eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzas oczekiwania na rozprawe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2009-07-09 20:28:34
    Temat: Re: Czas oczekiwania na rozprawe
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kam pisze:

    >> Wszystko rozumiem, ale tego 3-4 lata to nic nie usprawiedliwia.
    >
    > chcesz pomóc? ;)
    >

    Ja nadaje się tylko do zarządzania :)

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 12. Data: 2009-07-10 10:03:56
    Temat: Re: Czas oczekiwania na rozprawe
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    WW3 pisze:
    > Witam,
    >
    > Ile sie czeka w Warszawie na rozprawe karna od wyslania aktu oskarzenia?
    >

    Różnie.

    Dla przykładu: jakiś czas temu byłem wzywany na świadka na rozprawę w
    sprawie zdarzenia drogowego. O ile mi wiadomo była to pierwsza rozprawa.
    Od czasu zdarzenia minęło jakieś 6 lat.


  • 13. Data: 2009-07-10 10:04:22
    Temat: Re: Czas oczekiwania na rozprawe
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Johnson pisze:
    > kam pisze:
    >
    > [ciach ...]
    >
    > Wszystko rozumiem, ale tego 3-4 lata to nic nie usprawiedliwia.
    > No może poza zaginięciem akt ;)
    >

    A co powiesz na 6? ;) (fakt, nie wiem z jakiego powodu, bo byłem tylko
    świadkiem ;) )


  • 14. Data: 2009-07-10 11:46:21
    Temat: Re: Czas oczekiwania na rozprawe
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Andrzej Lawa pisze:

    > A co powiesz na 6? ;)


    Do do 1 rozprawy? Czy to końca sprawy.
    Zresztą tak czy inaczej to fatalnie.

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 15. Data: 2009-07-10 13:34:58
    Temat: Re: Czas oczekiwania na rozprawe
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Johnson pisze:
    > Andrzej Lawa pisze:
    >
    >> A co powiesz na 6? ;)
    >
    >
    > Do do 1 rozprawy? Czy to końca sprawy.
    > Zresztą tak czy inaczej to fatalnie.

    O ile mi wiadomo była to pierwsza sprawa.

    Przynajmniej pierwsza, na którą zostałem wezwany jako świadek (chyba
    jedyny...) i w pierwszej instancji.

    Notabene ani pokrzywdzony, ani oskarżony się nie stawili, a i obrońca
    oskarżonego się solidnie spóźniła.


  • 16. Data: 2009-07-11 07:33:01
    Temat: Re: Czas oczekiwania na rozprawe
    Od: "kaktus" <a...@g...pl>



    > Witam,
    >
    > Ile sie czeka w Warszawie na rozprawe karna od wyslania aktu oskarzenia?
    >
    >

    Ja czekam w Katowicach juz 1 rok i 3 miesiace i jeszcze nie wyznaczyli
    terminu pierwszej rozprawy.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1