W dniu 2014-04-09 22:27, z pisze:
> Jako że ostatnio poprawne politycznie media drążą niby temat pewnej
> posłanki która popełniła wykroczenie ale nie mogła zapłacić mandatu bo
> takie poprawo... Ale jakoś mam dziwny poczucie niedosytu. :-)
> Czy poseł może pokazać funkcjonariuszowi dowód osobisty + prawo jazdy i
> spokojnie zapłacić mandat jeśli chce to naprawdę zrobić i po sprawie?
> Czy znowu popaprana ściema "chcę ale nie mogę"???
>
> z

Poseł tak naprawdę mandat może przyjąć bez najmniejszego problemu.
Wystarczy nie powoływać się na to, że jest posłem. Dotyczy to przede
wszystkim tzw. drobnicy parlamentarnej typu poseł Piździszewski z Dolnej
Koziej Wólki. W przypadku tych znanych z czołówki, raczej mandatu po
prostu nie dostaną bo są znani i wiadomo o nich, że sa posłami, więc
żaden funkcjonariusz nie wystawi im mandatu.

Inna sprawa z prokuratorami i sędziami. Przyjęcie przez nich mandatu
grozi postępowaniem dyscyplinarnym z uwagi na rażące naruszenie ustawy,
która stanowi że prokurator/sędzia za wykroczenia odpowiada jedynie
dyscyplinarnie.

--
Sonn

do góry

W dniu 14.04.2014 21:00, Budzik pisze:
> W TV widziałem przełożonego tych strazników ktory stwierdził, ze jak tylko
> pani była wspaniała sportsmenka -> poseł bez honoru machneła legitymacją
> poselską to juz nie mogli jej wystawić mandatu.
> Gdyby tego nie zrobiła, mandat by wystawili w nieswiadomosci, ze to
> posłanka.

Czy tylko ja mam trudność w zrozumieniu w/w 2 zdań?

p. m.

do góry

Użytkownik m m...@g...com ...

>> W TV widziałem przełożonego tych strazników ktory stwierdził, ze jak
>> tylko pani była wspaniała sportsmenka -> poseł bez honoru machneła
>> legitymacją poselską to juz nie mogli jej wystawić mandatu.
>> Gdyby tego nie zrobiła, mandat by wystawili w nieswiadomosci, ze to
>> posłanka.
>
> Czy tylko ja mam trudność w zrozumieniu w/w 2 zdań?

Nie wiem.
Ale chętnie wyjasnie. Co jest niejasne?

do góry

W dniu 2014-04-15 08:55, m pisze:
> W dniu 14.04.2014 21:00, Budzik pisze:
>> W TV widziałem przełożonego tych strazników ktory stwierdził, ze jak
>> tylko
>> pani była wspaniała sportsmenka -> poseł bez honoru machneła legitymacją
>> poselską to juz nie mogli jej wystawić mandatu.
>> Gdyby tego nie zrobiła, mandat by wystawili w nieswiadomosci, ze to
>> posłanka.
>
> Czy tylko ja mam trudność w zrozumieniu w/w 2 zdań?
>

Chyba tak

--
Sonn

do góry

W dniu 15.04.2014 15:00, Budzik pisze:
> Użytkownik m m...@g...com ...
>
>>> W TV widziałem przełożonego tych strazników ktory stwierdził, ze jak
>>> tylko pani była wspaniała sportsmenka -> poseł bez honoru machneła
>>> legitymacją poselską to juz nie mogli jej wystawić mandatu.
>>> Gdyby tego nie zrobiła, mandat by wystawili w nieswiadomosci, ze to
>>> posłanka.
>>
>> Czy tylko ja mam trudność w zrozumieniu w/w 2 zdań?
>
> Nie wiem.
> Ale chętnie wyjasnie. Co jest niejasne?

Domyślam się że masz na myśli że jakby pani była tylko sportsmenką to by
mogli wystawić, ale jako poseł bez honoru machnęła legitymacją poselską
i przez to nie mogli jej wystawić mandatu. Ale pewności nie mam :).

p. m.

do góry

Użytkownik m m...@g...com ...

> W dniu 15.04.2014 15:00, Budzik pisze:
>> Użytkownik m m...@g...com ...
>>
>>>> W TV widziałem przełożonego tych strazników ktory stwierdził, ze jak
>>>> tylko pani była wspaniała sportsmenka -> poseł bez honoru machneła
>>>> legitymacją poselską to juz nie mogli jej wystawić mandatu.
>>>> Gdyby tego nie zrobiła, mandat by wystawili w nieswiadomosci, ze to
>>>> posłanka.
>>>
>>> Czy tylko ja mam trudność w zrozumieniu w/w 2 zdań?
>>
>> Nie wiem.
>> Ale chętnie wyjasnie. Co jest niejasne?
>
> Domyślam się że masz na myśli że jakby pani była tylko sportsmenką to by
> mogli wystawić, ale jako poseł bez honoru machnęła legitymacją poselską
> i przez to nie mogli jej wystawić mandatu. Ale pewności nie mam :).
>
W pewnym sensie.
Mam na mysli, ze pani była swietna sportsmenką, ale jak tylko dorwała się
do władzy to w takich własnie sytuacjach pokazuje brak honoru.
I nie przekonuje mnie to dziecinne tłumaczenie ze nie mogła zapłacic bo
jest posłem.
nie pokazywac legitymacji, przeprosic, dac tradycyjne dokumenty i przyjąc
mandat. Ale do tego trzeba miec odrobinę przyzwoitości.

do góry

W dniu 2014-04-15 23:52, Budzik pisze:

> nie pokazywac legitymacji, przeprosic, dac tradycyjne dokumenty i przyjąc
> mandat. Ale do tego trzeba miec odrobinę przyzwoitości.

No tak, ale policjanci mają zwyczaj/polecenie (jakoś tam prawnie
umotywowane) pytania o miejsce pracy i źródło dochodów, być może w celu
dopasowania kwoty mandatu.
No i co taka zawodowa posłanka ma w tym momencie odpowiedzieć? :)
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.ws

do góry

W dniu 2014-04-16 10:49, ajt pisze:
> No i co taka zawodowa posłanka ma w tym momencie odpowiedzieć? :)

Że służy narodowi, nie ma czasu i niech pisze z górnej półki bo trzeba
budżet ratować i łapać następnych. :-)

z

do góry

Użytkownik ajt a...@u...com.pl ...

>> nie pokazywac legitymacji, przeprosic, dac tradycyjne dokumenty i
>> przyjąc mandat. Ale do tego trzeba miec odrobinę przyzwoitości.
>
> No tak, ale policjanci mają zwyczaj/polecenie (jakoś tam prawnie
> umotywowane) pytania o miejsce pracy i źródło dochodów, być może w
> celu dopasowania kwoty mandatu.

Serio?
A jak myslałem, ze zadają głupie pytania, bo im się nudzi.

> No i co taka zawodowa posłanka ma w tym momencie odpowiedzieć? :)

Jak nie wie, jak zapłacić mandat i co odpowiedzieć, zeby to było możliwe,
to ja nie chcę takiego posła. Trochę inwencji! A co ty byś odpowiedział w
takiej sytuacji gdybyś był posłem?

do góry

On Wed, 16 Apr 2014, ajt wrote:

> No tak, ale policjanci mają zwyczaj/polecenie (jakoś tam prawnie umotywowane)
> pytania o miejsce pracy i źródło dochodów,

Moment, moment.
To jest nieporozumienie "u źródła".
Taka informacja jest potrzebna temu, kto chce wystąpić do sądu
o ukaranie, np. grzywną. Dajmy na to policjantowi.
Ma ją przekazać razem z zarzutami.
To ma być *obiektywna* informacja, zebrana przez kierującego
wniosek o ukaranie, a nie stanowisko karanego!
Jak wnioskujący o ukaranie chce we wniosku pisać to co karany
(no dobra, obwiniony) uważa, to niech pisze "nie popełnił
wykroczenia takiego a takiego" :P
Rozumiesz kiks?
KPW nakazuje dostarczenie sądowi informacji o tym:
- o co jest obwiniony
- gdzie pracuje itede
Ale to NIE MAJĄ być swobodne wynurzenia obwinionego!
Przecież to nie jego stanowisko jest podstawą oskarżania.

pzdr, Gotfryd

do góry