-
71. Data: 2008-11-25 20:06:56
Temat: Re: Co to za po@#$*&^% prawo !
Od: " jb" <j...@W...gazeta.pl>
Kamil K. <n...@i...com> napisał(a):
> No ok, ale jest dla mnie jeszcze jedna niejasnosc.
> Otoz Sad wyslal mi odpis wyroku na dwa adresy. Pod jeden gdzie jestem
> zameldowany i drugi gdzie zamieszkuje. Taki odpis wyslano mi raz na oba
> adresy. Problem w tym ze ja nie podawalem na komendzie adresu
> Warszawskiego gdzie zamieszkuje. Jak mam to traktowac?
> Reasumując przesylka byla awizowana RAZ i wyslali ją takze na adres
> ktorego nikomu nie podawalem!
No widzisz, jakie te organy były dla ciebie łaskawe? Kiedy nie odbierałeś
korespondencji, to nie ograniczyły się do uznania jej za doręczoną, ale
jeszcze same we własnym zakresie ustaliły twój inny adres, i nawet tez
wysyłały tam korespondencję. Wg mnie - zbytek łaski.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
72. Data: 2008-11-25 20:43:49
Temat: Re: Co to za po@#$*&^% prawo !
Od: "Kamil K." <n...@i...com>
jb pisze:
>
> No widzisz, jakie te organy były dla ciebie łaskawe? Kiedy nie odbierałeś
> korespondencji, to nie ograniczyły się do uznania jej za doręczoną, ale
> jeszcze same we własnym zakresie ustaliły twój inny adres, i nawet tez
> wysyłały tam korespondencję. Wg mnie - zbytek łaski.
>
Chyba mnie nie zrozumiales kolego...
Wg tego co tu napisano pismo musi byc awizowane dwa razy. Bylo awizowane
raz! Wiec skoro nie doszlo za drugim razem to chyba nie z mojej winy,
tak ? Pozatym po huj wysylaja mi odpis tam gdzie wiadomo ze tego nie
odbiore SKORO NIE PODALEM TEGO ADRESU!!! Bez sensu postepowanie
-
73. Data: 2008-11-26 14:55:07
Temat: Re: Co to za po@#$*&^% prawo !
Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>
In the darkest hour on Mon, 24 Nov 2008 18:44:12 +0100,
Kamil K. <n...@i...com> screamed:
>> " Z przyczyn od strony niezależnych" ?
>
> Czyli co? szpital albo smierc to przyczyny ode mnie niezalezne?
Tak. Nagle trafiasz do szpitala. Nie możesz się wymeldować będąc
przykładowo nieprzytomnym.
> A to ze
> musialem wyjechac do pracy zarobkowej to nie powod? Mialem siedziec na
> dupie i czekac kiedy sad sie odezwie?
Podjechali wieczorem i w piżamie wrzucili Cię do samochodu i odjechali
do innego kraju? A może miałeś jednak 15 minut wolnego czasu aby się
dla swojego własnego interesu wymeldować?
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:217B ]
[ 15:53:44 user up 11903 days, 3:48, 1 user, load average: 0.43, 0.81, 0.02 ]
If it ain't broke, don't fix it.
-
74. Data: 2008-11-26 16:55:19
Temat: Re: Co to za po@#$*&^% prawo !
Od: " jb" <j...@W...gazeta.pl>
> Wg tego co tu napisano pismo musi byc awizowane dwa razy. Bylo awizowane
> raz!
A skąd wiesz, skoro cię nie było?
Wiec skoro nie doszlo za drugim razem to chyba nie z mojej winy,
> tak ? Pozatym po huj wysylaja mi odpis tam gdzie wiadomo ze tego nie
> odbiore SKORO NIE PODALEM TEGO ADRESU!!! Bez sensu postepowanie
Zapewne głęboki sens ma nieodbieranie korespondencji pod adresem, który się
podało? Skoro nie odbierasz pod jednym, to wysyłają ci pod drugi. Choć, jak
mówię, niepotrzebnie, bo od razu powinni uznac za doręczone.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
75. Data: 2008-11-26 17:47:18
Temat: Re: Co to za po@#$*&^% prawo !
Od: "Kamil K." <n...@i...com>
jb pisze:
>
> Zapewne głęboki sens ma nieodbieranie korespondencji pod adresem, który się
> podało? Skoro nie odbierasz pod jednym, to wysyłają ci pod drugi. Choć, jak
> mówię, niepotrzebnie, bo od razu powinni uznac za doręczone.
>
>
Ja swoje Wy swoje, przeciez napisalem ze wyslali korespondencje na adres
ktorego im nie podawalem jako adresu do doreczen!!
Ide do prawnika, bo widze ze tu malo kumaci ludzie przebywaja...
-
76. Data: 2008-11-26 19:22:18
Temat: Re: Co to za po@#$*&^% prawo !
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Wed, 26 Nov 2008 18:47:18 +0100, Kamil K. napisał(a)
w:<news:492d8ba5$0$29468$f69f905@mamut2.aster.pl>:
> Ide do prawnika, bo widze ze tu malo kumaci ludzie przebywaja...
Tylko idź do takiego, co za zwykłą poradę bierze minimum 200-300 zł ;)
--
Quid leges sine moribus?
-
77. Data: 2008-11-26 20:04:47
Temat: Re: Co to za po@#$*&^% prawo !
Od: "Kamil K." <n...@i...com>
Szerr pisze:
>
> Tylko idź do takiego, co za zwykłą poradę bierze minimum 200-300 zł ;)
>
Przynajmniej uzyskam rzetelne informacje...
-
78. Data: 2008-11-26 20:40:35
Temat: Re: Co to za po@#$*&^% prawo !
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:492dabde$0$29475$f69f905@mamut2.aster.pl Kamil K.
<n...@i...com> pisze:
>> Tylko idź do takiego, co za zwykłą poradę bierze minimum 200-300 zł ;)
> Przynajmniej uzyskam rzetelne informacje...
Nie nastawiaj się na to, bo możesz przeżyć szok.
--
Jotte
-
79. Data: 2008-11-26 20:45:00
Temat: Re: Co to za po@#$*&^% prawo !
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Wed, 26 Nov 2008 21:04:47 +0100, Kamil K. napisał(a)
w:<news:492dabde$0$29475$f69f905@mamut2.aster.pl>:
> Przynajmniej uzyskam rzetelne informacje...
Oczywiście;)
Będą dokładnie takie same, jak uzyskałeś tutaj. No jak zabulisz, to
docenisz ;)
--
Quid leges sine moribus?
-
80. Data: 2008-11-26 21:17:08
Temat: Re: Co to za po@#$*&^% prawo !
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 26-11-2008 o 21:40:35 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
napisał(a):
> W wiadomości news:492dabde$0$29475$f69f905@mamut2.aster.pl Kamil K.
> <n...@i...com> pisze:
>
>>> Tylko idź do takiego, co za zwykłą poradę bierze minimum 200-300 zł ;)
>> Przynajmniej uzyskam rzetelne informacje...
> Nie nastawiaj się na to, bo możesz przeżyć szok.
>
Z drugiej strony ja już przeżywałem szoki za 2000, a znam osobę
która i za 20k, więc szok za 200-300 jest względnioe tani :-)
Pozdrawiam,
Tomek