eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzarnek w szpitalu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2020-10-11 05:27:56
    Temat: Re: Czarnek w szpitalu
    Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>

    W dniu 2020-10-10 o 18:52, Shrek pisze:
    > W dniu 10.10.2020 o 15:59, Budzik pisze:
    >
    >>> Bardzo dobrze, że o babci nie zapomniał. Ona pewnie jest tam sama
    >>> jak kołek i tęskni za rodziną.
    >>> Też bym tak postąpiła.
    >>
    >> Tak czyli jak?
    >
    > Tak samo by postąpiła, to znaczy by się próbowała wbić. Tyle że ona by
    > została przed drzwiami bo jej ból jest gorszy niż ich.

    Guzik wiesz, w nogach śpisz.

    Wparowałabym do babci.


    --
    animka


  • 22. Data: 2020-10-11 18:59:43
    Temat: Re: Czarnek w szpitalu
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Animka a...@t...ja.wp.pl ...

    > Wparowałabym do babci.

    Na siłe? :)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
    że w ten sposób staje się potworem." Fryderyk Nietzsche


  • 23. Data: 2020-10-12 14:19:39
    Temat: Re: Czarnek w szpitalu
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    W dniu 2020-10-10 o 15:59, Budzik pisze:
    > Tak czyli jak?

    Wymagając stosowania prawa które pozwala odwiedzić najbliższą osobę w
    ciężkim stanie.


  • 24. Data: 2020-10-12 16:59:58
    Temat: Re: Czarnek w szpitalu
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik _Master_ M...@...pl ...

    >> Tak czyli jak?
    >
    > Wymagając stosowania prawa które pozwala odwiedzić najbliższą
    > osobę w ciężkim stanie.
    >
    Ciekawe ile innych osób odwiedziło bliskich w tym szpitalu :(

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
    ale zapomina o jej wieku." Anthony Eden


  • 25. Data: 2020-10-12 17:45:20
    Temat: Re: Czarnek w szpitalu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsAC529998F120Bbudzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >> A to zalezy, bo o ile Czarnek ma bardzo dobre tlumaczenie, to
    >> komendant szpitala juz niekoniecznie.
    >> Choc wydaje sie, ze i on ma w miare dobre - ciezki stan chorej.
    >
    >Ile innych osób wpuscił w takim razie do szpitala pomimo zakazu?

    Tylu, ilu bylo chorych ?

    >I dlaczego nie organizuje sie tego tak, zeby taki delikwent wszedł do
    >babci nie majac z nikim innym po drodze kontaktu? Przeciez sa sposoby
    >zeby taki klient wszedł ale nikogo nie miał nawet mozliwości zarazic,
    >prawda?

    Jak znam szpitale, to raczej kiepsko. Sa te dlugie korytarze i trzeba
    kawalek przejsc.
    Chcesz babcie gdzies przewiezc do pokoju odwiedzin ? Babcie podlaczoną
    do aparatury roznej ?

    Ale przeciez mowie o korytarzach - ruch na nich niewielki, myslisz, ze
    Czarnek chodzil od sali do sali i kichal ?

    J.


  • 26. Data: 2020-10-12 18:51:41
    Temat: Re: Czarnek w szpitalu
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 12.10.2020 o 14:19, _Master_ pisze:
    > W dniu 2020-10-10 o 15:59, Budzik pisze:
    >> Tak czyli jak?
    >
    > Wymagając stosowania prawa które pozwala odwiedzić najbliższą osobę w
    > ciężkim stanie.

    Może się pan odwołać - przez okno. Nie, nie udostępniamy okna...

    --
    Shrek


  • 27. Data: 2020-10-12 19:59:59
    Temat: Re: Czarnek w szpitalu
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>> A to zalezy, bo o ile Czarnek ma bardzo dobre tlumaczenie, to
    >>> komendant szpitala juz niekoniecznie.
    >>> Choc wydaje sie, ze i on ma w miare dobre - ciezki stan chorej.
    >>
    >>Ile innych osób wpuscił w takim razie do szpitala pomimo zakazu?
    >
    > Tylu, ilu bylo chorych ?

    Bez urazu ale czy ty rzniessz głupa czy pytasz na serio?
    Bo to chyba jasne ze ja sie pytam o zdrowych, odwiedzajacych a nie o
    chorych...
    >
    >>I dlaczego nie organizuje sie tego tak, zeby taki delikwent wszedł
    >>do babci nie majac z nikim innym po drodze kontaktu? Przeciez sa
    >>sposoby zeby taki klient wszedł ale nikogo nie miał nawet
    >>mozliwości zarazic, prawda?
    >
    > Jak znam szpitale, to raczej kiepsko. Sa te dlugie korytarze i
    > trzeba kawalek przejsc.
    > Chcesz babcie gdzies przewiezc do pokoju odwiedzin ? Babcie
    > podlaczoną do aparatury roznej ?
    >
    Moze po prostu takiemu odwiedzajacemu załozyc lepsza maseczkę?

    > Ale przeciez mowie o korytarzach - ruch na nich niewielki,
    > myslisz, ze Czarnek chodzil od sali do sali i kichal ?

    No to po co te zakazy?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym
    jest mniemanie, że się nie ma go wcale." Nikos Kazantzakis


  • 28. Data: 2020-10-13 16:00:03
    Temat: Re: Czarnek w szpitalu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsAC54C64EE6D50budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>> A to zalezy, bo o ile Czarnek ma bardzo dobre tlumaczenie, to
    >>>> komendant szpitala juz niekoniecznie.
    >>>> Choc wydaje sie, ze i on ma w miare dobre - ciezki stan chorej.
    >>
    >>>Ile innych osób wpuscił w takim razie do szpitala pomimo zakazu?
    >
    >> Tylu, ilu bylo chorych ?

    >Bez urazu ale czy ty rzniessz głupa czy pytasz na serio?
    >Bo to chyba jasne ze ja sie pytam o zdrowych, odwiedzajacych a nie o
    >chorych...

    Skoro szpital dopuszcza wizyty u chorych w ciezkim stanie, to
    zakladam, ze wpuscil rodziny i do innych chorych, nie tylko posłowie
    maja taką możliwość.

    >>>I dlaczego nie organizuje sie tego tak, zeby taki delikwent wszedł
    >>>do babci nie majac z nikim innym po drodze kontaktu? Przeciez sa
    >>>sposoby zeby taki klient wszedł ale nikogo nie miał nawet
    >>>mozliwości zarazic, prawda?
    >
    >> Jak znam szpitale, to raczej kiepsko. Sa te dlugie korytarze i
    >> trzeba kawalek przejsc.
    >> Chcesz babcie gdzies przewiezc do pokoju odwiedzin ? Babcie
    >> podlaczoną do aparatury roznej ?
    >
    >Moze po prostu takiemu odwiedzajacemu załozyc lepsza maseczkę?

    Szpitalowi na pewno brakuje maseczek :-)

    Poza tym nie wiadomo kto tu bardziej narazony - szpital, czy
    odwiedzajacy ..

    >> Ale przeciez mowie o korytarzach - ruch na nich niewielki,
    >> myslisz, ze Czarnek chodzil od sali do sali i kichal ?

    >No to po co te zakazy?

    Jak wpuscisz wszystkich chetnych, to szybko cos przywloką.
    Ale co - nie dasz sie pozegnac z rodziną przed smiercia ?

    J.


  • 29. Data: 2020-10-13 17:59:56
    Temat: Re: Czarnek w szpitalu
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>>> A to zalezy, bo o ile Czarnek ma bardzo dobre tlumaczenie, to
    >>>>> komendant szpitala juz niekoniecznie.
    >>>>> Choc wydaje sie, ze i on ma w miare dobre - ciezki stan chorej.
    >>>
    >>>>Ile innych osób wpuscił w takim razie do szpitala pomimo zakazu?
    >>
    >>> Tylu, ilu bylo chorych ?
    >
    >>Bez urazu ale czy ty rzniessz głupa czy pytasz na serio?
    >>Bo to chyba jasne ze ja sie pytam o zdrowych, odwiedzajacych a nie o
    >>chorych...
    >
    > Skoro szpital dopuszcza wizyty u chorych w ciezkim stanie, to
    > zakladam, ze wpuscil rodziny i do innych chorych, nie tylko posłowie
    > maja taką możliwość.
    >
    Gdyby tak było to juz dawno w TV byłby pokazywany dyrektor tego
    szpitala pokazujacy statystyke ze takiego samego pozwolenia oprocz pana
    posła, otrzymało jeszcze 256 osób.
    Tymczasem np czytam: https://www.rp.pl/Rodzina/305219899-Koronawirus-a-
    kontakty-rodzica-z-dzieckiem.html

    >>>>I dlaczego nie organizuje sie tego tak, zeby taki delikwent wszedł
    >>>>do babci nie majac z nikim innym po drodze kontaktu? Przeciez sa
    >>>>sposoby zeby taki klient wszedł ale nikogo nie miał nawet
    >>>>mozliwości zarazic, prawda?
    >>
    >>> Jak znam szpitale, to raczej kiepsko. Sa te dlugie korytarze i
    >>> trzeba kawalek przejsc.
    >>> Chcesz babcie gdzies przewiezc do pokoju odwiedzin ? Babcie
    >>> podlaczoną do aparatury roznej ?
    >>
    >>Moze po prostu takiemu odwiedzajacemu załozyc lepsza maseczkę?
    >
    > Szpitalowi na pewno brakuje maseczek :-)

    a co? Dyrektor nie jest narciarzem i nie ma zadnego kolegi? ;-P
    >
    > Poza tym nie wiadomo kto tu bardziej narazony - szpital, czy
    > odwiedzajacy ..
    >
    A te lepsze maseczki filtruja tylko w jedna strone?

    >>> Ale przeciez mowie o korytarzach - ruch na nich niewielki,
    >>> myslisz, ze Czarnek chodzil od sali do sali i kichal ?
    >
    >>No to po co te zakazy?
    >
    > Jak wpuscisz wszystkich chetnych, to szybko cos przywloką.
    > Ale co - nie dasz sie pozegnac z rodziną przed smiercia ?
    >
    No to w koncu chcesz wpuszczac wszystkich czy tylko wybranych?
    No chyba ze to była jedyna osoba z która ktos chciał się pozegnac?
    BTW jezeli babcia rzeczywiscie zmarła to kijowy temat do dyskusji
    znalezlismy :(

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
    H. Jackson Brown, Jr.


  • 30. Data: 2020-10-13 18:44:34
    Temat: Re: Czarnek w szpitalu
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 13.10.2020 o 16:00, J.F. pisze:

    >> Bez urazu ale czy ty rzniessz głupa czy pytasz na serio?
    >> Bo to chyba jasne ze ja sie pytam o zdrowych, odwiedzajacych a nie o
    >> chorych...
    >
    > Skoro szpital dopuszcza wizyty u chorych w ciezkim stanie, to zakladam,
    > ze wpuscil rodziny i do innych chorych, nie tylko posłowie maja taką
    > możliwość.

    Powiem tak. Nie da się absolutnie wykluczyć że masz rację. Natomiast
    doświadczenie podpowiada, że zwierzęta są równe, ale świnie równiejsze.
    Ponieważ PRowo wyszło to sasinowo, to gdybyś miał rację, to zakładam, że
    już by dyrektor/niedorzecznik/ordynator gadał w kurwizji, że przecież
    nie ma o czym gadać, bo tego dnia było 48 takich odwiedzin i generalnie
    afera z dupy, można się rozejść. Tymczasem okazuje się, że dzieciaki na
    oddziałach wcześniaków umierają nie widząc rodziców przez kilka
    miesięcy. Więc nie. Jestem przekonany że nie masz racji.

    > Jak wpuscisz wszystkich chetnych, to szybko cos przywloką.
    > Ale co - nie dasz sie pozegnac z rodziną przed smiercia ?

    A co jak znajdę linka, że właśnie tak się to odbywa?

    --
    Shrek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1