> Jakoś nie bardzo sobie wyobrażam "uniemożliwienie bez użycia siły
> fizycznej". Każdy pojazd ma awaryjne otwieranie drzwi, więc nawet
> zamknięcie drzwi nie jest dużą przeszkodą. Chodzi mi o to, że
> praktycznie kanar nie ma możliwości zatrzymania Cię (chyba, że
> paralizator nie jest uznawany za siłę fizyczną ;))

To co się stosuje najczęściej, czyli zwyczajne zastawienie drogi ucieczki
własnym ciałem (ręcę mogę sobie wówczas nawet schować za plecy). Nie stosuje
względem pasażera siły fizycznej, a jedynie zamykam mu drogę ucieczki...to
juz raczej on stosuje siłę względem mnie.
Niezależnie od tego użycie siły fizycznej jest zawsze mozliwe w samoobronie,
więc jak pasażer się na mnie rzuca z pięściami to mam pełne prawo go
obezwładnić.

pdr
Olo, kanar

do góry

Pięknego dnia Wed, 8 Jan 2003 14:42:00 +0100, "Olo Kwasniak"
<o...@p...wp.pl> zakodował:

>A kto Ci powiedział że dopiero trzecia wpadka i dlaczego?

Sejm:

Kodeks wykroczeń:
Art. 121. § 1. Kto, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego
kary pieniężnej określonej w taryfie, po raz trzeci w ciągu roku bez
zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd koleją lub innym
środkiem lokomocji, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo
grzywny.


> Przejazd bez
>ważnego biletu jest wykroczeniem

Możesz podać podstawę prawną?

> i kontroler ma prawo uniemozliwic
>pasazerowi opuszczenie pojazdu dopoki nie wplaci on opłaty dodatkowej na
>miejscu badz nie okaze dokumentu celem sporządzenia protokołu - wezwania do
>zapłaty.

A jak nie mam przy sobie ani dokumentu, ani pieniędzy to siedzimy do
oporu?

>To trzebabyło zadzwonic na policję - nie wolno zatrzymywac biletów i innych
>dokumentów należących do pasażera o ile nie zachodzi podejrzenie, ze są
>sfałszowane.

Bądź realistą
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

[CIACH...]

> Policjant ma prawo przekazac te dane, gdyż w pojezdzie kursującym na
> zlecenie danego Zarządku Komunikacji kontroler tegoż Zarządu nie jest osobą
> postronną i jest jak najbardziej uprawniony do wglądu do danych osobowych
> pasażera (co jest nawet w zgodzie z Ustawą o ochronie danych osobowych pod
> warunkiem wykorzystania tych danych wyłącznie do celów windykacji).

Gdzie tak jest napisane? W ustawie Prawo Przewozowe jest tylko napisane
ze ma prawo żądać okazania.
Dopiero ( z tej samej ustawy)"funkcjonariusza Policji i innych organów
porządkowych, które mają, zgodnie z przepisami prawa, uprawnienia do
ustalania tożsamości osób" maja prawo ustalenie tozsamosci osoby co
oznacza ze kontroler nie ma.



> Jesli natomiast policjant odmówi przekazania kontrolerowi tych danych,
> kontroler ma prawo odpisac dane funkcjonariusza z jego legitymacji słuzbowej
> i wówczas już Zarząd Komunikacji występuje bezposrednio do Komendy Policji o
> udostępnienie tych danych.

Tzn. policjant moze mnie spisac za jazde bez biletu???


> to wystarczyłby jeden
> okrzyk do kierowcy i w odpowiednim czasie owe drzwi zostałyby zamknięte.

Szczegolnie w drugim wagonie tramwaju

> Nieistotne jak to ZTM nazwało - generalnie wszelkie takie regulaminy w całej
> Polsce brzmią podobnie i wszystkie opierają się na Prawie Przewozowym.

Wlasnie, warto tez rzucic okiem na Prawo Przewozowe.

do góry

>>Jakie prawo tak mowi?
>>
>
> Wewnętrzne przepisy przewoźnika (a nie wiem czy nie przypadkiem Prawo
> Przewozowe). Zakres działania kontrolera ogranicza się do wnętrza pojazdu i
> na przystanku to on Ci już może zwyczajnie nagwizdać...

Ale wenetrzne przepisy przewoznika mnie nie interesuja, bo ja mam
mozliwosc zapoznac sie jedynie z regulaminem przewozu...


> Źle się wyraziłem - nie musi, lecz powinien. Oczywiście zawsze można odmówić
> okazania dokumentu, ale wówczas należy się liczyć z dodatkową oplatą za
> ustalenie tożsamosci przez funkcjonariuszy policji / strazy miejskiej.
A to juz robi sie coraz ciekawsze, na jakiej podstawie moze naliczyc dodatkowa
oplate?

do góry

> Kodeks wykroczeń:
> Art. 121. § 1. Kto, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego
> kary pieniężnej określonej w taryfie, po raz trzeci w ciągu roku bez
> zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd koleją lub innym
> środkiem lokomocji, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo
> grzywny.

No OK, ale tu jest mowa o areszcie, ograniczeniu wolności lub grzywnie, a
nie o uniemożliwieniu pasażerowi opuszczenia pojazdu. Przecież zatrzymanie
pasażera w pojeździe nie jest równoważne z jego aresztowaniem...

> Możesz podać podstawę prawną?

Nie jestem prawnikiem, ale przecież to jest zwyczajna kradzież, tyle że nie
towaru, lecz usługi. Chcesz powiedziec, ze jesli ukradniesz ze sklepu paczkę
landrynek za 2,00 zł to nic Ci nie mogą zrobić? Tylko z tego co pamiętam do
jakiejś kwoty kradzież traktowana jest jak wykroczenie (i pod to właśnie
podpada jazda bez biletu) a powyżej tej kwoty już jak przestępstwo.

> A jak nie mam przy sobie ani dokumentu, ani pieniędzy to siedzimy do
> oporu?

Nie - tylko do czasu przybycia funkcjonariuszy policji lub straży miejskiej
którzy ustala Twoje dane.

pdr
Olo, kanar

do góry

dzieki za link.

do góry

>na jakiej podstawie moze naliczyc

Ups, mialo byc:


na jakiej podstawie "nalezy sie liczyc z dodatkowa oplata"

do góry

Albercik wrote:

>>Ale wenetrzne przepisy przewoznika mnie nie interesuja, bo ja mam
>>mozliwosc zapoznac sie jedynie z regulaminem przewozu...
>>
>
> Jak to bylo? Nieznajomosc prawa nie zwalnia od jego przestrzegania?
> Wchodzisz do pojazdu przwoznika zgadzajac sie na wszystkie warunki
> przewozu - jak nie pasuje to na piechotke - lub do taksowki.

Warunki przewozu sa podane w regulaminie przewoznika i wsiadajac do
tramwaju zgadzam sie na warunki podane do publicznej wiadomosci.



> Byc moze na takiej podstawie ze zabierasz czas kontrolerowi w celu ustalenia
> twoich danych poprzez wezwanie policji itp. Wiec - niestety chyba mogą.
Ponowie pytanie: na jakiej podstawie?

do góry

"ts" <s...@i...pl> wrote in message
news:3E1C2FED.7070201@interia.pl...
>
> [CIACH...]

> Gdzie tak jest napisane? W ustawie Prawo Przewozowe jest tylko napisane
> ze ma prawo żądać okazania.

Trzeba przeczytac do konca ten podpunkt:

4. Przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona ma prawo:
1) w razie odmowy zapłacenia należności - żądać okazania dokumentu
umożliwiającego stwierdzenie tożsamości podróżnego,

Poza tym wydaje mi sie, ze jezeli jednej stronie towarzyszy uprawnienie, to
na drugiej ciazy obowiazek.

> Dopiero ( z tej samej ustawy)"funkcjonariusza Policji i innych organów
> porządkowych, które mają, zgodnie z przepisami prawa, uprawnienia do
> ustalania tożsamości osób" maja prawo ustalenie tozsamosci osoby co
> oznacza ze kontroler nie ma.

2) w razie odmowy zapłacenia należności i niemożności ustalenia tożsamości
podróżnego - zwrócić się do funkcjonariusza Policji i innych organów
porządkowych, które mają, zgodnie z przepisami prawa, uprawnienia do
ustalania tożsamości osób, o podjęcie czynności zmierzających do ustalenia
tożsamości podróżnego,


Policja ma wiecej praw, a takze mozliwosci.

>
> Tzn. policjant moze mnie spisac za jazde bez biletu???

Nie, policjant nie moze spisac za jazde bez biletu. Policjant asystuje przy
kontroli, na prosbe kontrolera ustalajac dane pasazera.


>
> Szczegolnie w drugim wagonie tramwaju
>

To akurat fakt. Ale skladow 2*105 nie jest az tak duzo znowu (% w stodunku
do ilosci taboru w calej PL).

> Wlasnie, warto tez rzucic okiem na Prawo Przewozowe.

Szczerze mowiac to tak do konca nie jest wszystko uregulowane. Powinni wydac
w tej sprawie jakies szczegolowe rozporzadzenie.

pozdr
eMeM

do góry

> I tak zostanie spisany jezeli nie skasuje biletu, bo:

Hmm.. W GOPie zaklada sie, ze na raz wypisanym druku mozesz dojechac do
konca trasy (tym bardziej, ze kazda oplata dodatkowa zawiera dodatkowo tzw.
przewozne, czyli oplate za przejazd).

>
> Jakie prawo tak mowi?
Chyba nawet Prawo Przewozowe

1. Przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona, legitymując się
identyfikatorem umieszczonym w widocznym miejscu, może dokonywać kontroli
dokumentów przewozu osób lub bagażu.

Troche to bez sensu bylo, gdyby ktos cie kontrolowal na przystanku albo w
sklepie.

> > Oczywiście, że nie. Ale musisz okazać mu dokument w sposób umożliwiający
mu
> > odpisanie wszelkich potrzebnych danych
>
> Tak??? A gdzie tak jest napisane, ze musi?

Jezeli kontrola zada, to w celu wiadomym.
A szczerze mowiac to juz lepiej dac ten dokument doi reki, jezeli zalezy nam
na czasie. Pomijajac kwestie wyklocania, to techniczne rozwiazanie jest
prostsze (po prostu lepiej sie pisze majac bloczek+dokument kolo siebie, a
nie co chwile zerkajac nie wiadomo gdzie w strone pasazera).

pozdr
eMeM

do góry