-
101. Data: 2011-06-25 20:52:54
Temat: Re: Co robiÄ? po nieprzyjÄ?ciu mandatu?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 25.06.2011 22:50, p 47 pisze:
>> Bo TW p47 ma, jak każdy duszą i sercem ubek, ostrą tendencję do
>> bezczelnego kłamania z wykorzystaniem powierzchownej zbieżności jego
>> "tez" z prawdą.
>>
>
> He, he, "powierzchownej zbieżności "...- "powierzchownie" mordę obili i
> "powierzchownie" prawomocnie skazali;-))
Nie do ciebie piszę, ubecki zdrajco.
-
102. Data: 2011-06-25 21:03:07
Temat: Re: Co robiÄ? po nieprzyjÄ?ciu mandatu?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-06-25 22:34, p 47 pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:iu5b1f$tne$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-06-25 15:11, p 47 pisze:
>>
>>
>>> Oczywiście,- nie ma podstaw do zastosowania sankcji TYLKO w powyższej,
>>> opisanej w ostatnim zdaniu pouczenia sytuacji, tj. wówczas, gdy
>>> nieobecność obwinionego jest USPRAWIEDLIWIONA!
>>
>> Aby obwiniony musiał się usprawiedliwiać, jego stawiennictwo musiałoby
>> być obowiązkowe. Z zacytowanego wzoru to jeszcze nie wynika.
>>
>>>
>>>>
>>>> Ponadto powyższy cytat jest mocno wątpliwy, ponieważ dotyczy spraw z
>>>> kodeksu karnego, a nie wykroczeń. Może sąd używa błędnych wzorów?
>>>
>>> Sąd nie używa błędnych wzorców i nie dotyczy to cytowane przeze mnie
>>> pouczenie kodeksu karnego, a właśnie postępowania w sprawie o
>>> wykroczenie, co widać choćby z tego, że w pouczeniu mowa o OBWINIONYM ,
>>> a nie oskarżonym!
>>>
>>>> Bardziej wiarygodnie wyglądałoby zacytowanie:
>>>>
>>>> "§ 4. W razie nieusprawiedliwionej nieobecności obwinionego, któremu
>>>> doręczono wezwanie na rozprawę, przeprowadza się rozprawę zaocznie,
>>>> chociażby nie był on przesłuchany w toku czynności wyjaśniających,
>>>> chyba że sąd uzna udział obwinionego za konieczny i rozprawę odroczy,
>>>> po ewentualnym przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w
>>>> szczególności po przesłuchaniu świadków, którzy stawili się na
>>>> rozprawę. Jeżeli jednak obecność obwinionego jest konieczna, a nie
>>>> stawił się on bez usprawiedliwienia, sąd może zarządzić jego
>>>> zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie przez Policję."
>>>>
>>>
>>>
>>> Własnie także treść pouczenia, które wyżej przytoczyłeś poddana
>>> rozbiorowi logicznemu w pełni potwierdza moją tezę, że obecność
>>> obwinionego na rozprawie jest OBOWIĄZKOWA
>>
>> kiepsko z logiką.
>>
>> Wszak nieobecność gdzieś, gdzie się nie musi być, jest jak najbardziej
>> usprawiedliwiona.
>>
>>
>
>
> Oporny jesteś:
> KPK, Art. 75. § 1. Oskarżony, który pozostaje na wolności, jest
> obowiązany stawić się na każde wezwanie w toku postępowania karnego oraz
> zawiadamiać organ prowadzący postępowanie o każdej zmianie miejsca swego
> zamieszkania lub pobytu trwającego dłużej niż 7 dni, o czym należy
> oskarżonego uprzedzić przy pierwszym przesłuchaniu.
>
> § 2. W razie nie usprawiedliwionego niestawiennictwa oskarżonego można
> zatrzymać go i sprowadzić przymusowo.
>
> Mam nadzieję, że chociaż wiesz, dlaczego cytuję KPK, a nie KPwSoW i
> dlaczego ten artykuł odnosi sie też do obwinionego;-)
Z powyższego nie wynika, że stawiennictwo na rozprawie jest obowiązkowe
(jeśli sąd tak nie postanowi).
--
Liwiusz
-
103. Data: 2011-06-25 21:13:32
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: z <z...@g...pl>
Tapatik pisze:
> No to może od razu wywalimy wszystkie kodeksy do kosza?
> Przetrwają najsilniejsi. Albo najlepiej uzbrojeni.
A co to za różnica. Teraz wygrywają "cfańsi" dający rządzącym więcej w
łapę, ze znajomosciami itd.
żeby to jeszcze jakoś działało ale to opiekuńcze socjalistyczne państwo
NIE DZIAŁA!!! Ludzie giną tysiącami w szpitalach nie z powodu braku kasy
w NFZ tylko z powodu nieumiejętności jej wydawania.
Nasza ostoja w brukseli tyle lat przymykała oko na machloje i
rozdawnictwo w Grecji. Bezpieczeństwo żywnościowe wyłożone artystycznie,
bankierzy robią co im się żywnie podoba żeby tylko konta pełne były.
POsły za kasę uchwalą każdą nawet najgłupszą ustawę. Czy trzeba
wielkiego DUP żeby przejrzeć na oczy???
> W pierwszym poście widzę jednak inną prędkość.
> Skąd masz te 58km/h?
>
No trudno finezja przykładu poległa :-)
z
-
104. Data: 2011-06-25 21:19:44
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-06-25 16:37, Stachu Gdansk pisze:
> W dniu 2011-06-23 00:49, Tomasz Pyra pisze:
>> Bo co ciekawe - znalazłem też opinię że strażnicy mogą robić w kwestii
>> mandatów co im się tylko podoba, nie podlegają za to praktycznie żadnej
>> odpowiedzialności. Są jedynie pracownikami i jako tacy jedynie
>> dyscyplinarnie odpowiadają przed swoim szefem-komendantem.
>>
>
> To tyczy się chyba wszystkich zatrudnionych na umowę o pracę? Nie tylko
> służby od wypisywania mandatów za złe zaparkowanie i wypicie piwka pod
> chmurką.
Istotnie, tylko inni zatrudnieni o umowę o pracę zazwyczaj nie
wystawiają Ci mandatów.
O ile sklepikarz zaczyna cudaczyć w swoim sklepie to wychodzisz i
idziesz do innego. A cudaczenie pracownika jakiejś takiej straży
zaowocuje tym że dostaniesz mandat na kilkadziesiąt złotych który możesz
zapłacić, albo przeznaczyć kilkaset na sądzenie się.
-
105. Data: 2011-06-25 21:49:46
Temat: Re: Co robiÄ? po nieprzyjÄ?ciu mandatu?
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:iu5ied$rkr$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-06-25 22:34, p 47 pisze:
>>
>> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:iu5b1f$tne$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-06-25 15:11, p 47 pisze:
>>>
>>>
>>>> Oczywiście,- nie ma podstaw do zastosowania sankcji TYLKO w powyższej,
>>>> opisanej w ostatnim zdaniu pouczenia sytuacji, tj. wówczas, gdy
>>>> nieobecność obwinionego jest USPRAWIEDLIWIONA!
>>>
>>> Aby obwiniony musiał się usprawiedliwiać, jego stawiennictwo musiałoby
>>> być obowiązkowe. Z zacytowanego wzoru to jeszcze nie wynika.
>>>
>>>>
>>>>>
>>>>> Ponadto powyższy cytat jest mocno wątpliwy, ponieważ dotyczy spraw z
>>>>> kodeksu karnego, a nie wykroczeń. Może sąd używa błędnych wzorów?
>>>>
>>>> Sąd nie używa błędnych wzorców i nie dotyczy to cytowane przeze mnie
>>>> pouczenie kodeksu karnego, a właśnie postępowania w sprawie o
>>>> wykroczenie, co widać choćby z tego, że w pouczeniu mowa o OBWINIONYM ,
>>>> a nie oskarżonym!
>>>>
>>>>> Bardziej wiarygodnie wyglądałoby zacytowanie:
>>>>>
>>>>> "§ 4. W razie nieusprawiedliwionej nieobecności obwinionego, któremu
>>>>> doręczono wezwanie na rozprawę, przeprowadza się rozprawę zaocznie,
>>>>> chociażby nie był on przesłuchany w toku czynności wyjaśniających,
>>>>> chyba że sąd uzna udział obwinionego za konieczny i rozprawę odroczy,
>>>>> po ewentualnym przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w
>>>>> szczególności po przesłuchaniu świadków, którzy stawili się na
>>>>> rozprawę. Jeżeli jednak obecność obwinionego jest konieczna, a nie
>>>>> stawił się on bez usprawiedliwienia, sąd może zarządzić jego
>>>>> zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie przez Policję."
>>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Własnie także treść pouczenia, które wyżej przytoczyłeś poddana
>>>> rozbiorowi logicznemu w pełni potwierdza moją tezę, że obecność
>>>> obwinionego na rozprawie jest OBOWIĄZKOWA
>>>
>>> kiepsko z logiką.
>>>
>>> Wszak nieobecność gdzieś, gdzie się nie musi być, jest jak najbardziej
>>> usprawiedliwiona.
>>>
>>>
>>
>>
>> Oporny jesteś:
>> KPK, Art. 75. § 1. Oskarżony, który pozostaje na wolności, jest
>> obowiązany stawić się na każde wezwanie w toku postępowania karnego oraz
>> zawiadamiać organ prowadzący postępowanie o każdej zmianie miejsca swego
>> zamieszkania lub pobytu trwającego dłużej niż 7 dni, o czym należy
>> oskarżonego uprzedzić przy pierwszym przesłuchaniu.
>>
>> § 2. W razie nie usprawiedliwionego niestawiennictwa oskarżonego można
>> zatrzymać go i sprowadzić przymusowo.
>>
>> Mam nadzieję, że chociaż wiesz, dlaczego cytuję KPK, a nie KPwSoW i
>> dlaczego ten artykuł odnosi sie też do obwinionego;-)
>
> Z powyższego nie wynika, że stawiennictwo na rozprawie jest obowiązkowe
> (jeśli sąd tak nie postanowi).
Czy ty powyższy artykuł przeczytałeś??
Z niego jednoznacznie wszak wynika, że jesli sąd oskarżonego lub też
obwinionego wezwie, to stawiennictwo jest OBOWIĄZKOWE! - cytuję go ponownie,
choc jest to w tresci artykułu jednoznaczne!:
"Oskarżony,(...)jest OBOWIĄZANY stawić się na każde wezwanie w toku
postępowania karnego "
-
106. Data: 2011-06-25 22:08:17
Temat: Re: Co robiÄ? po nieprzyjÄ?ciu mandatu?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-06-25 23:49, p 47 pisze:
>>> Oporny jesteś:
>>> KPK, Art. 75. § 1. Oskarżony, który pozostaje na wolności, jest
>>> obowiązany stawić się na każde wezwanie w toku postępowania karnego oraz
>>> zawiadamiać organ prowadzący postępowanie o każdej zmianie miejsca swego
>>> zamieszkania lub pobytu trwającego dłużej niż 7 dni, o czym należy
>>> oskarżonego uprzedzić przy pierwszym przesłuchaniu.
>>>
>>> § 2. W razie nie usprawiedliwionego niestawiennictwa oskarżonego można
>>> zatrzymać go i sprowadzić przymusowo.
>>>
>>> Mam nadzieję, że chociaż wiesz, dlaczego cytuję KPK, a nie KPwSoW i
>>> dlaczego ten artykuł odnosi sie też do obwinionego;-)
>>
>> Z powyższego nie wynika, że stawiennictwo na rozprawie jest
>> obowiązkowe (jeśli sąd tak nie postanowi).
>
> Czy ty powyższy artykuł przeczytałeś??
>
> Z niego jednoznacznie wszak wynika, że jesli sąd oskarżonego lub też
> obwinionego wezwie, to stawiennictwo jest OBOWIĄZKOWE! - cytuję go
Nieprawda - w sprawie wykroczeń jest lex specialist 106 kpow
określający, że stawiennictwo obwinionego nie jest obowiązkowe.
Jeśli jednak sąd zarządzi, że obwiniony ma obowiązek się stawić, wówczas
w przypadku niestawiennictwa *odpowiednio* stosuje się 75kpk.
Odpowiednio, czyli nie w zakresie, które jest unormowane innym przepisem
w kpow.
> ponownie, choc jest to w tresci artykułu jednoznaczne!:
> "Oskarżony,(...)jest OBOWIĄZANY stawić się na każde wezwanie w toku
> postępowania karnego "
jw - 106 kpow. Stawiennictwo nie jest obowiązkowe. 75kpk stosuje się
odpowiednio w zakresie przymusu doprowadzenia oraz informacjach o
zmianie adresu.
--
Liwiusz
-
107. Data: 2011-06-25 22:19:35
Temat: Re: Co robiÄ? po nieprzyjÄ?ciu mandatu?
Od: JK <s...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-25 22:27, p 47 pisze:
>
> Użytkownik "JK" <s...@p...onet.pl>
> napisał w wiadomości
> news:iu5c79$48f$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-06-25 20:07, p 47 pisze:
>>>
>>> Użytkownik "JK" <s...@p...onet.pl>
>>> napisał w wiadomości
>>> news:iu570t$e8h$1@news.onet.pl...
>>>> W dniu 2011-06-25 15:15, p 47 pisze:
>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Raczej TW p47 ma problem z odróżnieniem
>>>>>> wykroczenia od przestępstwa i uporczywie
>>>>>> myli jedno z drugim ;)
>>>>>>
>>>>>
>>>>> A mówi się, że skazani kryminaliści znają
>>>>> się
>>>>> na prawie!;-)) Tymczasem Andrzej Ława,
>>>>> mimo że
>>>>> prawomocnie skazany wyrokiem SR w Grodzisku
>>>>> Mazowiecki za czyn o charakterze
>>>>> chuligańskim
>>>>
>>>> Znaczy co? Rzucał papierki od cukierków na
>>>> ziemię?
>>>>
>>>
>>> Od kiedy rzucanie papierków na ziemię jest
>>> czynem o charakterze chuligańskim? -Andrzej
>>> Ława zapomniał w "realu", że to nie internet,
>>> gdzie może bezkarnie na wiele sobie pozwalać i
>>> próbował na prywatnym terenie , wbrew woli
>>> własciciela wprowadzać swoje "widzi-mi-się".
>>
>> Dowiedzieć się czegokolwiek od ciebie, to
>> graniczy z cudem.
>> Pytam o co był oskarżony AŁ, a ty mi jakieś
>> ogólne pierdoły wypisujesz. Co to znaczy:
>> wprowadzać swoje "widzi-mi-się"?
>
> Jesli nie wystarczają ci moje wyjasnienia to
Ale ty nic nie wyjaśniłeś. Odsyłasz mnie wciąż
do Google.
Wiem, że taka usługa istnieje. Ale chodzi o to
abyś odpowiedział na proste pytanie. Te
krętactwa raczej nie świadczą na twoją korzyść.
>
>> natomiast jesli >
>>>>> najwidoczniej nie ma pojęcia, jaka jest
>>>>> różnica między oskarżonym a obwinionym, i to
>>>>> mimo, ze przecież sam występował w tym
>>>>> charakterze (i to 2-krotnie!)
>>>>
>>>> W jakim charakterze występował dwukrotnie?
>>>> Oskarżonego czy obwinionego?
>>>>
>>> Zalecam zapoznanie się ze sprawą, jesli to cię
>>> naprawdę ciekawi.
>>
>> Ciekawi mnie czy rozróżnisz obwinionego od
>> oskarżonego. Najwyraźniej nie, bo unikasz
>> odpowiedzi na to pytanie jak ognia.
>>
>
> Skoro nie masz o tej różnicy pojecia to po
No, widzę że w końcu skorzystałeś Google :-)
Dobre i to.
EOT, męczy mnie dyskusja z pustakami.
--
JK
-
108. Data: 2011-06-25 23:01:51
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: to <t...@a...xyz>
begin RoMan Mandziejewicz
> Tylko co z tym mają wspólnego fotoradary? Ten, kto chce szybko jechać i
> tak pojedzie szybko. Bo będzie miał CB i nawigację z pełną listą
> fotoradarów. Zwolni przy fotoradarze a dalej pojedzie w swoim tempie.
Znajomy założył sobie ostatnio roletki i obecnie z rozbawieniem opowiada,
jak mu FR błyskają. Podobno nawet jakieś miny do nich robi. ;)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
109. Data: 2011-06-25 23:02:36
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Kamil
>> najidiotyczniejsze przypadki śmierci na drodze, to wiejskie drogi
>
> Znalazł się mastacha :))
> Co to kur...a jest WIEJSKA DROGA????
> Twoje projekcje z miejsca pochodzenia są dla nas bez znaczenia, więc
> wyjmij słomę z buciorów i zacznij pisać zgodnie z nomenklaturą.
LOL. Wytrzeźwiej...
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
110. Data: 2011-06-25 23:03:55
Temat: Re: Co robić po nieprzyjęciu mandatu?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Liwiusz
> Sęk w tym, aby robić prawo tak, aby wygrywali najmądrzejsi. Albo
> przynajmniej, aby głupsi nie mieli lepiej niż mądrzy.
To nie przejdzie, bo większość jest głupia.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway