W dniu 2020-10-09 o 19:56, Shrek pisze:
> Ktoś te procedury wymyślił.

No właśnie. Użyto do wykrywania koronawirusa testu polegającego na
namnażaniu materiału genetycznego który nigdy nie powinien być stosowany
do celów epidemiologicznych.
TO SUCHE FAKTY.

A że nie ma lepszego testu to nie świadczy że ten test jest skuteczny i
mamy się go trzymać jak wyroczni.

Uważam że cała ta pandemia oparta jest właśnie na "grzechu pierworodnym"
BRAKU WIARYGODNEGO TESTU i fałszywie zawyżanej śmiertelności.

Z epidemii a nawet pandemii zrobiliśmy SAMI sobie KUKU jakby przetoczyła
się III wojna światowa.

do góry

Użytkownik "_Master_" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f85dae7$0$507$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2020-10-09 o 19:56, Shrek pisze:
>> Ktoś te procedury wymyślił.

>No właśnie. Użyto do wykrywania koronawirusa testu polegającego na
>namnażaniu materiału genetycznego który nigdy nie powinien być
>stosowany do celów epidemiologicznych.
>TO SUCHE FAKTY.

A jaki powinien byc uzywany ?

>A że nie ma lepszego testu to nie świadczy że ten test jest skuteczny
>i mamy się go trzymać jak wyroczni.

Ale jest uwazany za najlepszy, w odroznieniu od innych znanych testow.

>Uważam że cała ta pandemia oparta jest właśnie na "grzechu
>pierworodnym" BRAKU WIARYGODNEGO TESTU i fałszywie zawyżanej
>śmiertelności.
>Z epidemii a nawet pandemii zrobiliśmy SAMI sobie KUKU jakby
>przetoczyła się III wojna światowa.

I tak, i nie.
W niektorych rejonach smiertelnosc ludzi byla ... dwa razy wieksza,
niz normalna.

a tu masz troche statystyk z niektorych krajow
https://www.euromomo.eu/graphs-and-maps/

Widac, ze ta epidemia byla grozniejsza niz poprzednie ... grypy.
Przy czym zauwaz, ze prawie wszystkie kraje wprowadzily jakies formy
ochrony.
Szkoda tylko, ze nie bardzo wiadomo, czy te ich "Z-score" sa
porownywalne.

Ale rozbieznosci sa ciekawe. Holendrzy ponoc lekcewazyli ... a Belgia
ma gorszy wynik.
A w Danii jakby nie bylo. Ani w Austrii, Grecji.
Szwecja puscila na zywiol, efekt ... taki sobie. W Norwegii i
Finlandii brak epidemii.

Hiszpania - katastrofa, Portugalia - brak ...

J.

do góry

Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsAC55B2B659537budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>>>> A to zalezy, bo o ile Czarnek ma bardzo dobre tlumaczenie, to
>>>>>> komendant szpitala juz niekoniecznie.
>>>>>> Choc wydaje sie, ze i on ma w miare dobre - ciezki stan chorej.
>>>
>>>>>Ile innych osób wpuscił w takim razie do szpitala pomimo zakazu?
>>>> Tylu, ilu bylo chorych ?
>
>>>Bez urazu ale czy ty rzniessz głupa czy pytasz na serio?
>>>Bo to chyba jasne ze ja sie pytam o zdrowych, odwiedzajacych a nie
>>>o
>>>chorych...
>
>> Skoro szpital dopuszcza wizyty u chorych w ciezkim stanie, to
>> zakladam, ze wpuscil rodziny i do innych chorych, nie tylko
>> posłowie
>> maja taką możliwość.
>
>Gdyby tak było to juz dawno w TV byłby pokazywany dyrektor tego
>szpitala pokazujacy statystyke ze takiego samego pozwolenia oprocz
>pana
>posła, otrzymało jeszcze 256 osób.

Ale w szpitalu raczej nie ma 256 chorych w ciezkim stanie.
Wiec moze pan dyrektor moglby sie pochwalic, ze w poprzednim miesiacu
udzielil zgody 10 osobom.

Akurat tato byl niedawno w szpitalu - na odwiedziny mnie nie
wpuszczali, ale na odbior wrecz zaprosili.
Potem jakies papierki - tez im sie nie chcialo schodzic na portiernie,
chodz pan do nas ...

>Tymczasem np czytam:
>https://www.rp.pl/Rodzina/305219899-Koronawirus-a-k
ontakty-rodzica-z-dzieckiem.html

Ale to jakby inny temat.
Choc ... jesli np odwiedzin w domu seniora nie ma, bo zagrozenie, to
czemu matka nie mialaby sie czuc zagrozona :-)

>>>>>I dlaczego nie organizuje sie tego tak, zeby taki delikwent
>>>>>wszedł
>>>>>do babci nie majac z nikim innym po drodze kontaktu? Przeciez sa
>>>>>sposoby zeby taki klient wszedł ale nikogo nie miał nawet
>>>>>mozliwości zarazic, prawda?
>>
>>>> Jak znam szpitale, to raczej kiepsko. Sa te dlugie korytarze i
>>>> trzeba kawalek przejsc.
>>>> Chcesz babcie gdzies przewiezc do pokoju odwiedzin ? Babcie
>>>> podlaczoną do aparatury roznej ?
>>
>>>Moze po prostu takiemu odwiedzajacemu załozyc lepsza maseczkę?
>
>> Szpitalowi na pewno brakuje maseczek :-)

>a co? Dyrektor nie jest narciarzem i nie ma zadnego kolegi? ;-P

Raczej nie ma pieniedzy :-)
Choc jesli byly automaty z pokrowcami na obuwie, to czemu nie ma z
maseczkami :-)

>> Poza tym nie wiadomo kto tu bardziej narazony - szpital, czy
>> odwiedzajacy ..
>
>A te lepsze maseczki filtruja tylko w jedna strone?

A ile kosztuja ?
Ja tam patrze po sobie - przy wdechu maseczka przylega i cos tam moze
filtruje, przy wydechu robi sie szczelina przy skorze.

No ale ja zdrowy, to w szpitalu chorzy leżą :-)

>>>> Ale przeciez mowie o korytarzach - ruch na nich niewielki,
>>>> myslisz, ze Czarnek chodzil od sali do sali i kichal ?
>>>No to po co te zakazy?
>
>> Jak wpuscisz wszystkich chetnych, to szybko cos przywloką.
>> Ale co - nie dasz sie pozegnac z rodziną przed smiercia ?
>
>No to w koncu chcesz wpuszczac wszystkich czy tylko wybranych?

No i dyrektor ograniczyl do wybranych.

>No chyba ze to była jedyna osoba z która ktos chciał się pozegnac?

A czemu nie ?

>BTW jezeli babcia rzeczywiscie zmarła to kijowy temat do dyskusji
>znalezlismy :(

Czemu
- i tak by zmarla, a przez to pozegnanie teraz nastepne umra,
-a moze by nie zmarla, gdyby rodzina codziennie pilnowala personelu
...

J.

do góry

W dniu 13.10.2020 o 17:59, Budzik pisze:

> No to w koncu chcesz wpuszczac wszystkich czy tylko wybranych?

Żeby pokazać skalę absurdów związanych z koronapierdolcem w szpitalach.
Dziecko z żoną do szpitala na badania odstawiałem. Nikogo przy wejściu
na izbę przyjęć nie było to weszliśmy - spoko trzeba czekać w
poczekalni. No to czekamy. Nagle przybiegła jakaś babka i wrzasku
narobiła że tylko jeden rodzić. Ok poszedłem.

Trzy godziny później telefon - czy mogę przyjść. A po co - chcą zważyć i
zmierzyć. Mówię, że moge przez telefon podać. Nie pan przyjdzie, powie
na wejściu że taki a taki oddział i pana wpuszczą. No to idę już chce
się tłumaczyć gdzie i po co, staję, żeby mi s pistoletu w czółko
strzellili, a babka na wejściu warczy - pan przechodzi. Przechodzę, kolo
za mną też, a ta na niego warczy a pan gdzie. No myślał, że skoro ja
mogę to on też. Ja w sumie też tak pomyślałem. Jak przemyślałem sprawę
to doszedłem do wniosku, że miałem kartę kontroli dostępu w takiej samej
smyczy jak pracownicy. No i zmierzyli, zważyli i wypuścili;)


--
Shrek

do góry

J.F. napisał(a) :
> Użytkownik "_Master_" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5f85dae7$0$507$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2020-10-09 o 19:56, Shrek pisze:
>>> Ktoś te procedury wymyślił.
>
>>No właśnie. Użyto do wykrywania koronawirusa testu polegającego na
>>namnażaniu materiału genetycznego który nigdy nie powinien być
>>stosowany do celów epidemiologicznych.
>>TO SUCHE FAKTY.
>
> A jaki powinien byc uzywany ?
>
>>A że nie ma lepszego testu to nie świadczy że ten test jest skuteczny
>>i mamy się go trzymać jak wyroczni.
>
> Ale jest uwazany za najlepszy, w odroznieniu od innych znanych testow.
>
>>Uważam że cała ta pandemia oparta jest właśnie na "grzechu
>>pierworodnym" BRAKU WIARYGODNEGO TESTU i fałszywie zawyżanej
>>śmiertelności.
>>Z epidemii a nawet pandemii zrobiliśmy SAMI sobie KUKU jakby
>>przetoczyła się III wojna światowa.
>
> I tak, i nie.
> W niektorych rejonach smiertelnosc ludzi byla ... dwa razy wieksza,
> niz normalna.
>
> a tu masz troche statystyk z niektorych krajow
> https://www.euromomo.eu/graphs-and-maps/
>
> Widac, ze ta epidemia byla grozniejsza niz poprzednie ... grypy.


Co to znaczy groźniejsza? Weź pod uwagę, że nie jest za bardzo
istotny pik w pionie, ale to ile czasu trwał. Czyli ile łącznie w
szczycie zachorowań umarło ludzi. I widać, tak pi razy oko, że ten
pik covidowy trwał ponad 2 razy krócej niż sezon grypowy 2017/2018.
Co daje w przybliżeniu 2 razy więcej zmarłych na grypę 2 lata temu.

Co też nie daje 100% pewności, że zmarli oni na grypę. Bo nikt
żadnych badań nie prowadził. W każdym razie w Polsce. Mogła to być
też odmiana covida, bo niby skąd wiadomo, jak nie badano.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

do góry

Użytkownik "Zbynek Ltd." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f876d0d$0$526$6...@n...neostrada.
pl...
J.F. napisał(a) :
> Użytkownik "_Master_" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5f85dae7$0$507$6...@n...neostrada.
pl...
>>>Uważam że cała ta pandemia oparta jest właśnie na "grzechu
>>>pierworodnym" BRAKU WIARYGODNEGO TESTU i fałszywie zawyżanej
>>>śmiertelności.
>>>Z epidemii a nawet pandemii zrobiliśmy SAMI sobie KUKU jakby
>>>przetoczyła się III wojna światowa.
>
>> I tak, i nie.
>> W niektorych rejonach smiertelnosc ludzi byla ... dwa razy wieksza,
>> niz normalna.
>
>> a tu masz troche statystyk z niektorych krajow
>> https://www.euromomo.eu/graphs-and-maps/
>
>> Widac, ze ta epidemia byla grozniejsza niz poprzednie ... grypy.

>Co to znaczy groźniejsza?

No widzisz - w sezonie 2017/18 bylo ok 10 tys tygodniowo zgonow wiecej
niz "normalnie", a teraz ok 35 tys ...

>Weź pod uwagę, że nie jest za bardzo istotny pik w pionie, ale to ile
>czasu trwał. Czyli ile łącznie w szczycie zachorowań umarło ludzi.

I tak, i nie. Bo taki wysoki pik mowi, ze czynnik jest jednak
niebezpieczny.
Owszem - mozna popatrzec dalej, i swierdzic, ze usmiercil osoby, ktore
i tak by wkrotce zmarly ... tylko czy to wystarczajace
usprawiedliwienie ?
No i na razie dołka w zgonach nie widac.

O tym wirusie cos tam juz wiemy. O ile u sporej ilosci osob zarazenie
jest bezobjawowe, u wielu konczy sie niegrozna goraczka jak zwykla
grypa, to jednak jakis tam procent chorych atakuje powaznie. I tu mamy
kolejny czynnik - taki chory potrafi przezyc, o ile jest respirator. A
respiratory "sie koncza", czy jak kto woli - sa zajete.

>I widać, tak pi razy oko, że ten pik covidowy trwał ponad 2 razy
>krócej niż sezon grypowy 2017/2018. Co daje w przybliżeniu 2 razy
>więcej zmarłych na grypę 2 lata temu.

Tylko tez prawie wszyskie kraje wdrozyly jakies ograniczenia, niektore
dosc drakonskie ...

>Co też nie daje 100% pewności, że zmarli oni na grypę. Bo nikt
>żadnych badań nie prowadził. W każdym razie w Polsce. Mogła to być
>też odmiana covida, bo niby skąd wiadomo, jak nie badano.

Owszem, jest tu dosc spory obszar niepewnosci ... tylko akurat w
Polsce, to zakladam, ze ciezko chory jednak trafil do szpitala, a
pomijac pierwsze tygodnie, to w szpitalu im test zrobili ... i co
najwyzej wladza bedzie ukrywac, bo "miach choroby wspolistniejace" ...
a z kolei inne wladze moga wtedy napisac "test pozytywny - zmarl na
Covid", nie patrzac na co naprawde ... o ile w ogole da sie ustalic na
co naprawde ...



J.

do góry