-
1. Data: 2007-10-31 14:39:30
Temat: Certyfikat CE na PC a zakupy w budzetowce
Od: Tomasz Holdowanski <m...@U...poczta.onet.pl>
Witam!
Czy przy zakupach z wolnej reki w szeroko pojetej budzetowce sa jakies
wytyczne odnosnie certyfikatu CE na cale komputery? Konieczne?
Niekonieczne? Jakie moga byc konsekwencje zakupu komputerow zlozonych
z komponentow z CE, ale bez CE "zbiorczego", na calego kompa? Bardzo
prosze o pomoc.
Pozdrawiam,
Mordazy.
--
REMOVE-IT. from my address when replying.
THE ONLY THING WORTH WAITING FOR
IS A WORLD-WIDE DISASTER.
-
2. Data: 2007-10-31 14:41:01
Temat: Re: Certyfikat CE na PC a zakupy w budzetowce
Od: Buster <r...@w...p.lodz.pl>
Tomasz Holdowanski pisze:
> Witam!
>
> Czy przy zakupach z wolnej reki w szeroko pojetej budzetowce sa jakies
> wytyczne odnosnie certyfikatu CE na cale komputery? Konieczne?
> Niekonieczne? Jakie moga byc konsekwencje zakupu komputerow zlozonych
> z komponentow z CE, ale bez CE "zbiorczego", na calego kompa? Bardzo
> prosze o pomoc.
Witam.
Tutaj nie ma znaczenia, czy zakup jest w trybie przetargu, czy z wolnej
ręki. Certyfikatu CE nie musi być. Musi być deklaracja zgodności.
Różnica polega na tym, że certyfikat wystawia jednostka certyfikująca,
po uprzednich badaniach. A deklarację zgodności wystawia sam producent
tegoż komputera. Ale to nie zmienia faktu, że konieczność posiadania
przez komputer magicznych dwóch literek CE jest wymogiem nie UZP, tylko
wymogiem nałożonym na pracodawcę, celem udostępniania pracownikom
sprzętu bezpiecznego. Deklaracje zgodności może ZTCW kontrolować PIP. I
jeśli jej nie masz, to biaaadaaa ciiii ;-)
--
Pozdrowienia
Radek Dobrowolski vel Buster
GG: 1670266
Odpowiadajac na priv, zamien 1 na i w adresie e-mail
-
3. Data: 2007-10-31 16:24:55
Temat: Re: Certyfikat CE na PC a zakupy w budzetowce
Od: Tomasz Holdowanski <m...@U...poczta.onet.pl>
Deep inside the Matrix, convinced that Wed, 31 Oct 2007 15:41:01 +0100
is the real date, Buster <r...@w...p.lodz.pl> has written something
quite wise. But (s)he wasn`t the one.
>
>Witam.
>Tutaj nie ma znaczenia, czy zakup jest w trybie przetargu, czy z wolnej
>ręki. Certyfikatu CE nie musi być. Musi być deklaracja zgodności.
>Różnica polega na tym, że certyfikat wystawia jednostka certyfikująca,
>po uprzednich badaniach. A deklarację zgodności wystawia sam producent
>tegoż komputera. Ale to nie zmienia faktu, że konieczność posiadania
>przez komputer magicznych dwóch literek CE jest wymogiem nie UZP, tylko
>wymogiem nałożonym na pracodawcę, celem udostępniania pracownikom
>sprzętu bezpiecznego. Deklaracje zgodności może ZTCW kontrolować PIP. I
>jeśli jej nie masz, to biaaadaaa ciiii ;-)
OK, a jak wyglada sprawa deklaracji zgodnosci? Czy kompy z deklaracja
musza przechodzic jakies testy, byc skladane w specjalnych warunkach,
krotko mowiac - czy jest tu konieczne cokolwiek poza przypilnowaniem,
zeby wszystkie komponenty mialy magiczny znaczek CE? Rozpoznawalem
temat skladakow z certyfikatem, i wyszlo na to, ze sa o 50% drozsze od
tego co sobie upatrzylismy :(
Pozdrawiam i dzieki za odpowiedz!
Mordazy.
--
REMOVE-IT. from my address when replying.
THE ONLY THING WORTH WAITING FOR
IS A WORLD-WIDE DISASTER.
-
4. Data: 2007-10-31 18:17:58
Temat: Re: Certyfikat CE na PC a zakupy w budzetowce
Od: "MT" <s...@d...null>
Nie musza przechodzic zadnych testow CE to skrot od CHINA EXPORT wystarczy
ze ten kto sklada wystawi deklaracje ze zlozyl skladaka zgodnie z normami
emisji i juz.
Najprosciej zadzwonic do znajomej uczelni i zrobic badania Emisji 15 minut
i juz wiadomo czy jest China Export OK a jest na 100% Ok poniewaz Chinczyki
nie sa glupim narodem .
-
5. Data: 2007-10-31 18:20:37
Temat: Re: Certyfikat CE na PC a zakupy w budzetowce
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Tomasz Holdowanski <m...@U...poczta.onet.pl> writes:
[...]
> Rozpoznawalem temat skladakow z certyfikatem, i wyszlo na to, ze sa
> o 50% drozsze od tego co sobie upatrzylismy :(
CE to nie jest jedyny znak certyfikacyjny. Można jeszcze wymagać TCO
albo ISO dla monitorów, certyfikatu jakości ISO dla procesów składania
i serwisowania komputerów etc.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
6. Data: 2007-11-01 00:11:02
Temat: Re: Certyfikat CE na PC a zakupy w budzetowce
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 31 Oct 2007, Tomasz Holdowanski wrote:
> OK, a jak wyglada sprawa deklaracji zgodnosci? Czy kompy z deklaracja
> musza przechodzic jakies testy,
...nie...
> byc skladane w specjalnych warunkach,
> krotko mowiac - czy jest tu konieczne cokolwiek poza przypilnowaniem,
> zeby wszystkie komponenty mialy magiczny znaczek CE?
Tak, ale to sprawa "wprowadzającego do obrotu".
*On* oświadcza, że sprzęt "spełnia normy", jak to zrobi to jego sprawa.
Może zrobić "teoretycznie", zakładając na podstawie posiadanej wiedzy
że spełnia, co nie zwalnia go z odpowiedzialności jeśli tak nie będzie.
Jednocześnie niektóre *komponenty* PCta muszą mieć certyfikat
(zasilacz!), ale na to żeby pominąć ów szczegół pewnie nikt się
nie porwie, więc można założyć że ów warunek jest spełniony.
> Rozpoznawalem
> temat skladakow z certyfikatem, i wyszlo na to, ze sa o 50% drozsze od
> tego co sobie upatrzylismy :(
A myślisz, że *wszelkie* certyfikacje to nas nic nie kosztują?
"Nas" jako konsumentów oczywiście.
pzdr, Gotfryd
-
7. Data: 2007-11-01 20:30:59
Temat: Re: Certyfikat CE na PC a zakupy w budzetowce
Od: Tomasz Holdowanski <m...@U...poczta.onet.pl>
Deep inside the Matrix, convinced that Thu, 1 Nov 2007 01:11:02 +0100
is the real date, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> has
written something quite wise. But (s)he wasn`t the one.
[CUT]
>> krotko mowiac - czy jest tu konieczne cokolwiek poza przypilnowaniem,
>> zeby wszystkie komponenty mialy magiczny znaczek CE?
>
> Tak, ale to sprawa "wprowadzającego do obrotu".
> *On* oświadcza, że sprzęt "spełnia normy", jak to zrobi to jego sprawa.
> Może zrobić "teoretycznie", zakładając na podstawie posiadanej wiedzy
>że spełnia, co nie zwalnia go z odpowiedzialności jeśli tak nie będzie.
Pokrywa sie to z tym, co wyczytalem. Balem sie, ze bedzie gorzej :)
BTW, mysle, ze nie przegralbym, gdybym sie zalozyl, ze ogromna
wiekszosc skladanych PC na naszym rynku ma tylko "teoretyczne" CE :)
> Jednocześnie niektóre *komponenty* PCta muszą mieć certyfikat
>(zasilacz!), ale na to żeby pominąć ów szczegół pewnie nikt się
>nie porwie, więc można założyć że ów warunek jest spełniony.
No tego bede pilnowal. Zreszta z certyfikatami na pojedyncze czesci
problemu raczej nie ma.
>> Rozpoznawalem
>> temat skladakow z certyfikatem, i wyszlo na to, ze sa o 50% drozsze od
>> tego co sobie upatrzylismy :(
>
> A myślisz, że *wszelkie* certyfikacje to nas nic nie kosztują?
> "Nas" jako konsumentów oczywiście.
Tia. "Ja wymagam, ty placisz". W pracy mam wlasnie cale stadko
mikrodestopow z certyfikatem. Kosztowaly krocie, a szajs taki, ze
glowa mala.
Wielkie dzieki wszystkim za informacje! Pomogliscie mi pozbyc sie
solidnego bolu glowy :)
Pozdrawiam,
Mordazy.
--
REMOVE-IT. from my address when replying.
THE ONLY THING WORTH WAITING FOR
IS A WORLD-WIDE DISASTER.
-
8. Data: 2007-11-01 21:42:12
Temat: Re: Certyfikat CE na PC a zakupy w budzetowce
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 1 Nov 2007, Tomasz Holdowanski wrote:
> Zreszta z certyfikatami na pojedyncze czesci
> problemu raczej nie ma.
O ile chodzi o elementy, dla których certyfikacja nie jest wymagana,
to całkiem niemało również ma tylko obowiązkową deklarację zgodności.
Kilka razy zwróciłem na to uwagę przy zakupie kart PCI i innych
składników PCta.
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2007-11-02 09:07:27
Temat: Re: Certyfikat CE na PC a zakupy w budzetowce
Od: Tomasz Holdowanski <m...@U...poczta.onet.pl>
Deep inside the Matrix, convinced that Thu, 1 Nov 2007 22:42:12 +0100
is the real date, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> has
written something quite wise. But (s)he wasn`t the one.
>> Zreszta z certyfikatami na pojedyncze czesci
>> problemu raczej nie ma.
>
> O ile chodzi o elementy, dla których certyfikacja nie jest wymagana,
>to całkiem niemało również ma tylko obowiązkową deklarację zgodności.
> Kilka razy zwróciłem na to uwagę przy zakupie kart PCI i innych
>składników PCta.
...ale tutaj problem jest juz raczej drugorzedny - dobrac odpowiednie
czesci z certyfikatem jest latwiej niz znalezc dokladnie takiego
peceta jakiego sie chce, majacego certyfikat :)
Pozdrawiam i dzieki raz jeszcze,
Mordazy.
--
REMOVE-IT. from my address when replying.
THE ONLY THING WORTH WAITING FOR
IS A WORLD-WIDE DISASTER.
-
10. Data: 2007-11-02 19:46:42
Temat: Re: Certyfikat CE na PC a zakupy w budzetowce
Od: Reseller <r...@o...pl>
Tomasz Holdowanski pisze:
> OK, a jak wyglada sprawa deklaracji zgodnosci? Czy kompy z deklaracja
> musza przechodzic jakies testy, byc skladane w specjalnych warunkach,
> krotko mowiac - czy jest tu konieczne cokolwiek poza przypilnowaniem,
> zeby wszystkie komponenty mialy magiczny znaczek CE? Rozpoznawalem
> temat skladakow z certyfikatem, i wyszlo na to, ze sa o 50% drozsze od
> tego co sobie upatrzylismy :(
>
> Pozdrawiam i dzieki za odpowiedz!
> Mordazy.
>
Zgodnie z dyrektywa UE suma podzespolow majacych CE nie jest
rownoznaczne z tym, ze produkt koncowy ma CE.
--
Reseller
GG:1794