eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCiąża i ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 11. Data: 2004-12-29 12:20:47
    Temat: Re: Ciąża i ...
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    kredytobiorca <k...@o...pl> napisali:
    > prawa żądać oświadczeń, czy kobieta jest w ciąży czy nie?? Nie wiesz?
    > To już wiesz - a właśnie żądanie takowych oświadczeń jest złamaniem prawa.

    Najwyzsza pora to prawo zmienic.

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
    . Skierniewice .
    ............................................... ICQ 141058219 .


  • 12. Data: 2004-12-29 12:42:19
    Temat: Re: Ciąża i ...
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    bezkarne?
    >
    > ROTFL - "wyłudzenie", "odpowiedzialność karna" -> LOL!!!:))))))))
    > Słuchaj Kolego - a wiesz, że pracodawca (przyszły czy nie przyszły) nie
    ma
    > prawa żądać oświadczeń, czy kobieta jest w ciąży czy nie?? Nie wiesz?

    wiem


    > To już wiesz - a właśnie żądanie takowych oświadczeń jest złamaniem
    prawa.

    i moje pytanie brzmialo czy ukrywanie tego, swiadomie, wiedzac ze jak
    zatrudni na okres probny
    nie bedzie mogl zwolnic moze to mozna podciagnac pod wyludzenie, bo jest
    to chore!

    P.



  • 13. Data: 2004-12-29 12:44:12
    Temat: Re: Ciąża i ...
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    ps.
    >
    > ROTFL - "wyłudzenie", "odpowiedzialność karna" -> LOL!!!:))))))))
    > Słuchaj Kolego - a wiesz, że pracodawca (przyszły czy nie przyszły) nie
    ma
    > prawa żądać oświadczeń, czy kobieta jest w ciąży czy nie?? Nie wiesz?

    zreszta po przeczytaniu ostatniej linijki
    "Jest to przewidziane w prawie czy one sa bezkarne?" zrozumialbys o co mi
    chodzi.
    Ale najlepiej zastosowac metody leszka, wyciac fragment i na niego
    odpowiedziec
    osmieszajac rozmowce.

    P.


  • 14. Data: 2004-12-29 12:49:53
    Temat: Re: Ciąża i ...
    Od: "kredytobiorca" <k...@o...pl>

    > ps.
    > >
    > > ROTFL - "wyłudzenie", "odpowiedzialność karna" -> LOL!!!:))))))))
    > > Słuchaj Kolego - a wiesz, że pracodawca (przyszły czy nie przyszły) nie
    > ma
    > > prawa żądać oświadczeń, czy kobieta jest w ciąży czy nie?? Nie wiesz?
    >
    > zreszta po przeczytaniu ostatniej linijki
    > "Jest to przewidziane w prawie czy one sa bezkarne?" zrozumialbys o co mi
    > chodzi.
    > Ale najlepiej zastosowac metody leszka, wyciac fragment i na niego
    > odpowiedziec
    > osmieszajac rozmowce.

    Nie było to moim zamiarem - przepraszam, jeśli tak wyszło.
    Na grupie po prostu widzę - w tych tematach - 2 fronty: pracodawców, dla
    których wszystko co dobre dla pracowników jest złe; no i pracowników - dla
    których odwrotnie.
    Ja tylko stwierdziłem fakt. A czy to prawo jest dobre czy złe - to już inna
    sprawa i tutaj też mógłbym polemizować zarówno z punktu widzenia pracodawcy jak
    i pracownika a tym bardziej pracownicy.
    Poza tym przypomniała mi się - tak na marginesie - sytuacja, kiedy to
    identycznie straszy bank kogoś, kto wziął kredyt, w z przyczyn losowych nie
    daje rady go spłacać i ta sama "śpiewka": "do więzienia";)))
    Pozdrawiam i jeszcze raz sorry:)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2004-12-29 13:03:02
    Temat: Re: Ciąża i ...
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    > Nie było to moim zamiarem - przepraszam, jeśli tak wyszło.

    ok :)

    > Na grupie po prostu widzę - w tych tematach - 2 fronty: pracodawców, dla
    > których wszystko co dobre dla pracowników jest złe; no i pracowników -
    dla
    > których odwrotnie.

    ja planuje za kilka lat byc pracowdawca i nie jestem kobieta,
    wiec moja opinia jest raczej obiektywna.


    > Ja tylko stwierdziłem fakt. A czy to prawo jest dobre czy złe - to już
    inna
    > sprawa i tutaj też mógłbym polemizować zarówno z punktu widzenia
    pracodawcy jak
    > i pracownika a tym bardziej pracownicy.

    z punbktu widzenia pracownicy nie ma sensu, poniewaz wiadomo zawsze $ sie
    przyda.

    Nalezaloby to zmienic, chocby na cos takiego, by przymusowo takie kobiety
    musialy mowic
    czy sa w ciazy czy nie, a w prztpadku ukrycia tego .. pa pa



    Skoro chciala sie kochac, mogla wybrac sobie takiego partnera by
    byl w stanie ja materialnie zaspokoic chociazby na czas trwania ciazy,
    a nie bzykac sie z kim popadnie. Taka osoba sama sobie jest winna,
    i nie powinna wykorzystywac w tym momencie nic niewinnemu czlowieka
    (pracodawce).
    Zwykle psozytnictwo.



    > Poza tym przypomniała mi się - tak na marginesie - sytuacja, kiedy to
    > identycznie straszy bank kogoś, kto wziął kredyt, w z przyczyn losowych
    nie
    > daje rady go spłacać i ta sama "śpiewka": "do więzienia";)))
    > Pozdrawiam i jeszcze raz sorry:)
    >

    ok , nie ma psrawy :)

    P.


  • 16. Data: 2004-12-29 16:46:32
    Temat: Re: Ciąża i ...
    Od: "Adiola" <a...@g...pl>


    Użytkownik "Przemek R." <przemyslaw.rokicki@
    >
    > Nalezaloby to zmienic, chocby na cos takiego, by przymusowo takie kobiety
    > musialy mowic
    > czy sa w ciazy czy nie, a w prztpadku ukrycia tego .. pa pa
    >
    >
    >
    > Skoro chciala sie kochac, mogla wybrac sobie takiego partnera by
    > byl w stanie ja materialnie zaspokoic chociazby na czas trwania ciazy,
    > a nie bzykac sie z kim popadnie. Taka osoba sama sobie jest winna,
    > i nie powinna wykorzystywac w tym momencie nic niewinnemu czlowieka
    > (pracodawce).
    > Zwykle psozytnictwo.
    >


    Ha !, Dobre !!, Pojdz troche dalej, moze strzal w tyl glowy ?? , niechże nie
    mecza i nie wykorzystuja niecnie pracodawcow, pasożytki wstretne !!


    Adiola ;-PP



  • 17. Data: 2004-12-29 17:51:05
    Temat: Re: Ciąża i ...
    Od: Paszczak <s...@h...pl>

    Adiola <a...@g...pl> wrote:
    > Ha !, Dobre !!, Pojdz troche dalej, moze strzal w tyl glowy ?? , niechże nie
    > mecza i nie wykorzystuja niecnie pracodawcow, pasożytki wstretne !!

    Nie. Zatrudnienie na okres próbny jest - zazwyczaj - po to, żeby określić,
    czy pracownik się nadaje, czy nie. Jeśli po tych 2-3 miesiącach okazuje się,
    że pracownica się nadaje, to fajnie. Jak za pół roku urodzi, to trzeba
    będzie wprawdzie od razu znaleźć dla niej zastępstwo, no ale trudno, nie
    jest to jeszcze taka tragedia.

    Jeśli natomiast okazuje się, że wybór pracownika był kompletną wtopą, to...
    "pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie
    ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy". I kuniec -
    płać jakiejś panience z dwiema lewymi rękami za kolejne pół roku "pracy".

    Paniusia oczywiście mogła być 'obciążona' przed podjęciem pracy, ale
    pracodawca nie ma możliwości dowiedzenia się o tym.

    Tak więc kobietę na okres próbny trzeba zatrudniać na dwie umowy po miesiąc
    każda i po tym czasie ostatecznie decydować, czy zatrudniać na czas
    nieokreślony, czy nie. Rzecz w tym, żeby być świadomym pułapki, bo jest
    możliwe nadużycie tego przepisu.

    P.


  • 18. Data: 2004-12-29 17:57:34
    Temat: Re: Ciąża i ...
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > > Skoro chciala sie kochac, mogla wybrac sobie takiego partnera by
    > > byl w stanie ja materialnie zaspokoic chociazby na czas trwania ciazy,
    > > a nie bzykac sie z kim popadnie. Taka osoba sama sobie jest winna,
    > > i nie powinna wykorzystywac w tym momencie nic niewinnemu czlowieka
    > > (pracodawce).
    > > Zwykle psozytnictwo.
    > >
    >
    >
    > Ha !, Dobre !!, Pojdz troche dalej, moze strzal w tyl glowy ?? , niechże
    nie
    > mecza i nie wykorzystuja niecnie pracodawcow, pasożytki wstretne !!
    >


    jak swedzi cipka, to albo sie kupuje gume albo sie mysli zanim da sie
    dupy.
    A nie pozniej rodziny ktore zarabiaja po 300 zl miesiecznie robia po 5-10
    dzieci
    i placza ze nie maja za co zyc, i co wtedy zrobic? ha najlepiej wprowadzic
    wyzszy podatek dla
    tych co sie zastanawiali zanim cokolwiek zrobili, doszli do pieniedzy,
    zabrac im to i rozdac tym
    ktorym sie dupy nie chce ruszyc.
    Albo jak w tym przypadku zatrudnienie przedluzyc.

    Brawo , swietne podejscie.


    Skoro twoim zdaniem pracodawca powinien w takim przypadku cierpiec no to
    moze
    uzasadnij. Przekonaj mnie ze jest to ok, moralne i nie z punktu widzenia
    tylko kobiety,
    ktora celowo ukryla ten fakt. Obie strony wez pod uwage.

    Powinno inaczej to wygldac, (przy zatrudnieniu)

    -"czy jest Pani w ciazy llub czy planuje pani w najblizszym czasie ciaze"
    - "nie"
    - i mozna przejsc dalej

    jezeli ktos planuje kariere to dzieci nie robi, a nie - robi dzieci a
    pozniej
    obca osoba ma placic jej za "nic nierobienie"

    Myslisz ze pracodawcy pieniadze z nieba spadaja ?

    Dajmy na to ktos zaczyna biznes zatrudnia 3 kobietki, one robia takie
    zagranie jak powyzej
    i firma bankrutuje...


    to jest wporzadku?

    P.


  • 19. Data: 2004-12-29 18:28:46
    Temat: Re: Ciąża i ...
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:cqur6d$fqa$1@inews.gazeta.pl...

    > jak swedzi cipka, to albo sie kupuje gume

    Gdyby twój tatuś założył gumę to byłoby jednego kretyna mniej na świecie.


  • 20. Data: 2004-12-29 18:38:57
    Temat: Re: Ciąża i ...
    Od: fotograf <h...@f...net>

    Przemek R. wrote:
    >>>Skoro chciala sie kochac, mogla wybrac sobie takiego partnera by
    >>>byl w stanie ja materialnie zaspokoic chociazby na czas trwania ciazy,
    >>>a nie bzykac sie z kim popadnie. Taka osoba sama sobie jest winna,
    >>>i nie powinna wykorzystywac w tym momencie nic niewinnemu czlowieka
    >>>(pracodawce).
    >>>Zwykle psozytnictwo.
    >>>
    >>
    >>
    >>Ha !, Dobre !!, Pojdz troche dalej, moze strzal w tyl glowy ?? , niechże
    >
    > nie
    >
    >>mecza i nie wykorzystuja niecnie pracodawcow, pasożytki wstretne !!
    >>
    >
    >
    >
    > jak swedzi cipka, to albo sie kupuje gume albo sie mysli zanim da sie
    > dupy.
    > A nie pozniej rodziny ktore zarabiaja po 300 zl miesiecznie


    To moze niech cwaniaczek Kusz z Rzeszowa zacznie placic wiecej. Jezeli
    go nie stac na pracownika, to niech zasuwa sam.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1