Dnia Mon, 24 Dec 2007 02:19:31 +0100, Arek napisał(a):

> Użytkownik Sky napisał:
>> A wszystko to były wpierw pomysły jednostek...
>
> Skąd wiesz?
> Inspiracja rzadko jest pomysłem jednostki.
> A potem projekty, wykonanie to już wspólne.
>
> Arek

Inspiracją wielkich pomysłow wielkich jednostek jest najczęściej przyroda -
jej podstawowe zjawiska (np. wynalezienie koła), ale sam pomysł powstaje w
tylko jednej głowie.

--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg

do góry

Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:13lskdwv786gu$.jufenq0ddnus.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 24 Dec 2007 01:48:07 +0100, Sky napisał(a):
>
> > Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:fkmv6d$sf0$1@news.onet.pl...
> >> Użytkownik Sanctum Officium napisał:
> >>> Nie znam dzieł wspólnych całych wielkich społeczeństw.
> >>
> >> Piramidy, Mur Chiński, Kanał Sueski, Panamski, miasta, wyprawy na
> >> Księżyc itd.
> >
> > A wszystko to były wpierw pomysły jednostek...
>
> Bo każdy jest samotny - także w myśleniu, a może właśnie najbardziej w
> myśleniu: samotność mózgu, rzec by można. To jednak raczej
> błogosławieństwo, bo gdyby dane nam było myśleć/wymyślac zespołowo, to
> nigdy żaden pomysł nie dojrzałby/ujrzałby światła dziennego, żtp.

Ee -wszystkie większe obecne projekty i przedsięwzięcia
to efekt myślenia/kreacji zespołowej. Choćby systemy
projektowania cad. Pojedynczy człowiek po prostu nie
dałby takim rady...

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:fkn1f2$ja$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Sky napisał:
> > A wszystko to były wpierw pomysły jednostek...
>
> Skąd wiesz?
> Inspiracja rzadko jest pomysłem jednostki.
> A potem projekty, wykonanie to już wspólne.

Inspiracja NAJCZĘŚCIEJ jest pomysłem jednostki.
Koło też ktoś pierwszy wymyślił...o podróżach
na księżyc również ktoś pierwszy pomyślał,
powiedział, napisał książkę...a idea później
roznosi się przez wielu...zresztą indywidualnie
też niejednorotnie wielu na raz wpada na to samo
zupełnie oddzielnie...tyle że ktoś ma donośniejszy
głos...

do góry

Dnia Mon, 24 Dec 2007 02:41:55 +0100, Sky napisał(a):

> Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:fkn1f2$ja$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik Sky napisał:
>>> A wszystko to były wpierw pomysły jednostek...
>>
>> Skąd wiesz?
>> Inspiracja rzadko jest pomysłem jednostki.
>> A potem projekty, wykonanie to już wspólne.
>
> Inspiracja NAJCZĘŚCIEJ jest pomysłem jednostki.

Inspiracja to nie pomysł. To wstępny bodziec do myślenia. Bodźcem do
wpadnięcia na pomysł koła był okragły w przekroju pień drzewa lub patyk, na
którym ktoś pierwszy się przejechał i np. rąbnął jak długi lub przesunął
ciężar.
Archimedes wpadł na pomysł leżąc w wannie, a Newton oberwawszy w głowę
jabłkiem spadającym z drzewa... To były inspiracje.

> Koło też ktoś pierwszy wymyślił...o podróżach
> na księżyc również ktoś pierwszy pomyślał,

Tak. pan Twardowski :-DDD

> powiedział, napisał książkę...a idea później
> roznosi się przez wielu...zresztą indywidualnie
> też niejednorotnie wielu na raz wpada na to samo
> zupełnie oddzielnie...tyle że ktoś ma donośniejszy
> głos...

Oczywiście, że wielu może w jednym czasie wpasc na taki sam pomysł, w końcu
mechanizmy działania naszej psychiki i jej reakcje na określone bodźce sa
podobne - stąd podobne inspiracje sa źródłem podobnych pomysłów. jednak
każdy z pomysłow rodzi się tylko w jednej głowie - nie da się "razem".

--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg

do góry

Użytkownik Sky napisał:
> Inspiracja NAJCZĘŚCIEJ jest pomysłem jednostki.

Inspiracja jest działaniem, bodźcem, które przychodzi z zewnątrz :)
W jej wyniku może powstać pomysł w głowie jednostki.

> Koło też ktoś pierwszy wymyślił...

Nie wiemy czy to był wynalazek pojedynczej osoby czy też wynik
współpracy dwóch lub więcej osób.

> o podróżach na księżyc również ktoś pierwszy pomyślał,
> powiedział, napisał książkę...a idea później
> roznosi się przez wielu...zresztą indywidualnie
> też niejednorotnie wielu na raz wpada na to samo
> zupełnie oddzielnie...tyle że ktoś ma donośniejszy
> głos...

Tyle, że nie wszystkie pomysły są od A do Z wynikiem myślenia jednej głowy.


pozdrawiam
Arek

--

www.hipnoza.info

do góry

Dnia Mon, 24 Dec 2007 02:56:00 +0100, Arek napisał(a):

> Użytkownik Sky napisał:
>> Inspiracja NAJCZĘŚCIEJ jest pomysłem jednostki.
>
> Inspiracja jest działaniem, bodźcem, które przychodzi z zewnątrz :)
> W jej wyniku może powstać pomysł w głowie jednostki.
>
>> Koło też ktoś pierwszy wymyślił...
>
> Nie wiemy czy to był wynalazek pojedynczej osoby czy też wynik
> współpracy dwóch lub więcej osób.

Mówisz o koncepcji, czy o dziele?
Koncepcja na pewno powstała w jednej głowie - to mgnienie.
Słyszałeś o zjawisku olśnienia?

> > o podróżach na księżyc również ktoś pierwszy pomyślał,
>> powiedział, napisał książkę...a idea później
>> roznosi się przez wielu...zresztą indywidualnie
>> też niejednorotnie wielu na raz wpada na to samo
>> zupełnie oddzielnie...tyle że ktoś ma donośniejszy
>> głos...
>
> Tyle, że nie wszystkie pomysły są od A do Z wynikiem myślenia jednej głowy.

Wszystkie nie. Byłby to absurd.
Jednak Ktoś jeden to wszystko sprawił, czy umożliwił - jak wolisz :-)
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:fkn3jf$3lm$1@news.onet.pl...

> Tyle, że nie wszystkie pomysły są od A do Z wynikiem myślenia jednej głowy.

To nieważne.
Grunt żeby i tobie tez się coś takiego przytrafiło
osobno czy razem z kimś...nieważne... ;)

do góry

Użytkownik Ikselka napisał:
> Mówisz o koncepcji, czy o dziele?
> Koncepcja na pewno powstała w jednej głowie - to mgnienie.
> Słyszałeś o zjawisku olśnienia?

słyszałem, ale dlaczego uważasz, że koło to kwestia olśnienia, a nie
modyfikacji znanego?
W końcu koło to tak naprawdę walec, który mógł powstac w wyniku
systematycznego i przypadkowego skracania kłody przez kolejnych ludzi

> Wszystkie nie. Byłby to absurd.
> Jednak Ktoś jeden to wszystko sprawił, czy umożliwił - jak wolisz :-)

A to juz metafizyka.

Arek


--

www.hipnoza.info

do góry

Dnia Mon, 24 Dec 2007 04:07:09 +0100, Arek napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Mówisz o koncepcji, czy o dziele?
>> Koncepcja na pewno powstała w jednej głowie - to mgnienie.
>> Słyszałeś o zjawisku olśnienia?
>
> słyszałem, ale dlaczego uważasz, że koło to kwestia olśnienia, a nie
> modyfikacji znanego?
> W końcu koło to tak naprawdę walec, który mógł powstac w wyniku
> systematycznego i przypadkowego skracania kłody przez kolejnych ludzi

Oczywiście, jako wyobrażenie figury geometrycznej mogło też powstać poprzez
krojenie w plasterki rzepy czy czegoś ogórkopodobnego, ewentualnie okrągłej
kości na ozdoby do nosa, jednak myśląc o wynalazku kola nie mam na myśli
uzyskania kolistego plastra, lecz pomysł-olśnienie możliwością jego
zastosowania w transporcie.
Na pewno zanim zastosowano koło do transportu, było już znane ludziom w
wielu innych zastosowaniach - naczynia, biżuteria, samo Słońce czy Księżyc
na niebie też nie są, delikatnie mówiąc, nowościami dla człowieka.
Więc nie chodzi o wymyślenie nowej figury geometrycznej, lecz o wpadnięcie
na rewolucyjny pomysł (drogą olśnienia niewątpliwie, bo rzecz jest sama w
sobie prosta, nie ma tu nad czym myśleć, sztuką było na to po prostu wpaść)
jej zastosowania.

>> Wszystkie nie. Byłby to absurd.
>> Jednak Ktoś jeden to wszystko sprawił, czy umożliwił - jak wolisz :-)
>
> A to juz metafizyka.


Dla jednych metafizyka, dla innych bzdura, dla jeszcze innych sprawa
oczywista. Kwestia przekonań. Mamy wolność w tym względzie - po to dano nam
po jednym mózgu: w przestrzeni własnego umysłu zawsze pozostaniemy wolni,
ale i zawsze samotni. Coś za coś. No, ale pomysły fajne można mieć
przynajmniej :-)


--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg

do góry

Użytkownik Ikselka napisał:
[..]
> sobie prosta, nie ma tu nad czym myśleć, sztuką było na to po prostu wpaść)
> jej zastosowania.

Czy ja wiem?
Przeciez wczesniej uzywano do tego pni, wiec to naturalna kolej rzeczy.
Jesli juz to odkryciem moglo byc uzycie pnia jako narzedzia
ulatwiajacego transport.

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry