-
11. Data: 2020-01-10 20:40:40
Temat: Re: Ciekawy przypadek
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e18a3be$0$548$6...@n...neostrada.
pl...
>Nie kracz. Właśnie będę składał zawiadomienie o groźbach karalnych.
>Co najlepsze rzucanych przy policjantach "wiem kim jesteś i gdzie
>mieszkasz" z ust chorego psychicznie i niepanującego w sposób
>oczywisty nad swoim zachowaniem to nie takie zabawne. Co ciekawe
>panowie policjanci uważali, że to "się nie łapie", bo tylko tak gada
>i próbowali mnie zniechęcić do przyszłego wzywania na interwencje, bo
>jak akurat przyjadą i świrować nie będzie to tak tylko informują, że
>mandat za nieuzasadnione wezwanie to 500PLN. Państwo kurwa z tektury.
>Co od nich nie potrzebuję, to kurwa problem mają - teściowa nogę
>złamała - karetką kurwa nie jeżdzą. Nie wolno zwalniać matek
>przebywających na urlopie macierzyńskim - no ale nie wtedy kurwa gdy
>trzeba pisich pociotków zatrudnić. Świra uspokoić - będą kurwa fochy
>strzelać, że im się dupę zawraca. To ja mam tylko jedno pytanie - na
>chuj mi takie państwo?
P.S. Naklon go do wskoczenia na samochod ... to moze go do
psychiatryka odwioza :-)
Ale przeciez po miesiacu czy nawet paru dniach wyjdzie :-)
A moze by tak wskoczyl na radiowoz ?
Ale naklanianie do tego, to karalne :-)
J.
-
12. Data: 2020-01-11 05:21:57
Temat: Re: Ciekawy przypadek
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2020-01-10, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
>>Pamiętasz tego, co miał zdiagnozowaną schizofrenie, matka twierdziła,
>>że chce "zrobić coś dużego z użyciem przemocy" i zgłosiła to policji?
>>Wpuścili go do samolotu, potem dobijał się do Belwederu, bo chciał
>>się z dudą pogadać, to go przegonili, bo duda tu nie mieszka (dobrze,
>>że mu nie powiedzieli gdzie go szukać, bo potem jeden próbował się
>>samochodem wbić, też psychiczny). I co i nic - nie zagrażał nikomu,
>>nieszkodliwy
>
> No ale samolotem polecial i nic zlego nie zrobil :-)
Jakby stanął na dachu to by go zgarneli czyli chodzi o stawanie na
dachach.
--
Marcin
-
13. Data: 2020-01-11 08:03:38
Temat: Re: Ciekawy przypadek
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2020-01-10, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 10.01.2020 o 16:49, J.F. pisze:
>
>>> Ale to, że niepoczytalny nie daje prawa odwieźć go do psychiatryka.
>>> Takie ponoć prawo - może mieć schizofrenie, nie kontaktować zupełnie,
>>> rozmawiać z głosami "które zajebie" - oficjalna wykładnia jest taka,
>>> że dopóki nie zajebie albo fizycznie nie spróbuje, to się nie
>>> kwalifikuje.
>>
>> Odda samochod, samochod pewnie wspolwlasnoscia zony jest, zona zgody nie
>> dala.
>
> Odda, nie odda, nie jest to zagrożenie zdrowia ani życia. Zresztą w czym
> problem - jak nie jego to nie odda. Równie dobrze niderlanduy może
> oddawać albo sprzedawać tramwaj linii 18.
>
>>> Pamiętasz tego, co miał zdiagnozowaną schizofrenie, matka twierdziła,
>>> że chce "zrobić coś dużego z użyciem przemocy" i zgłosiła to policji?
>>> Wpuścili go do samolotu, potem dobijał się do Belwederu, bo chciał się
>>> z dudą pogadać, to go przegonili, bo duda tu nie mieszka (dobrze, że
>>> mu nie powiedzieli gdzie go szukać, bo potem jeden próbował się
>>> samochodem wbić, też psychiczny). I co i nic - nie zagrażał nikomu,
>>> nieszkodliwy
>>
>> No ale samolotem polecial i nic zlego nie zrobil :-)
>
> A potem zabił Adamowicza. Każdy kto zabija pierwszy raz wcześniej nikogo
> nie zabił - nie znaczy to że nie jest niebezpieczny
>
>
>>> wariat, choć zdiagnozowany i z przeszłością kryminalną, dopóki nie
>>
>> Zdiagnozowany na nieszkodliwego widac, a przeslosc ... roznie mozna
>> interpretowac ..
>>
>>> zabił Adamowicza. No kto by pomyślał, że człowiek psychicznie chory
>>> rzucający groźby może być niebezpieczny?
>>
>> Czy nie Ty pisales, ze masz obok takiego ?
>
> Taa.
>
>> Chodzi z nozem, rzuca grozby, a nikomu jeszcze nic zlego nie zrobil.
>> Niewiarygodny jest :-)
>
> Nie kracz. Właśnie będę składał zawiadomienie o groźbach karalnych. Co
> najlepsze rzucanych przy policjantach "wiem kim jesteś i gdzie
> mieszkasz" z ust chorego psychicznie i niepanującego w sposób oczywisty
> nad swoim zachowaniem to nie takie zabawne. Co ciekawe panowie
> policjanci uważali, że to "się nie łapie", bo tylko tak gada i próbowali
> mnie zniechęcić do przyszłego wzywania na interwencje, bo jak akurat
> przyjadą i świrować nie będzie to tak tylko informują, że mandat za
> nieuzasadnione wezwanie to 500PLN. Państwo kurwa z tektury. Co od nich
No to masz faktycznie podług obecnego porzadku i zwyczajów prawnych
tylko dwie opcje: albo zawezwać go do zaprzestania przetwarzania Twoich
danych osobowych, albo nakłonić aby wszedł na dach samochodu.
--
Marcin
-
14. Data: 2020-01-11 08:20:31
Temat: Re: Ciekawy przypadek
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.01.2020 o 20:36, J.F. pisze:
> Telefon, kamera - teraz moze nie swiruje, ale tuz przed wezwaniem swirowal.
Wiesz - nie bardzo mam ochotę zbliżać się do pobudzonego faceta
niekontrolującego swojego zachowania i mającego do mnie "ale". Zresztą -
ja nie mam problemu z tym, że dostanę mandat za nieuzasadnione wezwanie,
bo go po prostu nie przyjemę, napiszę sprzeciw po skazaniu mnie zaocznie
i panowie policjanci będą musieli się w sadzie tłumaczyć na jakiej
podstawie stwierdzili iż niemożliwym jest, żeby zdiagnozowany
schizofrenik "swirował" przed ich przyjazdem. Podzieliłem się tą myślą z
panem policjantem i stwierdził, że on nic przecież takiego nie
sugerował, tylko poinformował.
A filmiki jakieś tam są. Problem w tym, że ja chce zeby policja coś
zrobiła, a nie żeby przyjechała i przywaliła się do wzywającego, że im
dupę zawraca.
> Zeby cie ktos nie zabil, bo uwaza Cie za psychicznego :-)
No właśnie to takie śmieszne nie jest, w kontekście tego, że koleś jak
każdy przyzwoity wariat uważa, że on jest normalny i inny są świrami i
się go czepiają.
--
Shrek
-
15. Data: 2020-01-11 09:48:34
Temat: Re: Ciekawy przypadek
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Wczoraj próbowałem wezwać nasza kochaną (w osobie R.T.) pol do porzuconego auta
(zostawionego na skrzyżowaniu na środku pasów już
ponad pół doby), facio ze 112 mnie opie....ł żebym mu nie zawracał szanownej d... i
rozłączył się.
Chcę wysłać skargę, jeśli gościu miewa cieczki to niech zmieni pracę.
Komu podlega 112? Pol czy innym służbom?
BTW zadzwoniłem ponownie (112), odebrał ktoś inny (kobieta) i przyjęła zgłoszenie.
Zaćmiło mnie z tym dzwonieniem na 112, powinienem na 997.
-----
> chce zeby policja coś zrobiła, a nie żeby przyjechała i przywaliła się
-
16. Data: 2020-01-11 10:41:23
Temat: Re: Ciekawy przypadek
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 11.01.2020 o 09:48, ąćęłńóśźż pisze:
> Chcę wysłać skargę, jeśli gościu miewa cieczki to niech zmieni pracę.
> Komu podlega 112? Pol czy innym służbom?
Nie pomoże - jak próbowałem poznać nazwisko pani, co odmówiła przyjazdu
karetki do złamanej nogi (a dokładniej jak się okazało rzepki). Pani bez
wywiadu powiedziała, że nie jeżdzą do złamanych nóg i tyle - zebym
zawiózł taksówką. Tłumacze, ze nie zawiozę, bo po pierwsze mnie nie ma
na miejscu, a ta mi przerywa, żebym w takim razie natychmiast jechał i
zajął się _swoją_ pacjentką. Jaką kurwa moją pacjentką? No i tłumacze,
że nie sprowadzę osoby ze złamaną nogą po schodach, pomijając już że
mnie tam nie ma. Jak prosiłem o nazwisko albo numer identyfikacyjny, to
straszyła mnie policją a potem rozłaczyła się. Za drugim (a w zasadzie
trzecim, bo wcześniej sama poszkodowana dzwoniła) i wyjaśnieniu na 112,
że zostałem spławiony tylko dyspozytorka medyczna zapytała czy
poszkodowana da radę i drzwi otworzyć i zespół wysłała. Również
napisałem skargę. Sam dyrektor Mieditransu do mnie odpisał, że w
zasadzie to moja wina bo pani tak się zdenerwowała prośbą o
identyfikację, że aż nie mogła przez to wywiadu zebrać, wiec w zasadzie
powinienem przeprosić. Co ciekawe już po włożeniu w gips poszkodowanej
nie chcieli ze szpitala wypuścić twierdząć, że nie ma mowy, żeby z tą
nogą ktoś inny ja odwizł niz zespół medyczny.
Wcześniej gość ze 112 poradził mi, żebym wsiadał w samochód i pojechał
zawieźć osobę z udarem (tak padło w rozwmowie, że to przecież udar!) na
SOR! Na szczęście udało się dodzwonić na 999 i tam pracowali kompetentni
ludzie - jak dojechałem, to już zbierali się do karetki i do szpitala.
Także zależy na kogo trafisz.
Natomiast typowy krawężnik jest typowy. Jak nie wie co zrobić, to robi
problem temu, co problem zgłasza. No bo skąd problem - no przez
zgłaszającego!
--
Shrek
-
17. Data: 2020-01-11 14:06:32
Temat: Re: Ciekawy przypadek
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2020-01-11 o 08:20, Shrek pisze:
> No właśnie to takie śmieszne nie jest, w kontekście tego, że koleś jak
> każdy przyzwoity wariat uważa, że on jest normalny i inny są świrami i
> się go czepiają.
A co na to inni sąiedzi? Tolerują go skoro policji razem nie wzywacie.
--
animka
-
18. Data: 2020-01-11 18:06:30
Temat: Re: Ciekawy przypadek
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 11.01.2020 o 14:06, Animka pisze:
> W dniu 2020-01-11 o 08:20, Shrek pisze:
>> No właśnie to takie śmieszne nie jest, w kontekście tego, że koleś jak
>> każdy przyzwoity wariat uważa, że on jest normalny i inny są świrami i
>> się go czepiają.
>
> A co na to inni sąiedzi? Tolerują go skoro policji razem nie wzywacie.
Od czasu do czasu ktoś wezwie. A co sugerujesz? Ze mamy wziąć pochodnie
i widły? ;)
--
Shrek
-
19. Data: 2020-01-11 18:58:49
Temat: Re: Ciekawy przypadek
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2020-01-11 o 18:06, Shrek pisze:
> W dniu 11.01.2020 o 14:06, Animka pisze:
>> W dniu 2020-01-11 o 08:20, Shrek pisze:
>>> No właśnie to takie śmieszne nie jest, w kontekście tego, że koleś
>>> jak każdy przyzwoity wariat uważa, że on jest normalny i inny są
>>> świrami i się go czepiają.
>>
>> A co na to inni sąiedzi? Tolerują go skoro policji razem nie wzywacie.
>
> Od czasu do czasu ktoś wezwie. A co sugerujesz? Ze mamy wziąć pochodnie
> i widły? ;)
Zebrać się do kupy i iść do prokuratury (chyba najlepiej) skoro
dzielnicowy ignoruje.
--
animka
-
20. Data: 2020-01-11 19:29:54
Temat: Re: Ciekawy przypadek
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 11.01.2020 o 18:58, Animka pisze:
>> Od czasu do czasu ktoś wezwie. A co sugerujesz? Ze mamy wziąć
>> pochodnie i widły? ;)
>
> Zebrać się do kupy i iść do prokuratury (chyba najlepiej) skoro
> dzielnicowy ignoruje.
A co za różnica kupa czy nie kupa?
--
Shrek