-
21. Data: 2007-04-22 17:16:54
Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
Od: leon <l...@n...interia.pl>
> Jeżeli dobro własnej firmy pracownika nic nie obchodzi to nie jest to
> pracownik, ale sabotażysta, który niszczy pracę izaangażowanie swoich
> współpracowników.
ci zangazowanie pracownicy jak nie dostana wyplat to sie zwolnia i straty
beda takie, ze wciagu tygodnia splajtuje
> I nikt mi łaski nie robi, że pracuje. Nie chce , nie pasuje mu to droga
> wolna.
i tak zrobilo kilkaset tysiecy polakow co wyjechalo za granice - tam
pracuje i sa szanowani.
ja dostaje pieniadze na reke, uczciwe peiniadze - jezeli bym ich nie
dostaw szef wie,
ze nastepnego dnia mnie nie ma w pracy - a poniewaz charakter mojej pracy
to
obracanie duzymi kwotami bez nadzoru - to od reki nie wezmie znajdzie
czlowieka,
ktoremu moglby to powierzyc.
> Na szczęście nie brakuje chętnych do pracy wartościowych ludzi.
owszem sa za duza kase i tez nie czekaja na swoje pieniadze
> W chwili obecnej choć nie mam dużej firmy to zatrudniam ludzi z Polski,
> Ukrainy,Kazachstanu, Uzbekistanu oraz z Indii i powiem Ci, że
> praktycznie każda firma możeteraz tak mieć, no może poza specyficznymi
> branżami.
tia a ilu ich na lewo skoro masz takie poglady
> Oczywiście. Jednak korona z głowy nikomu nie spadnie jeśli dostanie je
> kilka czy nawet kilkanaście dni później.
> Ma kartę kredytową może dzięki temu zachować pełną płynność domowego
> budżetu bez kosztów zresztą.
ja karty kredytowej nie mam, po za tym musze zaplacic za prad, wode oraz
gaz w terminie. jak nie zaplace tak to dostane karne odsetki.
Jezeli jeszcze wynajmuje mieszkanie to tez musze zaplacic w terminie.
bez tych pieniedzy nie bede mogl zaczac remontu w terminie - budowlancy
pojda gdzie indziej - ich tez terminy gonia. bez tego nie przyjedzie dawno
zapowiadana rodzina bo nie bedzie gdzie ich polozyc. mozna to tak ciagnac
wiadomo, ze kazdy ma jakis zapas gotowki ale czesto wypada po pare
wydatkow naraz
leon
--
Bog Bogiem, Budda budda, a nieskonczonosc to tylko okres przejsciowy.
-
22. Data: 2007-04-22 17:19:30
Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Sun, 22 Apr 2007 10:30:00 +0200, Marcin Krzemiński napisał(a):
> Bez przesady, 2-dniowe opóźnienie to nie ciężkie naruszenie obowiązków
> pracodawcy.
Uff, dzięki rozwiałeś moje wątpliwości - właśnie się zastanawiałem czy
2-dniowe spóźnienie w świadczeniu obowiązków pracowniczych to ciężkie
naruszenie umowy o pracę. ;)
--
pozdro
poreba
-
23. Data: 2007-04-22 17:21:56
Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik leon napisał:
> ci zangazowanie pracownicy jak nie dostana wyplat to sie zwolnia i
> straty beda takie, ze wciagu tygodnia splajtuje
Jak nie dostaną wypłat tak.
Ale nie jak się wypłata spóźnia bo firmie brak środków.
> i tak zrobilo kilkaset tysiecy polakow co wyjechalo za granice - tam
> pracuje i sa szanowani.
Osobiście byłbym za tym, żeby wyjechali wszyscy chcący pracować, a tu
zostały same lesery im podobne.
Nie widzę bowiem innej szansy na uratowanie Polski niż uświadomienie
sobie przez leserów, pasożytów - rolnicy, górnicy i inni srolnicy - oraz
emerytów itd. , że zdechną z głodu bo pojawi się pokolenie, które już
nie godzi się na bycie ich niewolnikami.
> ja dostaje pieniadze na reke, uczciwe peiniadze - jezeli bym ich nie
> dostaw szef wie, ze nastepnego dnia mnie nie ma w pracy - a poniewaz
> charakter mojej pracy to obracanie duzymi kwotami bez
> nadzoru - to od reki nie wezmie znajdzie czlowieka,
> ktoremu moglby to powierzyc.
Tak? I rzeczywiście zwolniłbyś się bo szef Ci nie zapłacił w terminie?
> owszem sa za duza kase i tez nie czekaja na swoje pieniadze
Jak trzeba to czekają.
> tia a ilu ich na lewo skoro masz takie poglady
Uzbeków, Kazachów i Hindusów nie trzeba zatrudniać na lewo.
Tam nie ma chorych przepisów.
> ja karty kredytowej nie mam, po za tym musze zaplacic za prad, wode oraz
To błąd.
> gaz w terminie. jak nie zaplace tak to dostane karne odsetki.
> Jezeli jeszcze wynajmuje mieszkanie to tez musze zaplacic w terminie.
> bez tych pieniedzy nie bede mogl zaczac remontu w terminie - budowlancy
> pojda gdzie indziej - ich tez terminy gonia. bez tego nie przyjedzie dawno
> zapowiadana rodzina bo nie bedzie gdzie ich polozyc. mozna to tak ciagnac
> wiadomo, ze kazdy ma jakis zapas gotowki ale czesto wypada po pare
> wydatkow naraz
I od tego się ma kartę kredytową.
pozdrawiam
Arek
--
www.hipnoza.info
-
24. Data: 2007-04-22 17:34:48
Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
Od: "Kriso" <t...@c...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:f0ftpf$s80$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:f0fs27$k0v$1@news.onet.pl Arek <a...@e...net> pisze:
>
>>> Wypłata ma być w przewidzianym prawem terminie. Obowiązkiem pracodawcy
>>> jest wypłata wynagrodzenia, a nie zdobywanie środków na jego pokrycie.
>>> Koniec, kropka, nie ma sensu pieprzyć głupot.
>>> Twoje wyrzuty albo ich brak są nieistotne. Całokształt stosunku pracy
>>> reguluje prawo pracy, którego masz przestrzegać.
>> Oczywiście.
>> A Ty żyjesz w świecie wykreowanym przez biurokratów czy w realnym?
> W mojej części realnego świata od łajdaków i oszustów dochodzi się
> przewidzianych prawem roszczeń.
> A gdzie ty żyjesz? W jakimś osadniku?
>
>> Bo w realnym świecie firmy nie dostają bankowych kredytów, natomiast
>> pracownicy karty kredytowe bez trudu.
>> Bo w realnym świecie nie stać firm na to by przetrzymywać tygodniami na
>> koncie pieniądze na wypłaty, a olewanie terminów płatności to niestety
>> norma, skandaliczny proceder uprawiany także przez podmioty, które mają
>> kasę.
> Nie ma przymusu prowadzenia działalności gospodarczej. Jeśli gówniany
> byznesmenek jeden z drugim nie jest w stanie spełnić wymogów jakie prawo i
> warunki na niego nakładają w zakresie obowiązków wobec pracowników, to
> niech się nie bierze za prowadzenie interesu wymagającego zatrudniania
> ludzi albo spada tam, gdzie mu będzie łatwiej.
Co pewno dupe grzejesz w budzetowce albo jeszcze lepiej u tatusia aplikacje
robisz eh ??
Kriso
-
25. Data: 2007-04-22 17:39:11
Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
Od: "Kriso" <t...@c...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:f0g4ib$sm$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:f0g3oa$q7r$1@news.interia.pl Marcin Krzemiński
> <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl> pisze:
>
>> No tak, ostrości sądów nie można Ci odmówić. Ale to nie zawsze zaleta :-)
> Doprawdy?
> No to co? Co mnie to obchodzi?
>
Obchodzi, obchodzi bo odpisujesz przeciez.
Dobra na dzis sie juz wystarczajaco popisales, idz do tej "kupy" roboty bo
Ci dnia zabraknie.
Kriso
-
26. Data: 2007-04-22 17:42:27
Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
Od: leon <l...@n...interia.pl>
Dnia 22-04-2007 o 19:21:56 Arek <a...@e...net> napisał(a):
> Jak nie dostaną wypłat tak.
> Ale nie jak się wypłata spóźnia bo firmie brak środków.
oni prace wykonali - ktos za usluge lub towar zaplacil wiec pieniadze sa
> Osobiście byłbym za tym, żeby wyjechali wszyscy chcący pracować, a tu
> zostały same lesery im podobne.
wyjechali aby nie czekac na swoje pieniadze
> Nie widzę bowiem innej szansy na uratowanie Polski niż uświadomienie
> sobie przez leserów, pasożytów - rolnicy, górnicy i inni srolnicy - oraz
> emerytów itd. , że zdechną z głodu bo pojawi się pokolenie, które już
> nie godzi się na bycie ich niewolnikami.
od emerytow to sie akurat odczep, wiekszosc uczciwie na swoje emerytury
pracowala
> Tak? I rzeczywiście zwolniłbyś się bo szef Ci nie zapłacił w terminie?
tak - w koncu to ja obracam kasa wiec widze, ze pieniadze sa, a
zapotrzebowanie
na moja prace jest ogromne
>> owszem sa za duza kase i tez nie czekaja na swoje pieniadze
> Jak trzeba to czekają.
to ci, ktorym brak alternawtywy
>> tia a ilu ich na lewo skoro masz takie poglady
> Uzbeków, Kazachów i Hindusów nie trzeba zatrudniać na lewo.
> Tam nie ma chorych przepisów.
to sie przeprowadz tam - na razie stosujemy sie do polski i jej przepisow
>> ja karty kredytowej nie mam, po za tym musze zaplacic za prad, wode oraz
> To błąd.
podaj mi 5 argumentow dlaczego
> I od tego się ma kartę kredytową.
jasne ja nie wiedze potrzeby placic za nic bankom - bo do tego sie
sprowadza
--
Bog Bogiem, Budda budda, a nieskonczonosc to tylko okres przejsciowy.
-
27. Data: 2007-04-22 17:47:06
Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
> Uff, dzięki rozwiałeś moje wątpliwości - właśnie się zastanawiałem czy
> 2-dniowe spóźnienie w świadczeniu obowiązków pracowniczych to ciężkie
> naruszenie umowy o pracę. ;)
Raczej porównywałbym to do kilkuminutowego spóźnienia do pracy.
Marcin.
-
28. Data: 2007-04-22 17:50:12
Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik leon napisał:
> oni prace wykonali - ktos za usluge lub towar zaplacil wiec pieniadze sa
Zapłacił? Gdzie płacą z góry ?
> wyjechali aby nie czekac na swoje pieniadze
A tam gadasz. Wyjechali bo tam żyje się łatwiej i lepiej zarabia.
Nie ma aż tylu absurdów - jeszcze - co u nas, takiej upierdliwości
urzędasów itd. itp.
> od emerytow to sie akurat odczep, wiekszosc uczciwie na swoje emerytury
> pracowala
I co z tego? Zbankrutowali w 1988 roku. Ja jak zbankrutuję to nikt mi
nic nie da, a wręcz przeciwnie.
Cała obecna tragedia Polski wynika z tego, że im wtedy nikt twardo nie
powiedział - dostaniecie tylko to co będzie ze sprzedaży państwowego
mienia.
Co do emerytów to nie jest złośliwość z mojej strony, tylko stwierdzenie
oczywistego faktu, że nikt dłużej nie będzie się godził na oddawanie
połowy zarobków na nich.
Ludzie wyjadą tam gdzie nie będzie robić się z nich niewolników - na
Zachód, albo do Indii nawet - albo się po prostu zbuntują. Kwestia
czasu, jakiegoś pokolenia.
> tak - w koncu to ja obracam kasa wiec widze, ze pieniadze sa, a
> zapotrzebowanie na moja prace jest ogromne
No ale w takim razie masz SPECYFICZNĄ pracę, prawda?
> to ci, ktorym brak alternawtywy
Nie sądzę.
> to sie przeprowadz tam - na razie stosujemy sie do polski i jej przepisow
Ale nie muszę. Mogę zarządzać nimi i firmą z dowolnego miejsca na
świecie - nawet z plaży.
A ich praca - czy tego chcesz czy nie - jest konkurencją dla pracy
Polaków i jej utrudnianie w Polsce działa tylko na ich korzyść.
Dla mnie jako pracodawcy jest to oczywiste, ciekaw jestem kiedy to
zrozumieją pracobiorcy.
Oczywiście zawsze mogą jak Ty, machnąć na to ręką i wyjechać, prawda?
> podaj mi 5 argumentow dlaczego
Wystarczy jeden - zapewnia bezpieczeństwo finansowe, zdolność płatniczą.
> jasne ja nie wiedze potrzeby placic za nic bankom - bo do tego sie
> sprowadza
Ale to już zatrąca o ideologię :)
pozdrawiam
Arek
--
www.hipnoza.info
-
29. Data: 2007-04-22 17:58:43
Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f0g68a$2p0$1@atlantis.news.tpi.pl Kriso <t...@c...pl>
pisze:
> Co pewno dupe grzejesz w budzetowce albo jeszcze lepiej u tatusia
> aplikacje robisz eh ??
A co cię to, głupku, obchodzi?
--
Jotte
-
30. Data: 2007-04-22 17:59:20
Temat: Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce.....
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f0g6gf$3k3$1@atlantis.news.tpi.pl Kriso <t...@c...pl>
pisze:
> Dobra na dzis sie juz wystarczajaco popisales, idz do tej "kupy" roboty
> bo Ci dnia zabraknie.
Po co ty w ogóle piszesz, idioto?
--
Jotte