eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo z groźnymi psami?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 208

  • 181. Data: 2005-06-22 14:17:20
    Temat: Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
    Od: "flower" <f...@w...pl>

    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    wiadomości news:d9brln$4n4$1@inews.gazeta.pl...
    > > Np. jak jedzie w lesie samochodem a obok biegnie (weekend, ludzie chodzą
    z
    > > psami i jeżdżą na rowerach) amstaff, bez kagańca.
    >
    > i na tej podstawie twoierdzisz ze to dresiarz?
    > Powienienes sie leczyc

    Spytałem czy wg ciebie jest odpowiedzialny. Odpowiesz, czy będziesz się
    pienił?

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII



  • 182. Data: 2005-06-22 14:24:45
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Mniemam że zrozumiałeś aluzje? :D


    mam lepszy przyklad.

    Idziesz z dzieckiem na dworcu na peronie wzdluz bialej linii.
    Czy dziecko trzymasz po stronie torow ryzykujac ze
    1. wiatr wywolany wjezdzajacym pociagiem wciagnie je pod kola
    2. zrobi cos glupiego i samo wpadnie pod nadjezdzajacy pociag
    czy jako myslacy odpowiedzialny czlowiek przewidujesz taka sytuacje
    (bo logiczne ze zaraz pociag wjedzie, tak jak tam bylowidoczne ze pies
    biegnie)
    i bierzesz szkraba na dtuga stronę ?

    P.


    --
    Gość: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
    Expert: "Słyszałem, że najskuteczniejszy jest środek d..y."
    Też masz pytanie do naszych ekspertów?
    ......... http://cafe.love-office.com .........



  • 183. Data: 2005-06-22 14:27:35
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "flower" <f...@w...pl>

    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    wiadomości news:d9bro5$51n$1@inews.gazeta.pl...
    > >>
    > > A czy matka nie mogłaby ZEJŚĆ z dzieckiem z chodnika po którym będzie
    się
    > > poruszał pijany kierowca samochodem?
    > >
    > > Mniemam że zrozumiałeś aluzje? :D
    >
    > bezndziejna, skoro widzi biegnacego psa, bierze dziecko na druga strone,
    > jest to logiczne
    > o kazda opiekuncza myslaca matka by tajk uczynila.

    Aha. A jak po drugiej stronie ulicy też idzie pies, i za nią też, to co
    powinna? Uciec na drzewo?
    Chyba komuś trochę w dekiel już wali.

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII



  • 184. Data: 2005-06-22 14:35:34
    Temat: Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Spytałem czy wg ciebie jest odpowiedzialny. Odpowiesz, czy będziesz się
    > pienił?

    w lesie,... jak najbardziej odpowiedzialny,

    ja sie pytam na jakiej podstawie twoerdzisz ze to dresiarz?

    p.



  • 185. Data: 2005-06-22 14:36:34
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Aha. A jak po drugiej stronie ulicy też idzie pies, i za nią też, to co
    > powinna? Uciec na drzewo?

    patrz moze co jest w nawiasie, nie przejsc na druga strone tylo dziecko
    wziac na druga strone (siebie)


    > Chyba komuś trochę w dekiel już wali.


    mysle ze to juz wiele osob w tym watku zauwazylo.

    P.


    --
    Gość: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
    Expert: "Słyszałem, że najskuteczniejszy jest środek d..y."
    Też masz pytanie do naszych ekspertów?
    ......... http://cafe.love-office.com .........



  • 186. Data: 2005-06-22 14:49:44
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "Les P" <l...@n...pl>


    Użytkownik "flower" napisał:

    > Użytkownik "Przemek R..."

    >> bezndziejna, skoro widzi biegnacego psa, bierze dziecko na druga strone,
    >> jest to logiczne
    >> o kazda opiekuncza myslaca matka by tajk uczynila.
    >
    > Aha. A jak po drugiej stronie ulicy też idzie pies, i za nią też, to co
    > powinna? Uciec na drzewo?

    A co, z drzewa wszyscy zeszliśmy, to na drzewo nie możemy wrócić?

    Les P :-)

    Musiała w ogóle wychodzić z domu?

    I gdzie do licha widziałeś tyle amstaffów w jednym miejscu:-))))


  • 187. Data: 2005-06-22 19:14:44
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: Herbi [Wed, 22 Jun 2005 14:27:51 +0200]:


    > Weżmy np. USA - czy doprawdy żyją tam sami debile którym
    [...]

    A tak z ciekawosci: byles Ty kiedys w USA? ;)


    Kira


  • 188. Data: 2005-06-22 19:36:32
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: krys [Wed, 22 Jun 2005 12:41:01 +0200]:


    > A co mnie to obchodzi, skoro ja się boję psów, moje
    > dziecko się boi psów, nie życzę sobie, żeby mnie jakiś
    > pies obwąchiwał i zbliżał się do mnie; a na dodatek
    > mam prawo przebywać na ulicy?

    A to ok: a jak ja sie boje facetow w dresach i moje dziecko
    boi sie facetow w dresach, to moze mnie nie interesowac ze
    oni chca w tych dresach lazic i NIECH KTOS IM ZABRONI? ;)

    A jak ja sie boje samochodow, i moje dziecko sie boi... ;>

    Mowiac krotko: g... mnie obchodzi, czy ktos ma uraz do
    mojego psa. Dopoki moj pies nie stwarza dla tego kogos
    realnego zagrozenia, to co mnie obchodzi ze on sie boi?


    Kira


  • 189. Data: 2005-06-23 05:13:14
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: Herbi <x...@a...pl>

    Dnia 22 cze o godzinie 16:24, na pl.soc.prawo, Przemek R... napisał(a):


    > mam lepszy przyklad.
    >
    > Idziesz z dzieckiem na dworcu na peronie wzdluz bialej linii.
    > Czy dziecko trzymasz po stronie torow ryzykujac ze
    > 1. wiatr wywolany wjezdzajacym pociagiem wciagnie je pod kola
    > 2. zrobi cos glupiego i samo wpadnie pod nadjezdzajacy pociag
    > czy jako myslacy odpowiedzialny czlowiek przewidujesz taka sytuacje
    > (bo logiczne ze zaraz pociag wjedzie, tak jak tam bylowidoczne ze pies
    > biegnie)
    > i bierzesz szkraba na dtuga stronę ?


    W twoim przykładzie sam narażasz się na:
    1. 'wciągniecie' pod koła pociągu - ponieważ to Ty teraz idziesz wzdłuż
    białej linii, a przy okazji trzymania dziecka - pewnie tez je i tak
    'wciągnie'
    2. Sam narażasz się na pogryzienie przez psa - to jest wyjście?

    Nadal uważam że pies w miejscu gdzie przebywają ludzie MUSI być w kagańcu i
    na smyczy.


    --
    Herbi
    23-06-2005 07:13:05


  • 190. Data: 2005-06-23 05:44:13
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "Les P" <l...@n...pl>


    Użytkownik "Herbi" <x...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:1u4ronltk1o8x$.dlg@onet.pl...
    > Dnia 22 cze o godzinie 16:24, na pl.soc.prawo, Przemek R... napisał(a):

    > Nadal uważam że pies w miejscu gdzie przebywają ludzie MUSI być w kagańcu
    > i
    > na smyczy.

    Przecież to nie ulega żadnej wątpliwości.
    Ba, więcej - jeśli ktos twierdzi inaczej, dawaj go, dokopiemy mu razem!

    Les P :-)

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 . 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1