Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c6nl5m$6jc$1@korweta.task.gda.pl...
>
> On 4/27/2004 9:19 PM, Robert Tomasik wrote:
> > Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:c6l19j$d62$1@korweta.task.gda.pl...
> >
> >
> >>Babcię można np. z 286 kk ;-)
> >
> >
> > Z 286 to raczej mało pasuje. Jeśli już chcemy z kodeksu karnego
strzelać,
> > to załóżmy najprędzej by mi art. 194 kk pasował. "Kto ogranicza
człowieka
> > w przysługujących mu prawach ze względu na jego przynależność
wyznaniową
> > albo bezwyznaniowość ...". Albo art. 211 kk w odniesieniu do
uprowadzenia
> > dziecka w celu ochrzczenia. Ale to strasznie, strasznie naciągane i
moim
> > zdaniem bez większych szans na powodzenia.
>
> Szanse powodzenia znikome, to fakt; Upierałbym się jednak np. przy 284 -
> babcia potraktowała pociechę nieco przedmiotowo - mój perwersyjny umysł
> podpowiada przywłaszczenie rzeczy powierzonej.
> Człowiek to nie rzecz, ale skoro jak rzeczą ktoś nim włada, to czemu nie
> ma beknąć jak zwykły kombinator?

No, poprzednio pisałeś o 286, a to oszustwo.

do góry

Użytkownik "Drwal" <w...@s...com> napisał w wiadomości
news:2483365970$20040428091621@zonk.com...

> A to jest akurat bzdura. Nie ma zadnego obowiazku, zalezy od dobrej badz
zlej
> woli nauczyciela/opiekuna. Jak moja edukacja trwa juz 10 lat, w
> miedzyczasie bylem w 3 czy 4 szkolach i w tylu kosciolach mialem
> rekolekcje i nie sprawdzali obecnosci ani razu.

Ja się nie upieram, od czyjej złej woli to zależy. Sam szkołę kończyłem w
czasach, gdy religii uczono na parafiach, a w nie w szkole. Wiem co
najmniej o jednym przypadku sprawdzania obecności. Akurat od drugiej
strony, od nauczycielki która dostała takie polecenie i się wkurzała, że
jak ma niby to zrobić, bo kościół duży.

Zresztą poszerzając dyskusję w tym kierunku. W szkołach naucza się religii
katolickiej lub etyki. Ciekawe, co by było, jakby religii chciał uczyć na
przykład pastor któregoś kościoła protestanckiego. Słyszał ktoś o takim
przypadku?

do góry

> > E tam, ja np. nie chodziłem ani na religię ani na etykę i nikt się do
> > niczego nie czepiał...
>
> A co Ci wpisali na świadectwie. No bo z czegoś tam ocenę wpisują.

Zawsze wpisywali " ----------------- " :-))

pdr
Olo

do góry

Użytkownik "[edymon]" <edymon@zostaw_tylko:autocom.pl> napisał w wiadomości
news:c6ninp$3c1$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Planuje po chrzescijansku, ale dorosle dziecko zrobi ze swoja wiarą to
> co bedzie chcialo.

to po grzyba wogole chrzcic, jak bedzie dorosle samo zadecyduje czy chce sie
chrzcic i jesli tak to w jakiej religii

do góry

szerszen pisze:

> to po grzyba wogole chrzcic, jak bedzie dorosle samo zadecyduje czy
> chce sie chrzcic i jesli tak to w jakiej religii

Też chciałabym uzyskać tę odpowiedź od Edymona, ale chyba za bardzo naokoło
pytam i takież "naokolne" odpowiedzi dostaję ;-)

--
PozdrawiaM

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c6mj64$igg$1@news2.ipartners.pl...

> To ILE Ty masz tych dzieci, jeśli myślisz, że anulowanie ich chtu zmieni
> coś choćby o jeden punkt procentowy? ;-P

tu nie chodzi o to ile i czy wogole ja ma, tylko o zasady i pewien sposob
myslenia

do góry

Użytkownik Nixe napisał:

>>to po grzyba wogole chrzcic, jak bedzie dorosle samo zadecyduje czy
>>chce sie chrzcic i jesli tak to w jakiej religii
>
>
> Też chciałabym uzyskać tę odpowiedź od Edymona, ale chyba za bardzo naokoło
> pytam i takież "naokolne" odpowiedzi dostaję ;-)

Generalnie brzmi to mniej wiecej jak: "A gdyby tu było przedszkole w
przyszłości... i wasz synek mały przechodził... eee w przyszłości. A
gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości i wasz synek mały tędy
przechodził w przyszłości, którego jeszcze nie macie, więc nie mówcie
mi, że siedzi z tyłu".

Podsumuje: nie wiem czy kiedykolwiek bede miala dzieci, bo tyle jest
dzieci, ktorych nie chce nikt, wiec wolalabym takie niechciane wziac do
siebie niz egoistycznie przedluzac linie mojej rodziny.

Czcza dyskusja. Jak dla mnie EOT.


--
Pozdrawiam,
Edytka [edymon]

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia śro 28. kwietnia 2004 00:21 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Robert Tomasik:

> Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:c6mi9b$rk$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> E tam, ja np. nie chodziłem ani na religię ani na etykę i nikt się do
>> niczego nie czepiał...
>
> A co Ci wpisali na świadectwie. No bo z czegoś tam ocenę wpisują.

A to jest religia na świadectwie? Ja dostawałem zawsze osobne świadectwo.

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

> > A co Ci wpisali na świadectwie. No bo z czegoś tam ocenę wpisują.
>
> A to jest religia na świadectwie?

Ależ oczywiscie. Zawsze pod sprawowaniem był przedmiot "religia / etyka"..

> Ja dostawałem zawsze osobne świadectwo.

Że tak spytam - uczyłeś się przed wojną?;-)

pdr
Olo

do góry

Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c6p65l$6fg$2@serwus.bnet.pl...

> A to jest religia na świadectwie? Ja dostawałem zawsze osobne
świadectwo.

Ja też. teraz jest "religia / etyka".

do góry