FlashT pisze:
> Przeciez VAT placi sprzedajacy a nie kupujacy?

VAT płaci kupujący, a sprzedający go tylko odprowadza do US

do góry

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk" <k...@k...kom> napisał w wiadomości
news:gg3tpb$2i4r$3@bgp.inds.pl...
> FlashT pisze:
>> Przeciez VAT placi sprzedajacy a nie kupujacy?
>
> VAT płaci kupujący, a sprzedający go tylko odprowadza do US

No ale chyba nie urzadowi celnemu??? Przeciez zaplacilem VAT, byl wliczony w
cene towaru...

do góry

FlashT pisze:
>>> Przeciez VAT placi sprzedajacy a nie kupujacy?
>> VAT płaci kupujący, a sprzedający go tylko odprowadza do US
>
> No ale chyba nie urzadowi celnemu??? Przeciez zaplacilem VAT, byl wliczony w
> cene towaru...

VAT był wliczony... ale w USA a nie w PL...

do góry

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk" <k...@k...kom> napisał w wiadomości
news:gg3u34$2i4r$4@bgp.inds.pl...
> FlashT pisze:
>>>> Przeciez VAT placi sprzedajacy a nie kupujacy?
>>> VAT płaci kupujący, a sprzedający go tylko odprowadza do US
>>
>> No ale chyba nie urzadowi celnemu??? Przeciez zaplacilem VAT, byl
>> wliczony w cene towaru...
>
> VAT był wliczony... ale w USA a nie w PL...

Tego to juz w ogole nie rozumiem. To nie dosc ze pobieraja VAT w obu krajach
to jeszcze clo? Przeciez to jest czyste zdzierstwo...

do góry

FlashT pisze:
>> VAT był wliczony... ale w USA a nie w PL...
>
> Tego to juz w ogole nie rozumiem. To nie dosc ze pobieraja VAT w obu krajach
> to jeszcze clo? Przeciez to jest czyste zdzierstwo...

Bo w USA powienes wystapic od tax-back czy jakos tak i wtedy amerykanski
vat bylby Tobie zwrocny/towar sprzedany po cenie netto.

do góry

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk" <k...@k...kom> napisał w wiadomości
news:gg3u9a$2vik$1@bgp.inds.pl...
> FlashT pisze:
>>> VAT był wliczony... ale w USA a nie w PL...
>>
>> Tego to juz w ogole nie rozumiem. To nie dosc ze pobieraja VAT w obu
>> krajach to jeszcze clo? Przeciez to jest czyste zdzierstwo...
>
> Bo w USA powienes wystapic od tax-back czy jakos tak i wtedy amerykanski
> vat bylby Tobie zwrocny/towar sprzedany po cenie netto.

Ale to nie jest na sprzedaz ile razy mam to powtarzac?!

do góry

FlashT pisze:
> Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk" <k...@k...kom> napisał w wiadomości
> news:gg3u9a$2vik$1@bgp.inds.pl...
>> FlashT pisze:
>>>> VAT był wliczony... ale w USA a nie w PL...
>>> Tego to juz w ogole nie rozumiem. To nie dosc ze pobieraja VAT w obu
>>> krajach to jeszcze clo? Przeciez to jest czyste zdzierstwo...
>> Bo w USA powienes wystapic od tax-back czy jakos tak i wtedy amerykanski
>> vat bylby Tobie zwrocny/towar sprzedany po cenie netto.
>
> Ale to nie jest na sprzedaz ile razy mam to powtarzac?!

A o zwrocie podatków turystom słyszałeś?

Zresztą o ile wiem to w USA nie ma VATu.
Wiesz chociaż jakie podatki zapłaciłeś w tych stanach?



Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Użytkownik "FlashT" <w...@c...com> napisał w wiadomości
news:gg3utb$95r$1@news.onet.pl...
> Ale to nie jest na sprzedaz ile razy mam to powtarzac?!

Ile razy muszą Ci powtórzyć, że takie mamy prawo ?
Odwiedź swojego posła w biurze i niech zmienia ustawę.

do góry

On Thu, 20 Nov 2008, Marcin J. Kowalczyk wrote:

> FlashT pisze:
>>>> Przeciez VAT placi sprzedajacy a nie kupujacy?
>>> VAT płaci kupujący, a sprzedający go tylko odprowadza do US
>>
>> No ale chyba nie urzadowi celnemu??? Przeciez zaplacilem VAT, byl wliczony
>> w cene towaru...
>
> VAT był wliczony... ale w USA a nie w PL...

Nie mógł być wliczony.
Z prostego powodu - w USA nie mają czegoś takiego jak VAT.
"VAT? a co to jest VAT?" :>
Jakby to był jakiś kraj w którym mają VAT (czy Japonia ma nadal
VAT z podstawową stawką 3%? - trzy, nie brakuje cyfry) to
w kraju eksportera przysługiwałoby odliczenie.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Thu, 20 Nov 2008, FlashT wrote:

> Ale ja tego nie sprzedam! To nie jest na sprzedaz...

I właśnie dlatego trzeba zapłacić VAT.
Ideą VAT jest "podatek od konsumpcji" - jeśli coś jest kupowane
i celem zakupu nie jest sprzedaż lub produkcja, to należy się VAT.

Popatrz tak: jakbyś nie kupował w hAmeryce, to producent doliczyłby
Ci VAT. Jakbyś kupował u importera (z hAmeryki), to ów importer
doliczyłby Ci VAT.
Dlaczego liczysz, że unikniesz tego VATu sprowadzając samemu?

Podsumuję krótko: jakiś czas temu w .pl nie było VAT.
Jak go wprowadzono (znosząc podatki obrotowe), to ówczesny minister
finansów określił całą operację jako "sukces budżetowy".

Czy trzeba coś więcej tłumaczyć? :>

Tak, te Twoje owijki są w .pl droższe o 22% VAT. Ten typ tak ma.
Komputery też. I fotoaparaty też.
O paliwie nie wspomnę przez grzeczność, o internecie też nie wypada
(o ile czegoś ostatnio nie zmienili, to cały czas stosowali bezwzględny
zakaz opodatkowania *jakimkolwiek* podatkiem).

pzdr, Gotfryd

do góry