eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2006-08-17 21:21:49
    Temat: Re: Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    * Laris napisał(a) w dniu 2006-08-17 21:28:

    > Probuje mnie zwolnic! Na spotkaniu poinformowal mnie ze jestem zwolniony,
    > ale papiery jeszcze nie byly przygotowane. W miedzyczasie prezes z drugiej
    > firmy zaproponowal mi etat, przygotowal papiery i wreczyl do podpisania.
    > Podpisalem. Bylo to 11. Teraz wzywa mnie stary prezes zeby zakonczyc sprawe
    > zwolnienia. Daje mi porozumienie rozwiazyjace umowe datowane na dzien 11.
    > Tak, zeby zgadzala sie chronologia. Tyle, ze jest ono klamliwe i zadna
    > strona nie chce podpisac tego papierka na swoja niekorzysc. A wiec jest pat.
    >
    > TO NIE JEST PRZEKAZANIE.

    W pierwszym poście napisałeś, cytuję "Firma w ktorej pracowalem
    postanowila zredukowac caly jeden dzial, a
    mianowicie dzial sprzedazy. Dzial ten wykupila inna firma i dostalismy
    propozycje, zeby przejsc do nowej firmy na tych samych obowiaujacych
    zasadach co w starej".
    Zrozum wreszcie, że jest to modelowe przejęcie części zakładu pracy,
    które w sferze prawa pracy wiąże się z przejęciem pracowników z
    zachowaniem warunków pracy i płacy (art. 23(1) kp). Każda czynność
    polegająca na rozwiązaniu poprzednich stosunków pracy i nawiązaniu
    nowych jest zbyteczna, a także niezgodna z cytowanym przepisem.
    W tej sytuacji nie masz prawa żądać wypowiedzenia umowy o pracę, odprawa
    także Ci nie przysługuje.
    Co innego gdyby w związku z kupnem przez firmę B działu sprzedaży od
    firmy A, ta firma B Cię zwolniła. Wówczas mógłbyś zatrudnić się w firmie
    C, aczkolwiek przysługiwałoby Ci prawo żądania przywrócenia do pracy
    (właśnie ze względu na wskazany już art. 23(1) par. 6 kp).

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID: o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||


  • 12. Data: 2006-08-17 21:34:57
    Temat: Re: Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
    Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    news:44e4ddfb@news.home.net.pl...


    > W pierwszym poście napisałeś, cytuję "Firma w ktorej pracowalem
    > postanowila zredukowac caly jeden dzial, a
    > mianowicie dzial sprzedazy. Dzial ten wykupila inna firma i dostalismy
    > propozycje, zeby przejsc do nowej firmy na tych samych obowiaujacych
    > zasadach co w starej".

    O Boze ludzie. I co z tego ??? Na tych samych zasadach co w starej firmie,
    ale te zasady sa na nowej umowie o prace (niedzy innymi nowy pracodawca z
    mostu daje mi 3 miesiace wypowiedzenie). Mam Ci przekserowac nowy angaz?? JA
    MAM NOWA UMOWE O PRACE Z NOWYM PRACODAWCA ! Tam jest zawarte od kiedy
    pracuje, dla kogo, za ile i inne bzdury, ktore sa w UMOWIE O PRACE!


    > Zrozum wreszcie, że jest to modelowe przejęcie części zakładu pracy,
    > które w sferze prawa pracy wiąże się z przejęciem pracowników z
    > zachowaniem warunków pracy i płacy (art. 23(1) kp). Każda czynność
    > polegająca na rozwiązaniu poprzednich stosunków pracy i nawiązaniu
    > nowych jest zbyteczna, a także niezgodna z cytowanym przepisem.
    > W tej sytuacji nie masz prawa żądać wypowiedzenia umowy o pracę, odprawa
    > także Ci nie przysługuje.

    Ja nie mam prawa zadac??? One jest mi podtykane pod nos! Zrozumcie, ze to
    nie jest przekazanie chociaz tak wyglada. Co do odprawy, to sa slowa
    prezesa. Firma ma prawnikow i nie sa to jakies leszcze. Opisuje Wam sytuacje
    jaka ma miejsce, a slysze, ze :

    1. Nie przysluguje mi odprawa, chociaz przysluguje. Bo warunki na jakich
    chca mnie zwolnic takowa odprawe mi zapewniaja.
    2. Ze to jest przekazanie, a ja mam w rece nowa umowe o prace i lada dzien
    dostane swiadectwo pracy, jak tylko dojde do porozumienia w zwiazku ze
    zwolnieniem.

    Czytajcie co ja pisze.
    Co mnie obchodzi, ze to tak wyglada jak zostalo to ZALATWIONE w normalnym
    trybie. Otworzcie oczy.

    2 tyg. temu nie wiedzialem jaki mi papiery podsuna pod nos, wiec dalej w
    tamtym watku nie pisalem. Moglem dostac papiery w sprawie przekazania, ale
    firma postanowila to zalatwic w normalnym trybie.

    A wiec mam

    1. Nowa umowe o prace
    2. Zwolnienie niepodpisane, bo jest klamliwe.
    3. Dostane swiadectwo pracy

    Daty zwolnienia i zatrudnienia sa datowane na ten sam dzien.

    Laris



  • 13. Data: 2006-08-17 23:46:11
    Temat: Re: Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Laris napisał(a):

    > O Boze ludzie. I co z tego ??? Na tych samych zasadach co w starej firmie,
    > ale te zasady sa na nowej umowie o prace (niedzy innymi nowy pracodawca z
    > mostu daje mi 3 miesiace wypowiedzenie). Mam Ci przekserowac nowy angaz?? JA
    > MAM NOWA UMOWE O PRACE Z NOWYM PRACODAWCA ! Tam jest zawarte od kiedy
    > pracuje, dla kogo, za ile i inne bzdury, ktore sa w UMOWIE O PRACE!

    To nie jest NOWA umowa o pracę. To tylko pisemne potwierdzenie
    poprzednich warunków. Gdyby tego nowy pracodawca ci nie wystawił, nic by
    to nie zmieniło.


    >
    > 1. Nie przysluguje mi odprawa, chociaz przysluguje. Bo warunki na jakich
    > chca mnie zwolnic takowa odprawe mi zapewniaja.

    Jak wiesz że ci przysługuje to sprawdź swoją wiedzę w sądzie pracy.


    > 2. Ze to jest przekazanie, a ja mam w rece nowa umowe o prace i lada dzien
    > dostane swiadectwo pracy, jak tylko dojde do porozumienia w zwiazku ze
    > zwolnieniem.

    Czynicie po prostu czynności pozorne :)
    Prawidłowo powinieneś dostać tylko świadectwo p[racy od tego drugiego
    pracodawcy po zakończeniu stosunku pracy.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."


  • 14. Data: 2006-08-18 04:37:27
    Temat: Re: Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
    Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:ec2v4t$78s$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > To nie jest NOWA umowa o pracę. To tylko pisemne potwierdzenie poprzednich
    > warunków. Gdyby tego nowy pracodawca ci nie wystawił, nic by to nie
    > zmieniło.

    Ale Ty jestes dziwny. Ja rownie dobrze moglem nie przyjac propozycji od
    drugiego pracodawcy. Ty widze wiesz lepiej czy ja mam nowa umowe, czy nie :)

    > Jak wiesz że ci przysługuje to sprawdź swoją wiedzę w sądzie pracy.

    Sprawdzil to prawnik firmy! Nie upieraj sie, bo wypisujesz jakies
    niestworzone rzeczy.

    > Czynicie po prostu czynności pozorne :)
    > Prawidłowo powinieneś dostać tylko świadectwo p[racy od tego drugiego
    > pracodawcy po zakończeniu stosunku pracy.

    Prawidlowo, to mieszasz niesamowicie. Dziwie sie, ze to do Ciebie niedociera
    jakie papiery podpisalem, jakie jeszcze podpisze i ze otrzymanie swiadectwa
    pracy bedzie faktem, bo takowe jest przygotowywane!

    Laris

    P.S. Chcesz to na priva podesle Ci komplet papierow, a w szczegolnosci NOWA
    umowe o prace.



  • 15. Data: 2006-08-18 06:07:43
    Temat: Re: Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Laris napisał(a):

    > Ale Ty jestes dziwny. Ja rownie dobrze moglem nie przyjac propozycji od
    > drugiego pracodawcy. Ty widze wiesz lepiej czy ja mam nowa umowe, czy nie :)

    Powiem tak: rozwamiamy o tym jak według prawa winno być. Zdaje sobie
    sprawę, że świat rzeczywisty różni się od tego jak powinno być według prawa.


    >
    >> Jak wiesz że ci przysługuje to sprawdź swoją wiedzę w sądzie pracy.
    >
    > Sprawdzil to prawnik firmy! Nie upieraj sie, bo wypisujesz jakies
    > niestworzone rzeczy.

    Jak firma twierdzi że ci się odprawa należy to czemu firma po prostu ci
    nie zapłaci. Nie musiałbyś się tu produkować.


    >
    > P.S. Chcesz to na priva podesle Ci komplet papierow, a w szczegolnosci NOWA
    > umowe o prace.
    >
    >

    Nie ma potrzeby. Mi wszystko jedno co wy tam kombinujecie :)


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."


  • 16. Data: 2006-08-18 18:50:51
    Temat: Re: Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Laris* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > Czytajcie co ja pisze.
    > Co mnie obchodzi, ze to tak wyglada jak zostalo to ZALATWIONE w normalnym
    > trybie. Otworzcie oczy.

    To po co piszesz na grupę skoro wszystko jest dla Ciebie jasne? Po co po
    raz kolejny zawracasz głowę ludziom? Pytasz - dostajesz odpowiedź -
    podoba Ci się albo nie, robisz jak uważasz.
    A jeśli zawsze z Tobą jest tak, że ktoś kto się zna coś usiłuje Ci
    wytłumaczyć układ rzeczy, a Ty się zapierasz - to czas zweryfikować
    podejście.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    || JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||


  • 17. Data: 2006-08-18 18:56:08
    Temat: Re: Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
    Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:ec3lg8$51n$3@atlantis.news.tpi.pl...

    > Powiem tak: rozwamiamy o tym jak według prawa winno być. Zdaje sobie
    > sprawę, że świat rzeczywisty różni się od tego jak powinno być według
    > prawa.

    Chcesz powiedziec, ze moj stary pracodawca nie mogl ze mna rozwiazac
    normalnie umowy?? Hehe dobre. Mogl zrobic to tak jak piszesz, ale wolal
    wybrac druga opcje. Normalne wypowiedzenie.


    > Jak firma twierdzi że ci się odprawa należy to czemu firma po prostu ci
    > nie zapłaci. Nie musiałbyś się tu produkować.

    Czytasz co ja wogole pisze? Musialaby wyplacic odprawe, wtedy kiedy na
    porozumieniu byloby, ze zwalniaja mnie z przyczyn firmy. A cala sprawa
    polega na tym, ze chca mnie zwolnic za porozumieniem, ale na moja prosbe co
    jest bzdura. On wie ze odprawa mi sie przysluguje, ale chce tak zrobic w
    papierach zebym JEJ NIE DOSTAL. Moje pytaine brzmialo jakie firma moze
    zrobic posuniecia, gdy zadna ze stron nie podpisze zwolnienia za
    porozumieniem stron. A Ty mi probujesz pisac jakies bzdury o przekazaniu.
    Nic do Ciebie nie dociera.

    > Nie ma potrzeby. Mi wszystko jedno co wy tam kombinujecie :)

    O Boze otworz oczy........... i trzymaj sie faktow.

    Laris



  • 18. Data: 2006-08-18 19:01:31
    Temat: Re: Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
    Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    news:pan.2006.08.18.18.50.51.845640@olgierd.wordpres
    s.com...

    > To po co piszesz na grupę skoro wszystko jest dla Ciebie jasne? Po co po
    > raz kolejny zawracasz głowę ludziom? Pytasz - dostajesz odpowiedź -
    > podoba Ci się albo nie, robisz jak uważasz.

    Jasne jest ze zostaje zwolniony i zatrudniony u nowego pracodawcy! Czytacie
    co ja pisze? A dla Was jasne jest ze to jest przekazanie! BZDURA.

    > A jeśli zawsze z Tobą jest tak, że ktoś kto się zna coś usiłuje Ci
    > wytłumaczyć układ rzeczy, a Ty się zapierasz - to czas zweryfikować
    > podejście.

    Przedstawilem fakty jakie papiery otrzymalem i jakie podpisalem i jakie
    jeszcze musze podpisac. A Wy mi piszecie teksty w stylu "w tej sytuacji nie
    masz prawa żądać wypowiedzenia umowy o pracę". No istna paranoja. Stara
    firma daje mi zwolnienie (podsuwa, ja nie zadam!!, ja sie zatrudniam u
    nowego, a Wy piszecie takie glupoty).

    Tak zescie rozwalili topic, ze szok. Poczytajcie na praca.dyskusje. Tam
    przynajmniej zakumali o co biega.

    Laris



  • 19. Data: 2006-08-18 20:06:49
    Temat: Re: Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Laris* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    >> To po co piszesz na grupę skoro wszystko jest dla Ciebie jasne? Po co
    >> po raz kolejny zawracasz głowę ludziom? Pytasz - dostajesz odpowiedź
    >> - podoba Ci się albo nie, robisz jak uważasz.
    >
    > Jasne jest ze zostaje zwolniony i zatrudniony u nowego pracodawcy!
    > Czytacie co ja pisze? A dla Was jasne jest ze to jest przekazanie!

    Napisałeś, że inna firma przejęła Twój dział. Teraz piszesz, że
    nie. Zdecyduj się.
    Jeśli okaże się, że firma przejęła Twój dział a stosowany jest
    myk, o jakim piszesz zakapuj wreszcie, że to jest klasyka - art. 23(1) kp.

    >> A jeśli zawsze z Tobą jest tak, że ktoś kto się zna coś usiłuje
    >> Ci wytłumaczyć układ rzeczy, a Ty się zapierasz - to czas
    >> zweryfikować podejście.
    >
    > Przedstawilem fakty jakie papiery otrzymalem i jakie podpisalem i jakie
    > jeszcze musze podpisac. A Wy mi piszecie teksty w stylu "w tej sytuacji
    > nie masz prawa żądać wypowiedzenia umowy o pracę". No istna
    > paranoja. Stara firma daje mi zwolnienie (podsuwa, ja nie zadam!!, ja
    > sie zatrudniam u nowego, a Wy piszecie takie glupoty).

    Dostałeś złe papiery, firma się nie zna, Ty się nie znasz. Nie wiem
    wobec tego o co Ci chodzi.

    > Tak zescie rozwalili topic, ze szok. Poczytajcie na praca.dyskusje. Tam
    > przynajmniej zakumali o co biega.

    Idź do prawnika, zapłacisz to może zrozumiesz.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    || JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||


  • 20. Data: 2006-08-18 20:33:06
    Temat: Re: Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)
    Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    news:pan.2006.08.18.20.06.43.696014@olgierd.wordpres
    s.com...

    > Napisałeś, że inna firma przejęła Twój dział. Teraz piszesz, że
    > nie. Zdecyduj się.

    Zacytuj ten fragment. Pomoge Ci.

    "Firma w ktorej pracowalem postanowila zredukowac caly jeden dzial, a
    mianowicie dzial sprzedazy. Dzial ten wykupila inna firma i dostalismy
    propozycje, zeby przejsc do nowej firmy na tych samych obowiaujacych
    zasadach co w starej."

    zredukowac = zwolnic pracownikow
    propozycja = proponowanie stanowiska w drugiej firmie, no bo w koncu
    zostalem bez pracy

    Mam stacje benzynowa. Nie idzie mi interes. Znalazlem goscia ktory zechcial
    kupic moj biznes. Fajnie mysle sobie. Zwalniam pracownikow. Tylko mi NIE MOW
    ze nie moge. Zwijam manatki. Moj nastepca dzwoni do zwolnionych pracownikow
    i proponuje im prace, nowe umowy. Tylko mi NIE MOW ze nie moze. Tak to sie
    odbylo u mnie.


    > Jeśli okaże się, że firma przejęła Twój dział a stosowany jest
    > myk, o jakim piszesz zakapuj wreszcie, że to jest klasyka - art. 23(1) kp.

    Dupa sie okaze! J.W.


    > Dostałeś złe papiery, firma się nie zna, Ty się nie znasz. Nie wiem
    > wobec tego o co Ci chodzi.

    Nie rozbrajaj mnie. Firma sie nie zna, prawnik firmy sie nie zna i co
    jeszcze. Moja stara firma to nie jest jakis kiosk ruchu tylko znana firma w
    branzy IT, z kancelaria prawnicza.

    > Idź do prawnika, zapłacisz to może zrozumiesz.

    Odpowiedz mi tylko na przykladzie stacji benzynowej, czy poprzedni
    wlasciciel nie moze zwolnic pracownikow, a nastepnie sprzedac swoj biznes?

    Laris


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1