-
1. Data: 2004-12-13 08:03:24
Temat: Co zrobic z dluznikiem ?
Od: "Ramzak" <r...@w...pl>
Witam,
chcalby zalozyc sprawe z powodztwa cywilnego, dluznikowi, ktory (prawie rok
temu) nie uiscil naleznosci za fakture. Nie wiem czy mam jakiekolwiek szanse
na wygranie tej sprawy, poniewaz dluznik ten wplaca mi miesiecznie rozne
kwoty (od 50zl do 200zl), a z tego co slyszalem, to przy takim ukladzie nie
mam najmniejszych szans w sadzie.
Jest to dosc duza kwota i chcialbym ja odzyskac.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2004-12-13 08:31:47
Temat: Re: Co zrobic z dluznikiem ?
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Ramzak wrote:
> chcalby zalozyc sprawe z powodztwa cywilnego, dluznikowi, ktory (prawie rok
> temu) nie uiscil naleznosci za fakture. Nie wiem czy mam jakiekolwiek szanse
> na wygranie tej sprawy, poniewaz dluznik ten wplaca mi miesiecznie rozne
> kwoty (od 50zl do 200zl), a z tego co slyszalem, to przy takim ukladzie nie
> mam najmniejszych szans w sadzie.
źle słyszałeś, musisz tylko pamiętać o odpowiednim częściowym cofaniu
powództwa po kolejnych 'ratach'
inna sprawa, że możesz nie doczekać wyroku przed spłaceniem długu ;)
KG
-
3. Data: 2004-12-13 08:39:35
Temat: Re: Co zrobic z dluznikiem ?
Od: "Ramzak" <r...@w...pl>
> źle słyszałeś, musisz tylko pamiętać o odpowiednim częściowym cofaniu
> powództwa po kolejnych 'ratach'
>
> inna sprawa, że możesz nie doczekać wyroku przed spłaceniem długu ;)
A jezeli dluznik zdazy splacic zadluzenie przed wyrokiem, to kto pokrywa
koszty procesowe ?
-
4. Data: 2004-12-13 11:55:07
Temat: Re: Co zrobic z dluznikiem ?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Ramzak" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cpjigr$a9b$1@nemesis.news.tpi.pl...
Skoro spłaca, to dług uznał. Puść to w postępowaniu uproszczonym. Dołączasz
fakturę i piszesz w uzasadnieniu, że gość spłacił tyle, a tyle, a domagasz
się reszty. Takie sprawy przechodzą przez sąd w miesiąc, bowiem nie ma
rozprawy. Z tym, ze pozostaje problem z sensownością. Jeśli to nie jest
wielka kwota, to czasem warto poczekać. Jak gość to wysyła na konto, to jak
już spłaci całość, to mu przelicz odsetki, zalicz to co wpłacił w pierwszej
kolejności na odsetki i wezwij do zapłaty reszty.
-
5. Data: 2004-12-13 13:05:05
Temat: Re: Co zrobic z dluznikiem ?
Od: "Wiesiek" <r...@p...onet.pl>
> > źle słyszałeś, musisz tylko pamiętać o odpowiednim częściowym cofaniu
> > powództwa po kolejnych 'ratach'
> >
> > inna sprawa, że możesz nie doczekać wyroku przed spłaceniem długu ;)
>
> A jezeli dluznik zdazy splacic zadluzenie przed wyrokiem, to kto pokrywa
> koszty procesowe ?
>
>
Miałem podobna sprawę...ale mój wierzyciel ( partner handlowy) miał mój weksel.
Tez mu wpłacałem nieregularnie ten dług...i często się z nim widziałem...a on
podał sprawę poprzez swojego adwokata do sądu...nic o tym nie wiedziałem. Ale
to mój bład..trzeba było usiaść do stołu i rozmawiać o spłacie...a nie tak z
własnej inicjatywy robic wpłaty. Tak więc przyszło z sadu w trybie
nakazowym...do zapłaty i wypisali sobie weksel. Teraz juz wszystko
uregulowałem. Dostałem od wierzyciela zaświadczenie, ze wszelkie zobowiazania
itp. itd. zostały urególowane. Mineło juz od tego czasu chyba z 1,5 roku...jak
odebrac ten weksel z sądu...po co ma tam lezeć?
pozdrawiam
Wiesiek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2004-12-13 14:46:24
Temat: Re: Co zrobic z dluznikiem ?
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Ramzak wrote:
> A jezeli dluznik zdazy splacic zadluzenie przed wyrokiem, to kto pokrywa
> koszty procesowe ?
Dlatego pisałem że musisz pamiętać o cofnięciu pozwu w tym zakresie, w
którym spłacił. Jeśli to zrobisz - koszty poniesie pozwany.
KG
-
7. Data: 2004-12-13 15:58:33
Temat: Re: Co zrobic z dluznikiem ?
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik kam napisał(a) w wiadomości news:cpk9ta$88r$1@news.onet.pl:
>
> Dlatego pisałem że musisz pamiętać o cofnięciu pozwu w tym zakresie, w
> którym spłacił. Jeśli to zrobisz - koszty poniesie pozwany.
>
A jeśli nie cofnie to co? Też zasadniczo nie będzie obciążony.
Wyjątkowo nie otrzyma zwrotu części poniesionych kosztów gdy zapłata nastąpiła
przed I rozprawą (posiedzeniem).
--
JOHNSON :)
-
8. Data: 2004-12-13 18:12:49
Temat: Re: Co zrobic z dluznikiem ?
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Johnson wrote:
> A jeśli nie cofnie to co? Też zasadniczo nie będzie obciążony.
zasadniczo tak
> Wyjątkowo nie otrzyma zwrotu części poniesionych kosztów gdy zapłata nastąpiła
> przed I rozprawą (posiedzeniem).
i też dlatego lepiej cofnąć...
KG
-
9. Data: 2004-12-13 21:43:05
Temat: Re: Co zrobic z dluznikiem ?
Od: andrew<a...@w...pl>
Po pierwsze idź do prawnika.
Nawet jak dłużnik splaca Ci po troszku to nic nie znaczy. To jest tylko
popularne myślenie cwaniaków, a w praktyce to sędziego nie wzrusza,
bo to własnie świadczy że dłużnik kombinuje. A co do kosztów
postępowania:
pierwszy lepszy prawnik poradzi sobie ze ściągnięciem kosztów
postępowania nawet jeśli Twój dłużnik wpłaci kase przed rozprawą, w
trakcie, lub przed ogłoszeniem wyroku. Są przepisy które z
powodzeniem można wykorzystac do zwrotu wszystkich poniesionych
przez Ciebie kosztów w tej sprawie. Ja pare lat temu od swojego
dłużnika ściągnąłem pieniądze nawet za naprawe samochodu (w
drodze do niego miałem malą stłuczke). Koleś zamiast 5000 zapłacił
mi w sumie 16000 – koszty prawnika, procesowe, paliwa, naprawy
samochodu i pare innych drobniejszych wydatkow. Powiedz dłużnikowi
o tym i może się przestraszy i zaplaci. A jak nie to z cierpliwością
czekaj na wyrok – prędzej czy pozniej odzyskasz każdy grosz plus
oczywiście odsetki bo po samym procesie możesz wytoczyc następne w
związku z tą sprawą. Sprawny prawnik zrobi wszystko za Ciebie i
będzie zaciekle walczyl bo to również jego kasa.
Cierpliwości, napewno Ci się uda.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
10. Data: 2004-12-14 07:05:33
Temat: Re: Co zrobic z dluznikiem ?
Od: "Ramzak" <r...@w...pl>
> Po pierwsze idź do prawnika.
> Nawet jak dłużnik splaca Ci po troszku to nic nie znaczy. To jest tylko
> popularne myślenie cwaniaków, a w praktyce to sędziego nie wzrusza,
> bo to własnie świadczy że dłużnik kombinuje. A co do kosztów
> postępowania:
> pierwszy lepszy prawnik poradzi sobie ze ściągnięciem kosztów
....
> Cierpliwości, napewno Ci się uda.
Dzieki wielkie wszystkim za odpowiedz, ale w tej sprawie jest jeszcze jeden
aspekt;
Koles ma firme zawieszona, bo podobno przynosila same straty.
Podobno jest w samych dlugach.
Nie pracuje.
Czy w takim wypadku jest sens isc do prawnika ?
Pozdrawiam.