-
1. Data: 2007-03-23 22:46:28
Temat: Co to jest droga publiczna?
Od: "Sanctum Officium" <k...@g...tam.w.pl>
W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?
MK
-
2. Data: 2007-03-23 22:52:40
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Od: Piotr 'Wiewiór81' Łukasiewicz <p...@v...pl>
"Sanctum Officium" <k...@g...tam.w.pl> wrote in message
news:eu1lcg$ltn$1@inews.gazeta.pl...
>W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
> ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
> tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
> publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?
Droga publiczna to droga pod zarządem publicznym, czyli nie będąca terenem
prywatnym.
Innymi słowy drogami publicznymi nie są te drogi, którymi zarządzają np.
wspólnoty mieszkaniowe, supermarkety itd.
Na ogół wjeżdżając na drogę niepubliczną widzisz tablicę "droga wewnętrzna"
wraz z info, kto jest jej zarządcą.
WR81
-
3. Data: 2007-03-23 22:54:24
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Od: Filip <n...@n...pl>
Sanctum Officium wrote:
> W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
> ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
> tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
> publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?
>
>
Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie ww. ustawy do jednej z
kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej
przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w ustawie lub
innych przepisach szczególnych.
Reasumując, to uważam, iż przez wymienione w art. 1 PoRD "drogi
publiczne" należy uważać te, które po prostu są publicznie dostępne. A
więc uznać, że jest to każda "droga" (a więc i plac, parking czy
jakikolwiek inny teren, co do którego z okoliczności towarzyszących
wynika, iż zdaniem zarządcy tego terenu jest przeznaczony do ruchu
pojazdów) - niezależnie od stosunków własnościowych czy też uchwały
gminy lub innego powołanego ustawą organu - do której w sposób wyraźny
i jednoznaczny nie ograniczono publicznego dostępu. No, a dostęp
publiczny tak naprawdę można ograniczyć tylko i wyłącznie poprzez
ogrodzenie posesji lub inny zbliżony zabieg. Tego nawet zakazem ruchu
uczynić nie sposób, bo będą mieli prawo wchodzenia piesi czy też
wjazdu niektóre pojazdy, których na mocy odrębnych przepisów znaków
nie będzie dotyczył.
--
/Pozdrawiam, Filip/
A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
-
4. Data: 2007-03-24 01:06:04
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr 'Wiewiór81' Łukasiewicz wrote:
> Droga publiczna to droga pod zarządem publicznym, czyli nie będąca
> terenem prywatnym.
ROTFL
-
5. Data: 2007-03-24 01:14:43
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Sanctum Officium wrote:
> W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
> ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
> tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
> publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?
Jest to każda droga, która jest publicznie dostępna. Czy jest czyjąś
prywatną własnością, czy nie - nie ma znaczenia.
Upraszczając: jeśli w rozumieniu przepisów włączasz się do ruchu to,
pomijając drogi gruntowe, nie byłeś na drodze publicznej.
Przykład: strefa zamieszkania nie jest drogą publiczną. Tzw. "droga
wewnętrzna" też nie będzie drogą publiczną.
-
6. Data: 2007-03-24 01:48:49
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:vmaed4-vqn.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>
> Upraszczając: jeśli w rozumieniu przepisów włączasz się do ruchu to,
> pomijając drogi gruntowe, nie byłeś na drodze publicznej.
Ja w kwestji formalnej włączania się do ruchu.
Jak wysadzisz pasażera na środku marszałkowskiej w Warszawie, a następnie
chcesz się włączyć do ruchu, to rozumiem, że marszałkowska, przynajmniej pod
twoim samochodem chwilowo robi się nie publiczna.
-
7. Data: 2007-03-24 02:44:05
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
witek wrote:
>> Upraszczając: jeśli w rozumieniu przepisów włączasz się do ruchu to,
>> pomijając drogi gruntowe, nie byłeś na drodze publicznej.
>
> Ja w kwestji formalnej włączania się do ruchu.
A ja w kwestii językowej - wracaj do szkoły!
> Jak wysadzisz pasażera na środku marszałkowskiej w Warszawie, a następnie
Wysadzić to możesz coś materiałami wybuchowymi. Ewentualnie dziecko w
plenerze, jak mu się "siusiu" zachce, choć tego też nie powinieneś robić
(od tego są toalety).
Natomiast jeśli miałeś na myśli umożliwienie pasażerowi opuszczenia
pojazdy, to też nie jest to czynność zalecana na środku drogi. Śmiem
twierdzić, że wręcz zakazana.
> chcesz się włączyć do ruchu, to rozumiem, że marszałkowska, przynajmniej pod
> twoim samochodem chwilowo robi się nie publiczna.
Zatrzymanie pojazdu to zatrzymanie pojazdu - a nie wyłączenie z ruchu. A
stając sobie bez powodu na środku drogi utrudniasz ruch innym i też
popełniasz wykroczenie.
-
8. Data: 2007-03-24 04:12:15
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:iufed4-jjq.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> witek wrote:
>
>>> Upraszczając: jeśli w rozumieniu przepisów włączasz się do ruchu to,
>>> pomijając drogi gruntowe, nie byłeś na drodze publicznej.
>>
>> Ja w kwestji formalnej włączania się do ruchu.
>
> A ja w kwestii językowej - wracaj do szkoły!
>
>> Jak wysadzisz pasażera na środku marszałkowskiej w Warszawie, a następnie
>
> Wysadzić to możesz coś materiałami wybuchowymi. Ewentualnie dziecko w
> plenerze, jak mu się "siusiu" zachce, choć tego też nie powinieneś robić
> (od tego są toalety).
>
> Natomiast jeśli miałeś na myśli umożliwienie pasażerowi opuszczenia
> pojazdy, to też nie jest to czynność zalecana na środku drogi. Śmiem
> twierdzić, że wręcz zakazana.
>
>> chcesz się włączyć do ruchu, to rozumiem, że marszałkowska, przynajmniej
>> pod
>> twoim samochodem chwilowo robi się nie publiczna.
>
> Zatrzymanie pojazdu to zatrzymanie pojazdu - a nie wyłączenie z ruchu. A
> stając sobie bez powodu na środku drogi utrudniasz ruch innym i też
> popełniasz wykroczenie.
Jednym słowem po za bluzgami nic mądrego nie potrafiłeś napisać.
-
9. Data: 2007-03-24 05:16:55
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "Filip" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eu1m3q$413$3@serwer.infinity.net.pl...
> Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie ww. ustawy do jednej z
> kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej
> przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w ustawie lub
> innych przepisach szczególnych.
>
> Reasumując, to uważam, iż przez wymienione w art. 1 PoRD "drogi
> publiczne" należy uważać te, które po prostu są publicznie dostępne. A
> więc uznać, że jest to każda "droga" (a więc i plac, parking czy
> jakikolwiek inny teren, co do którego z okoliczności towarzyszących
> wynika, iż zdaniem zarządcy tego terenu jest przeznaczony do ruchu
> pojazdów)
Sam sobie przeczysz i piszesz bzdety.
Plac, parking, teren stacji benzynowej itp. nie jest ani drogą ani drogą
publiczną ponieważ nie jest zaliczony do żadnej kategorii dróg. Pomyliło ci
się pojęcie drogi publicznej z miejscem publicznym (i tak dobrze że nie z
domem publicznym;))
Jako ciekawostkę powiem, że kolizja z zaparkowanym samochodem w miejscach
przeze mnie wymienionych nie stanowi żadnego wykroczenia i nie podlega
karaniu. Kodeks po prostu tam nie sięga.
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam
-
10. Data: 2007-03-24 08:25:11
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Nostradamus" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:eu2c8a$9v2$1@opal.icpnet.pl...
> Jako ciekawostkę powiem, że kolizja z zaparkowanym samochodem w miejscach
> przeze mnie wymienionych nie stanowi żadnego wykroczenia i nie podlega
> karaniu. Kodeks po prostu tam nie sięga.
A art.1.2 PoRD i art.98 kw
--
Maluch