-
1. Data: 2004-04-25 15:52:17
Temat: Chrzest..
Od: "Kafesita" <k...@a...net>
Witam serdecznie i mam pytanie: Czy można anulować/unieważnić chrzest
dziecka?? Babcia mojego synka ochrzciła go mimo iż dawno już powiedziałam że
nie chcę chrzcić małego. Zby było ciekawiej nie powiadomiła mnie nawet po
fakcie że to wogóle miało miejsce! Czy ksiądz mógł ochrzcić dziecko tylko na
życzenie babci?
Pozdr.
Kafesita
-
2. Data: 2004-04-25 16:59:37
Temat: Re: Chrzest..
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Kafesita" <k...@a...net> napisał w wiadomości
news:c6gmru$18ua$1@mamut.aster.pl...
> Witam serdecznie i mam pytanie: Czy można anulować/unieważnić chrzest
> dziecka??
troche nie ta grupa :)
alt.pl.popieram.ateizm
a poza tym google twoim przyjacielem, ten temat na tamtej grupie byl
poruszany, nawet przez kogos kto to zrobil na sobie :) droga niejest latwa
i krotka ale jest to do zrobienia
-
3. Data: 2004-04-25 18:15:01
Temat: Re: Chrzest..
Od: "[edymon]" <edymon@zostaw_tylko:autocom.pl>
Użytkownik Kafesita napisał:
> Witam serdecznie i mam pytanie: Czy można anulować/unieważnić chrzest
> dziecka?? Babcia mojego synka ochrzciła go mimo iż dawno już powiedziałam że
> nie chcę chrzcić małego. Zby było ciekawiej nie powiadomiła mnie nawet po
> fakcie że to wogóle miało miejsce! Czy ksiądz mógł ochrzcić dziecko tylko na
> życzenie babci?
Tylko dobrze sie zastanow czy jest sens. Naturalnie nie zmuszam Cie do
wiary, nic z tych rzeczy, ale w zasadzie co Ci szkodzi? Bedzie potem
mialo dziecko klopoty jak bedzie sie chcialo ozenic w jakimkolwiek
kosciele... Nigdy nie wiesz na kogo Ci dziecię wyrośnie:-)
PS. Przede wszystkim zdrowka zycze:-)
--
Pozdrawiam,
Edytka [edymon]
-
4. Data: 2004-04-25 18:18:48
Temat: Re: Chrzest..
Od: "Kaliope" <K...@w...pl>
> Kafesita
Odpuść sobie:-) Przecież dziecku to nie zaszkodzi, nie dostanie ani
temperatury, ani biegunki. A i na zewnątrz nie pozostawia żadnych widocznych
śladów. Nikt się nie domyśli. Znajomym powiedz, że babcia się tylko
przechwala.
A tak na serio - zadzwoń do Kurii. Najlepiej pytać u źródła.
pozdrawiam:)
Kaliope
-
5. Data: 2004-04-25 20:05:16
Temat: Re: Chrzest..
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "Kafesita" <k...@a...net> napisał w wiadomości
news:c6gmru$18ua$1@mamut.aster.pl...
> Witam serdecznie i mam pytanie: Czy można anulować/unieważnić chrzest
> dziecka??
Zrób mu pranie mózgu.
NTG - to nie problem prawa.
--
SQLwysyn
370HSSV-0773H
-
6. Data: 2004-04-25 20:16:44
Temat: Re: Chrzest..
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@N...e-wro.pl>
> Witam serdecznie i mam pytanie: Czy można anulować/unieważnić chrzest
> dziecka?? Babcia mojego synka ochrzciła go mimo iż dawno już powiedziałam że
> nie chcę chrzcić małego. Zby było ciekawiej nie powiadomiła mnie nawet po
> fakcie że to wogóle miało miejsce! Czy ksiądz mógł ochrzcić dziecko tylko na
> życzenie babci?
Pewnie cos bedzie w Kodeksie Kanonicznym. Rzuc tam okiem...
KOnrad
-
7. Data: 2004-04-25 20:30:03
Temat: Re: Chrzest..
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@N...e-wro.pl>
>
> Pewnie cos bedzie w Kodeksie Kanonicznym. Rzuc tam okiem...
>
Ok. Ja rzucilem okiem do Kodeksu Prawa Kanonicznego i znalazlem
kanony, ktore moglyby miec zastosowanie w tej sprawie...
Kanon 868 -
§ 1. Do godziwego OCHRZCZENIA dziecka wymaga się:
1° aby ZGODZILI się RODZICE lub przynajmniej jedno z nich, lub ci, którzy
prawnie ich zastępują;
2° aby istniała uzasadniona nadzieja, że dziecko będzie wychowane po katolicku;
jeśli jej zupełnie nie ma, chrzest należy odłożyć zgodnie z postanowieniami
prawa partykularnego, powiadamiając rodziców o przyczynie.
§ 2. Dziecko rodziców katolickich, a nawet i niekatolickich, znajdujące się w
niebezpieczeństwie śmierci, jest godziwie chrzczone, nawet wbrew woli rodziców.
Kanon 1400 -
§ 1. Przedmiotem postępowania sądowego są:
1° dochodzenie lub obrona uprawnień osób fizycznych lub prawnych albo
STWIERDZENIE FAKTÓW prawnych;
2° przestępstwa w tym, co dotyczy wymierzenia lub deklaracji kary.
§ 2. Natomiast spory powstałe na skutek wydania aktu władzy administracyjnej
mogą być wniesione tylko do przełożonego albo do trybunału administracyjnego.
Kanon 1401 - Mocą własnego i wyłącznego prawa, Kościół rozpoznaje:
1° sprawy dotyczące rzeczy duchowych i związanych z duchowymi;
2° przekroczenie ustaw kościelnych oraz wszystkie inne, w których wchodzi w grę
grzech, w tym, co dotyczy ustalenia winy i wymierzenia kar kościelnych.
-
8. Data: 2004-04-25 20:34:06
Temat: Re: Chrzest..
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Kafesita" <k...@a...net> napisał w wiadomości
news:c6gmru$18ua$1@mamut.aster.pl...
> Witam serdecznie i mam pytanie: Czy można anulować/unieważnić chrzest
> dziecka?? Babcia mojego synka ochrzciła go mimo iż dawno już
powiedziałam że
> nie chcę chrzcić małego. Zby było ciekawiej nie powiadomiła mnie nawet
po
> fakcie że to wogóle miało miejsce! Czy ksiądz mógł ochrzcić dziecko
tylko na
> życzenie babci?
Całość sprawy normuje Kodeks Prawa Kanonicznego. Przejrzałem go i nie
znalazłem możliwości unieważnienia chrztu, o ile udzielono go w sposób w
tym prawie przewidziany. Głównie dla tego najpewniej, że z chrztem nie
wiąże się żaden obowiązek dla ochrzczonego. Jeśli jesteś osobą
niewierzącą, to po prostu wychowujesz dziecko w duchu ateizmu, a jeśli
należysz do innej wiary, to również możesz dziecko wychowywać zgodnie z tą
inną wiarą. Dla osoby niewierzącej chrzest nie powinien mieć znaczenia.
Skoro dla babci było to takie ważne, to nie widzę powodu, by robić z tego
tragedię, choć babcia bardzo nierozważnie uczyniła moim zdaniem. w ten
sposób na pewno nie spowoduje, że dzieci zaczął jej ufać, a wnuki zostaną
żarliwymi katolikami.
-
9. Data: 2004-04-25 20:49:49
Temat: Re: Chrzest..
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "SQLwysyn" <s...@w...pI> napisał w wiadomości
news:c6h5qq$1no6$4@mamut.aster.pl...
> NTG - to nie problem prawa.
a czego???
prawa, tylko kanonicznego
--
pozdrawiam
szerszen
-
10. Data: 2004-04-25 22:44:36
Temat: Re: Chrzest..
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Konrad vel Legislator" <g...@N...e-wro.pl> napisał w
wiadomości news:c6h71b$a1f$1@helios.nd.e-wro.pl...
Zastanawiam się jednak, co z tego wynika w praktyce. Dziecko zostało
ochrzczone i tego faktu moim zdaniem odwołać się nie da moim zdaniem.
Zwrócenie się z wystąpieniem do biskupa spowoduje ewentualnie jakieś tam
reperkusje dla proboszcza, który bez wiedzy rodziców ochrzcił dziecko - o
ile faktycznie naruszył prawo. W końcu z prawa wynika, ze co najmniej
jedno z nich powinno wyrazić zgodę. Ale nie wiemy w jakich okolicznościach
doszło do tego chrztu. Może dziecko po porodzie było zagrożone - wówczas
często pielęgniarka czy lekarz chrzczą. A może rodzice porzucili dziecko i
babcia wykonywała rolę osoby prawnie ich zastępującej. Ciekawe jaka jest
wykładnia tego pojęcia z punktu widzenia Kościoła.
A może proboszcz został w jakiś tam sposób wprowadzony w błąd. Przy
chrzcie moich dzieci byliśmy obydwoje z żoną za każdym razem osobiście u
księdza. Nie wiem jednak, czy nie da się tego jakoś tam załatwić przez
pośredników. Może babcia poszła i powiedziała, że rodzice się zgadzają.
Albo ktoś się za rodziców podał, bo nie przypominam sobie, by ksiądz żądał
od nas dowodów tożsamości, a znać nas raczej z imienia i nazwiska nie zna.
A może babcia jakieś lipne oświadczenie pisemne przedstawiła, że rodzice
się zgadzają. Ale tego bez rozmowy z miejscowym proboszczem ustalić się
raczej nie da.