Uzytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...iq.pl> napisal w wiadomosci
    news:b6ceht$en9$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Uzeram sie juz od dluzszego czasu z firma telekominukacyjna. Ciezko sie
    tam
    > z kimkolwiek dogadac bo BOK-i polikwidowane a przez telefon to sprawe
    mozna
    > "zalatwic" ale sie okazuje ze nie ma potem sladu "w komputerze" po
    > zalatwieniu...
    (...)
    > Dostaje po jakims miesiacu ponaglenie o niezaplaconej fakturze - dzwonie
    na
    > infolinie (jedyny kontakt z firma), sprawe wyjasniam, z rozmowy wnioskuje
    > ze "zalatwione".
    > Dostaje nastepnego miesiaca "wezwanie do zaplaty" - znowu dzwonie, zwonu
    > "zalatwione". Jednak wysylam dla pewnosci reklamacje poczta.
    >
    > Teraz dostalem "wezwanie do zaplaty 2" - tym razem oni dzwonia 'o co
    chodzi
    > z reklamacja?'. Znowu wyjasniam ale gwarancji ze to juz koniec nadal nie
    > mam.

    Nie mozesz nagrywac rozmów? Przy jakimkolwiek problemie ze znalezieniem
    sladu kontaktu w komputerze mówi sie "Ale ja mam nagrana rozmowe z dnia..."
    itd. itd.
    Robia sie wtedy nieslychanie grzeczni i slad wczesniejszej rozmowy jakos od
    razu sie znajduje.

    SOTB



  • 2. Data: 2003-04-01 17:39:33
    Temat: Re: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: huski <h...@p...onet.pl>

    Pewnego dnia - Wt 01 kwi 2003 06:51:08p SOTB napisal(a) nastepujace slowa :

    > Nie mozesz nagrywac rozmów? Przy jakimkolwiek problemie ze znalezieniem
    > sladu kontaktu w komputerze mówi sie "Ale ja mam nagrana rozmowe z dnia..."
    > itd. itd.
    > Robia sie wtedy nieslychanie grzeczni i slad wczesniejszej rozmowy jakos od
    > razu sie znajduje.
    >
    > SOTB
    >

    a tak abstarahujac od tematu to podobno takie nagranie nie jeste dowodem?

    --
    huski
    h...@i...pl
    www.h-u-s-k-i.prv.pl


  • 3. Data: 2003-04-01 18:27:06
    Temat: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>

    Uzeram sie juz od dluzszego czasu z firma telekominukacyjna. Ciezko sie tam
    z kimkolwiek dogadac bo BOK-i polikwidowane a przez telefon to sprawe mozna
    "zalatwic" ale sie okazuje ze nie ma potem sladu "w komputerze" po
    zalatwieniu...

    Mam tylko jedno pytanie - jezeli wyslalem listem poleconym reklamacje to
    jaki maja czas na ustosunkowanie sie do tego i odpowiedz?
    I czy jezeli po tym czasie nie dostane zadnej odpowiedzi to czy reklamacja
    zostaje uznana za zasadna?

    W tej chwili bede mial juz chyba postepowanie komornicze i musze miec sie
    czym bronic.


    Cala sprawa wyglada tak na dzien dzisiejszy:

    Wyslalem wypowiedzenie umowy 33 dni przez nastepnym okresem rozliczeniowym.
    Wypowiedzenie nastepnego dnia jest odebrane przez przedstawiciela firmy
    (mam kwit z poczty).

    Przychodzi jednak faktura ktora kaze mi zaplacic abonamenty za jeszcze jeden
    miesiac do przodu (juz nienalezny wg. regulaminu, czego nawet nie
    kwetionuje nikt z tej firmy). Jednak "w komputerze" moje wypowiedzenie
    znalazlo sie tydzien pozniej niz do nich zostalo dostarczone.

    Dostaje po jakims miesiacu ponaglenie o niezaplaconej fakturze - dzwonie na
    infolinie (jedyny kontakt z firma), sprawe wyjasniam, z rozmowy wnioskuje
    ze "zalatwione".

    Dostaje nastepnego miesiaca "wezwanie do zaplaty" - znowu dzwonie, zwonu
    "zalatwione". Jednak wysylam dla pewnosci reklamacje poczta.

    Teraz dostalem "wezwanie do zaplaty 2" - tym razem oni dzwonia 'o co chodzi
    z reklamacja?'. Znowu wyjasniam ale gwarancji ze to juz koniec nadal nie
    mam.

    Nastepne w postepowaniu windykacyjnym jest juz chyba wezwanie komornika -
    jak do tego dojdzie to w jaki sposob mam sie bronic? Chyba powinna sie
    odbyc jakas rozprawa jeszcze na ktorej przedstawie chociazby to ze wyslalem
    reklamacje na ktora nie dostalem odpowiedzi.
    I jak to zrobic zeby nie jechac tam osobiscie bo f-ma miesci sie w wa-wie?

    W tej chwili juz nigdzie mi sie dzwonic i pisac nie chce bo to mnie kosztuje
    czas i pieniadze. Reklamacje wyslalem - i tu mnie interesuje po jakim
    czasie musa odpowiedziec i co jesli nie odpowiedza.


  • 4. Data: 2003-04-01 20:05:35
    Temat: Re: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: "Tomasz Czmochowski" <c...@d...pl>


    Użytkownik "huski" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:Xns9350C76589CC2huski@213.180.128.20...
    > Pewnego dnia - Wt 01 kwi 2003 06:51:08p SOTB napisal(a) nastepujace slowa
    :
    >
    > > Nie mozesz nagrywac rozmów? Przy jakimkolwiek problemie ze znalezieniem
    > > sladu kontaktu w komputerze mówi sie "Ale ja mam nagrana rozmowe z
    dnia..."
    > > itd. itd.
    > > Robia sie wtedy nieslychanie grzeczni i slad wczesniejszej rozmowy jakos
    od
    > > razu sie znajduje.
    > >
    > > SOTB
    > >
    >
    > a tak abstarahujac od tematu to podobno takie nagranie nie jeste dowodem?
    >
    > --
    > huski
    > h...@i...pl
    > www.h-u-s-k-i.prv.pl

    Z reguły wystarczy przeczytać umowę i regulamin i tam znajdzie się wszystkie
    odpowiedzi.

    Pozdrawiam,
    Tomek



  • 5. Data: 2003-04-01 21:58:44
    Temat: Re: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>

    huski wrote:

    > Pewnego dnia - Wt 01 kwi 2003 06:51:08p SOTB napisal(a) nastepujace slowa
    > :
    >
    >> Nie mozesz nagrywac rozmów? Przy jakimkolwiek problemie ze znalezieniem
    >> sladu kontaktu w komputerze mówi sie "Ale ja mam nagrana rozmowe z
    >> dnia..." itd. itd.
    >> Robia sie wtedy nieslychanie grzeczni i slad wczesniejszej rozmowy jakos
    >> od razu sie znajduje.
    >>
    >> SOTB
    >>
    >
    > a tak abstarahujac od tematu to podobno takie nagranie nie jeste dowodem?
    >

    e sprawie o morderstwo moze podstawa do skazania nie byc :) Ale w mojej
    sprawie sadze ze by wystarczylo do przekonania sedziego :)


  • 6. Data: 2003-04-02 11:57:40
    Temat: Re: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>

    Tomasz Czmochowski wrote:

    >
    > Z reguły wystarczy przeczytać umowę i regulamin i tam znajdzie się
    > wszystkie odpowiedzi.

    6. Jednostka organizacyjna Operatora rozpatrująca reklamację w terminie 14
    dni od dnia jej wniesienia:

    a) udziela odpowiedzi na reklamację w formie pisemnej lub
    b) informuje pisemnie Abonenta o niemożności udzielenia odpowiedzi na
    reklamację w tym terminie podając przyczynę zwłoki oraz przewidywany termin
    udzielenia odpowiedzi na reklamację; termin nie może przekroczyć 30 dni od
    dnia wniesienia reklamacji.


    No wiec 14 dni minelo i nie mam zadnej odpowiedzi - czy w takiej sytuacji
    reklamacja jest uwazana za zasadna?


  • 7. Data: 2003-04-02 15:52:16
    Temat: Re: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: "Tomasz Czmochowski" <c...@d...pl>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...iq.pl> napisał w wiadomości
    news:b6ec3l$nbn$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Tomasz Czmochowski wrote:
    >
    > >
    > > Z reguły wystarczy przeczytać umowę i regulamin i tam znajdzie się
    > > wszystkie odpowiedzi.
    >
    > 6. Jednostka organizacyjna Operatora rozpatrująca reklamację w terminie 14
    > dni od dnia jej wniesienia:
    >
    > a) udziela odpowiedzi na reklamację w formie pisemnej lub
    > b) informuje pisemnie Abonenta o niemożności udzielenia odpowiedzi na
    > reklamację w tym terminie podając przyczynę zwłoki oraz przewidywany
    termin
    > udzielenia odpowiedzi na reklamację; termin nie może przekroczyć 30 dni od
    > dnia wniesienia reklamacji.
    >
    >
    > No wiec 14 dni minelo i nie mam zadnej odpowiedzi - czy w takiej sytuacji
    > reklamacja jest uwazana za zasadna?
    >
    NIe, w tej sytuacji należy wystąpić do sądu ze stosownym roszczeniem.


    Pozdrawiam,
    Tomek



  • 8. Data: 2003-04-02 21:01:43
    Temat: Re: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>

    Tomasz Czmochowski wrote:

    >> No wiec 14 dni minelo i nie mam zadnej odpowiedzi - czy w takiej sytuacji
    >> reklamacja jest uwazana za zasadna?
    >>
    > NIe, w tej sytuacji należy wystąpić do sądu ze stosownym roszczeniem.

    Ja mam wystepowac do sadu? Przeciez ja od nich nic nie chce :) To oni chca
    jakies pieniadze odemnie ktore im sie nie naleza. Ja tylko z powodu ich
    burdelu jakos nie moge "trafic do komputera" z tym ze to im nie nalezy.


  • 9. Data: 2003-04-03 14:24:22
    Temat: Re: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: "Tomasz Czmochowski" <c...@d...pl>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...iq.pl> napisał w wiadomości
    news:b6fj0o$t31$2@atlantis.news.tpi.pl...
    > Tomasz Czmochowski wrote:
    >
    > >> No wiec 14 dni minelo i nie mam zadnej odpowiedzi - czy w takiej
    sytuacji
    > >> reklamacja jest uwazana za zasadna?
    > >>
    > > NIe, w tej sytuacji należy wystąpić do sądu ze stosownym roszczeniem.
    >
    > Ja mam wystepowac do sadu? Przeciez ja od nich nic nie chce :) To oni chca
    > jakies pieniadze odemnie ktore im sie nie naleza. Ja tylko z powodu ich
    > burdelu jakos nie moge "trafic do komputera" z tym ze to im nie nalezy.
    >
    Pozew o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego:))

    Tomek



  • 10. Data: 2003-04-03 18:42:49
    Temat: Re: Czas odpowiedzi na reklamacje
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>

    Tomasz Czmochowski wrote:

    >
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...iq.pl> napisał w wiadomości
    > news:b6fj0o$t31$2@atlantis.news.tpi.pl...
    >> Tomasz Czmochowski wrote:
    >>
    >> >> No wiec 14 dni minelo i nie mam zadnej odpowiedzi - czy w takiej
    > sytuacji
    >> >> reklamacja jest uwazana za zasadna?
    >> >>
    >> > NIe, w tej sytuacji należy wystąpić do sądu ze stosownym roszczeniem.
    >>
    >> Ja mam wystepowac do sadu? Przeciez ja od nich nic nie chce :) To oni
    >> chca jakies pieniadze odemnie ktore im sie nie naleza. Ja tylko z powodu
    >> ich burdelu jakos nie moge "trafic do komputera" z tym ze to im nie
    >> nalezy.
    >>
    > Pozew o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego:))

    Ja poczekam na ich ewentualny pozew... jak trzeba bedzie to wtedy sie bede
    bronil tym ze robilem wszystko zeby sprawe wyjasnic a tu nic.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1