eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Co mi grozi...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 257

  • 41. Data: 2009-05-11 09:00:36
    Temat: Re: Co mi grozi...
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 11 May 2009 10:42:38 +0200, spp napisał(a):

    >> Bo to nie byla proba ujecia, tylko obrona konieczna. To rozne sprawy
    >
    > Samochód go kopnął w d ...?

    Spuszczenie powietrza w kołach jako stan wyższej konieczności (nie obrona
    konieczna) to np. w przypadku, gdyby nawalony kierowca brał się za jazdę.
    Wówczas można unieruchomić taki pojazd.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 42. Data: 2009-05-11 09:01:03
    Temat: Re: Co mi grozi...
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 11 May 2009 10:28:40 +0200, krzysiek82 napisał(a):

    >> Co ci grozi to nie wiem.
    >> Ale szacuneczek kolego za doprowadzenie cymbała do ładu. Może na
    >> przyszłość stanie normalnie...
    >>
    > Także nie wiem co Ci grozi, ale gratuluje odwagi i szacun, więcej takich
    > ludzi potrzeba.

    Do czego ich więcej potrzeba?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 43. Data: 2009-05-11 09:03:33
    Temat: Re: Co mi grozi...
    Od: "Easy" <e...@o...nospam.org>


    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    news:pan.2009.05.11.09.01.03@rudak.org...
    > Dnia Mon, 11 May 2009 10:28:40 +0200, krzysiek82 napisał(a):
    >
    >>> Co ci grozi to nie wiem.
    >>> Ale szacuneczek kolego za doprowadzenie cymbała do ładu. Może na
    >>> przyszłość stanie normalnie...
    >>>
    >> Także nie wiem co Ci grozi, ale gratuluje odwagi i szacun, więcej takich
    >> ludzi potrzeba.
    >
    > Do czego ich więcej potrzeba?

    bo coraz wiecej debili i buraków którym NIE CHCE sie ruszyc dwa razy wiecej
    kierownica zeby stanac na wyznaczonej pozycji.

    E.


  • 44. Data: 2009-05-11 09:03:58
    Temat: Re: Co mi grozi...
    Od: "albert" <q...@v...pl>

    > Spuszczenie powietrza w kołach jako stan wyższej konieczności (nie obrona
    > konieczna) to np. w przypadku, gdyby nawalony kierowca brał się za jazdę.
    > Wówczas można unieruchomić taki pojazd.

    tak, a on bedzie tak pijany, ze tego nie zauwazy rozpedzi auto , rozp... sie
    na slupie lub co gorsza na innym aucie i to TY bedziesz odpowiadal jako
    sprawca.



  • 45. Data: 2009-05-11 09:05:47
    Temat: Re: Co mi grozi...
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 11 May 2009 11:03:58 +0200, albert napisał(a):

    >> Spuszczenie powietrza w kołach jako stan wyższej konieczności (nie
    >> obrona konieczna) to np. w przypadku, gdyby nawalony kierowca brał się
    >> za jazdę. Wówczas można unieruchomić taki pojazd.
    >
    > tak, a on bedzie tak pijany, ze tego nie zauwazy rozpedzi auto , rozp...
    > sie na slupie lub co gorsza na innym aucie i to TY bedziesz odpowiadal
    > jako sprawca.

    Wątpliwe.
    Ale nawet jeśli tak -- to tym bardziej nie można tego robić "za karę" za
    parkowanie w niedozwolonym miejscu.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 46. Data: 2009-05-11 09:16:02
    Temat: Re: Co mi grozi...
    Od: krzysiek82 <k...@0...pl>

    Olgierd pisze:
    > Do czego ich więcej potrzeba?
    >

    Do walki z głupotą i zbyt wielką tolerancją na głupotę.

    --
    krzysiek82


  • 47. Data: 2009-05-11 09:20:56
    Temat: Re: Co mi grozi...
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 11 maj 2009 11:16
    (autor krzysiek82
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gu8qgq$q2u$2@atlantis.news.neostrada.pl>):

    >> Do czego ich więcej potrzeba?
    > Do walki z głupotą i zbyt wielką tolerancją na głupotę.

    A jak, może stwórzmy Ku Klux Klan i każdego niepasującego do nas od razu
    kulką w łeb?


    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2


  • 48. Data: 2009-05-11 09:22:54
    Temat: Re: Co mi grozi...
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Mon, 11 May 2009 11:03:33 +0200, Easy napisał(a):

    > bo coraz wiecej debili i buraków którym NIE CHCE sie ruszyc dwa razy wiecej
    > kierownica zeby stanac na wyznaczonej pozycji.

    A nie lepiej spalić samochód - raz że ich to nauczy kultury, dwa że na
    pewno nie będzie recydywy.

    Henry


  • 49. Data: 2009-05-11 09:24:00
    Temat: Re: Co mi grozi...
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 11 May 2009 11:03:33 +0200, Easy napisał(a):

    >>> Także nie wiem co Ci grozi, ale gratuluje odwagi i szacun, więcej
    >>> takich ludzi potrzeba.
    >>
    >> Do czego ich więcej potrzeba?
    >
    > bo coraz wiecej debili i buraków którym NIE CHCE sie ruszyc dwa razy
    > wiecej kierownica zeby stanac na wyznaczonej pozycji.

    Oczywiście, zgadzam się. Prostactwem, chamstwem i buractwem jest krzywe
    parkowanie.

    Ale czymże zatem jest spuszczanie powietrza "za karę" za takie buractwo?
    I rażenie paralizatorem osoby, która się na to nie godzi? Czy chamstwo
    innych osób usprawiedliwia *każdą "sprawiedliwą" odpłatę*?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 50. Data: 2009-05-11 09:24:47
    Temat: Re: Co mi grozi...
    Od: krzysiek82 <k...@0...pl>

    Easy pisze:
    > bo coraz wiecej debili i buraków którym NIE CHCE sie ruszyc dwa razy
    > wiecej kierownica zeby stanac na wyznaczonej pozycji.
    >
    > E.

    Dlatego trzeba z głupotą walczyć, ja kiedyś debila zastawiłem ze
    znajomym tak, że musiał przez bagażnik wsiadać. Może to go czegoś
    nauczyło. Wiem, że nie powinno się odpowiadać głupotą na głupotę ale to
    było moim zdaniem jedyne wyjście, żeby buca nauczyć, że linie poziome w
    jakimś celu są namalowane.

    --
    krzysiek82

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1