Sanctum Officium pisze:
> Chciałbyś, żeby policja nic nie mogła? Chiałbyś, żeby gnój mógł opędzlować
> furę, przy stojącym obok patrolu, bo ten nie może w takiej sytuacji
> interweniować? Pomyśl, zanim spytasz. Mnożą się na grupie tego typu
> nieprzemyślane pytania.

Bardzo trafna uwaga, popieram. Tylko napisz, bo nie złapałem, co ma
gaśnica lub OC do ochrony własności?



--
pzdr,
Rzecznik Prokurwatury Krajowej http://prokurwatura.pl/
Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.

do góry

W wiadomości news:071008.224704.psp.117@int.dyndns.org.invalid 'Tom N'
<n...@i...dyndns.org.invalid> pisze:

>> To zależy, czy OC jest opłacone.
> Jest, ale nie pokażę, bo nie jestem kierującym...

Za to jesteś mądrym inaczej.
Prosić się o niepotrzebne kłopoty...
Poza tym w czasie postoju pojazdu nikt nie jest kierującym.
Z podstawowymi pojęciami PoRD się zapoznać proszę.

>> Będzie drogo, albo bardzo drogo.
> Czyli dlaczego drogo?
> Dla przypomnienia, bo wyciąłeś, "Siedzę w aucie na parkingu"
Wyciąłem treść bez znaczenia.
Obowiązek zawarcia ubezpieczenia OC spoczywa na właścicielu pojazdu.
I nie ma znaczenia, czy on jest w ruchu czy nie. Ważne, czy jest
zarejestrowany.
http://42.pl/u/uYi
http://42.pl/u/uYk

Policjant może zrobić po prostu tak: proszę okazać ważną polisę OC. Nie ma.
No to usuwamy pojazd (to jest ta wersja tańsza, uwzględniająca że OC jest,
tylko kopniętemu niedoukowi zachciało się cwaniakować i polisy nie okazać).

Poczytaj ustawy i linki, które podałem, bo będziesz pisał idiotyzmy jak ten
Tristan, czy jak on tam się sygnuje...

--
Jotte

do góry

Jotte pisze:

> Policjant może zrobić po prostu tak: proszę okazać ważną polisę OC. Nie
> ma. No to usuwamy pojazd (to jest ta wersja tańsza, uwzględniająca że OC
> jest, tylko kopniętemu niedoukowi zachciało się cwaniakować i polisy nie
> okazać).
>
> Poczytaj ustawy i linki, które podałem, bo będziesz pisał idiotyzmy jak
> ten Tristan, czy jak on tam się sygnuje...
>

No własnie, poczytajmy... Art. 129 ust. 2 pkt. 8.c PoRD - kto jest
*kierującym* w przypadku zaparkowanego pojazdu? Ten, kto dojechał na to
miejsce i zaparkował? Ten, kto przebywa w pojeździe? Może Kubuś Puchatek?

M.

PS. Żeby uszczegółowić - *prawidłowo* zaparkowanego pojazdu.

do góry

W wiadomości news:fee8pr$u4i$1@news.onet.pl Maciej Bebenek
<m...@t...waw.pl> pisze:

>> Policjant może zrobić po prostu tak: proszę okazać ważną polisę OC. Nie
>> ma. No to usuwamy pojazd (to jest ta wersja tańsza, uwzględniająca że OC
>> jest, tylko kopniętemu niedoukowi zachciało się cwaniakować i polisy nie
>> okazać).
>> Poczytaj ustawy i linki, które podałem, bo będziesz pisał idiotyzmy jak
>> ten Tristan, czy jak on tam się sygnuje...
> No własnie, poczytajmy...
No to czytaj. Byle nie wyrywkowo i ze zrozumieniem.

> Art. 129 ust. 2 pkt. 8.c PoRD - kto jest *kierującym* w przypadku
> zaparkowanego pojazdu? Ten, kto dojechał na to miejsce i zaparkował? Ten,
> kto przebywa w pojeździe? Może Kubuś Puchatek?
> PS. Żeby uszczegółowić - *prawidłowo* zaparkowanego pojazdu.
Pojęcie kierującego nie ma związku z opisywana sytuacją.
Samochodem nikt nie kieruje, auto stoi. Czy to jest trudne do zrozumienia?
A poza tym to przeczytaj dokładnie i w _całości_ artykuł na który się
powołałeś.

--
Jotte

do góry

Sanctum Officium pisze:

> Chciałbyś, żeby policja nic nie mogła? Chiałbyś, żeby gnój mógł opędzlować
> furę, przy stojącym obok patrolu, bo ten nie może w takiej sytuacji
> interweniować? Pomyśl, zanim spytasz. Mnożą się na grupie tego typu
> nieprzemyślane pytania.

Czytam twoje posty i muszę się spytać? Z tobą wszystko jest w porządku?
Normalny jesteś?

> MK


pozdrawiam.
PlaMa

do góry

Jotte w <news:fee732$lbq$1@news.dialog.net.pl>:

> W wiadomości news:071008.224704.psp.117@int.dyndns.org.invalid 'Tom N'
> <n...@i...dyndns.org.invalid> pisze:

>>> To zależy, czy OC jest opłacone.
>> Jest, ale nie pokażę, bo nie jestem kierującym...
> Za to jesteś mądrym inaczej.

Może by tak bez osobistych wycieczek?

> Policjant może zrobić po prostu tak: proszę okazać ważną polisę OC. Nie ma.
> No to usuwamy pojazd (to jest ta wersja tańsza, uwzględniająca że OC jest,

Art. 130a. 1. Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:
[...]
2) nieokazania przez kierującego dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu
lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia;

> tylko kopniętemu niedoukowi zachciało się cwaniakować i polisy nie okazać).

Nie mam jak okazać z prostego powodu -- polisę ma przy sobie posiadacz
pojazdu, z którym przyjechałem.

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

W odpowiedzi na post z 8 Oct 2007 20:06:31 GMT, od 'Tom N' :

> Krzysztof 'kw1618' z Warszawy w
> <news:1gg873j5omdsf.17qkc1okvriq.dlg@40tude.net>:
>
>> W odpowiedzi na post z Mon, 08 Oct 2007 18:50:14 +0200, od ulong :
>
>>> Siedze w aucie na parkingu (ulica, nie zaden prywatny, strzezony czy cos
>>> w tym stylu), nie odpalam, mam kluczyki, papiery, wsio.
>> Moim zdaniem siedząc w zaparkowanym samochodzie nie jesteś uczestnikiem
>> ruchu, więc nie ma podstaw do tego aby kontrolować OC i wyposażenie.
>
> 17) uczestnik ruchu - pieszego, kierującego, a także inne osoby przebywające
> w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się na drodze;
> Taki sobie cytat z PoRD

warto także zacytować definicję drogi


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Walcz o prawdziwy status GG swoich GaduGadowiczów
Taxi w Warszawie: http://grupy.3mam.net/taxi/

do góry

Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:071009.073604.psp.118@int.dyndns.org.invalid...
> Jotte w <news:fee732$lbq$1@news.dialog.net.pl>:
>
>> W wiadomości news:071008.224704.psp.117@int.dyndns.org.invalid 'Tom N'
>> <n...@i...dyndns.org.invalid> pisze:
>
>>>> To zależy, czy OC jest opłacone.
>>> Jest, ale nie pokażę, bo nie jestem kierującym...
>> Za to jesteś mądrym inaczej.
>
> Może by tak bez osobistych wycieczek?
>
>> Policjant może zrobić po prostu tak: proszę okazać ważną polisę OC. Nie
>> ma.
>> No to usuwamy pojazd (to jest ta wersja tańsza, uwzględniająca że OC
>> jest,
>
> Art. 130a. 1. Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w
> przypadku:
> [...]
> 2) nieokazania przez kierującego dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu
> lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia;
>
>> tylko kopniętemu niedoukowi zachciało się cwaniakować i polisy nie
>> okazać).
>
> Nie mam jak okazać z prostego powodu -- polisę ma przy sobie posiadacz
> pojazdu, z którym przyjechałem.


czyli idac na parking po zakupy tylko z kluczykiem a w zasadzie pilotem do
auta mam brac ze soba dokumenty na auto i oc?nie wydaje mi sie.

Adas

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy w
<news:jlfb9w3x3v8s.1kztqv4by5ofs$.dlg@40tude.net>:

> W odpowiedzi na post z 8 Oct 2007 20:06:31 GMT, od 'Tom N' :

>> Krzysztof 'kw1618' z Warszawy w
>> <news:1gg873j5omdsf.17qkc1okvriq.dlg@40tude.net>:
>>> W odpowiedzi na post z Mon, 08 Oct 2007 18:50:14 +0200, od ulong :
>>>> Siedze w aucie na parkingu (ulica, nie zaden prywatny, strzezony czy cos
^^^^^
>>>> w tym stylu), nie odpalam, mam kluczyki, papiery, wsio.
>>> Moim zdaniem siedząc w zaparkowanym samochodzie nie jesteś uczestnikiem
>>> ruchu, więc nie ma podstaw do tego aby kontrolować OC i wyposażenie.
>> 17) uczestnik ruchu - pieszego, kierującego, a także inne osoby przebywające
>> w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się na drodze;
>> Taki sobie cytat z PoRD

> warto także zacytować definicję drogi

Proszę:

1) droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika,
drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów
szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub
postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;
^^^^^^^^^^^^^^^^

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

W wiadomości news:071009.073604.psp.118@int.dyndns.org.invalid 'Tom N'
<n...@i...dyndns.org.invalid> pisze:

> Nie mam jak okazać z prostego powodu -- polisę ma przy sobie posiadacz
> pojazdu, z którym przyjechałem.
Sprawa jest IMO prosta. Siedzisz w samochodzie. Policjant żąda DR (jest to
normalna procedura).
1. Nie dajesz, a on ma prawo podejrzewać, że się włamałeś. Przystępuje do
czynności wyjaśniających - żąda od ciebie dokumentu stwierdzającego
tożsamość, sprawdza do kogo należy auto. W zależności od efektów podejmie
decyzję co z tobą zrobić.
2. Dajesz DR nie dajesz polisy OC. Policjant stwierdza, że na drodze
publicznej znajduje się zarejestrowany samochód nie posiadający opłaconego
obowiązkowego ubezpieczenia. Nie może dopuścić, abyś ty lub ktokolwiek inny
nim odjechał, nie może on także stać na drodze.
Lawetka...
Oczywiście możesz się różnie tłumaczyć, np. że polisę ma właściciel który
wyskoczył na siku albo coś poważniejszego i może misiek poczeka parę chwil,
ale jak jej w końcu nie zobaczy to będzie ta tańsza wersja z linków, które
podałem.
Jeśli do tego okaże się później, że tej polisy tak naprawdę nie ma, to
będzie wariant dużo droższy (tabela w jednym z uprzednio podanych linków).

--
Jotte

do góry