-
1. Data: 2012-11-11 20:29:46
Temat: Chca nam zabrac ziemie
Od: l...@g...com
Czesc
Mam pytanie jak sie ratowac przed zabraniem (anulowaniem umowy kupna sprzedazy
ziemii) przez panstwo polskie. Otoz sprawa wyglada tak.
Ja - Polka i moj maz - cudzoziemiec zam. w Polsce od 30 lat, mamy rodzine 4 dzieci,
prowadzimy male gospodarstwo rolne kupilismy w 2006 r. ziemie 1.2 hektara. Na umowie
jestem ja, ale ze mam wspolnote majatkowa z mezem to ziemia jest nasza wspolna. W tym
roku zostalismy oskarzeni przez panstwo polskie o bezprawny zakup ziemi - gdyz
cudzoziemcy maja zakaz kupowania ziemii pow. 1 hektara. I zostalismy pozwani przez
panstwo polskie (MSW) i chca nam zabrac ta ziemie :( ktora uprawiamy i w ktora
zainwestowalismy juz nasze oszczednosci - w uprawe, nawozy i rosliny oraz
infrastrukture nawadniajaca.
Sedzia nie uznal tego ze moja rodzina ma tradycje rolnicze, rowniez czuje sie
dyskryminowana jako Polka, bo nagle nie moge kupic kawalka ziemii pod uprawe (od 2004
r. jest to prawo) bo mam wspolnote maj. z mezem. Odwolalam sie ale nie wiem jak
argumentowac dobrze ta sytuacje bo wszystkie moje argumenty zostaly odebrane jako nie
majace wplywu na wynik sprawy.
Czy jest jakas mozliwosc uratowania tej ziemii czy tez jestesmy skazani na strate
ziemii, pieniedzy, czasu i inwestycji :(
Dodam ze poprzedni wlasciciel ziemii juz nie zyje i do niego pewnie wroci ziemia, a
raczej jego rodziny wiec po podziale miedzy nich ciezko bedzie odkupic raz kupiona
juz ziemie.
Pozdrawiam i prosze o porade.
-
2. Data: 2012-11-12 14:57:33
Temat: Re: Chca nam zabrac ziemie
Od: m <m...@g...com>
W dniu 11.11.2012 20:29, l...@g...com pisze:
> Sedzia nie uznal tego ze moja rodzina ma tradycje rolnicze, rowniez czuje sie
dyskryminowana jako Polka, bo nagle nie moge kupic kawalka ziemii pod uprawe (od 2004
r. jest to prawo) bo mam wspolnote maj. z mezem.
Nie wchodząc w meritum sprawy, to nieprawdą jest że nie możesz. Zawsze
możesz kupić do majątku odrębnego, np. z pieniędzy które są twoim
odrębnym majątkiem (pieniądze sprzed ślubu, spadek, darowizna itd...).
p. m.
-
3. Data: 2012-11-16 20:39:25
Temat: Re: Chca nam zabrac ziemie
Od: l...@g...com
Co mozna poradzić w powyzszej sytuacji ?
Sprawa bardzo pilna. Jak się odwołać, czy warto walczyć i czy jest szansa?
Jakie mozna zaproponować sposoby rozwiązania zgodne z prawem, aby zachować wcześniej
kupioną ziemie ?
Pozdrawiam
> > Sedzia nie uznal tego ze moja rodzina ma tradycje rolnicze, rowniez czuje sie
dyskryminowana jako Polka, bo nagle nie moge kupic kawalka ziemii pod uprawe (od 2004
r. jest to prawo) bo mam wspolnote maj. z mezem.
-
4. Data: 2012-11-21 18:40:57
Temat: Re: Chca nam zabrac ziemie
Od: Uncle Pete <p...@i...waw.pl>
On 2012-11-11 20:29, l...@g...com wrote:
> Czesc
> Mam pytanie jak sie ratowac przed zabraniem (anulowaniem umowy kupna sprzedazy
ziemii) przez panstwo polskie. Otoz sprawa wyglada tak.
> Ja - Polka i moj maz - cudzoziemiec zam. w Polsce od 30 lat, mamy rodzine 4 dzieci,
prowadzimy male gospodarstwo rolne kupilismy w 2006 r. ziemie 1.2 hektara. Na umowie
jestem ja, ale ze mam wspolnote majatkowa z mezem to ziemia jest nasza wspolna. W tym
roku zostalismy oskarzeni przez panstwo polskie o bezprawny zakup ziemi - gdyz
cudzoziemcy maja zakaz kupowania ziemii pow. 1 hektara. I zostalismy pozwani przez
panstwo polskie (MSW) i chca nam zabrac ta ziemie :( ktora uprawiamy i w ktora
zainwestowalismy juz nasze oszczednosci - w uprawe, nawozy i rosliny oraz
infrastrukture nawadniajaca.
>
> Sedzia nie uznal tego ze moja rodzina ma tradycje rolnicze, rowniez czuje sie
dyskryminowana jako Polka, bo nagle nie moge kupic kawalka ziemii pod uprawe (od 2004
r. jest to prawo) bo mam wspolnote maj. z mezem. Odwolalam sie ale nie wiem jak
argumentowac dobrze ta sytuacje bo wszystkie moje argumenty zostaly odebrane jako nie
majace wplywu na wynik sprawy.
>
> Czy jest jakas mozliwosc uratowania tej ziemii czy tez jestesmy skazani na strate
ziemii, pieniedzy, czasu i inwestycji :(
> Dodam ze poprzedni wlasciciel ziemii juz nie zyje i do niego pewnie wroci ziemia, a
raczej jego rodziny wiec po podziale miedzy nich ciezko bedzie odkupic raz kupiona
juz ziemie.
Po pierwsze, jestem ciekaw, jak notariusz dopuścił, że tylko Pani
podpisała umowę kupna ziemi. Niech prawnicy się wypowiedzą, jaka jest
odpowiedzialność notariusza, że doprowadził do podpisania umowy
niezgodnej z prawem. Po drugie, cudzoziemcy nie mają bezwzględnego
zakazu kupna ziemi - muszą posiadać zezwolenie. Proszę zapoznać się z
ustawą o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Oraz niech Pani
przeczyta ten artykuł, omawiającą tę ustawę:
http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/art
ykul/jak;cudzoziemcy;kupuja;ziemie;w;polsce,247,0,34
5335.html
Pozdrawiam,
Piotr
-
5. Data: 2012-11-21 18:42:35
Temat: Re: Chca nam zabrac ziemie
Od: Uncle Pete <p...@i...waw.pl>
Aha, skoro umowa jest nieważna - czy spadkobiercy nie muszą zwrócić
zapłaconej kwoty? Na Pani miejscu naradziłbym się z prawnikiem.
Piotr