Witajcie,

od dawna płaciłem 50zł miesięcznie za wodę i kiedyś wystarczało.
Niestety ostatnio dostalem zawezwanie do uregulowania należności za
wodę i nagle okazało się, że mam 1200zł niedopłaty... Bosko! Rozumiem
podwyżki cen itp, ale z 50zł miesięcznie na 200zł?

No ale nic dziwnego, bo ciepła woda jest droga, a ja praktycznie
używam wyłącznie ciepłej wody, bowiem jest ona mniej więcej w
temperaturze ciepłej i już. Można odkręcić kran i spokojnie włożyć
rękę. Kąpiel -- cała wanna wyłącznie z droższego kurka. Zmywanie --
tak samo. Kiedyś było już tak, że nie dało się wykąpać, bo była ledwie
letnia. Zrobiłem wiję w administracji i optymistycznie po dwóch
tygodniach naprawili i da się już wykąpać itp, ale jak mówię -- jest
ona ciepła, a nie gorąca.

Czy prawo mówi coś o jakiś normach? Czy poza objętością nie powinna
być ważna też temperatura? W końcu dopłata za ciepłość jest dopłatą za
ciepłość, a za objęstość jest stawka jak za zimną wodę...

--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

>a ja praktycznie
> używam wyłącznie ciepłej wody, bowiem jest ona mniej więcej w
> temperaturze ciepłej i już.

No i wszystko jasne:-)) Przedyskutowalam to ze znajomym z PRGS jako znajacym
slaskie realia i juz wiem ze ciepla woda moze miec temperatury
1. lodowata
2. zimna
3. ciepla i juz
4. goraca

> Można odkręcić kran i spokojnie włożyć
> rękę. Kąpiel -- cała wanna wyłącznie z droższego kurka. Zmywanie --
> tak samo. (...) da się już wykąpać itp, ale jak mówię -- jest
> ona ciepła, a nie gorąca.

Pewnie dlatego się da, ze jest ciepla a nie gorąca:-) Gdyby z rur lecial Ci
wrzątek nie wlozyłbys spokojnie ręki - a zmywanie musialbys przeprowadzac w
azbestowych rękawicach:-)))

> W końcu dopłata za ciepłość jest dopłatą za
> ciepłość,

Ładne twierdzenie:-))) Proponuję test. Odkręc kurek z zimna woda,wsadz ręke,
zakręc, odkręc ten drugi kurek, wsadz rękę. Jesli wyczujesz róznice to
wyczaisz skąd doplata za ciepłosc:-))

Wiem, ze wygodnie byloby gdyby woda ciepla miala temperature wrzatku - kawę
zalewałoby się prosto z kranu, jajka na twardo pod bieżacą woda ( lub w
kąpieli - zalezy od jajek) :-). Ale ja poszłabym dalej w tych
oczekiwaniach - dlaczego zimna woda nie mialaby byc w postaci kostek lodu?
Do drinków jak znalazł:-)))

HaNkA RaCjOnALiZaToR

Ps, Sorrki, nie moglam sie powstrzymac:-)))))

do góry

> Czy prawo mówi coś o jakiś normach? Czy poza objętością nie powinna
> być ważna też temperatura? W końcu dopłata za ciepłość jest dopłatą za
> ciepłość, a za objęstość jest stawka jak za zimną wodę...

Dz.U.15/1999 poz.140:
par.120:
"Instalacja ciepłej wody uzytkowej powinna zapewniać uzyskanie w punktach
czerpania wody temp. co najmniej 45C, lecz nie wyższej niż 55C"

Chociaż same parametry chyba nie uległy zmianie, to AFAIR rozporządzenie
było w międzyczasie zmieniane, a niedługo zdaje się wchodzi nowa wersja.
Jeśli chcesz się na to gdzieś powoływać to ustal sobie najpierw aktualnie
obowiązującą podstawę.

Pix

do góry

Dnia pewnego pięknego (Wed, 2 Oct 2002 21:32:14 +0200), "HaNkA
ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> był(a) napisał(a):



>> W końcu dopłata za ciepłość jest dopłatą za
>> ciepłość,
>Ładne twierdzenie:-))) Proponuję test. Odkręc kurek z zimna woda,wsadz ręke,
>zakręc, odkręc ten drugi kurek, wsadz rękę. Jesli wyczujesz róznice to
>wyczaisz skąd doplata za ciepłosc:-))

Ja, ino Hanka, powiedz mi czy ta różnica jest warta tej ceny? Bo
niedługo będzie cieplejsza o pół stopnia, a droższa o 100zł...

>Wiem, ze wygodnie byloby gdyby woda ciepla miala temperature wrzatku - kawę
>zalewałoby się prosto z kranu, jajka na twardo pod bieżacą woda ( lub w
>kąpieli - zalezy od jajek) :-). Ale ja poszłabym dalej w tych
>oczekiwaniach - dlaczego zimna woda nie mialaby byc w postaci kostek lodu?
>Do drinków jak znalazł:-)))

Oj ja rozumiem, ale chyba jakieś normy są?

>Ps, Sorrki, nie moglam sie powstrzymac:-)))))

No widzę... Najpierw się czepia mojego tytułu :-) a teraz wody...
Koniec świata z tym plebsem :-)))

--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

,,Zerwanie plomb grozi utratą gwarancji'' (c) gwarancja
,,A juz forma grozby w warunkach gwarancji, to ewenement'' (c) Expert

do góry

Dnia pewnego pięknego (Wed, 2 Oct 2002 21:50:42 +0200), "pix"
<p...@w...pl> był(a) napisał(a):


>> Czy prawo mówi coś o jakiś normach? Czy poza objętością nie powinna
>> być ważna też temperatura? W końcu dopłata za ciepłość jest dopłatą za
>> ciepłość, a za objęstość jest stawka jak za zimną wodę...
>Dz.U.15/1999 poz.140:
>par.120:
>"Instalacja ciepłej wody uzytkowej powinna zapewniać uzyskanie w punktach
>czerpania wody temp. co najmniej 45C, lecz nie wyższej niż 55C"

O kurde, taka zimna... To już chyba lepiej faktycznie założyć grzejnik
i grzać samemu...



--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

,,Zerwanie plomb grozi utratą gwarancji'' (c) gwarancja
,,A juz forma grozby w warunkach gwarancji, to ewenement'' (c) Expert

do góry

> O kurde, taka zimna... To już chyba lepiej faktycznie założyć grzejnik
> i grzać samemu...

No i kawy też sobie nie zaparzysz, chyba że rozpuszczalna to może się
w końcu rozpuści - musisz poeksperymentować ;-)

Pix

do góry

> >"Instalacja ciepłej wody uzytkowej powinna zapewniać uzyskanie w punktach
> >czerpania wody temp. co najmniej 45C, lecz nie wyższej niż 55C"
>
> O kurde, taka zimna... To już chyba lepiej faktycznie założyć grzejnik
> i grzać samemu...

Kąpałeś się kiedyś w takiej "zimnej" wodzie? Mierzyłeś termometrem ile ma? Przy ilu
stopnaich
temperatury powietrza jest Ci już gorąco? Marzniesz w temperaturze 45%?

do góry

On Thu, 3 Oct 2002, mer wrote:
[...hrabia...]
>+ > O kurde, taka zimna... To już chyba lepiej faktycznie założyć grzejnik
>+ > i grzać samemu...
>+
>+ Kąpałeś się kiedyś w takiej "zimnej" wodzie?

A sprawdzałeś ile stopni "zostaje" jak taką wodę wpuścisz do
zimnej wanny ? *Zimnej* - a nie umieszczonej w środku mieszkania
ogrzanego do 28 stopni ;) !

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Dnia pewnego pięknego (Thu, 3 Oct 2002 21:56:15 +0200), "mer"
<b...@n...pl> był(a) napisał(a):


>> >"Instalacja ciepłej wody uzytkowej powinna zapewniać uzyskanie w punktach
>> >czerpania wody temp. co najmniej 45C, lecz nie wyższej niż 55C"
>>
>> O kurde, taka zimna... To już chyba lepiej faktycznie założyć grzejnik
>> i grzać samemu...
>
>Kąpałeś się kiedyś w takiej "zimnej" wodzie? Mierzyłeś termometrem ile ma? Przy ilu
stopnaich
>temperatury powietrza jest Ci już gorąco? Marzniesz w temperaturze 45%?
>


Nie. 45% wystarcza mi zupełnie :-) Rozgrzewa i wogóle :-)

--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

,,Zerwanie plomb grozi utratą gwarancji'' (c) gwarancja
,,A juz forma grozby w warunkach gwarancji, to ewenement'' (c) Expert

do góry

Dnia pewnego pięknego (Fri, 4 Oct 2002 11:18:31 +0200), Gotfryd Smolik
- listy dyskusyjne <s...@s...com.pl> był(a) napisał(a):


> A sprawdzałeś ile stopni "zostaje" jak taką wodę wpuścisz do
>zimnej wanny ? *Zimnej* - a nie umieszczonej w środku mieszkania
>ogrzanego do 28 stopni ;) !

No więc właśnie. Jeśli woda z kranu daje włożyć rękę pod kran i
trzymać bez bólu, to po wlaniu do wanny kąpiel jest średniawa...
Również ciężko domyć tłuste naczynia.

Na majątku rodzinnym miałem wodę z własnego podgrzewania i tam
problemów nie było...

--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

,,Zerwanie plomb grozi utratą gwarancji'' (c) gwarancja
,,A juz forma grozby w warunkach gwarancji, to ewenement'' (c) Expert

do góry