-
11. Data: 2009-05-30 17:55:56
Temat: Re: Co zrobic gdy sedzia w postanowieniu ordynarnie klamie i latwo to udowodnic?
Od: e...@g...com
On 28 Maj, 12:01, e...@g...com wrote:
> On 28 Maj, 11:48, e...@g...com wrote:
>
> > On 28 Maj, 05:48, Johnson <j...@n...pl> wrote:
>
> > > e...@g...com pisze:
>
> > > > Moze prosze przeczytac pierwszy post kilka razy, az do skutku
>
> > > Ja czytałem kilka razy i skutku nie ma. nadal jest niezrozumiały.
>
> Albo zrobmy inaczej. Czy ktos kto te sprawe zrozumial moglby ja
> wylozyc dla innych wlasnymi slowami, wowczas moze Ci ktorzy jej nie
> rozumieja moze w koncu zrozumieja.
> Chociaz, z drugiej strony zrozumienie jej nie jest konieczne do
> odpowiedzi na pytania jakich oczekuje, dotyczyly one bowiem tego co
> jeszcze (i jak w praktyce) poza zlozeniem zazalenia w sprawie mozna
> zrobic odnosnie nagannego, z pogwalceniem norm prawnych i zwyklej
> przyzwoitosci (etyki) zachowania sedziow / sadu?
Szanowni prawnicy nie maja zadnego pomyslu co zrobic w takim
przypadku, czy powod milczenia (i rzekomego niezrozumienia) jest inny?
-
12. Data: 2009-05-30 18:00:04
Temat: Re: Co zrobic gdy sedzia w postanowieniu ordynarnie klamie i latwo to udowodnic?
Od: Johnson <j...@n...pl>
e...@g...com pisze:
>
> Szanowni prawnicy nie maja zadnego pomyslu co zrobic w takim
> przypadku, czy powod milczenia (i rzekomego niezrozumienia) jest inny?
Oj, teraz zauważyłem że to polonista :)
Napisz po polsku ten stan faktyczny to zrozumiem.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
13. Data: 2009-05-30 19:51:04
Temat: Re: Co zrobic gdy sedzia w postanowieniu ordynarnie klamie i latwo to udowodnic?
Od: e...@g...com
On 30 Maj, 19:00, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> e...@g...com pisze:
>
>
>
> > Szanowni prawnicy nie maja zadnego pomyslu co zrobic w takim
> > przypadku, czy powod milczenia (i rzekomego niezrozumienia) jest inny?
>
> Oj, teraz zauważyłem że to polonista :)
Dziwne robisz zalozenia.
> Napisz po polsku ten stan faktyczny to zrozumiem.
A czego nie rozumiesz? Nie rozumiesz tego, ze nawet bez zrozumienia
stanu faktycznego, istnieje mozliwosc w tym przypadku odpowiedziec na
postawione pytania?
-
14. Data: 2009-05-30 20:20:58
Temat: Re: Co zrobic gdy sedzia w postanowieniu ordynarnie klamie i latwo to udowodnic?
Od: Johnson <j...@n...pl>
e...@g...com pisze:
>> Oj, teraz zauważyłem że to polonista :)
>
> Dziwne robisz zalozenia.
>
Czemu dziwne? może niesłuszne ale nie dziwne.
>> Napisz po polsku ten stan faktyczny to zrozumiem.
>
> A czego nie rozumiesz?
PO prostu to co napisałeś nie pasuje do żadnego przepisu, czyli nie
nadaje się do subsumpcji.
Jak tak samo napisałeś skargę na wznowienie postępowania, to może cię
ten sąd nie zrozumiał ??
A co to tego co można zrobić to było słuchać pouczenia sądu, ewentualnie
iśc na ogłoszenie orzeczenia.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
15. Data: 2009-05-31 01:05:05
Temat: Re: Co zrobic gdy sedzia w postanowieniu ordynarnie klamie i latwo to udowodnic?
Od: e...@g...com
On 30 Maj, 21:20, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> PO prostu to co napisałeś nie pasuje do żadnego przepisu, czyli nie
> nadaje się do subsumpcji.
Czy nie ma na sedziow zadnego "bata", gdy popelniaja oczywiste bledy i
naduzycia? Czy to oznacza, ze moga prowadzic sprawe z nienalezyta
starannoscia i im to zawsze bedzie uchodzilo plazem? Niezaleznosc i
niezawislosc nie powinna oznaczac przyzwolenia na lamanie prawa i
jedynie pozorowanie pracy lub lamanie zasady niezawislosci,
niezaleznosci i bezstronnosci.
> Jak tak samo napisałeś skargę na wznowienie postępowania, to może cię
> ten sąd nie zrozumiał ??
A moze problem lezy po Twojej stronie, szczegolnie ze w zasadzie nie
potrafisz wyjasnic czego nie rozumiesz?
> A co to tego co można zrobić to było słuchać pouczenia sądu, ewentualnie
> iśc na ogłoszenie orzeczenia.
Zadnych pouczen nie bylo, poza mozliwoscia zlozenia zazalenia do SN,
ale w tym wypadku potrzeba czegos jeszcze, bo nie mozna spokojnie
przejsc obok tego, ze ani jedno stwierdzenie ktorym sad sie posluzyl w
uzasadnieniu postanowienia celem odrzucenia skargi nie jest prawdziwe
i stwierdzenie tego wymaga tylko porownania dat wyrokow i pism
procesowych - jak to mozliwe, ze sad tego nie potrafil zrobic?
Przeciez nawet dziecko by to potrafilo.
Czy skarga do prezesa by tu cokolwiek dala?
A jak sie sklada wnioski o postepowanie dyscyplinarne?
Co jeszcze mozna zrobic?
Czy maja racje Ci co wnosza o to:
http://www.petycje.pl/3446
Bo immunitet nie chroni wcale przed korupcja, jak sie dowiadujemy
czesto z mediow, a chroni tylko przed cyt:
"sędziowie mają immunitet, który nie tyle chroni ich niezawisłość, ile
pozwala unikać odpowiedzialności za błędy czy
wręcz nadużycia."
http://www.wprost.pl/ar/?O=12552
-
16. Data: 2009-05-31 04:40:55
Temat: Re: Co zrobic gdy sedzia w postanowieniu ordynarnie klamie i latwo to udowodnic?
Od: Johnson <j...@n...pl>
e...@g...com pisze:
>
> Zadnych pouczen nie bylo, poza mozliwoscia zlozenia zazalenia do SN,
Więc czemu nie rozumiesz jak to zaskarżyć?
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
17. Data: 2009-05-31 11:54:52
Temat: Re: Co zrobic gdy sedzia w postanowieniu ordynarnie klamie i latwo to udowodnic?
Od: e...@g...com
On 31 Maj, 05:40, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> e...@g...com pisze:
>
>
>
> > Zadnych pouczen nie bylo, poza mozliwoscia zlozenia zazalenia do SN,
>
> Więc czemu nie rozumiesz jak to zaskarżyć?
Powyzszym dowodzisz, ze to jednak Ty masz problemy z rozumieniem badz
uwaga, a nie ja z pisaniem, co blednie sugerowales. Pisalem przeciez w
pierwszym poscie i kolejnych, ze chodzi mi o dodatkowe metody, cyt:
"Czy poza zlozeniem zazalenia, mozna cos z tym jeszcze zrobic, gdyz
jest to niezwykle bulwersujace, ze sad sie tak zachowuje". Zazalenie
moze i powinno w tym przypadku zmienic (uchylic) orzeczenie sadu, ale
co zrobic, aby sedziowie pracowali jak nalezy i nie popelniali tak
oczywistych bledow?
-
18. Data: 2009-05-31 19:12:16
Temat: Re: Co zrobic gdy sedzia w postanowieniu ordynarnie klamie i latwo to udowodnic?
Od: Johnson <j...@n...pl>
e...@g...com pisze:
> Zazalenie moze i powinno w tym przypadku zmienic (uchylic) orzeczenie sadu, ale
> co zrobic, aby sedziowie pracowali jak nalezy i nie popelniali tak
> oczywistych bledow?
A masz już to orzeczenie SN? Tzn. uchylili z powodu "oczywistych
błędów"? Bo jeśli nie, to nas razie ja bardziej wierzę tym sędziom niż
tobie.
I po to jest środek odwoławczy żeby błędne orzeczenia zmieniać. I nie
każda zmiana orzeczenia winna być karana.
A ty tu widzę chcesz stosować staropolską instytucję nagany sędziego ;)
to już przestarzały środek odwoławczy.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
19. Data: 2009-05-31 23:12:20
Temat: Re: Co zrobic gdy sedzia w postanowieniu ordynarnie klamie i latwo to udowodnic?
Od: e...@g...com
On 31 Maj, 20:12, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> e...@g...com pisze:
>
> > Zazalenie moze i powinno w tym przypadku zmienic (uchylic) orzeczenie sadu, ale
> > co zrobic, aby sedziowie pracowali jak nalezy i nie popelniali tak
> > oczywistych bledow?
>
> A masz już to orzeczenie SN? Tzn. uchylili z powodu "oczywistych
> błędów"? Bo jeśli nie, to nas razie ja bardziej wierzę tym sędziom niż
> tobie.
Widze, ze dla Ciebie nawet gdyby sedzia powiedzial, ze 2+2=5 lub kula
ziemska jest plaska to by to bylo wiecej warte niz stan faktyczny, bo
z taka prosta sytuacja tu mamy do czynienia, dlatego to jest tak
bulwersujace.
A jak bedzie orzeczenie SN to jakie dalsze kroki mozna podjac (chodzi
mi o te alternatywne, a nie standardowe (przez standardowe mam na
mysli to, ze po uchyleniu orzeczenia przez SN ponownie bedzie sprawa
rozpatrzona i skarga o wznowienie uwzgledniona badz od razu SN ja
uwzgledni (chyba moze?), ale sami sedziowie w zaden sposob za swoje
razace bledy w tym trybie nie odpowiedza)?
> I po to jest środek odwoławczy żeby błędne orzeczenia zmieniać. I nie
> każda zmiana orzeczenia winna być karana.
Czyli sedziowie moga popelniac naduzycia i wykonywac swoja prace
calkowicie byle jak i pozostawac bezkarni?
Jezeli system nie bedzie przewidywal mozliwosci efektywnej eliminacji
zlych sedziow z zawodu lub ich karania to zawsze bedzie sie narzekac
na kiepskie sadownictwo w naszym kraju.
> A ty tu widzę chcesz stosować staropolską instytucję nagany sędziego ;)
> to już przestarzały środek odwoławczy.
Wielka mi nowoczesnosc, bezkarnosc za popelniane bledy i naduzycia. :/
Przeciez to oczywiste, ze skoro sedziowie wiedza, ze sa nieusuwalni i
nikt im nic nie moze zrobic to beda (wiekszosc, pewnie nie wszyscy -
zakladam optymistycznie ze sa i tacy ktorym wewnetrzna etyka mimo
wszystko nie pozwoli na obijanie sie) pracowac byle jak - brak jest po
prostu motywacji do innej pracy przy takim ukladzie. A dodatkowo
niektorzy moga ulegac korpucji, o czym co jakis czas w prasie sie
pisze, a to zapewne wierzcholek gory lodowej, bo w takich sprawach
zawsze tylko wierzcholki widac.